Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Ustępowanie od łydki a wyczulanie konia na łydkę ?

Ustępowanie od łydki a wyczulanie konia na łydkę ?

Ustępowanie od łydki a wyczulanie konia na łydkę ?

Strony (2): Wstecz 1 2
Artemor

Member

165
04-17-2010, 01:55 PM #16
NO normalnie czytam bez zrozumienia Sad Sorki Smile

<t>"A z tyłu za nim bardzo zmęczony 11sto letni Artemor wychodowany w janowie podlaskim cudownie skaczący dzisiaj "</t>
Artemor
04-17-2010, 01:55 PM #16

NO normalnie czytam bez zrozumienia Sad Sorki Smile


<t>"A z tyłu za nim bardzo zmęczony 11sto letni Artemor wychodowany w janowie podlaskim cudownie skaczący dzisiaj "</t>

04-17-2010, 06:22 PM #17
hmmm... chyba to zbyt skomplikowane jeszcze dla mnie ;p ale spróbujemy ;D
Czyli najpierw zacząc prace z ziemi z pomocą bacika ? Aby kon przesuwał zad.
Bo ogólnie jest tak że jak ja go dotknę ręką to sie przesuwa bo wie ze jak stoje na ziemi to ma przejsć na bok czy coś ale dziś próbowałam nas nauczyć ustępowania i w sumie najtrudniejsze jest chyba to że on chętnie idzie do przodu i jak stanie i chce w stój spróbowac przyłozyc łydke to zaraz idzie do przodu i takie zamknięte koło ;p
on myśli że to jest znak ,,naprzód''.
Nie wiem jak wywołać w nim ten pierwszy ruch w bok, bo on jest inteligentny i jak raz zrobi to pewnie szybko załapie ale najciężej pierwszy raz.

<r>do niedawna : pasor <E>Wink</E><br/>
<br/>
Bez zwierząt dusza ludzka umarłaby z samotności - przysłowie Indian</r>
Paulina Derezińska
04-17-2010, 06:22 PM #17

hmmm... chyba to zbyt skomplikowane jeszcze dla mnie ;p ale spróbujemy ;D
Czyli najpierw zacząc prace z ziemi z pomocą bacika ? Aby kon przesuwał zad.
Bo ogólnie jest tak że jak ja go dotknę ręką to sie przesuwa bo wie ze jak stoje na ziemi to ma przejsć na bok czy coś ale dziś próbowałam nas nauczyć ustępowania i w sumie najtrudniejsze jest chyba to że on chętnie idzie do przodu i jak stanie i chce w stój spróbowac przyłozyc łydke to zaraz idzie do przodu i takie zamknięte koło ;p
on myśli że to jest znak ,,naprzód''.
Nie wiem jak wywołać w nim ten pierwszy ruch w bok, bo on jest inteligentny i jak raz zrobi to pewnie szybko załapie ale najciężej pierwszy raz.


<r>do niedawna : pasor <E>Wink</E><br/>
<br/>
Bez zwierząt dusza ludzka umarłaby z samotności - przysłowie Indian</r>

Karolina Jaskulska

Posting Freak

803
04-17-2010, 06:57 PM #18
pomóż sobie płotem Smile

<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>
Karolina Jaskulska
04-17-2010, 06:57 PM #18

pomóż sobie płotem Smile


<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
04-17-2010, 08:47 PM #19
whisperer13 a dlaczego na mnie krzyczysz?
A w którym miejscu ja krzyczę?
Krzyk wyraża się pisaniem dużymi literami. Przynajmniej zawsze tak mi się wydawało
Pisałam już o tym że uważam ustępowanie od łydki za ruch utrudniający potem naukę ciągu (nie pamiętam w którym wątku). Jak dla mnie jest to ruch wstępny, ma na celu tylko uzmysłowienie koniowi że ma iść w bok. I jak tylko koń to rozumie trzeba zacząć ćwiczyć ciąg.
I na nikogo nie krzyczę.
Ale mogę zacząć!

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
04-17-2010, 08:47 PM #19

whisperer13 a dlaczego na mnie krzyczysz?
A w którym miejscu ja krzyczę?
Krzyk wyraża się pisaniem dużymi literami. Przynajmniej zawsze tak mi się wydawało
Pisałam już o tym że uważam ustępowanie od łydki za ruch utrudniający potem naukę ciągu (nie pamiętam w którym wątku). Jak dla mnie jest to ruch wstępny, ma na celu tylko uzmysłowienie koniowi że ma iść w bok. I jak tylko koń to rozumie trzeba zacząć ćwiczyć ciąg.
I na nikogo nie krzyczę.
Ale mogę zacząć!


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

Artemor

Member

165
04-18-2010, 06:17 AM #20
Cytat:Pisałam już o tym że uważam ustępowanie od łydki za ruch utrudniający potem naukę ciągu .
Mogła byś mi to wyjaśnić Magdo ???

<t>"A z tyłu za nim bardzo zmęczony 11sto letni Artemor wychodowany w janowie podlaskim cudownie skaczący dzisiaj "</t>
Artemor
04-18-2010, 06:17 AM #20

Cytat:Pisałam już o tym że uważam ustępowanie od łydki za ruch utrudniający potem naukę ciągu .
Mogła byś mi to wyjaśnić Magdo ???


<t>"A z tyłu za nim bardzo zmęczony 11sto letni Artemor wychodowany w janowie podlaskim cudownie skaczący dzisiaj "</t>

Karolina Jaskulska

Posting Freak

803
04-18-2010, 10:25 AM #21
Moim zdaniem wykrzyknik na końcu zdania nie pełni funkcji tylko informującej....
No ale przeciez nie będę sie kłocić, przez internet nie zawsze można sie zrozumiec dobrze.
Magdzie pewnie chodzi o to ,że w ciągu koń jest wygięty w kierunku jazdy, a w ustepowaniu jest odwrotnie.

<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>
Karolina Jaskulska
04-18-2010, 10:25 AM #21

Moim zdaniem wykrzyknik na końcu zdania nie pełni funkcji tylko informującej....
No ale przeciez nie będę sie kłocić, przez internet nie zawsze można sie zrozumiec dobrze.
Magdzie pewnie chodzi o to ,że w ciągu koń jest wygięty w kierunku jazdy, a w ustepowaniu jest odwrotnie.


<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>

Artemor

Member

165
04-18-2010, 10:37 AM #22
NO tak różnica wygięć ale nie zabardzo zrozumiałem co ma jedno do drugiego jeżeli chodzi o szkodliwość w późniejszym szkoleniu . Ustępowanie od łydki to najłatwiejsze i najbardziej łagodne ćwiczenie chodów bocznych taki wstęp do chodów bocznych . Ja zaczynałem od tego z moim koniem dopiero póżniej łopatki trawersy renwersy i ciąg (w kłusie galopie ) bez problemów Smile

<t>"A z tyłu za nim bardzo zmęczony 11sto letni Artemor wychodowany w janowie podlaskim cudownie skaczący dzisiaj "</t>
Artemor
04-18-2010, 10:37 AM #22

NO tak różnica wygięć ale nie zabardzo zrozumiałem co ma jedno do drugiego jeżeli chodzi o szkodliwość w późniejszym szkoleniu . Ustępowanie od łydki to najłatwiejsze i najbardziej łagodne ćwiczenie chodów bocznych taki wstęp do chodów bocznych . Ja zaczynałem od tego z moim koniem dopiero póżniej łopatki trawersy renwersy i ciąg (w kłusie galopie ) bez problemów Smile


<t>"A z tyłu za nim bardzo zmęczony 11sto letni Artemor wychodowany w janowie podlaskim cudownie skaczący dzisiaj "</t>

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
04-18-2010, 06:50 PM #23
No to wszystko się zgadza. Ustępowanie (mam na myśli ruch taki jak jest opisany w czworobokach czyli koń idzie w nieznacznym przeciwnym zgięciu szyi przy prostej kłodzie) jest ruchem wstępnym. O to właśnie chodzi! I jako ruch wstępny nie powinno być ćwiczone długo. Jak tylko koń zrozumie pomoce należy przejść do nauke poprawnych chodów bocznych a więc z zachowaniem zgięcia w kierunku ruchu. Po to by praca w odwrotnym zgięciu nie utrwalała się koniowi. A więc nie powinien jak dla mnie ten ruch być w czworobokach. Bo jeśli coś jest elementem przygotowywanym na zawody to trzeba go doprowadzić do perfekcyjnego wykonania a więc trzeba ćwiczyć stosunkowo dużo. I wtedy jak się chce z tego przejść do ciągu to koń odmawia ruchu w zgięciu w stronę przeciwną ponieważ poprzednie ustawienie zostało już utrwalone. Na dokładkę ta nowa praca (ciąg) jest dla konia fizycznie trudniejsza. A więc koń ucieka w element który już dobrze zna a który na dokładkę jest mu łatwiej wykonać. I dlatego uważam że ZBYT DŁUGIE ćwiczenie ustępowania utrudnia potem naukę ciągu.
Ja w sumie ustępowań nie robię prawie w ogóle. Uczę konie zgięć bocznych a potem przechodzę do trawersu. Jak koń dobrze i łatwo robi chody boczne w stępie to zrobi od razu dobrze w kłusie. Nie widzę konieczności uczenia konia ustępowania w kłusie jeśli już rozumie że ma się przesuwać w bok.

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
04-18-2010, 06:50 PM #23

No to wszystko się zgadza. Ustępowanie (mam na myśli ruch taki jak jest opisany w czworobokach czyli koń idzie w nieznacznym przeciwnym zgięciu szyi przy prostej kłodzie) jest ruchem wstępnym. O to właśnie chodzi! I jako ruch wstępny nie powinno być ćwiczone długo. Jak tylko koń zrozumie pomoce należy przejść do nauke poprawnych chodów bocznych a więc z zachowaniem zgięcia w kierunku ruchu. Po to by praca w odwrotnym zgięciu nie utrwalała się koniowi. A więc nie powinien jak dla mnie ten ruch być w czworobokach. Bo jeśli coś jest elementem przygotowywanym na zawody to trzeba go doprowadzić do perfekcyjnego wykonania a więc trzeba ćwiczyć stosunkowo dużo. I wtedy jak się chce z tego przejść do ciągu to koń odmawia ruchu w zgięciu w stronę przeciwną ponieważ poprzednie ustawienie zostało już utrwalone. Na dokładkę ta nowa praca (ciąg) jest dla konia fizycznie trudniejsza. A więc koń ucieka w element który już dobrze zna a który na dokładkę jest mu łatwiej wykonać. I dlatego uważam że ZBYT DŁUGIE ćwiczenie ustępowania utrudnia potem naukę ciągu.
Ja w sumie ustępowań nie robię prawie w ogóle. Uczę konie zgięć bocznych a potem przechodzę do trawersu. Jak koń dobrze i łatwo robi chody boczne w stępie to zrobi od razu dobrze w kłusie. Nie widzę konieczności uczenia konia ustępowania w kłusie jeśli już rozumie że ma się przesuwać w bok.


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

tomekpawwaw

Senior Member

380
04-19-2010, 12:11 AM #24
pasor Nie wiem jak wywołać w nim ten pierwszy ruch w bok,
Zrób tak: w zatrzymaniu nabierasz np prawą wodzę, lewa całkiem luźna, zaraz potem przykładasz prawą łydkę, lewa powinna być wyraźnie odsunięta od konia. Koń albo ruszy na wprost i wtedy przytrzymujesz mocniej prawą wodzą aż koń odsunie nieco zad w lewo idąc stępem , albo ruszy od razu odsuwając zad. Niezwłocznie po uzyskaniu chociaż lekkiego odsunięcia zadu zatrzymujesz konia i nagradzasz. W zasadzie można od razu nauczyć w ten sposób odsuwania zadu w ruchu. Dobrze jest pomóc sobie przy tym poleceniem głosem, jeżeli koń jest nauczony następowania na głos z ziemi, czyli do łydki dokładasz "nastąp!"

<t></t>
tomekpawwaw
04-19-2010, 12:11 AM #24

pasor Nie wiem jak wywołać w nim ten pierwszy ruch w bok,
Zrób tak: w zatrzymaniu nabierasz np prawą wodzę, lewa całkiem luźna, zaraz potem przykładasz prawą łydkę, lewa powinna być wyraźnie odsunięta od konia. Koń albo ruszy na wprost i wtedy przytrzymujesz mocniej prawą wodzą aż koń odsunie nieco zad w lewo idąc stępem , albo ruszy od razu odsuwając zad. Niezwłocznie po uzyskaniu chociaż lekkiego odsunięcia zadu zatrzymujesz konia i nagradzasz. W zasadzie można od razu nauczyć w ten sposób odsuwania zadu w ruchu. Dobrze jest pomóc sobie przy tym poleceniem głosem, jeżeli koń jest nauczony następowania na głos z ziemi, czyli do łydki dokładasz "nastąp!"


<t></t>

pasiak92

Senior Member

302
05-03-2010, 10:31 AM #25
hmmm.. teraz po przeczytaniu ponownym przypomniała mi się moja ostatnia sytuacja.
Nie bawię się w szkolenie oni, ponieważ najpierw sama muszę się "wyszkolić", ale przypomniał mi się ostatnio opis chodów bocznych. Nigdy mi nikt nie pokazywał co i jak. Jako, że koń miał bardzo dobry dzień (piękne przechodzenie przez drążki, bardzo płynne zmiany strony na lonży co jest dosyć rzadkie, bo konio nie lubi w jedną stronę chodzić i przeważnie się denerwuje) to tak nawet nie bardzo w to wierząc chciałam spróbować. Myślę spróbować nie zaszkodzi. Nie do końca wiedziałam jak mam przekazać koniowi, ze akurat teraz proszę go by poszedł bokiem a nie do przodu,ale... pomyślałam troszkę i spróbowałam. Aby pomóc troszkę sobie i koniuszkowi wydawałam takie jakby cmoki i w ten rytm pracowały łydki. A ja byłam baaardzo zdziwiona! Koń przeszedł ok 2 metrów w bok! koleżanka, potem chciała to samo zrobić, ale jej nie udało się Big Grin

<r><COLOR color="#FF40BF"><s></s>"Jeździć konno moze nauczyć się każdy, ale jazda w harmonii z koniem jest sztuką"<br/>
Wilhelm Museler<br/>
" Do celów pożądanych wiodą drogi trudne..."<br/>
<URL url="http://www.photoblog.pl/zmienna92">http://www.photoblog.pl/zmienna92</URL><br/>
<URL url="http://zmienna92.bloog.pl/">http://zmienna92.bloog.pl/</URL> <e>
</e></COLOR></r>
pasiak92
05-03-2010, 10:31 AM #25

hmmm.. teraz po przeczytaniu ponownym przypomniała mi się moja ostatnia sytuacja.
Nie bawię się w szkolenie oni, ponieważ najpierw sama muszę się "wyszkolić", ale przypomniał mi się ostatnio opis chodów bocznych. Nigdy mi nikt nie pokazywał co i jak. Jako, że koń miał bardzo dobry dzień (piękne przechodzenie przez drążki, bardzo płynne zmiany strony na lonży co jest dosyć rzadkie, bo konio nie lubi w jedną stronę chodzić i przeważnie się denerwuje) to tak nawet nie bardzo w to wierząc chciałam spróbować. Myślę spróbować nie zaszkodzi. Nie do końca wiedziałam jak mam przekazać koniowi, ze akurat teraz proszę go by poszedł bokiem a nie do przodu,ale... pomyślałam troszkę i spróbowałam. Aby pomóc troszkę sobie i koniuszkowi wydawałam takie jakby cmoki i w ten rytm pracowały łydki. A ja byłam baaardzo zdziwiona! Koń przeszedł ok 2 metrów w bok! koleżanka, potem chciała to samo zrobić, ale jej nie udało się Big Grin


<r><COLOR color="#FF40BF"><s></s>"Jeździć konno moze nauczyć się każdy, ale jazda w harmonii z koniem jest sztuką"<br/>
Wilhelm Museler<br/>
" Do celów pożądanych wiodą drogi trudne..."<br/>
<URL url="http://www.photoblog.pl/zmienna92">http://www.photoblog.pl/zmienna92</URL><br/>
<URL url="http://zmienna92.bloog.pl/">http://zmienna92.bloog.pl/</URL> <e>
</e></COLOR></r>

wild_filly

Member

110
07-25-2010, 12:35 PM #26
W ramach ścisłości i rozwiania pewnych wątpliwość.. powiedzcie, jak w trakcie odstępowania od łydki powinien się zachowywać ciężar jeźdźca? czy koń zwykle podąża za ciężarem? tzn że jeśli mocniej obciążymy lewą kość kulszową a tym samym przeniesiemy środek cięzkości na lewa strone konia to koń powinien odpowiedzieć od tego ciężaru podążając w lewo?

<t></t>
wild_filly
07-25-2010, 12:35 PM #26

W ramach ścisłości i rozwiania pewnych wątpliwość.. powiedzcie, jak w trakcie odstępowania od łydki powinien się zachowywać ciężar jeźdźca? czy koń zwykle podąża za ciężarem? tzn że jeśli mocniej obciążymy lewą kość kulszową a tym samym przeniesiemy środek cięzkości na lewa strone konia to koń powinien odpowiedzieć od tego ciężaru podążając w lewo?


<t></t>

08-06-2010, 07:45 AM #27
Przyglądam się tej dyskusji od pewnego czasu, ale nie rozumiem jednego stwierdzenia, że ustępowanie jest szkodliwe dla ciągów. Najpierw ,trzeba zadać sobie pytanie po co jest potrzebne to ćwiczenie, figura ? A no po to ,by sędzia mógł zobaczyć, czy koń jest, prosty, dobrze ustawiony na pomocach. Idealne ustępowanie od łydki, to koń prosty( dopuszczalne jest niewielkie, tzn minimalne wygięcie w ,odwrotne od ciągu), równo ustawiony na pomocach, podążający, do przodu i w bok. Ten element jest wprowadzony w programach P klasy, wiec jest to dla koni młodych w MPMK- to 5 latki. Nie da się dobrze zrobić ustępowania, oraz ciągu, gdy koń nie opanuje , i łopatki, rewersu, trawersu. Jeżdżąc po zawodach ,widzi się często konie wygięte na maxa w odwrotną stronę, ale to nie jest ustępowanie od łydki, to jest ucieczka konia, od zewnętrznej wodzy. . Żeby wykonać ten element perfekcyjnie, koń musi być wygimnastykowany z obu stron tak samo. :wink:

<t></t>
Anna Tomaszewska
08-06-2010, 07:45 AM #27

Przyglądam się tej dyskusji od pewnego czasu, ale nie rozumiem jednego stwierdzenia, że ustępowanie jest szkodliwe dla ciągów. Najpierw ,trzeba zadać sobie pytanie po co jest potrzebne to ćwiczenie, figura ? A no po to ,by sędzia mógł zobaczyć, czy koń jest, prosty, dobrze ustawiony na pomocach. Idealne ustępowanie od łydki, to koń prosty( dopuszczalne jest niewielkie, tzn minimalne wygięcie w ,odwrotne od ciągu), równo ustawiony na pomocach, podążający, do przodu i w bok. Ten element jest wprowadzony w programach P klasy, wiec jest to dla koni młodych w MPMK- to 5 latki. Nie da się dobrze zrobić ustępowania, oraz ciągu, gdy koń nie opanuje , i łopatki, rewersu, trawersu. Jeżdżąc po zawodach ,widzi się często konie wygięte na maxa w odwrotną stronę, ale to nie jest ustępowanie od łydki, to jest ucieczka konia, od zewnętrznej wodzy. . Żeby wykonać ten element perfekcyjnie, koń musi być wygimnastykowany z obu stron tak samo. :wink:


<t></t>

Strony (2): Wstecz 1 2
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości