Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Własna stajnia

Własna stajnia

Własna stajnia

Strony (28): Wstecz 1 10 11 12 13 14 28 Dalej  
Joanna Dobrzyńska

Posting Freak

910
01-13-2010, 07:33 AM #166
Panterko, od kiedy mam u siebie konie (stajnia otwarta i przy mieszanych warunkach pogodowych- burze, upały, ulewy itd), zauważyłam powtarzające się zachowania:
- konie same chowają się do boksów gdy czują, ze "coś im się zwali na głowę"
- gdy zapada zmierzch, nie muszę ich sprowadzać, same się chowają
Wyraźnie widać, ze czują się dobrze i bezpiecznie w swoich "sypialniach", każda utrzymuje swój własny porządek wewnątrz i pewnie to wszystko jest wynikiem przyzwyczajenia, ale tego nie zmieniam. Frajda nocowała ze dwa tygodnie na dworze (teren całkiem jej i mnie obcy), koń nie był z tego zadowolony, jakiś spięty, zdenerwowany, brakowało jej własnego miejsca by spokojnie odpocząć (zewsząd nadchodziło zagrożenie). I z ulgą popatrzyłam jak już w boksie wyścielonym słomą ustalała swój własny porządek. Było to wówczas, gdy długo stała w stajni u poprzedniego właściciela. Myślę, ze wszystko trzeba wypośrodkować, a zmiany wprowadzać stopniowo i gdy już u nas ten koń przebywa na dworze od świtu do zmierzchu, to nie byłoby jej trudno pozostać tam 24/dobę. Ale ma boks, sypia w nim chętnie i dobrze jest jak jest.

<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Joanna Dobrzyńska
01-13-2010, 07:33 AM #166

Panterko, od kiedy mam u siebie konie (stajnia otwarta i przy mieszanych warunkach pogodowych- burze, upały, ulewy itd), zauważyłam powtarzające się zachowania:
- konie same chowają się do boksów gdy czują, ze "coś im się zwali na głowę"
- gdy zapada zmierzch, nie muszę ich sprowadzać, same się chowają
Wyraźnie widać, ze czują się dobrze i bezpiecznie w swoich "sypialniach", każda utrzymuje swój własny porządek wewnątrz i pewnie to wszystko jest wynikiem przyzwyczajenia, ale tego nie zmieniam. Frajda nocowała ze dwa tygodnie na dworze (teren całkiem jej i mnie obcy), koń nie był z tego zadowolony, jakiś spięty, zdenerwowany, brakowało jej własnego miejsca by spokojnie odpocząć (zewsząd nadchodziło zagrożenie). I z ulgą popatrzyłam jak już w boksie wyścielonym słomą ustalała swój własny porządek. Było to wówczas, gdy długo stała w stajni u poprzedniego właściciela. Myślę, ze wszystko trzeba wypośrodkować, a zmiany wprowadzać stopniowo i gdy już u nas ten koń przebywa na dworze od świtu do zmierzchu, to nie byłoby jej trudno pozostać tam 24/dobę. Ale ma boks, sypia w nim chętnie i dobrze jest jak jest.


<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>

01-13-2010, 07:49 AM #167
Czyli stajnie masz non stop otwartą i wchodzą kiedy chcą? Mi własnie takie coś sie marzy aby własnie miały wybór.

<t></t>
Iwona Gasparewicz
01-13-2010, 07:49 AM #167

Czyli stajnie masz non stop otwartą i wchodzą kiedy chcą? Mi własnie takie coś sie marzy aby własnie miały wybór.


<t></t>

01-13-2010, 09:26 AM #168
Ja bardzo duzo dobrzych rzeczy slyszalam o otwartych biegalniach jako stajni przy domowej to cos takiego jak ta wiatka tylko bardziej zabudowane(ale to dla koni bez problemow z oddychaniem) wypuszczone 24h na dobe, warto jest jednak miec boks i wyznaczony przy nim maly padok tak na wszelki wypadek(klacz sie ma wyzrebic, ktores z konisk ciezko chore-odpukac), do tego duzo wolnej przestrzeni do biegania.

