Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Wędzidła (+ ogłowia bez wędzideł)

Wędzidła (+ ogłowia bez wędzideł)

Wędzidła (+ ogłowia bez wędzideł)

Strony (30): 1 2 3 4 5 30 Dalej  
Asia Cieślik

Senior Member

264
11-08-2007, 11:18 AM #1
Co myślicie o tym co pisze dr Cook o wędzidłach? (http://www.bitlessbridle.com/)
O tym, że wędzidło naprawdę robi krzwdę koniowi. Jak to z tym jest? Czy może naprawdę dusić/niszczyć kość żuchwową/powodować usztywnienie i niezadowolenie konia? Czy to nie jest trochę przesada?
Asia Cieślik
11-08-2007, 11:18 AM #1

Co myślicie o tym co pisze dr Cook o wędzidłach? (http://www.bitlessbridle.com/)
O tym, że wędzidło naprawdę robi krzwdę koniowi. Jak to z tym jest? Czy może naprawdę dusić/niszczyć kość żuchwową/powodować usztywnienie i niezadowolenie konia? Czy to nie jest trochę przesada?

Shadowy.Horse

Member

89
11-08-2007, 01:07 PM #2
Nie znam się na tym za bardzo, ale myślę że dobrze i z umiarem użytkowane wędzidło, jako narzędzie lepszej komunikacji a nie kontroli, nie robi koniowi krzywdy. Nie wiem jak z punktu anatomicznego, ale również mnie to interesuje. Czekam więc na wypowiedzi innych Big Grin

<t>I'm trying to be cougar-eater.</t>
Shadowy.Horse
11-08-2007, 01:07 PM #2

Nie znam się na tym za bardzo, ale myślę że dobrze i z umiarem użytkowane wędzidło, jako narzędzie lepszej komunikacji a nie kontroli, nie robi koniowi krzywdy. Nie wiem jak z punktu anatomicznego, ale również mnie to interesuje. Czekam więc na wypowiedzi innych Big Grin


<t>I'm trying to be cougar-eater.</t>

jasmina

Senior Member

254
11-08-2007, 02:05 PM #3
Ailusia uzupełni-
jest teoria mówiąca o tym, ze wędzidło jest jednoznacznie złe bo "rozszczelnia" pysk konia.
Ja jednak przystaje przy opcji, ze prawidłowo i z umiarem używane wędzidło(lub inne kiełzno, może to być munsztuk/mikmar/oliwka...) jest świetną pomocą, pozwala osiągnąć "poziom wyżej" itp itd....
Jednym słowem- służy do perfekcji.
jasmina
11-08-2007, 02:05 PM #3

Ailusia uzupełni-
jest teoria mówiąca o tym, ze wędzidło jest jednoznacznie złe bo "rozszczelnia" pysk konia.
Ja jednak przystaje przy opcji, ze prawidłowo i z umiarem używane wędzidło(lub inne kiełzno, może to być munsztuk/mikmar/oliwka...) jest świetną pomocą, pozwala osiągnąć "poziom wyżej" itp itd....
Jednym słowem- służy do perfekcji.

Asia Cieślik

Senior Member

264
11-10-2007, 06:13 PM #4
Może by tak znowu zaprosić Pana Weterynarza? Bo to w sumie ze zdrowiem się wiąże.
Widziałam konie które na jeździe dziwnie charczały, właśnie przez wędzidło. Ale one były przeganaszowane. Nie wydziałam żeby koniom krwawiło z nosa czy pyska. Ale już na pewno nie sprawdzę sama jaki ma wędzidło wpływ na kości żuchwy, czy koniowi pęcherzyki płócne pękają i czy go ten język dusi czy nie.
A bardzo mnie to zastanawia.
A w między czasie: co myślice o wędzidłach plastikowych, tych smakowych? I jakiś czas temu widziałam reklamę nowych wędzideł że niby mają inne kąty, przez co lepiej w ryjku koniowi się układają. Widział je ktoś (albo używał)?
Asia Cieślik
11-10-2007, 06:13 PM #4

Może by tak znowu zaprosić Pana Weterynarza? Bo to w sumie ze zdrowiem się wiąże.
Widziałam konie które na jeździe dziwnie charczały, właśnie przez wędzidło. Ale one były przeganaszowane. Nie wydziałam żeby koniom krwawiło z nosa czy pyska. Ale już na pewno nie sprawdzę sama jaki ma wędzidło wpływ na kości żuchwy, czy koniowi pęcherzyki płócne pękają i czy go ten język dusi czy nie.
A bardzo mnie to zastanawia.
A w między czasie: co myślice o wędzidłach plastikowych, tych smakowych? I jakiś czas temu widziałam reklamę nowych wędzideł że niby mają inne kąty, przez co lepiej w ryjku koniowi się układają. Widział je ktoś (albo używał)?

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
11-11-2007, 11:30 AM #5
Kochani !
To nie wędzidła " kaleczą" , "dręczą" , " zaciągają", "obcierają" , itp.itd.
To ludzie to wszystko robią używając do tego rąk , wodzy , a na końcu tego co w końskim pysku umieszczają. Brzytwą można super delikatnie ogolić , ale można też obciąć golonemu głowę.
Przypominam co powiedzał Pat Parelli!
"Moim marzeniem jest pojechać kiedyś konkurs Grand Prix na munsztuku!"
Jeszcze jedno. Czy może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi z tym "rozszczelnieniem" pyska przez wędzidłlo?
Wojciech Mickunas
11-11-2007, 11:30 AM #5

Kochani !
To nie wędzidła " kaleczą" , "dręczą" , " zaciągają", "obcierają" , itp.itd.
To ludzie to wszystko robią używając do tego rąk , wodzy , a na końcu tego co w końskim pysku umieszczają. Brzytwą można super delikatnie ogolić , ale można też obciąć golonemu głowę.
Przypominam co powiedzał Pat Parelli!
"Moim marzeniem jest pojechać kiedyś konkurs Grand Prix na munsztuku!"
Jeszcze jedno. Czy może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi z tym "rozszczelnieniem" pyska przez wędzidłlo?

jasmina

Senior Member

254
11-11-2007, 01:14 PM #6
Szczegółów nie znam, ale gdzies kiedyś czytałam, że wędzidło sprawia, ze pysk konia staje się nieszczelny- podczas ruchu może do niego wpadać powietrze. U niektórych koni ma to wywoływać wręcz duszność.
Ile w tym prawdy nikt nie wie...
jasmina
11-11-2007, 01:14 PM #6

Szczegółów nie znam, ale gdzies kiedyś czytałam, że wędzidło sprawia, ze pysk konia staje się nieszczelny- podczas ruchu może do niego wpadać powietrze. U niektórych koni ma to wywoływać wręcz duszność.
Ile w tym prawdy nikt nie wie...

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
11-11-2007, 07:38 PM #7
Jasmina! proszę wskaż mi gdzie to znalazłaś!
W życiu nie słyszałem podobnej herezji! Boże! co ci ludzie potrafią wymyśleć.
Wojciech Mickunas
11-11-2007, 07:38 PM #7

Jasmina! proszę wskaż mi gdzie to znalazłaś!
W życiu nie słyszałem podobnej herezji! Boże! co ci ludzie potrafią wymyśleć.

jasmina

Senior Member

254
11-11-2007, 07:39 PM #8
niestety dokładnego źródła nie pamiętam, ale na bank było to na jakimś forum końskim.
jasmina
11-11-2007, 07:39 PM #8

niestety dokładnego źródła nie pamiętam, ale na bank było to na jakimś forum końskim.

Asia Cieślik

Senior Member

264
11-11-2007, 08:56 PM #9
To jest właśnie z tej strony co podałam i u Nevzorova tak mówią.
A z resztą jak? Prawda czy też naciągane? Najbardziej interesuje mnie czy jak używamy wędzidła to czy język nie przydusza konia?
Asia Cieślik
11-11-2007, 08:56 PM #9

To jest właśnie z tej strony co podałam i u Nevzorova tak mówią.
A z resztą jak? Prawda czy też naciągane? Najbardziej interesuje mnie czy jak używamy wędzidła to czy język nie przydusza konia?

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
11-11-2007, 09:04 PM #10
Nie mogę sobie wyobrazić w jaki sposob może język "przyduszać" z powodu wędzidła obecnego w pysku? Poza tym przecież koń oddycha nosem.
Wojciech Mickunas
11-11-2007, 09:04 PM #10

Nie mogę sobie wyobrazić w jaki sposob może język "przyduszać" z powodu wędzidła obecnego w pysku? Poza tym przecież koń oddycha nosem.

Klara Naszarkowska

Senior Member

686
11-11-2007, 11:59 PM #11
Ciekawostka - "wędzidłologia" wg PNH:

[Obrazek: ParelliBridles.jpg]
Klara Naszarkowska
11-11-2007, 11:59 PM #11

Ciekawostka - "wędzidłologia" wg PNH:

[Obrazek: ParelliBridles.jpg]

Ailusia

Posting Freak

809
11-22-2007, 09:03 PM #12
jasmina Ailusia uzupełni-
Wink
Jeszcze trochę cierpliwości, niedługo uzupełnię. Tymczasem - ktoś czyta po włosku?
http://www.sabioni.it/html/studenti.htm
Praca magisterska z weterynarii, pod tytułem (mniej więcej) "Zmiany w zachowaniu koni wyczynowych po zastosowaniu ogłowia bezwędzidłowego."

wojciech.mickunas Nie mogę sobie wyobrazić w jaki sposob może język "przyduszać" z powodu wędzidła obecnego w pysku? Poza tym przecież koń oddycha nosem.
Właśnie dlatego, że koń oddycha nosem. Dokładniej jest to gdzieś omówione, widzę że niektóre osoby na tym forum zapoznały się np. z pracami doktora Cooka, więc myślę że mogą odpowiedzieć na to pytanie Smile
Tu kilka jego artykułów m.in. na ten temat:
http://www.bitlessbridle.com/pathophysiology.pdf
http://www.bitlessbridle.com/The_breathing_bridle.pdf
http://www.bitlessbridle.com/Aetiology_of_DDSP.pdf
http://www.bitlessbridle.com/Article-6.pdf
http://www.bitlessbridle.com/Pferdeheilk...lution.pdf
http://www.bitlessbridle.com/asphyxia.pdf

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>
Ailusia
11-22-2007, 09:03 PM #12

jasmina Ailusia uzupełni-
Wink
Jeszcze trochę cierpliwości, niedługo uzupełnię. Tymczasem - ktoś czyta po włosku?
http://www.sabioni.it/html/studenti.htm
Praca magisterska z weterynarii, pod tytułem (mniej więcej) "Zmiany w zachowaniu koni wyczynowych po zastosowaniu ogłowia bezwędzidłowego."

wojciech.mickunas Nie mogę sobie wyobrazić w jaki sposob może język "przyduszać" z powodu wędzidła obecnego w pysku? Poza tym przecież koń oddycha nosem.
Właśnie dlatego, że koń oddycha nosem. Dokładniej jest to gdzieś omówione, widzę że niektóre osoby na tym forum zapoznały się np. z pracami doktora Cooka, więc myślę że mogą odpowiedzieć na to pytanie Smile
Tu kilka jego artykułów m.in. na ten temat:
http://www.bitlessbridle.com/pathophysiology.pdf
http://www.bitlessbridle.com/The_breathing_bridle.pdf
http://www.bitlessbridle.com/Aetiology_of_DDSP.pdf
http://www.bitlessbridle.com/Article-6.pdf
http://www.bitlessbridle.com/Pferdeheilk...lution.pdf
http://www.bitlessbridle.com/asphyxia.pdf


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
11-23-2007, 06:47 AM #13
Ailusia Dzięki!
Przeczytałem na razie dość pobieżnie, bo się spieszę na ostatni wykład mojego kursu, ale widzę , że znów czegoś się nauczę . I to jest jeden z plusów tego forum.
Pozdrawiem.
Wojciech Mickunas
11-23-2007, 06:47 AM #13

Ailusia Dzięki!
Przeczytałem na razie dość pobieżnie, bo się spieszę na ostatni wykład mojego kursu, ale widzę , że znów czegoś się nauczę . I to jest jeden z plusów tego forum.
Pozdrawiem.

Cejloniara

Posting Freak

1,108
11-23-2007, 10:36 AM #14
Ja jeżdżę na takim ogłowiu, krzyżującym paski pod ganaszami. A czy zdajecie sobie sprawę, jaki te paski mogą zadać ból po zaciśnięciu się ich na ganaszach i potylicy? obwiążcie sobie głowę jakimś żemykiem, skrzyżujcie pod brodą i zaciagnijcie. Nie ma delikatnych narzędzi, są tylko czułe i wrażliwe ręce. Dokłądnie tak, jak pisze trener. Wydaje mi się, że na dyskretytowanie przez niektórych "uczonych" innych patentów i polecanie jednego najwłasciwszego trzeba patrzeć z ostrożnością, bo nie wiadomo, czy to nie jest taki "chłyt matedidody".

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
11-23-2007, 10:36 AM #14

Ja jeżdżę na takim ogłowiu, krzyżującym paski pod ganaszami. A czy zdajecie sobie sprawę, jaki te paski mogą zadać ból po zaciśnięciu się ich na ganaszach i potylicy? obwiążcie sobie głowę jakimś żemykiem, skrzyżujcie pod brodą i zaciagnijcie. Nie ma delikatnych narzędzi, są tylko czułe i wrażliwe ręce. Dokłądnie tak, jak pisze trener. Wydaje mi się, że na dyskretytowanie przez niektórych "uczonych" innych patentów i polecanie jednego najwłasciwszego trzeba patrzeć z ostrożnością, bo nie wiadomo, czy to nie jest taki "chłyt matedidody".


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Asia Cieślik

Senior Member

264
11-23-2007, 01:58 PM #15
Teraz dokładnie nie pamiętam jak to było z przyduszaniem. Jak będę miała czas to sprawdzę.
To było coś takiego, że jak wędzidło działa to język przyciska podniebienie, które się podnosi i utrudnia oddychanie koniowi. Bo język jako mięsień jest dość duży i twardy. Jak konia tak się co jakiś czas przydusza to potem pęcherzyki płucne pękają, bo są duże zmiany (chyba) ciśnienia (albo dlatego że raz jest powietrze a raz nie ma; nie pamiętam). Przez to zmniejsza się powierzchnia oddechowa płuc. Również wędzidło ma powodować ubytki kości żuchwowej, krwawienia z nosa i czasami koń "charczy".
Wędzidło powoduje u konia usztywnienie, a po użyciu bitless bridle ma sie rozluźnić, uspokoić i zrelaksować (co jest utrudnione przez wędzidło). Przez wędzidło konie szarpią głowami, brykają itp. Po zdjęciu wędzidła to wszystko ustępuje.
To wszystko co pamiętam z tego artykułu.
Co o tym myślicie?
Asia Cieślik
11-23-2007, 01:58 PM #15

Teraz dokładnie nie pamiętam jak to było z przyduszaniem. Jak będę miała czas to sprawdzę.
To było coś takiego, że jak wędzidło działa to język przyciska podniebienie, które się podnosi i utrudnia oddychanie koniowi. Bo język jako mięsień jest dość duży i twardy. Jak konia tak się co jakiś czas przydusza to potem pęcherzyki płucne pękają, bo są duże zmiany (chyba) ciśnienia (albo dlatego że raz jest powietrze a raz nie ma; nie pamiętam). Przez to zmniejsza się powierzchnia oddechowa płuc. Również wędzidło ma powodować ubytki kości żuchwowej, krwawienia z nosa i czasami koń "charczy".
Wędzidło powoduje u konia usztywnienie, a po użyciu bitless bridle ma sie rozluźnić, uspokoić i zrelaksować (co jest utrudnione przez wędzidło). Przez wędzidło konie szarpią głowami, brykają itp. Po zdjęciu wędzidła to wszystko ustępuje.
To wszystko co pamiętam z tego artykułu.
Co o tym myślicie?

Strony (30): 1 2 3 4 5 30 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 4 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 4 gości