Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Początkowa praca z młodym koniem

Początkowa praca z młodym koniem

Początkowa praca z młodym koniem

Strony (92): Wstecz 1 68 69 70 71 72 92 Dalej  
Dzieweczka

Member

101
12-06-2010, 10:54 AM #1,036
Wojciech Mickunas Jeśli już chodzi o ścisłość to chyba Adjutant skakał
z całym szacunkiem Panie Trenerze - Adiutant Smile

<t></t>
Dzieweczka
12-06-2010, 10:54 AM #1,036

Wojciech Mickunas Jeśli już chodzi o ścisłość to chyba Adjutant skakał
z całym szacunkiem Panie Trenerze - Adiutant Smile


<t></t>

Ailusia

Posting Freak

809
12-06-2010, 11:10 AM #1,037
O, a mi się akurat oddawanie skoków i wodzy podoba Smile bo dla mnie to zawsze miło brzmi, jak jeździec coś koniowi (albo razem z koniem) oddaje 8) kojarzy się z dawaniem mu swobody w ramach ograniczeń, które wyznaczają właśnie te wodze, czy przeszkody. Chociaż pewnie to nie jest poprawnie po polsku... ale dopóki hipologiczne towarzystwo "zajeżdża konie", to myślę że przynajmniej te ładniejsze kwiatki można by przebaczyć Wink
Spahis przynajmniej nie zajeżdża Adiutanta! :lol:
No to gdzie to zdjęcie w skoku, które Dzieweczka miała pokazać?
(dużo się zrobiło ciekawych wątków pobocznych!)

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>
Ailusia
12-06-2010, 11:10 AM #1,037

O, a mi się akurat oddawanie skoków i wodzy podoba Smile bo dla mnie to zawsze miło brzmi, jak jeździec coś koniowi (albo razem z koniem) oddaje 8) kojarzy się z dawaniem mu swobody w ramach ograniczeń, które wyznaczają właśnie te wodze, czy przeszkody. Chociaż pewnie to nie jest poprawnie po polsku... ale dopóki hipologiczne towarzystwo "zajeżdża konie", to myślę że przynajmniej te ładniejsze kwiatki można by przebaczyć Wink
Spahis przynajmniej nie zajeżdża Adiutanta! :lol:
No to gdzie to zdjęcie w skoku, które Dzieweczka miała pokazać?
(dużo się zrobiło ciekawych wątków pobocznych!)


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
12-06-2010, 11:47 AM #1,038
Śnieg? A czy Śnieg nie jest przypadkiem gniadym Julkowym? Bo ile może być Śniegów wśród koni?

Jak sobie radzisz Spahisie na śliskiej nawierzchni? U nas pod śniegiem szklanka.

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
12-06-2010, 11:47 AM #1,038

Śnieg? A czy Śnieg nie jest przypadkiem gniadym Julkowym? Bo ile może być Śniegów wśród koni?

Jak sobie radzisz Spahisie na śliskiej nawierzchni? U nas pod śniegiem szklanka.


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-06-2010, 12:01 PM #1,039
Zapenwe Pan Trener ma rację z "oddawanie skoków" - będę zwracał uwagę, ale wcześniej trochę poszperam. Smile

Dzieweczka ma rację - bez wątpienia Adiutant. Smile

Śnieg jest gniady, ale czy Julkowy tego nie wiem. Fajny koń, ale mamy na pieńku bo to, że wywalił Adiutanta to trudno, ale Kresa :?: Kres/dzielny kuc to mój serdeczny kolega, więc teraz obmyślamy słodką zemstę (jest sugestia ze strony Kresa i Adiutanta, żeby w stajni napisać "Śnieg jest głupi").

Ważniejsze jazdy odbywają się na łące - tam podłoże jest eleganckie; na placu jest znacznie gorzej.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-06-2010, 12:01 PM #1,039

Zapenwe Pan Trener ma rację z "oddawanie skoków" - będę zwracał uwagę, ale wcześniej trochę poszperam. Smile

Dzieweczka ma rację - bez wątpienia Adiutant. Smile

Śnieg jest gniady, ale czy Julkowy tego nie wiem. Fajny koń, ale mamy na pieńku bo to, że wywalił Adiutanta to trudno, ale Kresa :?: Kres/dzielny kuc to mój serdeczny kolega, więc teraz obmyślamy słodką zemstę (jest sugestia ze strony Kresa i Adiutanta, żeby w stajni napisać "Śnieg jest głupi").

Ważniejsze jazdy odbywają się na łące - tam podłoże jest eleganckie; na placu jest znacznie gorzej.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Krystyna Kukawska

Senior Member

514
12-06-2010, 12:53 PM #1,040
Spahis jest sugestia ze strony Kresa i Adiutanta, żeby w stajni napisać "Śnieg jest głupi"
Popieram :!: I nakopać mu jeszcze :wink: Kolegom się dziewczyn nie odbija.
Spahis Teraz chłopaki trzymają się razem.
... poza tym przyjdzie odwilż i po Śniegu zostanie Mokra Plama :wink: Big Grin ... a wtedy i Kres i Adiutant-górą :!: :!: :!:

<r><COLOR color="#008000"><s></s><URL url="http://www.pogotowiedlazwierzat.pl">www.pogotowiedlazwierzat.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Krystyna Kukawska
12-06-2010, 12:53 PM #1,040

Spahis jest sugestia ze strony Kresa i Adiutanta, żeby w stajni napisać "Śnieg jest głupi"
Popieram :!: I nakopać mu jeszcze :wink: Kolegom się dziewczyn nie odbija.
Spahis Teraz chłopaki trzymają się razem.
... poza tym przyjdzie odwilż i po Śniegu zostanie Mokra Plama :wink: Big Grin ... a wtedy i Kres i Adiutant-górą :!: :!: :!:


<r><COLOR color="#008000"><s></s><URL url="http://www.pogotowiedlazwierzat.pl">www.pogotowiedlazwierzat.pl</URL><e></e></COLOR></r>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
12-06-2010, 01:02 PM #1,041
Trzymanie się chłopaków razem jest ostatnio trendy :wink:
Nawet rządy niektórych państw popierają takie związki Sad

<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
12-06-2010, 01:02 PM #1,041

Trzymanie się chłopaków razem jest ostatnio trendy :wink:
Nawet rządy niektórych państw popierają takie związki Sad


<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-06-2010, 01:04 PM #1,042
Ale oni nie są "razem". Ich jednoczy jedynie wspólny wróg, co wskazuje na to, że mają bardzo polskie cechy.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-06-2010, 01:04 PM #1,042

Ale oni nie są "razem". Ich jednoczy jedynie wspólny wróg, co wskazuje na to, że mają bardzo polskie cechy.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Dzieweczka

Member

101
12-06-2010, 01:40 PM #1,043
Melduję się i w tej oto chwili zamieszczam fotki Adaśka Smile
(z góry przepraszam za jakość)

Julia z Orla A czy Śnieg nie jest przypadkiem gniadym Julkowym?
Z tego co wiem to właścicielka wałacha o przeuroczym imieniu Śnieg - ma na imię Julia Smile
Załączone pliki
.jpg
5grudzień2010 (38).jpg
Rozmiar: 38.81 KB / Pobrań: 3,585
.jpg
5grudzień2010 (40).jpg
Rozmiar: 37.65 KB / Pobrań: 3,572

<t></t>
Dzieweczka
12-06-2010, 01:40 PM #1,043

Melduję się i w tej oto chwili zamieszczam fotki Adaśka Smile
(z góry przepraszam za jakość)

Julia z Orla A czy Śnieg nie jest przypadkiem gniadym Julkowym?
Z tego co wiem to właścicielka wałacha o przeuroczym imieniu Śnieg - ma na imię Julia Smile

Załączone pliki
.jpg
5grudzień2010 (38).jpg
Rozmiar: 38.81 KB / Pobrań: 3,585
.jpg
5grudzień2010 (40).jpg
Rozmiar: 37.65 KB / Pobrań: 3,572

<t></t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-07-2010, 08:54 AM #1,044
Dzisiaj jest wtorek, czyli rozpoczynamy kolejny tydzień treningowy. W programie jest powtórka dotychczasowych elementów ujeżdżeniowych i dalsza praca nad nowym ćwiczeniem - zagalopowanie ze stój. W skokach rozpoczynam powolne podnoszenie wysokości przeszkód do 80 cm. Prawdopodobnie skoki będą tylko z sobotę.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-07-2010, 08:54 AM #1,044

Dzisiaj jest wtorek, czyli rozpoczynamy kolejny tydzień treningowy. W programie jest powtórka dotychczasowych elementów ujeżdżeniowych i dalsza praca nad nowym ćwiczeniem - zagalopowanie ze stój. W skokach rozpoczynam powolne podnoszenie wysokości przeszkód do 80 cm. Prawdopodobnie skoki będą tylko z sobotę.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-08-2010, 08:38 AM #1,045
Wczorajszy trening odbył się według następującego porządku - 10' stęp na luźnej wodzy, 5' kłus na luźnej wodzy, 2' galop na kontakcie, 5' stęp na kontakcie plus wolty i zatrzymania, 5' kłus i wolty, zatrzymania i ruszanie kłusem. Ta część została wykonana na łące i potraktowałem ją jak rozprężenie. Reszta odbyła się na placu.

Zasadnicze ćwiczenia to był ciąg w stępie oraz zwroty na zadzie, łącznie 7'. Następnie było 3' przerwy w stępie na luźnej wodzy, po czym zagalopowania - najpierw z kłusa, potem ze stępa, a na końcu ze stój na obie nogi, przy czym najpierw na prawą a później na lewą. Całość trwała 7'.

Po zakończeniu tej części wykonałem jeszcze dwa ćwiczenia - cofanie i stanie w miejscu, łącznie 3'.

Zakończenie to 10' stępa na luźnej wodzy.

Pomiary tętna - przed jazdą 34 ud/min, po zakończeniu 42 ud/min., 10 minut później 34 ud/min.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-08-2010, 08:38 AM #1,045

Wczorajszy trening odbył się według następującego porządku - 10' stęp na luźnej wodzy, 5' kłus na luźnej wodzy, 2' galop na kontakcie, 5' stęp na kontakcie plus wolty i zatrzymania, 5' kłus i wolty, zatrzymania i ruszanie kłusem. Ta część została wykonana na łące i potraktowałem ją jak rozprężenie. Reszta odbyła się na placu.

Zasadnicze ćwiczenia to był ciąg w stępie oraz zwroty na zadzie, łącznie 7'. Następnie było 3' przerwy w stępie na luźnej wodzy, po czym zagalopowania - najpierw z kłusa, potem ze stępa, a na końcu ze stój na obie nogi, przy czym najpierw na prawą a później na lewą. Całość trwała 7'.

Po zakończeniu tej części wykonałem jeszcze dwa ćwiczenia - cofanie i stanie w miejscu, łącznie 3'.

Zakończenie to 10' stępa na luźnej wodzy.

Pomiary tętna - przed jazdą 34 ud/min, po zakończeniu 42 ud/min., 10 minut później 34 ud/min.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-10-2010, 09:18 AM #1,046
Wczorajszy trening, ze względu na podłoże, był dla Adiutanta sporym wyzwaniem. Mieliśmy śnieg pokryty cieniutką warstwą lodu i czułem ile wkłada wysiłku w ćwiczenia. W związku z tym jazdę skróciłem do 50 minut, choć wykonałem wszystkie ćwiczenia - rozprężenie na łące 30', ćwiczenia właście 10' i zakończenie 10' stępa, który po prawdzie też był rodzajem wysiłku (z uwagi na rzeczony śnieg z lodem). Wszystko zamanifestowało się przy pomiarach tętna. O ile po wyjściu z boksu Adiutant miał tętno 40 ud/min. (takiej wysokości mogłem się spodziewać po tym jak kolega z sąsiedniego boksu postraszył młodego przy przechodzeniu gankiem), o tyle po jeździe było to 50 ud/min., co oznacza, że w trakcie jazdy wartości były sporo wyższe. Po kolejnych 10 minutach tętno spadło do 46 ud/min. i wtedy odprowadziłem konia do boksu.

Zauważyłem ciekawą prawidłowość, że już po zakończeniu jazdy, złapaniu oddechu i pomiarze kontrolnym, tętno spada o dwa uderzenia w ciągu 5 minut.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-10-2010, 09:18 AM #1,046

Wczorajszy trening, ze względu na podłoże, był dla Adiutanta sporym wyzwaniem. Mieliśmy śnieg pokryty cieniutką warstwą lodu i czułem ile wkłada wysiłku w ćwiczenia. W związku z tym jazdę skróciłem do 50 minut, choć wykonałem wszystkie ćwiczenia - rozprężenie na łące 30', ćwiczenia właście 10' i zakończenie 10' stępa, który po prawdzie też był rodzajem wysiłku (z uwagi na rzeczony śnieg z lodem). Wszystko zamanifestowało się przy pomiarach tętna. O ile po wyjściu z boksu Adiutant miał tętno 40 ud/min. (takiej wysokości mogłem się spodziewać po tym jak kolega z sąsiedniego boksu postraszył młodego przy przechodzeniu gankiem), o tyle po jeździe było to 50 ud/min., co oznacza, że w trakcie jazdy wartości były sporo wyższe. Po kolejnych 10 minutach tętno spadło do 46 ud/min. i wtedy odprowadziłem konia do boksu.

Zauważyłem ciekawą prawidłowość, że już po zakończeniu jazdy, złapaniu oddechu i pomiarze kontrolnym, tętno spada o dwa uderzenia w ciągu 5 minut.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-10-2010, 12:38 PM #1,047
Jak już powiedziałem wcześniej, zaczynam wprowadzać Adiutantowi ćwiczenia na komendę, z klikerem i w łacinie. Niech ktoś powie, że koń jest niewykształcony :!:

Na początek komenda "stój", w szkoleniu psim znana jako "zostań". Komenda była stosowana w wojsku rzymskim i brzmiała... Nie powiem, bo jeszcze kiedyś ktoś przeczyta i zropbi mi dowcip na zawodach. Wink

Nauka jest prosta i banalna - wydaję komendę i robię krok w tył, a następnie wracam do konia i daję nagrodę. To powtarzam kilka razy, ale nie za dużo - ćwiczenie trwa 5'.

Następnym razem dwa kroki w tył, potem trzy, potem odwracam się i odchodzę. Na samym końcu znikam. I zawsze przedłużam stopniowo czas. Jak się nauczy przejdziemy do kolejnej komendy.

A jeżeli zerwie ćwiczenie, wyrażę swoje niezadowolenia, ale nie z agresją w głosie, lecz zniecierpliwieniem - "nie, nie, nie, nie o to mi chodziło". A jak podejdę o koń nie drgnie wyrażę ogromną radość i po kliknięciu dam smakołyk.

Słowem - zabawa nie jest zła :!: Smile

Ps. Na starość będziemy czytać rzymskie traktaty wojskowe, na dwa głosy i ze zrozumieniem. Smile
Ps2. Najważniejsza jest intonacja, z której musi wynikać zadowolenie, lub zniecierpliwienia, ale nigdy złość czy agresja. Sama komenda powinna być wypowiedziana neutralnie, bez emocji (informacja). A jeśli chodzi o intonację, gdzieś czytałem, że jeźdźcy gdy chcieli być dla koni miłymi mówili do nich po francuscu, a dezaprobatę wyrażali po niemiecku. Oczywiście nie chodzi o język, ale o to, że francuski jest miękki, a niemiecki twardy (w fonii, nie treści).

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-10-2010, 12:38 PM #1,047

Jak już powiedziałem wcześniej, zaczynam wprowadzać Adiutantowi ćwiczenia na komendę, z klikerem i w łacinie. Niech ktoś powie, że koń jest niewykształcony :!:

Na początek komenda "stój", w szkoleniu psim znana jako "zostań". Komenda była stosowana w wojsku rzymskim i brzmiała... Nie powiem, bo jeszcze kiedyś ktoś przeczyta i zropbi mi dowcip na zawodach. Wink

Nauka jest prosta i banalna - wydaję komendę i robię krok w tył, a następnie wracam do konia i daję nagrodę. To powtarzam kilka razy, ale nie za dużo - ćwiczenie trwa 5'.

Następnym razem dwa kroki w tył, potem trzy, potem odwracam się i odchodzę. Na samym końcu znikam. I zawsze przedłużam stopniowo czas. Jak się nauczy przejdziemy do kolejnej komendy.

A jeżeli zerwie ćwiczenie, wyrażę swoje niezadowolenia, ale nie z agresją w głosie, lecz zniecierpliwieniem - "nie, nie, nie, nie o to mi chodziło". A jak podejdę o koń nie drgnie wyrażę ogromną radość i po kliknięciu dam smakołyk.

Słowem - zabawa nie jest zła :!: Smile

Ps. Na starość będziemy czytać rzymskie traktaty wojskowe, na dwa głosy i ze zrozumieniem. Smile
Ps2. Najważniejsza jest intonacja, z której musi wynikać zadowolenie, lub zniecierpliwienia, ale nigdy złość czy agresja. Sama komenda powinna być wypowiedziana neutralnie, bez emocji (informacja). A jeśli chodzi o intonację, gdzieś czytałem, że jeźdźcy gdy chcieli być dla koni miłymi mówili do nich po francuscu, a dezaprobatę wyrażali po niemiecku. Oczywiście nie chodzi o język, ale o to, że francuski jest miękki, a niemiecki twardy (w fonii, nie treści).


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
12-10-2010, 03:34 PM #1,048
My uczymy wszystkie konie stać przed domem. Tam się siodła . Moja młoda dość długo miła z tym problem bo wszystko ją rozkojarzało i dość często gdzieś sobie szła. Żeby jej ułatwić skupienie na tym ćwiczeniu wprowadziłam nagrodę, czyli wchodze do domu, wychodzę, jeśli koń czeka grzecznie przed domem-nagroda. Efekt jest taki że po pierwsze jak od razu nie wyjdę to koń włazi za mną do domu :lol: po drugie jak się siodła kilka koni to ona MUSI stać tuż koło schodów :lol: Nikt nie ma prawa podejść!

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
12-10-2010, 03:34 PM #1,048

My uczymy wszystkie konie stać przed domem. Tam się siodła . Moja młoda dość długo miła z tym problem bo wszystko ją rozkojarzało i dość często gdzieś sobie szła. Żeby jej ułatwić skupienie na tym ćwiczeniu wprowadziłam nagrodę, czyli wchodze do domu, wychodzę, jeśli koń czeka grzecznie przed domem-nagroda. Efekt jest taki że po pierwsze jak od razu nie wyjdę to koń włazi za mną do domu :lol: po drugie jak się siodła kilka koni to ona MUSI stać tuż koło schodów :lol: Nikt nie ma prawa podejść!


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-11-2010, 08:39 PM #1,049
Magdo - tylko pogratulować :!: Smile

A swoje treningi opiszę w poniedziałek. Na razie tylko zaznaczę, że wprowadziłem nową komendę z rzymskich legionów "zbiórka", czyli po łacinie "ad signum". Mogę ją napisać, bo i tak specyficznie wymawiam i nie ma obawy utrudnienia w konkursie. Smile

Ps. Adiutant dzisiaj już przyszedł wezwany po łacinie. Smile

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-11-2010, 08:39 PM #1,049

Magdo - tylko pogratulować :!: Smile

A swoje treningi opiszę w poniedziałek. Na razie tylko zaznaczę, że wprowadziłem nową komendę z rzymskich legionów "zbiórka", czyli po łacinie "ad signum". Mogę ją napisać, bo i tak specyficznie wymawiam i nie ma obawy utrudnienia w konkursie. Smile

Ps. Adiutant dzisiaj już przyszedł wezwany po łacinie. Smile


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-13-2010, 10:44 AM #1,050
A teraz krótka relacja z dwóch dni.

W sobotę chciałem poskakać, niestety podłoże było zupełnie fatalne do skoków. W związku z tym wykonaliśmy inne ćwiczenia w tym galop dodany. Adiutant miał frajdę kiedy galopował po śniegu a za nim z iskiem goniły stajenne suki "poniemieckie". Taka zabawa kto pierwszy przy sianokiszonce. Adiutant wygrał rzecz jasna, ale też trochę nie fair, bowiem kiedy dziewczęta doganiały nas w pewnym punkcie, on bił w ich stronę zadem i nie pozwalał się wyprzedzić. Tętno przed jazdą 35, po jeździe 44, a 10 minut później 38.

W niedzielę zdecydowałem się na skoki na nieco podniesionych przeszkodach (do 80 cm). Niestety skoczyliśmy tylko jedną przeszkodę - przyszła odwilż i młody skoczył bardzo asekurancko. Nie chcąc nadwyrężać jego ambicji, a widząc dobrze skoczoną przeszkodę zaniechałem dalszych wyczynów i znosu pogalopowałem. Tętno konia przed 34, po godzinnej jeździe z galopami pod górkę 45, a po 10 minutach 38.

Jak widać tętno jest pierwsza klasa. Daleko nam jednak do Babci (za parę miesięcy 31 lat), której tętno spoczynkowe wynosi 29 ud/min. :!:

Dalej bawimy się w komendy łacińskie, co się Adiutantowi bardzo podoba. Ciekawa sprawa, ale reaguje lepiej (w sensie szybkości) niż na komendy polskie. Być może to kwestia wyrazistości, a może twrdości/miękkości wymowy... W każdy razie "ad signum" wykonuje już zupełnie dobrze.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-13-2010, 10:44 AM #1,050

A teraz krótka relacja z dwóch dni.

W sobotę chciałem poskakać, niestety podłoże było zupełnie fatalne do skoków. W związku z tym wykonaliśmy inne ćwiczenia w tym galop dodany. Adiutant miał frajdę kiedy galopował po śniegu a za nim z iskiem goniły stajenne suki "poniemieckie". Taka zabawa kto pierwszy przy sianokiszonce. Adiutant wygrał rzecz jasna, ale też trochę nie fair, bowiem kiedy dziewczęta doganiały nas w pewnym punkcie, on bił w ich stronę zadem i nie pozwalał się wyprzedzić. Tętno przed jazdą 35, po jeździe 44, a 10 minut później 38.

W niedzielę zdecydowałem się na skoki na nieco podniesionych przeszkodach (do 80 cm). Niestety skoczyliśmy tylko jedną przeszkodę - przyszła odwilż i młody skoczył bardzo asekurancko. Nie chcąc nadwyrężać jego ambicji, a widząc dobrze skoczoną przeszkodę zaniechałem dalszych wyczynów i znosu pogalopowałem. Tętno konia przed 34, po godzinnej jeździe z galopami pod górkę 45, a po 10 minutach 38.

Jak widać tętno jest pierwsza klasa. Daleko nam jednak do Babci (za parę miesięcy 31 lat), której tętno spoczynkowe wynosi 29 ud/min. :!:

Dalej bawimy się w komendy łacińskie, co się Adiutantowi bardzo podoba. Ciekawa sprawa, ale reaguje lepiej (w sensie szybkości) niż na komendy polskie. Być może to kwestia wyrazistości, a może twrdości/miękkości wymowy... W każdy razie "ad signum" wykonuje już zupełnie dobrze.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Strony (92): Wstecz 1 68 69 70 71 72 92 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 3 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 3 gości