Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Wiek konia a zajeżdżanie pod siodłem....

Wiek konia a zajeżdżanie pod siodłem....

Wiek konia a zajeżdżanie pod siodłem....

Strony (11): Wstecz 1 3 4 5 6 7 11 Dalej  
tomekpawwaw

Senior Member

380
02-19-2010, 03:27 PM #61
Zależy kto się za to zabiera. W ogóle uważam, że ujeżdżanie koni nie jest zajęciem dla początkujących amatorów, niezależnie od tego w jakim wieku jest koń i nie sądzę, aby moja opinia o minimalnym wieku miała wielkie znaczenie.Tak czy inaczej konie są ujeżdżane przed ukończenem trzeciego roku życia, np ogiery przeznaczone do ZT Jeżeli ktoś się uprze aby ujeżdżać dwulatka, to w końcu znajdzie kogoś, kto to zrobi i lepiej aby ten ktoś się na tym znał ( parę razy miałem "przyjemność" poprawiać konie ujeżdżane przez domorosłych (i nie tylko) "kawalkatorów") .

<t></t>
tomekpawwaw
02-19-2010, 03:27 PM #61

Zależy kto się za to zabiera. W ogóle uważam, że ujeżdżanie koni nie jest zajęciem dla początkujących amatorów, niezależnie od tego w jakim wieku jest koń i nie sądzę, aby moja opinia o minimalnym wieku miała wielkie znaczenie.Tak czy inaczej konie są ujeżdżane przed ukończenem trzeciego roku życia, np ogiery przeznaczone do ZT Jeżeli ktoś się uprze aby ujeżdżać dwulatka, to w końcu znajdzie kogoś, kto to zrobi i lepiej aby ten ktoś się na tym znał ( parę razy miałem "przyjemność" poprawiać konie ujeżdżane przez domorosłych (i nie tylko) "kawalkatorów") .


<t></t>

Stajenny

Member

126
02-19-2010, 04:05 PM #62
w gwoli ścisłości ujeżdżanie jest to kolejny etap treningu konia po zajeżdżaniu.

<t></t>
Stajenny
02-19-2010, 04:05 PM #62

w gwoli ścisłości ujeżdżanie jest to kolejny etap treningu konia po zajeżdżaniu.


<t></t>

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
02-19-2010, 04:22 PM #63
Jeśli już jesteśmy przy słownictwie... Jak koń jest zajeżdżony to już na wszystko za późno :lol: Dla mnie słowo zajeżdżony kojarzy się nieodparcie z zajechany!
Proces ujeżdżania konia jest jak dla mnie ciągły, rozpoczyna się od wstępnej pracy czyli przygotowania do przyjęcia siodła, a nie kończy się nigdy Big Grin
Nie dyskutujmy tu o określeniach, nazwach poszczególnych etapów pracy.
Poza tym jeżeli trening przed 3 rokiem życia jest taki zły to czemu ogiery które zdawały roczną próbę w zakładach treningowych były w większości zdrowe?
NIkt tu nie zachęca do sadzania 100 kg facetów na roczne konie!
Opisałam dokładnie sytuację w której uznałam wzięcie konia 2 letniego do pracy za korzystne z jego punktu widzenia. I opisałam o JAKĄ pracę mi chodzi!

A generalnie to uważam że jeśli koń nie jest puszczany na dwór, nie ma ruchu to lepiej żeby robił cokolwiek niż żeby całymi dniami stał w stajni. Jeśli mówimy o koniach niezbyt świadomych właścicieli to niestety często jest tak że nie widzą oni w ogóle potrzeby padokowania koni! A to jest dopiero krzywda dla młodego konia: brak ruchu!

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
02-19-2010, 04:22 PM #63

Jeśli już jesteśmy przy słownictwie... Jak koń jest zajeżdżony to już na wszystko za późno :lol: Dla mnie słowo zajeżdżony kojarzy się nieodparcie z zajechany!
Proces ujeżdżania konia jest jak dla mnie ciągły, rozpoczyna się od wstępnej pracy czyli przygotowania do przyjęcia siodła, a nie kończy się nigdy Big Grin
Nie dyskutujmy tu o określeniach, nazwach poszczególnych etapów pracy.
Poza tym jeżeli trening przed 3 rokiem życia jest taki zły to czemu ogiery które zdawały roczną próbę w zakładach treningowych były w większości zdrowe?
NIkt tu nie zachęca do sadzania 100 kg facetów na roczne konie!
Opisałam dokładnie sytuację w której uznałam wzięcie konia 2 letniego do pracy za korzystne z jego punktu widzenia. I opisałam o JAKĄ pracę mi chodzi!

A generalnie to uważam że jeśli koń nie jest puszczany na dwór, nie ma ruchu to lepiej żeby robił cokolwiek niż żeby całymi dniami stał w stajni. Jeśli mówimy o koniach niezbyt świadomych właścicieli to niestety często jest tak że nie widzą oni w ogóle potrzeby padokowania koni! A to jest dopiero krzywda dla młodego konia: brak ruchu!


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

Stajenny

Member

126
02-19-2010, 04:39 PM #64
co do słownictwa to akurat określenie zajeżdżanie jest prawidłowe dla tego procesu.
A co do trzy latków na ZT to jest czysty biznes ale czy to jest dobre?
Myśląc o dużym sporcie trzeba patrzeć perspektywicznie odsyłam do książki KLIMKE

<t></t>
Stajenny
02-19-2010, 04:39 PM #64

co do słownictwa to akurat określenie zajeżdżanie jest prawidłowe dla tego procesu.
A co do trzy latków na ZT to jest czysty biznes ale czy to jest dobre?
Myśląc o dużym sporcie trzeba patrzeć perspektywicznie odsyłam do książki KLIMKE


<t></t>

Bartosz Marchwica

Senior Member

477
02-19-2010, 05:41 PM #65
Otóż nie zgodzę się.
Początkowa praca to "podjeżdżanie", stąd termin "podjezdek" (nie ma "zajezdka").
Potem następuje ujeżdżanie.

Ujeżdżenie zaś to konkurencja jeździecka.

I faktycznie koń "zajeżdżony" to koń "zniszczony, zepsuty" - vide: "zajeździł tego konia na śmierć".

<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>
Bartosz Marchwica
02-19-2010, 05:41 PM #65

Otóż nie zgodzę się.
Początkowa praca to "podjeżdżanie", stąd termin "podjezdek" (nie ma "zajezdka").
Potem następuje ujeżdżanie.

Ujeżdżenie zaś to konkurencja jeździecka.

I faktycznie koń "zajeżdżony" to koń "zniszczony, zepsuty" - vide: "zajeździł tego konia na śmierć".


<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
02-19-2010, 05:47 PM #66
oo, a mi slowo zajezdzony nie przechodzilo przez gebe z kilka lat, ale wszyscy tak mowili haha, wiec trenowalam i trenowalam...i gadam o zajezdzaniu wreszcie , ale wciaz jakos nie lubie tego slowa....czyli co,mam prawidlowe nie-lubienie????????

czesto wiec mowie ukladac konia pod siodlo, zeby ominac problem z nazewnictwem powyzszym...bo sama juz nie wiem.
Gdzie dwoch koniarzy tam...prawdy trzy!!!!

<t></t>
Lutejaxx
02-19-2010, 05:47 PM #66

oo, a mi slowo zajezdzony nie przechodzilo przez gebe z kilka lat, ale wszyscy tak mowili haha, wiec trenowalam i trenowalam...i gadam o zajezdzaniu wreszcie , ale wciaz jakos nie lubie tego slowa....czyli co,mam prawidlowe nie-lubienie????????

czesto wiec mowie ukladac konia pod siodlo, zeby ominac problem z nazewnictwem powyzszym...bo sama juz nie wiem.
Gdzie dwoch koniarzy tam...prawdy trzy!!!!


<t></t>

Stajenny

Member

126
02-19-2010, 06:03 PM #67
ten temat już raz był odnośnie zajeżdżania i wyszło na moje:
http://hipologia.pl/viewtopic.php?f=1&t=...a&start=15
Aż jestem ciekaw w takim razie jak kojarzy wam się LUZAK?

<t></t>
Stajenny
02-19-2010, 06:03 PM #67

ten temat już raz był odnośnie zajeżdżania i wyszło na moje:
http://hipologia.pl/viewtopic.php?f=1&t=...a&start=15
Aż jestem ciekaw w takim razie jak kojarzy wam się LUZAK?


<t></t>

02-19-2010, 06:04 PM #68
kon ktory jedzie na wszelki wypadek, zeby mozna bylo sie przesiasc jak jeden sie zmeczy.

<r>....ogromny wilk, jedno z trójki dzieci, jakie Loki miał z olbrzymką Angerbodą.<br/>
<br/>
Fenrir-wilk zerwie łańcuchy i połknie słońce.<br/>
<URL url="http://www.suchecka.com"><s>http://</s>http://www.suchecka.com<e></e></URL><br/>
<URL url="https://www.facebook.com/KatarzynaSucheckaPhotography"><s>http://</s>https://www.facebook.com/Kata...ography<e></e></URL></r>
Katarzyna Suchecka
02-19-2010, 06:04 PM #68

kon ktory jedzie na wszelki wypadek, zeby mozna bylo sie przesiasc jak jeden sie zmeczy.


<r>....ogromny wilk, jedno z trójki dzieci, jakie Loki miał z olbrzymką Angerbodą.<br/>
<br/>
Fenrir-wilk zerwie łańcuchy i połknie słońce.<br/>
<URL url="http://www.suchecka.com"><s>http://</s>http://www.suchecka.com<e></e></URL><br/>
<URL url="https://www.facebook.com/KatarzynaSucheckaPhotography"><s>http://</s>https://www.facebook.com/Kata...ography<e></e></URL></r>

Krystyna Kukawska

Senior Member

514
02-19-2010, 06:22 PM #69
O zajeżdżaniu mówi instrukcja kawaleryjska,... mówi również Wacław Pruchniewicz w "Akademii Jeździeckiej" !!!
Zajeżdżanie to przygotowanie konia do pracy pod siodłem. Potem zaczyna się ujeżdżanie.

Czasem warto zajrzeć do książek, internet niestety nie zawsze daje nam wiarygodne informacje.

<r><COLOR color="#008000"><s></s><URL url="http://www.pogotowiedlazwierzat.pl">www.pogotowiedlazwierzat.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Krystyna Kukawska
02-19-2010, 06:22 PM #69

O zajeżdżaniu mówi instrukcja kawaleryjska,... mówi również Wacław Pruchniewicz w "Akademii Jeździeckiej" !!!
Zajeżdżanie to przygotowanie konia do pracy pod siodłem. Potem zaczyna się ujeżdżanie.

Czasem warto zajrzeć do książek, internet niestety nie zawsze daje nam wiarygodne informacje.


<r><COLOR color="#008000"><s></s><URL url="http://www.pogotowiedlazwierzat.pl">www.pogotowiedlazwierzat.pl</URL><e></e></COLOR></r>

Hedone

Member

89
02-19-2010, 07:20 PM #70
Czy to naprawe takie istotne jaka nazwe tu przykleimy? Robi sie nam przez to wielki off-topic! Grunt zeby przygotowywac konia odpowiednio. Moim skromnym zdaniem nie ma sztywnej reguly mowiacej: zaczynamy prace pod siodlem w tym i tym roku zycia konia. Wszystko zalezy od tego co robilismy do tej pory i oczywiscie od indywidualnych cech kazdego konia. Jeden bedzie chetnie wspolpracowal w wieku 3 lat, inny bedzie jeszcze w tym wieku "dzieciakiem" niezdolnym do koncentracji i rozpoczecia pracy. (Przepraszam za brak polskich znakow - awaria klawiatury!)

<t></t>
Hedone
02-19-2010, 07:20 PM #70

Czy to naprawe takie istotne jaka nazwe tu przykleimy? Robi sie nam przez to wielki off-topic! Grunt zeby przygotowywac konia odpowiednio. Moim skromnym zdaniem nie ma sztywnej reguly mowiacej: zaczynamy prace pod siodlem w tym i tym roku zycia konia. Wszystko zalezy od tego co robilismy do tej pory i oczywiscie od indywidualnych cech kazdego konia. Jeden bedzie chetnie wspolpracowal w wieku 3 lat, inny bedzie jeszcze w tym wieku "dzieciakiem" niezdolnym do koncentracji i rozpoczecia pracy. (Przepraszam za brak polskich znakow - awaria klawiatury!)


<t></t>

tomekpawwaw

Senior Member

380
02-19-2010, 08:08 PM #71
Krystyna Kukawska O zajeżdżaniu mówi instrukcja kawaleryjska,...
http://www.lucznictwokonne.pl/zurawiejki...j/uj1.html
Rozdział A pkt 6

<t></t>
tomekpawwaw
02-19-2010, 08:08 PM #71

Krystyna Kukawska O zajeżdżaniu mówi instrukcja kawaleryjska,...
http://www.lucznictwokonne.pl/zurawiejki...j/uj1.html
Rozdział A pkt 6


<t></t>

Karolina Jaskulska

Posting Freak

803
02-19-2010, 10:46 PM #72
koń ujeżdżany w wieku 1,5 roku , o którym mówiłam wcześniej
Załączone pliki
.jpg
DSC04315.JPG
Rozmiar: 85.01 KB / Pobrań: 5,015

<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>
Karolina Jaskulska
02-19-2010, 10:46 PM #72

koń ujeżdżany w wieku 1,5 roku , o którym mówiłam wcześniej

Załączone pliki
.jpg
DSC04315.JPG
Rozmiar: 85.01 KB / Pobrań: 5,015

<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>

Stajenny

Member

126
02-20-2010, 11:33 AM #73
A miało być to forum miłośników koni -zwierząt.

<t></t>
Stajenny
02-20-2010, 11:33 AM #73

A miało być to forum miłośników koni -zwierząt.


<t></t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
02-20-2010, 12:31 PM #74
Ten koń jest idealnym przykładem tego, co się dzieje z końmi zajeżdżanymi w niemowlęctwie. Cała jego sylwetka jest obrazem walki z obciążeniem kręgosłupa - jeśli koń nie umie/nie ma siły uwypuklić grzbietu to będzie go odciążał tak jak potrafi, czyli zapadając się - widać to nie tylko po tym, że kręgosłup piersiowy jest wklęsły, a brzuch ciężko zwisa, ale też po odwrotnie wygiętej szyi i napiętych mięśniach po jej spodniej stronie.

Ciekawe w ilu przypadkach konie z jelenią szyją to właśnie konie, które wykształciły taką sylwetkę ratując swój kręgosłup...?

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
02-20-2010, 12:31 PM #74

Ten koń jest idealnym przykładem tego, co się dzieje z końmi zajeżdżanymi w niemowlęctwie. Cała jego sylwetka jest obrazem walki z obciążeniem kręgosłupa - jeśli koń nie umie/nie ma siły uwypuklić grzbietu to będzie go odciążał tak jak potrafi, czyli zapadając się - widać to nie tylko po tym, że kręgosłup piersiowy jest wklęsły, a brzuch ciężko zwisa, ale też po odwrotnie wygiętej szyi i napiętych mięśniach po jej spodniej stronie.

Ciekawe w ilu przypadkach konie z jelenią szyją to właśnie konie, które wykształciły taką sylwetkę ratując swój kręgosłup...?


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Stajenny

Member

126
02-20-2010, 01:05 PM #75
Myślę że na uwagę zasługuje również amazonka tego biedaka. Bardzo spięta sylwetka biceps napięty do granic możliwości ręka cofnięta.No i to co najgorsze dla młodych koni ale nie tylko obciążony tylny łęk siodła, czyli totalny dyskomfort dla konia.Może warto założyć dział "Tak nie rób!!!!!!!!!" i wklejać takie zdjęcia jako przestrogę dla innych chcących poszerzać swoją wiedzę.

<t></t>
Stajenny
02-20-2010, 01:05 PM #75

Myślę że na uwagę zasługuje również amazonka tego biedaka. Bardzo spięta sylwetka biceps napięty do granic możliwości ręka cofnięta.No i to co najgorsze dla młodych koni ale nie tylko obciążony tylny łęk siodła, czyli totalny dyskomfort dla konia.Może warto założyć dział "Tak nie rób!!!!!!!!!" i wklejać takie zdjęcia jako przestrogę dla innych chcących poszerzać swoją wiedzę.


<t></t>

Strony (11): Wstecz 1 3 4 5 6 7 11 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości