Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Wędzidła (+ ogłowia bez wędzideł)

Wędzidła (+ ogłowia bez wędzideł)

Wędzidła (+ ogłowia bez wędzideł)

Strony (30): Wstecz 1 11 12 13 14 15 30 Dalej  
jasmina

Senior Member

254
06-25-2008, 09:11 AM #181
I znowu jaSmile
[Obrazek: Star_Sidepull_Mar_08_4.jpg_smlr.jpg]
side-pull tyle ze zamiast okrągłego czegoś ma opasek na kości nosowej.
Pytanie- czy takiego typu ogłowie nadaje się do normalnej, lekko ujeżdżeniowej pracy z koniem, czy tez działanie jakoś wyklucza jazdę na kontakcie?
jeśli było dokładnie o tym- przepraszam, ale na 12 stronach trudno znaleźć dokładnie toc zego się szukaWink

<t></t>
jasmina
06-25-2008, 09:11 AM #181

I znowu jaSmile
[Obrazek: Star_Sidepull_Mar_08_4.jpg_smlr.jpg]
side-pull tyle ze zamiast okrągłego czegoś ma opasek na kości nosowej.
Pytanie- czy takiego typu ogłowie nadaje się do normalnej, lekko ujeżdżeniowej pracy z koniem, czy tez działanie jakoś wyklucza jazdę na kontakcie?
jeśli było dokładnie o tym- przepraszam, ale na 12 stronach trudno znaleźć dokładnie toc zego się szukaWink


<t></t>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
06-26-2008, 10:08 AM #182
Hadriana, nic nie piszesz o swoim cudnym kawecanie, czy jak to nazwać!! Jak tam praktyka, używanie???? :-)

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
06-26-2008, 10:08 AM #182

Hadriana, nic nie piszesz o swoim cudnym kawecanie, czy jak to nazwać!! Jak tam praktyka, używanie???? :-)


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Dagmara Matuszak

Senior Member

719
06-26-2008, 10:25 AM #183
Nie piszę, bo go jeszcze nie używam :oops:
Chwilowo rozkminiam elementy stahleckerowskiego treningu "na sucho", tj. koń luzem, ja z bacikiem do dawania sygnałów. Mamy dość dobrze opanowane dostawianie i podstawianie tylnych nóżek (teraz już na komendę głosową), równe zatrzymywanie się, ćwiczymy huśtawkę. O właśnie, przypomniało mi się coś do dopisania w wątku grzbietowym Big Grin

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>
Dagmara Matuszak
06-26-2008, 10:25 AM #183

Nie piszę, bo go jeszcze nie używam :oops:
Chwilowo rozkminiam elementy stahleckerowskiego treningu "na sucho", tj. koń luzem, ja z bacikiem do dawania sygnałów. Mamy dość dobrze opanowane dostawianie i podstawianie tylnych nóżek (teraz już na komendę głosową), równe zatrzymywanie się, ćwiczymy huśtawkę. O właśnie, przypomniało mi się coś do dopisania w wątku grzbietowym Big Grin


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
06-26-2008, 11:04 AM #184
Masz jakieś filmiki ze swojej pracy?? :-)

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
06-26-2008, 11:04 AM #184

Masz jakieś filmiki ze swojej pracy?? :-)


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Dagmara Matuszak

Senior Member

719
06-26-2008, 11:18 AM #185
Nie mam, ale postaram się to nadrobić Smile
Jutro będę miała w stajni jednocześnie aparaturę rejestrującą i operatora, może się uda Smile

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>
Dagmara Matuszak
06-26-2008, 11:18 AM #185

Nie mam, ale postaram się to nadrobić Smile
Jutro będę miała w stajni jednocześnie aparaturę rejestrującą i operatora, może się uda Smile


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
06-26-2008, 12:11 PM #186
Fajnie by było zrobic taki wątek z filmikami ze swoich doświadczeń :-)

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
06-26-2008, 12:11 PM #186

Fajnie by było zrobic taki wątek z filmikami ze swoich doświadczeń :-)


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Klara Naszarkowska

Senior Member

686
06-26-2008, 06:54 PM #187
Sowa Teodoro: to jak z jazdą na kantarku sznurkowym żeby konia nie postukiwać supełkami?
Przepraszam za opieszałe odpisanie!

W PNH (dla przykładu) używanie bezwędzidłowego sprzętu do jazdy wygląda tak:

-> Najpierw jeździ się na kantarku z liną 3,7m doczepioną za pomocą karabińczyka. Czyli na tym samym zestawie, którego się na początku używa na ziemi. To są takie zupełne początki, jedna lina do łapy, do drugiej ewentualnie carrot stick. Nie jest to super stabilne na głowie konia, zestaw się nieco kołysze w ruchu, ale też etap takiej jazdy nie trwa długo. Zresztą coś za coś - kosztem stabilności ustrojstwa, zyskuje się kilka "zawiasów", które mają spowalniać zbyt szybko zamykającą się rękę. Bo jak człowiek uniesie linę, to najpierw unosi się sama lina, potem karabińczyk, potem dopiero porusza się kantar. Koń czuje to poruszenie dużo wcześniej, niż gdyby lina była "doplątana" do kantarka, więc nie ma zaskoczenia, szybko wystarczają też delikatniejsze sygnały.

-> Kiedy w człowieku już nie ma odruchu łapania za dwie wodze, albo łapania na wodzach równowagi, ludź wyrobi sobie rękę, która "zamyka się wolno, otwiera szybko" a koń rozumie co wodza mówi i odpowiada bez przeciwstawiania się, to przechodzi się na jazdę na wodzach z liny. I ta lina (7m) już nie jest przymocowana karabińczykiem, tylko "doplątana". Czyli tego majtania się nie ma za wiele. Bo supeł jest, ale dużo lżejszy od karabińczyka.

Lina "wodzowa" jest oplątana tak, że z kantarka wychodzą i wodze, i lina do prowadzenia konia z ziemi:

[Obrazek: image?pid=118]

[Obrazek: image?pid=109]

(zdjęcia ze strony parelli.com)

-> Używanie krótkiej liny z karabińczykiem, splątanej w wodze, to taka prowizorka (też stosuję - patrz zdjęcie poniżej, z jakiegoś deszczowego miniterenu)... Na pewno nie idealne rozwiązanie. Bo jednak jest ten ciężar, który się mniej lub bardziej huśta. Co prawda nigdy nie widziałam, żeby czysty, dobrej jakości kantarek konia obtarł - nawet przy jeździe na tej kombinacji, ale jakiś ruch tam się na łbie odbywa. Większość koni do tego się przyzwyczaja i ignoruje, ale może są wyjątki.

[Obrazek: IMG_0697.jpg]

Nie wiem, czy taki opis cokolwiek rozjaśnia, czy raczej oplątuje bardziej (jako te liny kantarek...)?

<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
06-26-2008, 06:54 PM #187

Sowa Teodoro: to jak z jazdą na kantarku sznurkowym żeby konia nie postukiwać supełkami?
Przepraszam za opieszałe odpisanie!

W PNH (dla przykładu) używanie bezwędzidłowego sprzętu do jazdy wygląda tak:

-> Najpierw jeździ się na kantarku z liną 3,7m doczepioną za pomocą karabińczyka. Czyli na tym samym zestawie, którego się na początku używa na ziemi. To są takie zupełne początki, jedna lina do łapy, do drugiej ewentualnie carrot stick. Nie jest to super stabilne na głowie konia, zestaw się nieco kołysze w ruchu, ale też etap takiej jazdy nie trwa długo. Zresztą coś za coś - kosztem stabilności ustrojstwa, zyskuje się kilka "zawiasów", które mają spowalniać zbyt szybko zamykającą się rękę. Bo jak człowiek uniesie linę, to najpierw unosi się sama lina, potem karabińczyk, potem dopiero porusza się kantar. Koń czuje to poruszenie dużo wcześniej, niż gdyby lina była "doplątana" do kantarka, więc nie ma zaskoczenia, szybko wystarczają też delikatniejsze sygnały.

-> Kiedy w człowieku już nie ma odruchu łapania za dwie wodze, albo łapania na wodzach równowagi, ludź wyrobi sobie rękę, która "zamyka się wolno, otwiera szybko" a koń rozumie co wodza mówi i odpowiada bez przeciwstawiania się, to przechodzi się na jazdę na wodzach z liny. I ta lina (7m) już nie jest przymocowana karabińczykiem, tylko "doplątana". Czyli tego majtania się nie ma za wiele. Bo supeł jest, ale dużo lżejszy od karabińczyka.

Lina "wodzowa" jest oplątana tak, że z kantarka wychodzą i wodze, i lina do prowadzenia konia z ziemi:

[Obrazek: image?pid=118]

[Obrazek: image?pid=109]

(zdjęcia ze strony parelli.com)

-> Używanie krótkiej liny z karabińczykiem, splątanej w wodze, to taka prowizorka (też stosuję - patrz zdjęcie poniżej, z jakiegoś deszczowego miniterenu)... Na pewno nie idealne rozwiązanie. Bo jednak jest ten ciężar, który się mniej lub bardziej huśta. Co prawda nigdy nie widziałam, żeby czysty, dobrej jakości kantarek konia obtarł - nawet przy jeździe na tej kombinacji, ale jakiś ruch tam się na łbie odbywa. Większość koni do tego się przyzwyczaja i ignoruje, ale może są wyjątki.

[Obrazek: IMG_0697.jpg]

Nie wiem, czy taki opis cokolwiek rozjaśnia, czy raczej oplątuje bardziej (jako te liny kantarek...)?


<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>

Trusia

Senior Member

324
06-26-2008, 09:26 PM #188
Często jeżdżę na linie doczepionej do kantara przy pomocy karabińczyka (zamiast kantarka z wodzami, czyli tzw. naturalnego hackamore). Mimo że się majta, nigdy kantarek nie obtarł konia. Nie mam też wrażenia, żeby supełki go postukiwały. Postukuje karabińczyk.

<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>
Trusia
06-26-2008, 09:26 PM #188

Często jeżdżę na linie doczepionej do kantara przy pomocy karabińczyka (zamiast kantarka z wodzami, czyli tzw. naturalnego hackamore). Mimo że się majta, nigdy kantarek nie obtarł konia. Nie mam też wrażenia, żeby supełki go postukiwały. Postukuje karabińczyk.


<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>

jasmina

Senior Member

254
06-27-2008, 09:28 AM #189
pytamSmile
co dla mnie i konia lepsze:
[Obrazek: bk%20sidepull%20zulu.jpg]
czy
[Obrazek: sierra.jpg]
dodam ze będziemy na tym jeździc na kontakcie oraz na luzie. Sznurki wydają mi sie byc mniej przyje,mne do jazdy na kontakcie. Jest jeszcze opcja aby w 1 wersji ogłowia zamiast paska płaskiego na nosie była taka "rura" oczywiście skórzana, zaplatana:
[Obrazek: 279px-Sidepull.jpg]
o, coś takiego.
dokładnie%20to:%20
[Obrazek: c702_1.JPG]
tyle ze nie wiem czy lepsze to okrągłe, czy pasek- szerszy, delikatniejszy, czy moze sznurki?

<t></t>
jasmina
06-27-2008, 09:28 AM #189

pytamSmile
co dla mnie i konia lepsze:
[Obrazek: bk%20sidepull%20zulu.jpg]
czy
[Obrazek: sierra.jpg]
dodam ze będziemy na tym jeździc na kontakcie oraz na luzie. Sznurki wydają mi sie byc mniej przyje,mne do jazdy na kontakcie. Jest jeszcze opcja aby w 1 wersji ogłowia zamiast paska płaskiego na nosie była taka "rura" oczywiście skórzana, zaplatana:
[Obrazek: 279px-Sidepull.jpg]
o, coś takiego.
dokładnie%20to:%20
[Obrazek: c702_1.JPG]
tyle ze nie wiem czy lepsze to okrągłe, czy pasek- szerszy, delikatniejszy, czy moze sznurki?


<t></t>

Guli

Posting Freak

1,701
06-27-2008, 09:52 AM #190
To pierwsze to po prostu ogłowie skórzane tzw. rajdowe, czyli można dopiąć wędzidło do jazdy , a na popas wyjąć.
Można jeździć na wędzidle, albo bez niego, czyli na nachrapniku.

Drugie to side pull.
Nie wiem, czy miałas to w ręku.
Ten sznur jako nachrapnik jest twardy i na dodatek ostry.
Nawet nie zgina się.
Gdybym była koniem , to za nic na świecie nie chciałbym tego mieć.
I według mnie, nie nadaje się do jazdy na kontakcie.
To ogłowie typowo westowe z inną techniką jazdy

A co lepsze dla Ciebie?
Musisz sobie sama na to odpowiedzieć

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
06-27-2008, 09:52 AM #190

To pierwsze to po prostu ogłowie skórzane tzw. rajdowe, czyli można dopiąć wędzidło do jazdy , a na popas wyjąć.
Można jeździć na wędzidle, albo bez niego, czyli na nachrapniku.

Drugie to side pull.
Nie wiem, czy miałas to w ręku.
Ten sznur jako nachrapnik jest twardy i na dodatek ostry.
Nawet nie zgina się.
Gdybym była koniem , to za nic na świecie nie chciałbym tego mieć.
I według mnie, nie nadaje się do jazdy na kontakcie.
To ogłowie typowo westowe z inną techniką jazdy

A co lepsze dla Ciebie?
Musisz sobie sama na to odpowiedzieć


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

jasmina

Senior Member

254
06-27-2008, 09:56 AM #191
to pierwsze to tez side-pull tylko bez sznura ani twardej skóry ale z paskiem. co najmniej tak to nazywają i jak side-pulll tez wygląda (to kółko przy głowie)

<t></t>
jasmina
06-27-2008, 09:56 AM #191

to pierwsze to tez side-pull tylko bez sznura ani twardej skóry ale z paskiem. co najmniej tak to nazywają i jak side-pulll tez wygląda (to kółko przy głowie)


<t></t>

Gaga

Posting Freak

1,127
06-27-2008, 12:04 PM #192
jasmina pokazujesz na zdjęciach ogłowia zaliczane do ogólnei pojętego "naturalu" czy "westu". Żadne z nich nie nadaje się do jazdy na kontakcie, bo z samej zasady powstania tych "patentów" mają one służyć jedynie do powodowania koniem , nie do "ustawiania konia na wędzidło". Zuważ, że nawet na czance w weście jeździ się na rzuconej - z punktu widzenia "klasyka - wodzy
[Obrazek: MISSDIAMONDJANEstop.jpg]
dla porównania - "ta sama" szkoleniowo figura wykonywana w klasyce:
[Obrazek: Nimbus%20and%20Heather%20Dec%2004.jpg]

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
06-27-2008, 12:04 PM #192

jasmina pokazujesz na zdjęciach ogłowia zaliczane do ogólnei pojętego "naturalu" czy "westu". Żadne z nich nie nadaje się do jazdy na kontakcie, bo z samej zasady powstania tych "patentów" mają one służyć jedynie do powodowania koniem , nie do "ustawiania konia na wędzidło". Zuważ, że nawet na czance w weście jeździ się na rzuconej - z punktu widzenia "klasyka - wodzy
[Obrazek: MISSDIAMONDJANEstop.jpg]
dla porównania - "ta sama" szkoleniowo figura wykonywana w klasyce:
[Obrazek: Nimbus%20and%20Heather%20Dec%2004.jpg]


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Asia Cieślik

Senior Member

264
06-28-2008, 12:59 PM #193
Side pull nie nadaje się do jazdy na kontakcie?
A jakie ogłowie bezwędzidłowe się nadaje? bo ja już sama mam mętlik w głowie :/

<t>tarisa</t>
Asia Cieślik
06-28-2008, 12:59 PM #193

Side pull nie nadaje się do jazdy na kontakcie?
A jakie ogłowie bezwędzidłowe się nadaje? bo ja już sama mam mętlik w głowie :/


<t>tarisa</t>

jasmina

Senior Member

254
06-29-2008, 07:34 AM #194
tarisa ja też, i nie wiem /nie rozumiem/ dlaczego się nie nadaje.
Zwłaszcza w tej wersji w paskiem a nie skórzanym bosalem (to tak sie nazywa?)na nachrapniku.

<t></t>
jasmina
06-29-2008, 07:34 AM #194

tarisa ja też, i nie wiem /nie rozumiem/ dlaczego się nie nadaje.
Zwłaszcza w tej wersji w paskiem a nie skórzanym bosalem (to tak sie nazywa?)na nachrapniku.


<t></t>

Asia Cieślik

Senior Member

264
07-02-2008, 09:07 AM #195
No to jak z tymi ogłowiami? Pomoże nam ktoś?

<t>tarisa</t>
Asia Cieślik
07-02-2008, 09:07 AM #195

No to jak z tymi ogłowiami? Pomoże nam ktoś?


<t>tarisa</t>

Strony (30): Wstecz 1 11 12 13 14 15 30 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 5 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 5 gości