<r>....ogromny wilk, jedno z trójki dzieci, jakie Loki miał z olbrzymką Angerbodą.<br/>
<br/>
Fenrir-wilk zerwie łańcuchy i połknie słońce.<br/>
<URL url="http://www.suchecka.com"><s>http://</s>http://www.suchecka.com<e></e></URL><br/>
<URL url="https://www.facebook.com/KatarzynaSucheckaPhotography"><s>http://</s>https://www.facebook.com/Kata...ography<e></e></URL></r>
Katarzyna Suchecka
01-13-2010, 09:26 AM #168

Ja bardzo duzo dobrzych rzeczy slyszalam o otwartych biegalniach jako stajni przy domowej to cos takiego jak ta wiatka tylko bardziej zabudowane(ale to dla koni bez problemow z oddychaniem) wypuszczone 24h na dobe, warto jest jednak miec boks i wyznaczony przy nim maly padok tak na wszelki wypadek(klacz sie ma wyzrebic, ktores z konisk ciezko chore-odpukac), do tego duzo wolnej przestrzeni do biegania.


<r>....ogromny wilk, jedno z trójki dzieci, jakie Loki miał z olbrzymką Angerbodą.<br/>
<br/>
Fenrir-wilk zerwie łańcuchy i połknie słońce.<br/>
<URL url="http://www.suchecka.com"><s>http://</s>http://www.suchecka.com<e></e></URL><br/>
<URL url="https://www.facebook.com/KatarzynaSucheckaPhotography"><s>http://</s>https://www.facebook.com/Kata...ography<e></e></URL></r>

Gaga

Posting Freak

1,127
01-13-2010, 09:29 AM #169
Otwarta biegalnia może i jest rozwiazaniem , ale co z zadawaniem paszy treściwej? Konie często walczą o porcję owsa i tu widziałabym problem. W stadninach na czas karmienia wiąże się matki przebywajace w biegalniach.

Ja - jak już pisałam - trzymam konie na pastwiskach od wiosny do jesieni. Ale paszę treściwą zadaję w boksach - tak mi łatwiej i zdaje się - również bezpieczniej.

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
01-13-2010, 09:29 AM #169

Otwarta biegalnia może i jest rozwiazaniem , ale co z zadawaniem paszy treściwej? Konie często walczą o porcję owsa i tu widziałabym problem. W stadninach na czas karmienia wiąże się matki przebywajace w biegalniach.

Ja - jak już pisałam - trzymam konie na pastwiskach od wiosny do jesieni. Ale paszę treściwą zadaję w boksach - tak mi łatwiej i zdaje się - również bezpieczniej.


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
01-13-2010, 09:34 AM #170
oczywscie, ze warto, mozna w takim boksie cos trzymac, cos co szybko sie wyjmuje i w razie wypadku postawic tam konia.
Powiem jednak szczerze, ze dla koni chowanych non stop na podowrku jest to ogromny stres.

Ja tez mam mnostwo obaw jak jest kiepska pogoda, ale ciagle sobie przypominam, ze przeciez Lunka byla tak mocno chora, łacznie a zapaleniami , kolkami nie tylko z COPD, a wydobrzala bez zamykania w szopie!

musze w tym miejscu podziekowac za wsparcie psychiczne i Trenerowi i moim Przyjaciolom, u ktorych teraz jest moj arabek. Big Grin tak sie ciesze, ze jednak nie wrocilam do starych przyzwyczajen, przez ktore moj kon moglby miec o wiele powazniejsze problemy.

Malgosiu ja nie daje duzo paszy tresciwej, a tyle ile daje to nie jest tez problemem, bo jak ja stoje to one grzecznie jedza, tylko Nahajke czasami rozdzielam, ona z racji, ze rosnie, potrzebuje wiecej..

<t></t>
Lutejaxx
01-13-2010, 09:34 AM #170

oczywscie, ze warto, mozna w takim boksie cos trzymac, cos co szybko sie wyjmuje i w razie wypadku postawic tam konia.
Powiem jednak szczerze, ze dla koni chowanych non stop na podowrku jest to ogromny stres.

Ja tez mam mnostwo obaw jak jest kiepska pogoda, ale ciagle sobie przypominam, ze przeciez Lunka byla tak mocno chora, łacznie a zapaleniami , kolkami nie tylko z COPD, a wydobrzala bez zamykania w szopie!

musze w tym miejscu podziekowac za wsparcie psychiczne i Trenerowi i moim Przyjaciolom, u ktorych teraz jest moj arabek. Big Grin tak sie ciesze, ze jednak nie wrocilam do starych przyzwyczajen, przez ktore moj kon moglby miec o wiele powazniejsze problemy.

Malgosiu ja nie daje duzo paszy tresciwej, a tyle ile daje to nie jest tez problemem, bo jak ja stoje to one grzecznie jedza, tylko Nahajke czasami rozdzielam, ona z racji, ze rosnie, potrzebuje wiecej..


<t></t>

01-13-2010, 01:41 PM #171
Mi chodzi o takie wypadki jak zlamania jakies rany gdzie kon nie moze sie ruszac.
Co do paszy tresciwej, ni koniecznie trzeba ja stosowac, a wiem ze konie ktore stoja w biegalniach (mowie tu o takiej na 3-4konie) maja wlasne miejsca i tam jedza(sprawdza sie)

<r>....ogromny wilk, jedno z trójki dzieci, jakie Loki miał z olbrzymką Angerbodą.<br/>
<br/>
Fenrir-wilk zerwie łańcuchy i połknie słońce.<br/>
<URL url="http://www.suchecka.com"><s>http://</s>http://www.suchecka.com<e></e></URL><br/>
<URL url="https://www.facebook.com/KatarzynaSucheckaPhotography"><s>http://</s>https://www.facebook.com/Kata...ography<e></e></URL></r>
Katarzyna Suchecka
01-13-2010, 01:41 PM #171

Mi chodzi o takie wypadki jak zlamania jakies rany gdzie kon nie moze sie ruszac.
Co do paszy tresciwej, ni koniecznie trzeba ja stosowac, a wiem ze konie ktore stoja w biegalniach (mowie tu o takiej na 3-4konie) maja wlasne miejsca i tam jedza(sprawdza sie)


<r>....ogromny wilk, jedno z trójki dzieci, jakie Loki miał z olbrzymką Angerbodą.<br/>
<br/>
Fenrir-wilk zerwie łańcuchy i połknie słońce.<br/>
<URL url="http://www.suchecka.com"><s>http://</s>http://www.suchecka.com<e></e></URL><br/>
<URL url="https://www.facebook.com/KatarzynaSucheckaPhotography"><s>http://</s>https://www.facebook.com/Kata...ography<e></e></URL></r>

Gaga

Posting Freak

1,127
01-14-2010, 07:57 AM #172
sucha oczywiście, że wiele koni nie potrzebuje treściwych pasz
tyle, że konie pracujące w rekreacji, czy też startujące w zawodach, czyli takie które chodzą regularnie i dosyć intensywnie na samej objętościowej nie będą miały porządanej porcji energii niestety...

Co do własnych miejsc - u mnie 3 konie na pół-hektariowym zimowym wybiegu kłócą się ostro o siano , pomimo że są oddzielne stanowiska do jedzenia... nie wyobrażam sobie zadawania im pasz treściwych w wersji nie odosobnionej i pozostawienia bez opieki podczas jedzenia - sądzę , że Kara zjadałaby wówczas 2,5 porcji Darco 0,5, Geniusz nawet nie podszedłby do żłobu... W państwowych biegalniach konie do karmienia się wiąże ;-)

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
01-14-2010, 07:57 AM #172

sucha oczywiście, że wiele koni nie potrzebuje treściwych pasz
tyle, że konie pracujące w rekreacji, czy też startujące w zawodach, czyli takie które chodzą regularnie i dosyć intensywnie na samej objętościowej nie będą miały porządanej porcji energii niestety...

Co do własnych miejsc - u mnie 3 konie na pół-hektariowym zimowym wybiegu kłócą się ostro o siano , pomimo że są oddzielne stanowiska do jedzenia... nie wyobrażam sobie zadawania im pasz treściwych w wersji nie odosobnionej i pozostawienia bez opieki podczas jedzenia - sądzę , że Kara zjadałaby wówczas 2,5 porcji Darco 0,5, Geniusz nawet nie podszedłby do żłobu... W państwowych biegalniach konie do karmienia się wiąże ;-)


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Krystyna Kukawska

Senior Member

514
01-14-2010, 09:18 AM #173
Konik polski zapewne nie potrzebuje paszy treściwej !

Ja sobie też nie wyobrażam, żeby moje konie jadły treściwą bez rozdzielenia ich, a i przy sianie są wojny i gdyby nie nadzór, to te najniżej w hierarchii niebawem wyglądałyby jak szkielety.

Przy silnych mrozach pasza treściwa jest jak najbardziej wskazana,nawet gdy konie nie pracują.

<r><COLOR color="#008000"><s></s><URL url="http://www.pogotowiedlazwierzat.pl">www.pogotowiedlazwierzat.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Krystyna Kukawska
01-14-2010, 09:18 AM #173

Konik polski zapewne nie potrzebuje paszy treściwej !

Ja sobie też nie wyobrażam, żeby moje konie jadły treściwą bez rozdzielenia ich, a i przy sianie są wojny i gdyby nie nadzór, to te najniżej w hierarchii niebawem wyglądałyby jak szkielety.

Przy silnych mrozach pasza treściwa jest jak najbardziej wskazana,nawet gdy konie nie pracują.


<r><COLOR color="#008000"><s></s><URL url="http://www.pogotowiedlazwierzat.pl">www.pogotowiedlazwierzat.pl</URL><e></e></COLOR></r>

pinezka133

Junior Member

32
01-14-2010, 09:26 AM #174
WITAM!!
RÓWNIEŻ MAM STAJNIĘ PRZYDOMOWĄ (W WERSJI AGNIELSKIEJ )DREWNIANĄ NA DWA KONIE. TERAZ W ZIMĘ ZAMYKAM JE JEDYNIE NA NOC, LATEM 24h NA DOBĘ WEDŁUG ICH UZNANIA, NIE ZAMYKAM BOKSÓW, JAK CHCĄ TO WEJDĄ , JAK NIE TO NIE.ALE RÓWNIEŻ MAM PROBLEM Z KARMIENIEM, PONIEWAŻ MÓJ CZARDASZ UWAŻA ŻE WSZYSTKO NALEŻY SIĘ JEMU Smile NO I NA CZAS KARMIENIA ZAMYKAM, LUB JEŚLI DAJĘ COŚ NA PADOKU TO ZOSTAJĘ I PILNUJĘ Smile JEST TO TROCHĘ UCIĄŻLIWE , NIE TYLE DLA MNIE CO ZAPEWNE DLA KOLEŻANKI CZARDASZA, A PONIEWAŻ JEST ULEGŁA TO POZWALA MU NA TAKIE ZACHOWANIE. CZY MOŻE KTOŚ MA SPOSÓB JAK ODUCZYĆ TAKIEGO PRZEGANIANIA OD JEDZENIA?

<t></t>
pinezka133
01-14-2010, 09:26 AM #174

WITAM!!
RÓWNIEŻ MAM STAJNIĘ PRZYDOMOWĄ (W WERSJI AGNIELSKIEJ )DREWNIANĄ NA DWA KONIE. TERAZ W ZIMĘ ZAMYKAM JE JEDYNIE NA NOC, LATEM 24h NA DOBĘ WEDŁUG ICH UZNANIA, NIE ZAMYKAM BOKSÓW, JAK CHCĄ TO WEJDĄ , JAK NIE TO NIE.ALE RÓWNIEŻ MAM PROBLEM Z KARMIENIEM, PONIEWAŻ MÓJ CZARDASZ UWAŻA ŻE WSZYSTKO NALEŻY SIĘ JEMU Smile NO I NA CZAS KARMIENIA ZAMYKAM, LUB JEŚLI DAJĘ COŚ NA PADOKU TO ZOSTAJĘ I PILNUJĘ Smile JEST TO TROCHĘ UCIĄŻLIWE , NIE TYLE DLA MNIE CO ZAPEWNE DLA KOLEŻANKI CZARDASZA, A PONIEWAŻ JEST ULEGŁA TO POZWALA MU NA TAKIE ZACHOWANIE. CZY MOŻE KTOŚ MA SPOSÓB JAK ODUCZYĆ TAKIEGO PRZEGANIANIA OD JEDZENIA?


<t></t>

Joanna Dobrzyńska

Posting Freak

910
01-14-2010, 09:36 AM #175
Mnie się wydaje, ze nie ma co wchodzić w stado, nie zmienisz układów miedzy końmi. Tak ma być. Moje tez kolacje i śniadanie jedzą osobno, w boksach, zamknięte. Kiedy juz nie ma trawy, sianko na padokach dziele na kupki, zdarza się, ze na 3- 4 kupki i te moje dwie łażą, skubią gdzie im pasuje. Wiadomo, ze Frajda ma wszystko na oku i pilnuje bacznie ostatniej porcji. Kalina żebrze bezskutecznie, ale jestem spokojna, wiem, ze jest najedzona. Marchew na padoku (obiad) podaję w miskach (jak pieskom :lol: ) i kilka metrów od siebie, równe porcje. Pilnuję, zabieram po zjedzeniu.

<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Joanna Dobrzyńska
01-14-2010, 09:36 AM #175

Mnie się wydaje, ze nie ma co wchodzić w stado, nie zmienisz układów miedzy końmi. Tak ma być. Moje tez kolacje i śniadanie jedzą osobno, w boksach, zamknięte. Kiedy juz nie ma trawy, sianko na padokach dziele na kupki, zdarza się, ze na 3- 4 kupki i te moje dwie łażą, skubią gdzie im pasuje. Wiadomo, ze Frajda ma wszystko na oku i pilnuje bacznie ostatniej porcji. Kalina żebrze bezskutecznie, ale jestem spokojna, wiem, ze jest najedzona. Marchew na padoku (obiad) podaję w miskach (jak pieskom :lol: ) i kilka metrów od siebie, równe porcje. Pilnuję, zabieram po zjedzeniu.


<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
01-14-2010, 10:06 AM #176
moje nigdy w zyciu nie klocily sie o siano, przeciwnie...zostaje...

co do owsa to zabieram tylko Nahajke, jak nie moge przy niej stac, i tyle.

Huculek je wolno i bardzo pilnuje swego, a Lunka je szyciej , ale nie zabierze od hucka. Akurat karmienie to w ogole nie jest dla mnie problemem, problemem sa ogrodzenia, teraz zima...nie radze sobie....one wyjda i wejda wszedzie. Wczoraj mialam juz dosc....a jeszcze zamka nie mam teraz zamykanego dobrze , i one jak pojade gdzies bez trudu otwieraja klamke do domu...no i jest co jest....musze szybko sie z tym uporac. Sad

ale wszystko to nic w porownaniu z tyn, ze one pozjadaly ukochane jalowce mego meza, nie wiem co to bedzie jak mąz znowu tu przyjedzie...po prostu nie wiem Sad Znajomi juz kombinuja jak tu wynalezc podobne jalowce i dosadzic, ale kurde mroz, i moze do marca potrzymac...jakos chyba powiem, ze nie warto wracac do domu przed polowa kwietnia...bo....nie wiem co....nic mi do glowy nie przychodzi!

<t></t>
Lutejaxx
01-14-2010, 10:06 AM #176

moje nigdy w zyciu nie klocily sie o siano, przeciwnie...zostaje...

co do owsa to zabieram tylko Nahajke, jak nie moge przy niej stac, i tyle.

Huculek je wolno i bardzo pilnuje swego, a Lunka je szyciej , ale nie zabierze od hucka. Akurat karmienie to w ogole nie jest dla mnie problemem, problemem sa ogrodzenia, teraz zima...nie radze sobie....one wyjda i wejda wszedzie. Wczoraj mialam juz dosc....a jeszcze zamka nie mam teraz zamykanego dobrze , i one jak pojade gdzies bez trudu otwieraja klamke do domu...no i jest co jest....musze szybko sie z tym uporac. Sad

ale wszystko to nic w porownaniu z tyn, ze one pozjadaly ukochane jalowce mego meza, nie wiem co to bedzie jak mąz znowu tu przyjedzie...po prostu nie wiem Sad Znajomi juz kombinuja jak tu wynalezc podobne jalowce i dosadzic, ale kurde mroz, i moze do marca potrzymac...jakos chyba powiem, ze nie warto wracac do domu przed polowa kwietnia...bo....nie wiem co....nic mi do glowy nie przychodzi!


<t></t>

Krystyna Kukawska

Senior Member

514
01-14-2010, 10:14 AM #177
Trzy pewnie się nie kłócą,zwłaszcza jak mają większą przestrzeń, ale przy osiemnastu to już byłby problem. (przy treściwej na pewno !)

<r><COLOR color="#008000"><s></s><URL url="http://www.pogotowiedlazwierzat.pl">www.pogotowiedlazwierzat.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Krystyna Kukawska
01-14-2010, 10:14 AM #177

Trzy pewnie się nie kłócą,zwłaszcza jak mają większą przestrzeń, ale przy osiemnastu to już byłby problem. (przy treściwej na pewno !)


<r><COLOR color="#008000"><s></s><URL url="http://www.pogotowiedlazwierzat.pl">www.pogotowiedlazwierzat.pl</URL><e></e></COLOR></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
01-14-2010, 10:17 AM #178
Krysia, ja musze bardzo uwazac, bo popatrze na takiego konia jak ta Twoja arabka i juz mysle o kupnie!....hehe, ja to szybko i 18 bym miala, ale nie wolno. Nie mam warunkow, w sumie to powinnam miec tylko 2 konie jak na moja sytuacje.

<t></t>
Lutejaxx
01-14-2010, 10:17 AM #178

Krysia, ja musze bardzo uwazac, bo popatrze na takiego konia jak ta Twoja arabka i juz mysle o kupnie!....hehe, ja to szybko i 18 bym miala, ale nie wolno. Nie mam warunkow, w sumie to powinnam miec tylko 2 konie jak na moja sytuacje.


<t></t>

Joanna Dobrzyńska

Posting Freak

910
01-14-2010, 10:32 AM #179
DuchowaPrzygoda a jeszcze zamka nie mam teraz zamykanego dobrze , i one jak pojade gdzies bez trudu otwieraja klamke do domu
To jak dzieci , gdy "starzy" wyjadą Big Grin . Fajnie maja Twoje konia, Duchowa.

<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Joanna Dobrzyńska
01-14-2010, 10:32 AM #179

DuchowaPrzygoda a jeszcze zamka nie mam teraz zamykanego dobrze , i one jak pojade gdzies bez trudu otwieraja klamke do domu
To jak dzieci , gdy "starzy" wyjadą Big Grin . Fajnie maja Twoje konia, Duchowa.


<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
01-14-2010, 10:36 AM #180
od wczoraj to nie konie.....to złodzieje i włamywaczeeee.....
o malo zawalu nie dostalam, wracam z miasta, a tu drzwi od domu otwarte na osciez....balam sie wejsc...krzycze: kto tam, z nadzieja, ze jak ktos niepozadany to zwieje druga strona, przez okno. A jak gosc to po prostu sie odezwie.

No i wtedy w drzwiach pojawila siea Nahajka.....az usiadlam ze szczecia, nie, no, jednak to kon!

<t></t>
Lutejaxx
01-14-2010, 10:36 AM #180

od wczoraj to nie konie.....to złodzieje i włamywaczeeee.....
o malo zawalu nie dostalam, wracam z miasta, a tu drzwi od domu otwarte na osciez....balam sie wejsc...krzycze: kto tam, z nadzieja, ze jak ktos niepozadany to zwieje druga strona, przez okno. A jak gosc to po prostu sie odezwie.

No i wtedy w drzwiach pojawila siea Nahajka.....az usiadlam ze szczecia, nie, no, jednak to kon!


<t></t>

Strony (28): Wstecz 1 10 11 12 13 14 28 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 3 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 3 gości