Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Prasa końska - ciekawe artykuły

Prasa końska - ciekawe artykuły

Prasa końska - ciekawe artykuły

Strony (3): Wstecz 1 2 3 Dalej
Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
04-12-2010, 12:52 PM #16
Jak już pisałem zaopatrzyłem się w czasopismo "Sport Wyczynowy", gdzie przeczytałem (Rok 2009, Nr 1, str. 44), że jedną z metod podnoszenia wydolności sportowca przed długotrwałym wysiłkiem jest schładanie organizmu. W artykule pojecają okłady z lodu na uda. Powołując się na badania publikowane w prasie zagranicznej wskazano, że bieg po schłodzeniu był średnio 30 s krótszy niż bez chłodzenia. "Przeprowadzono eksperyment, w którym uczestniczyli zawodnicy uprawiający piłkę nożną i rygby. Przed wysiłkiem w gorącym i wilgotnym otoczeniu (+34C, RH 52%), składającym się z powtarzanych sprintów (20 razy 5 s. w 2-minutowych odstępach) zastosowano 20-minutowe schładzanie trzema sposobami [...] Stwierdzono, że ochłodzenie ciała przed testem w gorącym otoczeniu pozwalało na utrzymanie wyższej mocy niż bez chłodzenia."

Można zaryzykować stwierdzenie, że podobny efekt przyniesie chłodzenie przy startach koni w warunkach podwyższonej temperatury. W każdym razie warto sprawę przemyśleć.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
04-12-2010, 12:52 PM #16

Jak już pisałem zaopatrzyłem się w czasopismo "Sport Wyczynowy", gdzie przeczytałem (Rok 2009, Nr 1, str. 44), że jedną z metod podnoszenia wydolności sportowca przed długotrwałym wysiłkiem jest schładanie organizmu. W artykule pojecają okłady z lodu na uda. Powołując się na badania publikowane w prasie zagranicznej wskazano, że bieg po schłodzeniu był średnio 30 s krótszy niż bez chłodzenia. "Przeprowadzono eksperyment, w którym uczestniczyli zawodnicy uprawiający piłkę nożną i rygby. Przed wysiłkiem w gorącym i wilgotnym otoczeniu (+34C, RH 52%), składającym się z powtarzanych sprintów (20 razy 5 s. w 2-minutowych odstępach) zastosowano 20-minutowe schładzanie trzema sposobami [...] Stwierdzono, że ochłodzenie ciała przed testem w gorącym otoczeniu pozwalało na utrzymanie wyższej mocy niż bez chłodzenia."

Można zaryzykować stwierdzenie, że podobny efekt przyniesie chłodzenie przy startach koni w warunkach podwyższonej temperatury. W każdym razie warto sprawę przemyśleć.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

solyo

Member

84
04-12-2010, 02:19 PM #17
Schładzanie konia jest już od dawna stosowane w rajdach długodystansowych. Na bramkach - z wiader i w trakcie biegu - butelkami z wodą.

<t></t>
solyo
04-12-2010, 02:19 PM #17

Schładzanie konia jest już od dawna stosowane w rajdach długodystansowych. Na bramkach - z wiader i w trakcie biegu - butelkami z wodą.


<t></t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
04-12-2010, 02:27 PM #18
solyo Schładzanie konia jest już od dawna stosowane w rajdach długodystansowych. Na bramkach - z wiader i w trakcie biegu - butelkami z wodą.

Oczywiście, ale chodzi o coś innego i tu się nie zrozumieliśmy.

Schładzanie koni na bramce weterynaryjnej w czasie wysiłku ma zapobiec przegrzaniu konia będącego już w trakcie wysiłku. Ja natomiast przytoczyłem badania dotyczące schładzania PRZED STRATEM. Co więcej, propozycja jest taka, by w wysokich temperaturach okładać lodem zawodnika przez 20 minut, ale zanim wystartuje, a nie już w trakcie w celu ograniczenia możliwości przegrzania, a więc ma inny cel. I tyle.

Ps. Oczywiście chłodzenie po wysiłku jest niezbędne, ale w innym celu.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
04-12-2010, 02:27 PM #18

solyo Schładzanie konia jest już od dawna stosowane w rajdach długodystansowych. Na bramkach - z wiader i w trakcie biegu - butelkami z wodą.

Oczywiście, ale chodzi o coś innego i tu się nie zrozumieliśmy.

Schładzanie koni na bramce weterynaryjnej w czasie wysiłku ma zapobiec przegrzaniu konia będącego już w trakcie wysiłku. Ja natomiast przytoczyłem badania dotyczące schładzania PRZED STRATEM. Co więcej, propozycja jest taka, by w wysokich temperaturach okładać lodem zawodnika przez 20 minut, ale zanim wystartuje, a nie już w trakcie w celu ograniczenia możliwości przegrzania, a więc ma inny cel. I tyle.

Ps. Oczywiście chłodzenie po wysiłku jest niezbędne, ale w innym celu.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

solyo

Member

84
04-12-2010, 02:31 PM #19
Hmmm... no nie wiem. Pamiętam jakiś artykuł, który z kolei mówił o negatywnych skutkach stosowania np. zbyt długo okładów z lodu.

<t></t>
solyo
04-12-2010, 02:31 PM #19

Hmmm... no nie wiem. Pamiętam jakiś artykuł, który z kolei mówił o negatywnych skutkach stosowania np. zbyt długo okładów z lodu.


<t></t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
04-12-2010, 02:38 PM #20
Ja nie twierdzę, że tak jest. Ja tylko cytuję fragment fachowej literatury do przemyślenia. Źródło podałem, więc można sięgnąć. To co pisze autor, poparte jest artykułami z prasy międzynarodowej z 2003 roku, 2006 i 2007.

To co mnie uderzyło, to znaczna poprawa wyników. Ale autor zaznaczył, że metoda ta nie przynosi efektu w przypadku biegów sprinterskich. W jeździectwie takich w zasadzie nie mamy (z wyjątkiem wyścigów oczywiście). Ale schładzanie przed rajdem, czy nawet próbą terenową wkkw jest do przemyślenia.

A zatem niech każdy robi co uważa, ale niech wie, że coś takiego istnieje.

Za jakiś czas opiszę jeszcze jedną metodę, jeszcze bardziej zaskakującą i też możliwą do zastosowania u koni.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
04-12-2010, 02:38 PM #20

Ja nie twierdzę, że tak jest. Ja tylko cytuję fragment fachowej literatury do przemyślenia. Źródło podałem, więc można sięgnąć. To co pisze autor, poparte jest artykułami z prasy międzynarodowej z 2003 roku, 2006 i 2007.

To co mnie uderzyło, to znaczna poprawa wyników. Ale autor zaznaczył, że metoda ta nie przynosi efektu w przypadku biegów sprinterskich. W jeździectwie takich w zasadzie nie mamy (z wyjątkiem wyścigów oczywiście). Ale schładzanie przed rajdem, czy nawet próbą terenową wkkw jest do przemyślenia.

A zatem niech każdy robi co uważa, ale niech wie, że coś takiego istnieje.

Za jakiś czas opiszę jeszcze jedną metodę, jeszcze bardziej zaskakującą i też możliwą do zastosowania u koni.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

solyo

Member

84
04-12-2010, 02:51 PM #21
Oczywiście, warto wiedzieć o tym. Po katastrofie nie skoram do prowadzenia sporów, jak większość Polaków.

<t></t>
solyo
04-12-2010, 02:51 PM #21

Oczywiście, warto wiedzieć o tym. Po katastrofie nie skoram do prowadzenia sporów, jak większość Polaków.


<t></t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
04-12-2010, 03:04 PM #22
W tym samym artykule podane są też badania, z których wynika, że stosowanie sauny bezpośrednio po zakończeniu wybranych treningów również znacząco podnosiło wydolność organizmu.

Podobny efekt uzyskuje się przy treningu w wysokiej temperaturze otoczenia. Co ciekawe, wyniki zawodników były znacząco lepsze od wyników grupy kontrolnej i drugiej grupy, która trenowała w warunkach górskich (1800 m n.p.m.).

"Autorzy przypuszczają, że poprawa ta mogła być efektem zwiększenia objętości osocza, co jest jednym z mechanizmów adaptacyjnych organizmu do wysokich temperatur otoczenia. Jest to zbieżne z wynikami wcześniej opisanego eksperymentu nad wykorzystaniem sauny w procesie treningu"
(D. Sitkowski, "O niektórych środkach i metodach tzw. wspomagania treningu sportowego", Sport Wyczynowy 2009, Nr 1, str. 40-41)

I ta metoda wydaje mi się niezwykle interesująca. Ale bez monitora pracy serca, chyba nie odważłbym się jej zastosować.

Do omówienia pozostała jeszcze jedna metoda - trening w warunkach okluzji (a co to za zwierzę ta okluzja napiszę później).

Ps. Chcę podkreślić raz jeszcze, że cytuję tylko prasę fachową. Nie mam aż takich kompetencji by uznać, czy metoda jest trafna czy nie. Nie mnie to oceniać.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
04-12-2010, 03:04 PM #22

W tym samym artykule podane są też badania, z których wynika, że stosowanie sauny bezpośrednio po zakończeniu wybranych treningów również znacząco podnosiło wydolność organizmu.

Podobny efekt uzyskuje się przy treningu w wysokiej temperaturze otoczenia. Co ciekawe, wyniki zawodników były znacząco lepsze od wyników grupy kontrolnej i drugiej grupy, która trenowała w warunkach górskich (1800 m n.p.m.).

"Autorzy przypuszczają, że poprawa ta mogła być efektem zwiększenia objętości osocza, co jest jednym z mechanizmów adaptacyjnych organizmu do wysokich temperatur otoczenia. Jest to zbieżne z wynikami wcześniej opisanego eksperymentu nad wykorzystaniem sauny w procesie treningu"
(D. Sitkowski, "O niektórych środkach i metodach tzw. wspomagania treningu sportowego", Sport Wyczynowy 2009, Nr 1, str. 40-41)

I ta metoda wydaje mi się niezwykle interesująca. Ale bez monitora pracy serca, chyba nie odważłbym się jej zastosować.

Do omówienia pozostała jeszcze jedna metoda - trening w warunkach okluzji (a co to za zwierzę ta okluzja napiszę później).

Ps. Chcę podkreślić raz jeszcze, że cytuję tylko prasę fachową. Nie mam aż takich kompetencji by uznać, czy metoda jest trafna czy nie. Nie mnie to oceniać.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
04-12-2010, 03:46 PM #23
Trening w warunkach okluzji

"Praca mięśni wykonywana w warunkach utrudnionego krążenia krwi (okluzji), wywołanego uciskiem naczyń powierzchniowych kończyn dolnych, okazała się skuteczniejszą formą treningu niż ilościowo taka sama praca, ale w normalnych warunkach"
(D. Sitkowski, "O niektórych środkach i metodach tzw. wspomagania treningu sportowego, Sport Wyczynowy 2009, Nr 1, str. 42)

Autor przedstawia bardzo ciekawie tę metodę, powołując się przy tym na eksperymenty wykonane w krajach zachodnich, których wyniki zostały opublikowane w prasie angielskojęzycznej. Po zakończeniu eksperymentu, okazało się, że zwiększyła się znacząco siła i witrzymałość mięśni zawodników w porównaniu z grupą kontrolną (nie stosującą okluzji).

Stosowanie okluzji jest jak sądzę możliwe także w treningu koni, ale oczywiście trzeba bardziej zapoznać się z metodą. Jedno jest pewne - warto ją znać.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
04-12-2010, 03:46 PM #23

Trening w warunkach okluzji

"Praca mięśni wykonywana w warunkach utrudnionego krążenia krwi (okluzji), wywołanego uciskiem naczyń powierzchniowych kończyn dolnych, okazała się skuteczniejszą formą treningu niż ilościowo taka sama praca, ale w normalnych warunkach"
(D. Sitkowski, "O niektórych środkach i metodach tzw. wspomagania treningu sportowego, Sport Wyczynowy 2009, Nr 1, str. 42)

Autor przedstawia bardzo ciekawie tę metodę, powołując się przy tym na eksperymenty wykonane w krajach zachodnich, których wyniki zostały opublikowane w prasie angielskojęzycznej. Po zakończeniu eksperymentu, okazało się, że zwiększyła się znacząco siła i witrzymałość mięśni zawodników w porównaniu z grupą kontrolną (nie stosującą okluzji).

Stosowanie okluzji jest jak sądzę możliwe także w treningu koni, ale oczywiście trzeba bardziej zapoznać się z metodą. Jedno jest pewne - warto ją znać.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
04-13-2010, 08:01 AM #24
Jeżeli ktoś jest zainteresowany planowaniem treningu konia zgodnie z zasadami sztuki i teorii treningu sportowego, gorąco polecam artykuł "Metody systemowe w projektowaniu cykli treningowych (makrocykl treningu młodych golfistów)", Jana Kosendiaka i Filipa Naglaka (Sport Wyczynowy 2009, Nr 2, str. 19-40).

Jako przykład podany jest trening młodych golfistów, ale nie ulega wątpliwości, że uwagi są natury ogólnej o zasadach planowania, użytym nazewnictwie i inne. Uważam, że umiejętność odpowiedniego zaplanowania treningu jest kwestią fundamentalną. Każdy jeździec jest w pewnym sensie trenerem dla swojego konia i musi odpowiedzieć na dwa zasadnicze pytania - ile lub o ile zwiększyć trening, oraz w jakim czasie. Jak to zrobić prawidłowo, pomaga nauka, a przybliża wskazany artykuł.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
04-13-2010, 08:01 AM #24

Jeżeli ktoś jest zainteresowany planowaniem treningu konia zgodnie z zasadami sztuki i teorii treningu sportowego, gorąco polecam artykuł "Metody systemowe w projektowaniu cykli treningowych (makrocykl treningu młodych golfistów)", Jana Kosendiaka i Filipa Naglaka (Sport Wyczynowy 2009, Nr 2, str. 19-40).

Jako przykład podany jest trening młodych golfistów, ale nie ulega wątpliwości, że uwagi są natury ogólnej o zasadach planowania, użytym nazewnictwie i inne. Uważam, że umiejętność odpowiedniego zaplanowania treningu jest kwestią fundamentalną. Każdy jeździec jest w pewnym sensie trenerem dla swojego konia i musi odpowiedzieć na dwa zasadnicze pytania - ile lub o ile zwiększyć trening, oraz w jakim czasie. Jak to zrobić prawidłowo, pomaga nauka, a przybliża wskazany artykuł.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
04-15-2010, 07:47 AM #25
"Sport Wyczynowy". z 2009 r., Nr 2 str. 72 zamieszcza artykuł Tadeusza Ruchlewicza "Jak kształtować dyspozycje szybkościowe - szybkość, zwinność i szybką reakcję". Artykuł jest recenzją książki Lee E. Brown i Vence A. Ferrigno, Training for Speed, Agility and Quickness. Artykuł omawia książkę, ale jednocześnie przybliża problematykę opisaną w tytule. Niektóre informacje, zwłaszcza dotyczące treningu szybkości reakcji, mogą być bardzo przydatne także dla koni. Bardzo interesujaca pozycja, którą polecam.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
04-15-2010, 07:47 AM #25

"Sport Wyczynowy". z 2009 r., Nr 2 str. 72 zamieszcza artykuł Tadeusza Ruchlewicza "Jak kształtować dyspozycje szybkościowe - szybkość, zwinność i szybką reakcję". Artykuł jest recenzją książki Lee E. Brown i Vence A. Ferrigno, Training for Speed, Agility and Quickness. Artykuł omawia książkę, ale jednocześnie przybliża problematykę opisaną w tytule. Niektóre informacje, zwłaszcza dotyczące treningu szybkości reakcji, mogą być bardzo przydatne także dla koni. Bardzo interesujaca pozycja, którą polecam.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Dorotka Bogusz

Member

131
04-21-2010, 07:56 AM #26
Polecam bardzo ciekawy artykuł w kwietniowym numerze " Świata Koni" pt "Ciepło, zimno". Zwięzły i rzeczowy, przyda się ponieważ często widzę, że wiele osób tak do końca nie wie kiedy do pomocy koniowi zastosować ciepło a kiedy zimno.

<t>Każdy konik płowy <br/>
ma złote podkowy.</t>
Dorotka Bogusz
04-21-2010, 07:56 AM #26

Polecam bardzo ciekawy artykuł w kwietniowym numerze " Świata Koni" pt "Ciepło, zimno". Zwięzły i rzeczowy, przyda się ponieważ często widzę, że wiele osób tak do końca nie wie kiedy do pomocy koniowi zastosować ciepło a kiedy zimno.


<t>Każdy konik płowy <br/>
ma złote podkowy.</t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
06-15-2010, 09:07 AM #27
Jestem już w posiadaniu kolejnego egzemplarza miesięcznika "Sport Wyczynowy" - wczoraj przyszedł pocztą. Dla przypomnienia jest to czasopismo fachowe teoretyczno-metodyczne.

W nowym numerze znajdują się ciekawe artykuły na temat koncentracji uwagi oraz budowania planu treningowego. W późniejszym czasie będzie streszczenie.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
06-15-2010, 09:07 AM #27

Jestem już w posiadaniu kolejnego egzemplarza miesięcznika "Sport Wyczynowy" - wczoraj przyszedł pocztą. Dla przypomnienia jest to czasopismo fachowe teoretyczno-metodyczne.

W nowym numerze znajdują się ciekawe artykuły na temat koncentracji uwagi oraz budowania planu treningowego. W późniejszym czasie będzie streszczenie.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

08-26-2010, 06:38 AM #28
Uznałem, subiektywnie, oczywiście, że jest to artykuł ze wszech miar ciekawy i bardzo na czasie: http://arturandrus.bloog.pl/

<r><B><s></s>"Z potraw, które się zjada, powstają wszystkie choroby ludzkości"<e></e></B><br/>
<B><s></s>Herodot<e></e></B><br/>
<br/>
<B><s></s><URL url="http://www.ratownicy.zgora.pl/index.php?o3cGZxAUIw0="><s>http://</s>http://www.ratownicy.zgora.pl...xAUIw0=<e></e></URL><e></e></B></r>
Jerzy Leon Święch
08-26-2010, 06:38 AM #28

Uznałem, subiektywnie, oczywiście, że jest to artykuł ze wszech miar ciekawy i bardzo na czasie: http://arturandrus.bloog.pl/


<r><B><s></s>"Z potraw, które się zjada, powstają wszystkie choroby ludzkości"<e></e></B><br/>
<B><s></s>Herodot<e></e></B><br/>
<br/>
<B><s></s><URL url="http://www.ratownicy.zgora.pl/index.php?o3cGZxAUIw0="><s>http://</s>http://www.ratownicy.zgora.pl...xAUIw0=<e></e></URL><e></e></B></r>

12-12-2011, 08:18 PM #29
Przepraszam, że odgrzebałam ten stary temat, jednak czytanie dzisiejszej ,,końskiej" prasy wprawiło mnie w osłupienie Confusedhock:

Przeczytałam dzisiaj Konia Polskiego od deski do deski . Wszystko jest ok. piękne ładne fotografie, kilka artykułów, o różnych treściach, papier full wypas, ALE!!!
Czytam sobie list Pani Kamili Trajańczyk, która ubolewa nad tym ,ze Koń Polski, to już tylko z nazwy. Ogólnie ten list obcego mi autora przedstawia w 100% moje zdanie na temat tego periodyku. Wszystko ok. do puki nie zaczęłam czytać odpowiedzi na ten list, napisany przez Pana Marka Szewczyka. Osłupiałam ,czytałam ze 3 razy to samo i podpis autora. Czyżby napisanie tej odpowiedzi, było testem na lojalność dla tego pana?
Jak można być tak bezczelnym, i aroganckim wobec czytelnika. Z jednej strony pisze ,że artykułów o ZT nie opłaca się pisać bo ich znaczenie jest mniejsze niż kiedyś, że to tylko preludium do kariery zawodniczej ogiera, i tak dalej, a z drugiej strony zamieszcza się 6 stron, o uznawaniu ogierów w Niemczech w Związku Holsztyńskim i Trakeńskim. Gdzie właśnie Kurung jest takim preludium, i nie ma on większego znaczenia w późniejszym exploatowaniu rozpłodowym ogierów, bo często jest tak, że te co wygrały, są słabymi przekazicielami genów.Te 6 stron artykułów, to doskonały materiał materiał marketingowy Niemieckich Związków. Na naszych oczach wykańcza się Polską hodowlę. Same nasze konie mówią nam ,ze nie są takie złe, że stać je na dużo ,tylko trzeba w to uwierzyć, i się nimi zająć. Przepraszam, ale po przeczytaniu odpowiedzi Pana M.Szewczyka, poczułam się jak by mi ktoś w twarz napluł. Zamieszczeniem tego artykułu ,udowadniają nam ,że traktują nas jak czarną, bezmyślna masę, która łyknie każde g...no, byle było ładnie opakowane.
Od stycznia ,nie zamierzam promować Niemieckich i innych zachodnich hodowli , przestaję kupować Konia Polskiego, i Świat Koni!!!

:evil: :evil: :evil:

<t></t>
Anna Tomaszewska
12-12-2011, 08:18 PM #29

Przepraszam, że odgrzebałam ten stary temat, jednak czytanie dzisiejszej ,,końskiej" prasy wprawiło mnie w osłupienie Confusedhock:

Przeczytałam dzisiaj Konia Polskiego od deski do deski . Wszystko jest ok. piękne ładne fotografie, kilka artykułów, o różnych treściach, papier full wypas, ALE!!!
Czytam sobie list Pani Kamili Trajańczyk, która ubolewa nad tym ,ze Koń Polski, to już tylko z nazwy. Ogólnie ten list obcego mi autora przedstawia w 100% moje zdanie na temat tego periodyku. Wszystko ok. do puki nie zaczęłam czytać odpowiedzi na ten list, napisany przez Pana Marka Szewczyka. Osłupiałam ,czytałam ze 3 razy to samo i podpis autora. Czyżby napisanie tej odpowiedzi, było testem na lojalność dla tego pana?
Jak można być tak bezczelnym, i aroganckim wobec czytelnika. Z jednej strony pisze ,że artykułów o ZT nie opłaca się pisać bo ich znaczenie jest mniejsze niż kiedyś, że to tylko preludium do kariery zawodniczej ogiera, i tak dalej, a z drugiej strony zamieszcza się 6 stron, o uznawaniu ogierów w Niemczech w Związku Holsztyńskim i Trakeńskim. Gdzie właśnie Kurung jest takim preludium, i nie ma on większego znaczenia w późniejszym exploatowaniu rozpłodowym ogierów, bo często jest tak, że te co wygrały, są słabymi przekazicielami genów.Te 6 stron artykułów, to doskonały materiał materiał marketingowy Niemieckich Związków. Na naszych oczach wykańcza się Polską hodowlę. Same nasze konie mówią nam ,ze nie są takie złe, że stać je na dużo ,tylko trzeba w to uwierzyć, i się nimi zająć. Przepraszam, ale po przeczytaniu odpowiedzi Pana M.Szewczyka, poczułam się jak by mi ktoś w twarz napluł. Zamieszczeniem tego artykułu ,udowadniają nam ,że traktują nas jak czarną, bezmyślna masę, która łyknie każde g...no, byle było ładnie opakowane.
Od stycznia ,nie zamierzam promować Niemieckich i innych zachodnich hodowli , przestaję kupować Konia Polskiego, i Świat Koni!!!

:evil: :evil: :evil:


<t></t>

tomira

Member

168
12-12-2011, 08:40 PM #30
a może był to artykuł sponsorowany?, który pozwala zasilić kasę pisma żeby można było pisać o polskich koniach.

<t></t>
tomira
12-12-2011, 08:40 PM #30

a może był to artykuł sponsorowany?, który pozwala zasilić kasę pisma żeby można było pisać o polskich koniach.


<t></t>

Strony (3): Wstecz 1 2 3 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości