Otyłość u koni
Otyłość u koni
Spotkałam się już z otyłym koniem, który zszedł na zawał, spotkałam się z końmi otyłymi, które zachorowywały na ochwat "znikąd" i takimi co tyły "z powietrza" jedząc samą trawę. Skąd biorą się te nadwyżki tłuszczu u koni jedzących lekkie posiłki?
Czy ktoś z Was jest posiadaczem konia z nadwagą?
Filmiki:
http://www.youtube.com/watch?v=gGyebMZZ9C0 - polecam wytrwać do opasłego kucyka. Koń został odebrany właścicielom i poddany kuracji odchudzającej. I wyobraźcie sobie, że sąd narzucił na właścicieli konia zakaz posiadania koni przez 5 lat!!! (w Polsce koń musiałby chyba eksplodować, żeby jego właścicielem zainteresowały się odpowiednie służby).
http://www.youtube.com/watch?v=u9dVeVNtF...re=channel - jak sprawdzić czy koń jest otyły.
<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e></e></SIZE></r>
Julia z Orla
02-15-2010, 12:52 PM #1Jak to jest z tą otyłością? Jak rozpoznać czy koń dobrze wygląda czy też jest już otyły? Jakie choroby poza ochwatem i chorobami serca i przeciążeniami w obrębie nóg grożą otyłym koniom? Czy u koni, tak jak u ludzi, występują predyspozycje do tycia?
Spotkałam się już z otyłym koniem, który zszedł na zawał, spotkałam się z końmi otyłymi, które zachorowywały na ochwat "znikąd" i takimi co tyły "z powietrza" jedząc samą trawę. Skąd biorą się te nadwyżki tłuszczu u koni jedzących lekkie posiłki?
Czy ktoś z Was jest posiadaczem konia z nadwagą?
Filmiki:
http://www.youtube.com/watch?v=gGyebMZZ9C0 - polecam wytrwać do opasłego kucyka. Koń został odebrany właścicielom i poddany kuracji odchudzającej. I wyobraźcie sobie, że sąd narzucił na właścicieli konia zakaz posiadania koni przez 5 lat!!! (w Polsce koń musiałby chyba eksplodować, żeby jego właścicielem zainteresowały się odpowiednie służby).
http://www.youtube.com/watch?v=u9dVeVNtF...re=channel - jak sprawdzić czy koń jest otyły.
<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e></e></SIZE></r>
w ubieglym roku robilam eksperyment latem , dawkowalam jedzenie imialam dziewczyne ktora jezdzila na niej co drugi dzien intensywnie, ja codziennie te swoje stepy wielokilometrowe po lesie ....przez miesiac owszem schudla, ale tak nieznacznie, ze ....no, rece opadaja!!!!
Dalam sobie spokoj z zamartwianiem sie, mozna w sumie mnie podac gdzies do TOZ albo moze Krysia mnie jakos ukarze ...
ale kurde, no nie dam rady!!!!!!!A teraz tez maja rzucone 3 kostki siana....no, nie umiem dawkowac im tego. I w srodku gdzies uwazam, ze to nie byloby dobre.
<t></t>
z otyloscia Lunki mam problem do dzis, ale szczerze mowiac darowalam sobie jej odchudzanie.....to chow bezstajenny, trudno, zeby mialy dluugie przerwy w jedzeniu. Stoja na samym sianie , plus witaminki, jakies ziolka i marchewka jako smakolyk. W taka pogode jak ta dostaja DOSLOWNIE garsc owsa /Nahajka wiecej troche/ , zeby przewod pokarmowy nie odwykl, bo w mrozy daje wiecej..
w ubieglym roku robilam eksperyment latem , dawkowalam jedzenie imialam dziewczyne ktora jezdzila na niej co drugi dzien intensywnie, ja codziennie te swoje stepy wielokilometrowe po lesie ....przez miesiac owszem schudla, ale tak nieznacznie, ze ....no, rece opadaja!!!!
Dalam sobie spokoj z zamartwianiem sie, mozna w sumie mnie podac gdzies do TOZ albo moze Krysia mnie jakos ukarze ... ale kurde, no nie dam rady!!!!!!!A teraz tez maja rzucone 3 kostki siana....no, nie umiem dawkowac im tego. I w srodku gdzies uwazam, ze to nie byloby dobre.
<t></t>
Z obserwacji wiem, że u koni tak jak u ludzi, występują skłonności do tycia. Nie wiem czym jest to ukierunkowane, może złą przemianą materii?
Kiedyś mnie mój lek. wet. ochrzanił, że mam za grube konie, że obciążam im niepotrzebnie serce, stawy, ścięgna,układ oddechowy itd., więc teraz wolę konie za chude niż za grube.
<r><COLOR color="#008000"><s></s><URL url="http://www.pogotowiedlazwierzat.pl">www.pogotowiedlazwierzat.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Krystyna Kukawska
02-15-2010, 02:40 PM #3Krysia Cię nie ukarze, bo Krysia nie taka skora do tego
Z obserwacji wiem, że u koni tak jak u ludzi, występują skłonności do tycia. Nie wiem czym jest to ukierunkowane, może złą przemianą materii?
Kiedyś mnie mój lek. wet. ochrzanił, że mam za grube konie, że obciążam im niepotrzebnie serce, stawy, ścięgna,układ oddechowy itd., więc teraz wolę konie za chude niż za grube.
<r><COLOR color="#008000"><s></s><URL url="http://www.pogotowiedlazwierzat.pl">www.pogotowiedlazwierzat.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Może jak zacznie się o tym głośno "trąbić" to świadomość że grubemu koniowi dzieje się krzywda wzrośnie. Tak jak i o tym że miejsce konia jest na dworze! Koleżanka została odsądzona od czci i wiary bo w te mrozy konie na dwór wypuszcza...
<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
02-15-2010, 04:48 PM #4Ja myślę że to ważny temat! Trzeba mówić o otyłości u koni bo znam parę osób "niereformowalnych", które uważają że koń w normalnej kondycji to jest koń chudy! I w żaden sposób nie da się przetłumaczyć że koniom dzieje się krzywda... Pomimo wystąpienia ochwatu przewlekłego, rozmaitych kontuzji itp... konie dostają owies wiadrami... I nie sposób wytłumaczyć pomimo wsparcia weta...
Może jak zacznie się o tym głośno "trąbić" to świadomość że grubemu koniowi dzieje się krzywda wzrośnie. Tak jak i o tym że miejsce konia jest na dworze! Koleżanka została odsądzona od czci i wiary bo w te mrozy konie na dwór wypuszcza...
<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
W ostateczności można ograniczać paszę objętościową poprzez utrudnienie jej pobierania czyli np siatka o małych oczkach taka żeby jedzenie sprawiało koniowi problem: jak to powyciągać? Padok zrobiony tak żeby koń musiał po nim chodzić jak najwięcej czyli np woda na jednym końcu a jedzenie na drugim. Więcej ruchu wymuszonego faktycznie pomaga-dopóki koń się rusza bo jak przestanie to przybierze jeszcze szybciej. Część siana zastąpić dobrą słomą najlepiej owsianą.
Saniami jeździć albo bryczką!
I nie przejmować się nadmiernie
<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
02-15-2010, 05:45 PM #6Duchowa daj zdjęcie! Taki od tyłu i od boku. Ale jeśli koń jest stale na dworze to raczej nie osiągnie kondycji "baleronu"
W ostateczności można ograniczać paszę objętościową poprzez utrudnienie jej pobierania czyli np siatka o małych oczkach taka żeby jedzenie sprawiało koniowi problem: jak to powyciągać? Padok zrobiony tak żeby koń musiał po nim chodzić jak najwięcej czyli np woda na jednym końcu a jedzenie na drugim. Więcej ruchu wymuszonego faktycznie pomaga-dopóki koń się rusza bo jak przestanie to przybierze jeszcze szybciej. Część siana zastąpić dobrą słomą najlepiej owsianą.
Saniami jeździć albo bryczką!
I nie przejmować się nadmiernie
<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
otóż komórki tłuszczowe które powstają za pierwszym razem (pierwsze przytycie ) po odchudzaniu nie znikają , ich liczba się nie zmienia, tylko się kurczą... bardzo łatwo znowu się rozkurczająi koń szybko tyje.
Znam konika polskiego ,który mimio,że nie je paszy treściwej i jest na samym sianie i to dozowanym i jest w ruchu na pastwisku potrzebował ponad roku by wyglądac w miarę dobrze..... za to jednego miesiąca bez pracy ,żeby wrócić do dawnych rozmiarów .... a konik był strasznym łakomczuchem i jest nadal i mysle,że jakby stale dosypywac mu jedzenia to by jadł tak długo ,az by nie pękł... my zawsze mówiliśmy ,że on nie ma takiego instynktu samozachowawczego ,kiedy przestac jesć,kiedy już jest dużo za dużo.
<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>
Karolina Jaskulska
02-15-2010, 06:06 PM #7może zacznijmy od tego dlaczego jest tak łatwo znowu przytyć ...
otóż komórki tłuszczowe które powstają za pierwszym razem (pierwsze przytycie ) po odchudzaniu nie znikają , ich liczba się nie zmienia, tylko się kurczą... bardzo łatwo znowu się rozkurczająi koń szybko tyje.
Znam konika polskiego ,który mimio,że nie je paszy treściwej i jest na samym sianie i to dozowanym i jest w ruchu na pastwisku potrzebował ponad roku by wyglądac w miarę dobrze..... za to jednego miesiąca bez pracy ,żeby wrócić do dawnych rozmiarów .... a konik był strasznym łakomczuchem i jest nadal i mysle,że jakby stale dosypywac mu jedzenia to by jadł tak długo ,az by nie pękł... my zawsze mówiliśmy ,że on nie ma takiego instynktu samozachowawczego ,kiedy przestac jesć,kiedy już jest dużo za dużo.
<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>
z aktualnym zdjeciem to bedzie kurcze problem, bo....ja wiem, ze to wstyd - ja nie umiem za bardzo robic. Tzn. umiem juz komorka, ale nijak nie umiem tego wstawiac, a, ze aktualnie jestem troche bez rodzinki to i nie ma mi kto pomoc....ale cos wymysle.... :oops:
To moze zdjecie jak wygladala wczesniej troche...bo to jest podobnie..., a taka skrzyneczke na sianko z siatka to bym chciala, ale sie boje , ze noge w to wsadzi...poza tym to COPD , wiec rozumiesz...rozkladam sianko cienka warstwa tak jakbym ukladala droge....zeby nosek nie stykal sie z sianem...wtedy nie trzeba moczyc!! Wypraktykowalam.
Aha, teraz Lunce trzeba dodac tak z 30 kg....ale nie wiecej , bo wyglada tak samo, tylko ciut boki ma wieksze
![[Obrazek: f26fd6993beca121med.jpg]](http://images39.fotosik.pl/116/f26fd6993beca121med.jpg)
![[Obrazek: 89e57c6f306d6727med.jpg]](http://images45.fotosik.pl/120/89e57c6f306d6727med.jpg)
![[Obrazek: 6c0a0982af99ca9dmed.jpg]](http://images44.fotosik.pl/125/6c0a0982af99ca9dmed.jpg)
![[Obrazek: 7d7b46abc7a41b06med.jpg]](http://images38.fotosik.pl/116/7d7b46abc7a41b06med.jpg)
<t></t>
no dzieki Magdo!
z aktualnym zdjeciem to bedzie kurcze problem, bo....ja wiem, ze to wstyd - ja nie umiem za bardzo robic. Tzn. umiem juz komorka, ale nijak nie umiem tego wstawiac, a, ze aktualnie jestem troche bez rodzinki to i nie ma mi kto pomoc....ale cos wymysle.... :oops:
To moze zdjecie jak wygladala wczesniej troche...bo to jest podobnie..., a taka skrzyneczke na sianko z siatka to bym chciala, ale sie boje , ze noge w to wsadzi...poza tym to COPD , wiec rozumiesz...rozkladam sianko cienka warstwa tak jakbym ukladala droge....zeby nosek nie stykal sie z sianem...wtedy nie trzeba moczyc!! Wypraktykowalam.
Aha, teraz Lunce trzeba dodac tak z 30 kg....ale nie wiecej , bo wyglada tak samo, tylko ciut boki ma wieksze
<t></t>
<t></t>
tomekpawwaw
02-15-2010, 06:54 PM #9Bez przesady, na tych zdjęciach koń jest dobrze odżywiony, ale nie zapasiony! w końcu to nie koń wyścigowy, czy do WKKW, trochę tłuszczu mu nie zaszkodzi !
<t></t>
Ale to jest "pomysł chwili"
A na tych zzdjęciach koń wygląda całkiem dobrze!
I ja do obsługi komputera też zasadniczo uzywam dziecka :oops:
<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
02-15-2010, 08:04 PM #10Długa, płaska skrzynka przykryta od wierzchu siatką o drobnych oczkach? Na tyle małych żeby noga się nie zmieściła?
Ale to jest "pomysł chwili"
A na tych zzdjęciach koń wygląda całkiem dobrze!
I ja do obsługi komputera też zasadniczo uzywam dziecka :oops:
<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Swoją drogą koniom żyjącym na swobodzie chyba nie bywał potrzebny mechanizm "stop, najadłem się, starczy". Jedzenia rzadko bywało pod dostatkiem, raczej trzeba się było nachodzić, żeby brzucho było napełnić... Nic dziwnego, że się zdarzają żarłoki. Mniejsze czy większe.
<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
02-15-2010, 08:29 PM #11Na stronie SLOW FEEDING można podpatrzeć pomysły na spowalniacze jedzenia.
Swoją drogą koniom żyjącym na swobodzie chyba nie bywał potrzebny mechanizm "stop, najadłem się, starczy". Jedzenia rzadko bywało pod dostatkiem, raczej trzeba się było nachodzić, żeby brzucho było napełnić... Nic dziwnego, że się zdarzają żarłoki. Mniejsze czy większe.
<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Ale gdy tylko gdzies pojawia sie temat o ochwacie, chorobach serca, albo ktos do mnie przyjezdza i mowi, ze mam zapuszczonego otylego konia...to znowu niepokoje wracaja....
z tym pobieraniem powolniejszym zarcia trzeba pomyslec....zaraz wejde na stronke podana przez Klare. No, ale tak jak mowie, u mnie ze wzgledu na problemy oddechowe konia najlepiej jak do tej pory skutkowalo cienkie rozkladanie siana na jak nadluzszych odleglosciach. teraz az tak bardzo nie musze dbac o cienkosc tego,bo kon dobrze sie czuje. Ale mimo to staram sie, zeby bylo z ziemi i rozlozone, nie w kupkach.
<t></t>
no, dziekuje..troche mnie pocieszyliscie!!!! Mimo to ja widze, ze ma teraz troche bardziej nalane boki i....odpuscialm sobie nerwy na ten temat.
Ale gdy tylko gdzies pojawia sie temat o ochwacie, chorobach serca, albo ktos do mnie przyjezdza i mowi, ze mam zapuszczonego otylego konia...to znowu niepokoje wracaja....
z tym pobieraniem powolniejszym zarcia trzeba pomyslec....zaraz wejde na stronke podana przez Klare. No, ale tak jak mowie, u mnie ze wzgledu na problemy oddechowe konia najlepiej jak do tej pory skutkowalo cienkie rozkladanie siana na jak nadluzszych odleglosciach. teraz az tak bardzo nie musze dbac o cienkosc tego,bo kon dobrze sie czuje. Ale mimo to staram sie, zeby bylo z ziemi i rozlozone, nie w kupkach.
<t></t>
Myślę że jednak koń który chodzi i nie dostaje paszy treściwej nie powinien osiągnąć jakiś katastrofalnych rozmiarów...
<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
02-16-2010, 04:14 PM #13Ja myślałam o takiej jakby "szufladzie" długiej i płytkiej. Ale ja nie mam doświadczenia z końmi z COPD więc nie wiem
Myślę że jednak koń który chodzi i nie dostaje paszy treściwej nie powinien osiągnąć jakiś katastrofalnych rozmiarów...
<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
http://sklep.horses.pl/cat-pol-117222711...siano.html
My mamy taką, tylko ręcznie szytą:
http://sklep.horses.pl/product-pol-870-S...-Luxe.html
Bezpieczna, nie ma jak wsadzić kopytka (oczka 3 x 3cm).
Co do grubości konia są w sieci bardzo fajne skale porównawcze (jedna 9-punktowa, druga 6-punktowa), wystarczy wpisać w google "body score condition horse". Są zdjęcia, rysunki porównawcze, opisy. Myślę Duchowa, że nie masz co panikować, Twój koń wg tych skali były pewnie uznany za dobrze odżywionego, ale nie grubego.
Jak ktoś chce to mogę jedną taką prezentację przesłać na maila
Ja panikowałam trochę, że Siwe jest za chude. Ale dwaj weterynarze orzekli, że wygląda dobrze. Wg tych skali też jest to w normie. A poza tym jego matka, ojciec, babcie i dziadkowie tylko pełnej i czystej krwi, to otłuszczonego ślązaka raczej z niego nigdy nie zrobię 8)
<t></t>
Tu są różne kraty, siatki:
http://sklep.horses.pl/cat-pol-117222711...siano.html
My mamy taką, tylko ręcznie szytą:
http://sklep.horses.pl/product-pol-870-S...-Luxe.html
Bezpieczna, nie ma jak wsadzić kopytka (oczka 3 x 3cm).
Co do grubości konia są w sieci bardzo fajne skale porównawcze (jedna 9-punktowa, druga 6-punktowa), wystarczy wpisać w google "body score condition horse". Są zdjęcia, rysunki porównawcze, opisy. Myślę Duchowa, że nie masz co panikować, Twój koń wg tych skali były pewnie uznany za dobrze odżywionego, ale nie grubego.
Jak ktoś chce to mogę jedną taką prezentację przesłać na maila
Ja panikowałam trochę, że Siwe jest za chude. Ale dwaj weterynarze orzekli, że wygląda dobrze. Wg tych skali też jest to w normie. A poza tym jego matka, ojciec, babcie i dziadkowie tylko pełnej i czystej krwi, to otłuszczonego ślązaka raczej z niego nigdy nie zrobię 8)
<t></t>
chyba zadna z was nie widziała koni w rezerwacie... koniki polskie potrafia przez lato upaśc sie tak że grzebień szyjny kładzie im się na bok,a u ogierów szczególnie-buły tak zwane są cechą charakterystyczną. te konie wiosną-zwł w rezerwatach gdzie koników praktycznie nie dokarmia sie- są tak chude ze żal patrzec. ale tak to własnie zostało stworzone przez naturę. przez czas tak długi ze to nasze próby zmienienia koni są nienormalne
)To czy koń jest za gruby zależy od jego przeznaczenia-koń wyscigowy bedzie miał zebra na wierzchu,klacz hodowlana bedzie jak na fotce powyzej
Niestety mnogośc ślicznych i urozmaiconych gotowych pasz powoduje ze najczesciej konie dostają jej za dużo,siana za mało i za mało pracy.latem byłam w bardzo znanej stadninie gdzie szetlandy dostawały po 1/2 wiadra owsa na raz-czyli tyle co moje karmiące klacze szlachetne... ale pan hodowca wiedział lepiej i nawet opinia kierownika zwiazku mało go interesowała. I co takim zrobic-konie odebrac? troche przesada moim zdaniem....
<t></t>
z filmiku to wszystkie konie chłopskie jakie znam wygladaja własnie tak-bo to wstyd miec konia z żebrami na wierzchu. Jak koń praktycznie nie wychodzi a dostaje pasze tresciwe to odkłada... zwł kuce maja do tego tendencje i prymitywne. i to nie jest jakieś nienormalne łakomstwo i brak instynktu samozachowawczego!!! TO wlasnie jest instynkt,który kaze koniowi gromadzic tłuszcz na wypadek zimy-ostrej i głodnej która jakoś trzeba przezyc.
chyba zadna z was nie widziała koni w rezerwacie... koniki polskie potrafia przez lato upaśc sie tak że grzebień szyjny kładzie im się na bok,a u ogierów szczególnie-buły tak zwane są cechą charakterystyczną. te konie wiosną-zwł w rezerwatach gdzie koników praktycznie nie dokarmia sie- są tak chude ze żal patrzec. ale tak to własnie zostało stworzone przez naturę. przez czas tak długi ze to nasze próby zmienienia koni są nienormalne )
To czy koń jest za gruby zależy od jego przeznaczenia-koń wyscigowy bedzie miał zebra na wierzchu,klacz hodowlana bedzie jak na fotce powyzej Niestety mnogośc ślicznych i urozmaiconych gotowych pasz powoduje ze najczesciej konie dostają jej za dużo,siana za mało i za mało pracy.
latem byłam w bardzo znanej stadninie gdzie szetlandy dostawały po 1/2 wiadra owsa na raz-czyli tyle co moje karmiące klacze szlachetne... ale pan hodowca wiedział lepiej i nawet opinia kierownika zwiazku mało go interesowała. I co takim zrobic-konie odebrac? troche przesada moim zdaniem....
<t></t>
1 gości
1 gości