Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Wędzidła (+ ogłowia bez wędzideł)

Wędzidła (+ ogłowia bez wędzideł)

Wędzidła (+ ogłowia bez wędzideł)

Strony (30): Wstecz 1 17 18 19 20 21 30 Dalej  
Joanna Waś

Member

115
09-10-2011, 07:58 AM #271
jakieś stare ogłowie się znajdzie i dodatkowe paski również Smile spróbuje

pojechałam wczoraj w teren na ogłowiu sznurkowym Smile
na początek kilka prostych ćwiczeń pod stajnią ( zatrzymywanie, prowadzenie prawo lewo itd) wszystko ze stępa. A potem w terenik do lasu.
Koń był cudowny, świetnie reagował na zmiany tempa, ładnie się zatrzymywał z galopu. Nie było dla mnie różnicy w prowadzeniu w porównaniu do wędziła Smile
Poza tym był bardziej wyluzowany - lepiej nosił głowę, przeżuwał, oblizywał się Smile Nareszcie !!
Ale byłam szczęśliwa, że wreszcie nie widzę tych jego zębów..Smile

<t></t>
Joanna Waś
09-10-2011, 07:58 AM #271

jakieś stare ogłowie się znajdzie i dodatkowe paski również Smile spróbuje

pojechałam wczoraj w teren na ogłowiu sznurkowym Smile
na początek kilka prostych ćwiczeń pod stajnią ( zatrzymywanie, prowadzenie prawo lewo itd) wszystko ze stępa. A potem w terenik do lasu.
Koń był cudowny, świetnie reagował na zmiany tempa, ładnie się zatrzymywał z galopu. Nie było dla mnie różnicy w prowadzeniu w porównaniu do wędziła Smile
Poza tym był bardziej wyluzowany - lepiej nosił głowę, przeżuwał, oblizywał się Smile Nareszcie !!
Ale byłam szczęśliwa, że wreszcie nie widzę tych jego zębów..Smile


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
09-18-2011, 06:54 AM #272
Pokutuje niestety przekonanie że grube wędzidło= łagodne wędzidło, i pcha się koniowi do pyska kiełzna które się zwyczajnie ledwo mieszczą, są niewygodne i powodują stały dyskomfort. Wędzidło cienkie, prawidłowo dobrane i używane, może być dużo wygodniejsze, a już najłagodniejsze jest takie jakie wybrałaś, czyli podwójnie łamane. Ono sie powinno ładnie ułożyc i przypasować koniowi. Mój po na pojedynczo łamanym kładł głowę na boki, wywalał język itp, na podwójnie łamanym od razu przestał.

Jazda całkiem bez wędzidła jest świetna na placu, w terenie polecam daleko idaca ostrożnośc, bo wszystko może sie zdarzyć, najłagodniejszy koń sie spłoszy i łatwiej zatrzymać go (w razie paniki) z wędzidłem niż bez.

<t></t>
Lutejaxx
09-18-2011, 06:54 AM #272

Pokutuje niestety przekonanie że grube wędzidło= łagodne wędzidło, i pcha się koniowi do pyska kiełzna które się zwyczajnie ledwo mieszczą, są niewygodne i powodują stały dyskomfort. Wędzidło cienkie, prawidłowo dobrane i używane, może być dużo wygodniejsze, a już najłagodniejsze jest takie jakie wybrałaś, czyli podwójnie łamane. Ono sie powinno ładnie ułożyc i przypasować koniowi. Mój po na pojedynczo łamanym kładł głowę na boki, wywalał język itp, na podwójnie łamanym od razu przestał.

Jazda całkiem bez wędzidła jest świetna na placu, w terenie polecam daleko idaca ostrożnośc, bo wszystko może sie zdarzyć, najłagodniejszy koń sie spłoszy i łatwiej zatrzymać go (w razie paniki) z wędzidłem niż bez.


<t></t>

tomira

Member

168
09-18-2011, 08:03 AM #273
badania robione w Hamburgu obalają mit grubego wędzidła, tak jak piszesz dobrać należy do konkretnego konia. Grube wędzidło dla konia SP nie jest dobre np. dla araba-chyba że ma chodzić z otwartym pyskiem :lol:
Moja arabka ma takie http://www.equiversum.pl/busse-busse-wed...4683d5106f jest świetne dla wrażliwych koni.
Jazda na sznurkach lub ogłowiu bezwędzidłowym w terenie powinna być czymś normalnym pod warunkiem prawidłowego wyszkolenia konia. Sugerowanie, że spłoszonego konia można zatrzymać tylko za pomocą wędzidła sugeruje użycie w stosunku do niego przemocy, a do tego wędzidło nie służy.

<t></t>
tomira
09-18-2011, 08:03 AM #273

badania robione w Hamburgu obalają mit grubego wędzidła, tak jak piszesz dobrać należy do konkretnego konia. Grube wędzidło dla konia SP nie jest dobre np. dla araba-chyba że ma chodzić z otwartym pyskiem :lol:
Moja arabka ma takie http://www.equiversum.pl/busse-busse-wed...4683d5106f jest świetne dla wrażliwych koni.
Jazda na sznurkach lub ogłowiu bezwędzidłowym w terenie powinna być czymś normalnym pod warunkiem prawidłowego wyszkolenia konia. Sugerowanie, że spłoszonego konia można zatrzymać tylko za pomocą wędzidła sugeruje użycie w stosunku do niego przemocy, a do tego wędzidło nie służy.


<t></t>

Joanna Waś

Member

115
09-18-2011, 08:51 AM #274
Wczoraj w naszym lesie był rajd rowerowy więc dla "ostrożności" pojechałam na wędzidle :evil: W galopie spłoszył się kosiarki przyspieszył i biegł tak aż hałas się oddalił - galopował swoim tempem i to moje ciągnięcie go za wodze nic nie dawało Sad Dzień wcześniej w podobnej sytuacji od kantara zatrzymał się od razu.

Ważne jest tutaj, że miał założone znów pojedynczo łamane wędziło bo zwyczajnie nie mam jeszcze tego nowego ( nie przyszło jeszcze). Po kilku próbach w halterze i powrocie do wędzidła muszę stwierdzić, że akurat ten koń lepiej reaguje na wszelkie pomoce bez wędzidła ( przynajmniej tego raz łamanego), w tym wędzidle jest mniej nastawiony na pomoce, mniej skupiony.

Zobaczymy jak będzie aż w końcu przyślą mi to nowe podwójnie łamane...

tomira no myślałam o takim, ale ta cena.... :roll:

<t></t>
Joanna Waś
09-18-2011, 08:51 AM #274

Wczoraj w naszym lesie był rajd rowerowy więc dla "ostrożności" pojechałam na wędzidle :evil: W galopie spłoszył się kosiarki przyspieszył i biegł tak aż hałas się oddalił - galopował swoim tempem i to moje ciągnięcie go za wodze nic nie dawało Sad Dzień wcześniej w podobnej sytuacji od kantara zatrzymał się od razu.

Ważne jest tutaj, że miał założone znów pojedynczo łamane wędziło bo zwyczajnie nie mam jeszcze tego nowego ( nie przyszło jeszcze). Po kilku próbach w halterze i powrocie do wędzidła muszę stwierdzić, że akurat ten koń lepiej reaguje na wszelkie pomoce bez wędzidła ( przynajmniej tego raz łamanego), w tym wędzidle jest mniej nastawiony na pomoce, mniej skupiony.

Zobaczymy jak będzie aż w końcu przyślą mi to nowe podwójnie łamane...

tomira no myślałam o takim, ale ta cena.... :roll:


<t></t>

tomira

Member

168
09-18-2011, 05:55 PM #275
to wędzidło mam na rezerwowym ogłowiu też b. dobrze przyjmowane przez konie http://www.galopada.pl/sklep/product_inf...ts_id=4716

<t></t>
tomira
09-18-2011, 05:55 PM #275

to wędzidło mam na rezerwowym ogłowiu też b. dobrze przyjmowane przez konie http://www.galopada.pl/sklep/product_inf...ts_id=4716


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
09-19-2011, 11:02 AM #276
Cytat:Sugerowanie, że spłoszonego konia można zatrzymać tylko za pomocą wędzidła sugeruje użycie w stosunku do niego przemocy, a do tego wędzidło nie służy.

Napisałam:

Cytat:łatwiej zatrzymać go (w razie paniki) z wędzidłem niż bez

Zauważamy subtelną różnicę między "tylko" a "łatwiej"?

To po pierwsze. Po drugie- jeśli masz do wyboru wgalopowanie na spłoszonym koniu w dziecięcy wózek/na ruchliwą trasę/w głębokie wykopy to użycie przemocy może być konieczne ponieważ jest lepsze od wypadku. Lepiej konia okiełznać, i kiełzna nie używać, bo nie potrzeba, niż tego nie zrobić- i okaże się, że jednak na kantarku się nie zatrzyma. A decydują czasem sekundy i centymetry. Każdy koń może wpaść w panikę- i to taką, że chwilowo zapomni wszystko, czego się nauczył, oprócz kierunku do stajni. Co z tego, że da się opanować za 5 minut- to może być zwyczajnie za późno. Zdrowie i życie ma się jedno.

<t></t>
Lutejaxx
09-19-2011, 11:02 AM #276

Cytat:Sugerowanie, że spłoszonego konia można zatrzymać tylko za pomocą wędzidła sugeruje użycie w stosunku do niego przemocy, a do tego wędzidło nie służy.

Napisałam:

Cytat:łatwiej zatrzymać go (w razie paniki) z wędzidłem niż bez

Zauważamy subtelną różnicę między "tylko" a "łatwiej"?

To po pierwsze. Po drugie- jeśli masz do wyboru wgalopowanie na spłoszonym koniu w dziecięcy wózek/na ruchliwą trasę/w głębokie wykopy to użycie przemocy może być konieczne ponieważ jest lepsze od wypadku. Lepiej konia okiełznać, i kiełzna nie używać, bo nie potrzeba, niż tego nie zrobić- i okaże się, że jednak na kantarku się nie zatrzyma. A decydują czasem sekundy i centymetry. Każdy koń może wpaść w panikę- i to taką, że chwilowo zapomni wszystko, czego się nauczył, oprócz kierunku do stajni. Co z tego, że da się opanować za 5 minut- to może być zwyczajnie za późno. Zdrowie i życie ma się jedno.


<t></t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
09-19-2011, 11:05 AM #277
Zgadzam się w 100%. Proponuję nie teoretyzować - najważniejsze jest bezpieczeństwo.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
09-19-2011, 11:05 AM #277

Zgadzam się w 100%. Proponuję nie teoretyzować - najważniejsze jest bezpieczeństwo.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

tomira

Member

168
09-19-2011, 12:27 PM #278
oczywiście, że najważniejsze jest bezpieczeństwo, dlatego nie teoretyzuję tylko -tu zacytuję siebie :wink:
Cytat:Jazda na sznurkach lub ogłowiu bezwędzidłowym w terenie powinna być czymś normalnym pod warunkiem prawidłowego wyszkolenia konia.
Jeżeli koń wpadnie w prawdziwą panikę to obawiam się, że przy wysokim poziomi adrenaliny nawet najostrzejsze wędzidło, hakamore go nie poskromi. Wszelkie szkolenie zmierza w kierunku przygotowania konia na różne niespodzianki, za przyklad moga posłużyć konie policyjne i kawaleryjskie 8) Gdy koń niepewny lepiej nie pchać się tam gdzie są dziecięce wózki. Wogóle jeździectwo nie jest bezpieczne. :?

<t></t>
tomira
09-19-2011, 12:27 PM #278

oczywiście, że najważniejsze jest bezpieczeństwo, dlatego nie teoretyzuję tylko -tu zacytuję siebie :wink:

Cytat:Jazda na sznurkach lub ogłowiu bezwędzidłowym w terenie powinna być czymś normalnym pod warunkiem prawidłowego wyszkolenia konia.
Jeżeli koń wpadnie w prawdziwą panikę to obawiam się, że przy wysokim poziomi adrenaliny nawet najostrzejsze wędzidło, hakamore go nie poskromi. Wszelkie szkolenie zmierza w kierunku przygotowania konia na różne niespodzianki, za przyklad moga posłużyć konie policyjne i kawaleryjskie 8) Gdy koń niepewny lepiej nie pchać się tam gdzie są dziecięce wózki. Wogóle jeździectwo nie jest bezpieczne. :?


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
09-19-2011, 03:14 PM #279
Cytat:za przyklad moga posłużyć konie policyjne i kawaleryjskie

...chodzące, przy swoim świetnym wyszkoleniu, w ogłowiach z wędzidłem, pelhamem, lub munsztukiemSmile

<t></t>
Lutejaxx
09-19-2011, 03:14 PM #279

Cytat:za przyklad moga posłużyć konie policyjne i kawaleryjskie

...chodzące, przy swoim świetnym wyszkoleniu, w ogłowiach z wędzidłem, pelhamem, lub munsztukiemSmile


<t></t>

Joanna Waś

Member

115
09-19-2011, 03:40 PM #280
To oczywiste, że gdy koń się czegoś przestraszy i zaczyna uciekać w amoku to prędzej poczuje działanie wędziła niż sznurków kantara ( choć czasami nic go nie zatrzyma, ale to się zdarza rzadko)
Uważam, że nie należy przesadzać w żadną stronę. Jeśli koniowi przeszkadza dane wędzidło ( jak w mojej historii) to należy znaleźć lepsze rozwiązanie, np inne wędzidło, które będzie dla niego wygodniejsze. Nie trzeba od razu porzucać wszelkich wędzideł i jeździć na sznurkach.
Trzeba też wziąć pod uwagę warunki, w których się jeździ - czy to są wyłącznie leśne ścieżki, ujeżdżalnia pod stajnią, czy też trzeba przejechać przez drogę. Każda sytuacja jest inna dlatego tak i tu należy zachować umiar i zdrowy rozsądek.

<t></t>
Joanna Waś
09-19-2011, 03:40 PM #280

To oczywiste, że gdy koń się czegoś przestraszy i zaczyna uciekać w amoku to prędzej poczuje działanie wędziła niż sznurków kantara ( choć czasami nic go nie zatrzyma, ale to się zdarza rzadko)
Uważam, że nie należy przesadzać w żadną stronę. Jeśli koniowi przeszkadza dane wędzidło ( jak w mojej historii) to należy znaleźć lepsze rozwiązanie, np inne wędzidło, które będzie dla niego wygodniejsze. Nie trzeba od razu porzucać wszelkich wędzideł i jeździć na sznurkach.
Trzeba też wziąć pod uwagę warunki, w których się jeździ - czy to są wyłącznie leśne ścieżki, ujeżdżalnia pod stajnią, czy też trzeba przejechać przez drogę. Każda sytuacja jest inna dlatego tak i tu należy zachować umiar i zdrowy rozsądek.


<t></t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
09-19-2011, 06:21 PM #281
Popieram Mazazel i Spahisa. Moim zdaniem, niestety zupełnie niepopularnym, kantarek sznurkowy nie służy do jazdy wierzchem, tylko do komunikacji z koniem z ziemi. Sidepull jest dobrą alternatywą, ale żaden sprzęt nie pomoże kiedy przez las będą gnały w horrorze i panice jedna zielona istota na drugiej niemniej zielonej Wink Nawet przeklęci Parelli są przeciwni wsiadaniu na konia na kantarku tak ot, "kilka prostych ćwiczeń pod stajnią i terenik do lasu".

Czy Twój koń Joanno miał sprawdzane zęby po tym jak zaczął się szczerzyć od brania wędzidła?

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
09-19-2011, 06:21 PM #281

Popieram Mazazel i Spahisa. Moim zdaniem, niestety zupełnie niepopularnym, kantarek sznurkowy nie służy do jazdy wierzchem, tylko do komunikacji z koniem z ziemi. Sidepull jest dobrą alternatywą, ale żaden sprzęt nie pomoże kiedy przez las będą gnały w horrorze i panice jedna zielona istota na drugiej niemniej zielonej Wink Nawet przeklęci Parelli są przeciwni wsiadaniu na konia na kantarku tak ot, "kilka prostych ćwiczeń pod stajnią i terenik do lasu".

Czy Twój koń Joanno miał sprawdzane zęby po tym jak zaczął się szczerzyć od brania wędzidła?


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
09-20-2011, 07:46 AM #282
Miał sprawdzane i robione zęby, ale to nie wyeliminowało kładzenia głowy, wywalania języka i podobnych objawów, natomiast właśnie zmiana wędzidła pomogła- z grubaśnego poj. łamanego gumowego, na cienkie, podwójnie łamane z rolką na łączniku; metalowe oblane plastikiem (niby-to o jabłkowym smaku, ale próbowałam i ściemaWink).

<t></t>
Lutejaxx
09-20-2011, 07:46 AM #282

Miał sprawdzane i robione zęby, ale to nie wyeliminowało kładzenia głowy, wywalania języka i podobnych objawów, natomiast właśnie zmiana wędzidła pomogła- z grubaśnego poj. łamanego gumowego, na cienkie, podwójnie łamane z rolką na łączniku; metalowe oblane plastikiem (niby-to o jabłkowym smaku, ale próbowałam i ściemaWink).


<t></t>

tomira

Member

168
09-20-2011, 08:09 AM #283
Kolega ma konia, który notorycznie chodził z wywalonym językiem. Po kilkunastu min. na jezdzie, zwłaszcza po skokach język siniał. Nie pomagały zmiany wędzidła, konsultacje z wetem. Nie mogąc dłużej patrzeć czy w końcu język znajdzie się na ujeżdżalni złamałam zasadę _"gdy ktoś nie pyta o radę nie doradzaj.." pożyczyłam koledze ogłowie bezwędzidłowe. Wypróbował, kupił własne. Nie ten sam koń. Kolega jeździ na nim w teren, skacze.
Najważniejsze traktować każdy przypadek indywidualnie, nie teoretyzować w żadną stronę.

Cytat:chodzące, przy swoim świetnym wyszkoleniu, w ogłowiach z wędzidłem, pelhamem, lub munsztukiemSmile
z wędzidłem też, a żeby zakładać jakiekolwiek ustrojstwa trzeba wiedzieć po co, mieć dobry dosiad i rękę.
Każde ogłowie, nawet sznurkowe, bosal itd może być brzytwą w rękach małpy, bo jak mawia trener klasyk -im więcej patentów tym mniej talentu.
jako ciekawostka fragment szkolenia koni policyjnych http://www.myslacokoniu.pl/
te konie nawet po pokazie zachowywały się jak funkcjonariusze-co to znaczy mieć poczucie misji :wink:

<t></t>
tomira
09-20-2011, 08:09 AM #283

Kolega ma konia, który notorycznie chodził z wywalonym językiem. Po kilkunastu min. na jezdzie, zwłaszcza po skokach język siniał. Nie pomagały zmiany wędzidła, konsultacje z wetem. Nie mogąc dłużej patrzeć czy w końcu język znajdzie się na ujeżdżalni złamałam zasadę _"gdy ktoś nie pyta o radę nie doradzaj.." pożyczyłam koledze ogłowie bezwędzidłowe. Wypróbował, kupił własne. Nie ten sam koń. Kolega jeździ na nim w teren, skacze.
Najważniejsze traktować każdy przypadek indywidualnie, nie teoretyzować w żadną stronę.

Cytat:chodzące, przy swoim świetnym wyszkoleniu, w ogłowiach z wędzidłem, pelhamem, lub munsztukiemSmile
z wędzidłem też, a żeby zakładać jakiekolwiek ustrojstwa trzeba wiedzieć po co, mieć dobry dosiad i rękę.
Każde ogłowie, nawet sznurkowe, bosal itd może być brzytwą w rękach małpy, bo jak mawia trener klasyk -im więcej patentów tym mniej talentu.
jako ciekawostka fragment szkolenia koni policyjnych http://www.myslacokoniu.pl/
te konie nawet po pokazie zachowywały się jak funkcjonariusze-co to znaczy mieć poczucie misji :wink:


<t></t>

Joanna Waś

Member

115
09-20-2011, 08:50 AM #284
Julia z Orla Nawet przeklęci Parelli są przeciwni wsiadaniu na konia na kantarku tak ot, "kilka prostych ćwiczeń pod stajnią i terenik do lasu".

Czemu przeklęci? Nie jestem chyba w temacie? Smile Uwierz, że nie wyjechałabym ot tak na kantarku gdybym miała choć minimalne wątpliwości czy ja lub koń jesteśmy na to gotowi.
Zauważ, że gdy wspominałam o rajdzie rowerowym i tłumie ludzi w lesie założyłam wędzidło. Nie dlatego, że koń zachowywał się inaczej, po prostu tego dnia ja wolałam zachować większe bezpieczeństwo.
Julia z Orla Czy Twój koń Joanno miał sprawdzane zęby po tym jak zaczął się szczerzyć od brania wędzidła?
To chyba do mnie? Miał robione zęby około półtora miesiąca temu - nic się nie zmieniło z tym otwieraniem pyska. (ani z rozsypywaniem paszy)

<t></t>
Joanna Waś
09-20-2011, 08:50 AM #284

Julia z Orla Nawet przeklęci Parelli są przeciwni wsiadaniu na konia na kantarku tak ot, "kilka prostych ćwiczeń pod stajnią i terenik do lasu".

Czemu przeklęci? Nie jestem chyba w temacie? Smile Uwierz, że nie wyjechałabym ot tak na kantarku gdybym miała choć minimalne wątpliwości czy ja lub koń jesteśmy na to gotowi.
Zauważ, że gdy wspominałam o rajdzie rowerowym i tłumie ludzi w lesie założyłam wędzidło. Nie dlatego, że koń zachowywał się inaczej, po prostu tego dnia ja wolałam zachować większe bezpieczeństwo.
Julia z Orla Czy Twój koń Joanno miał sprawdzane zęby po tym jak zaczął się szczerzyć od brania wędzidła?
To chyba do mnie? Miał robione zęby około półtora miesiąca temu - nic się nie zmieniło z tym otwieraniem pyska. (ani z rozsypywaniem paszy)


<t></t>

ekuss

Junior Member

15
09-20-2011, 06:31 PM #285
Mój koń jest dosyć delikatny w pysku i pierwsze dwa wędzidła zostały odrzucone- (pierwsze- zwykłe,podwójnie łamany, firmy X było nie żute,a gryzione i próbowała je ,,wypchnąć", drugie-zwykłe,pojedynczo łamane,grube firmy Metalab strasznie ją usztywniało i łbem rzucała na wszystkie strony), zęby dobre,siodło i wszystko inne miała dobrane,bez uszkodzeń. Zmieniłam na anatomiczne Sprengera i koń chętnie żuje, jest rozluźniony i nie ma problemów z kontaktem. Co prawda kosztowało niezłą sumkę,ale wolę kupić jeden,tani czaprak,a zainwestować w wędzidło niż kupić 10 padów Anky,a mieć jakieś badziewie...
Jeździłyśmy też na kantarku i samej linie i to było najlepsze,bo była niezła zabawa Big Grin

<t></t>
ekuss
09-20-2011, 06:31 PM #285

Mój koń jest dosyć delikatny w pysku i pierwsze dwa wędzidła zostały odrzucone- (pierwsze- zwykłe,podwójnie łamany, firmy X było nie żute,a gryzione i próbowała je ,,wypchnąć", drugie-zwykłe,pojedynczo łamane,grube firmy Metalab strasznie ją usztywniało i łbem rzucała na wszystkie strony), zęby dobre,siodło i wszystko inne miała dobrane,bez uszkodzeń. Zmieniłam na anatomiczne Sprengera i koń chętnie żuje, jest rozluźniony i nie ma problemów z kontaktem. Co prawda kosztowało niezłą sumkę,ale wolę kupić jeden,tani czaprak,a zainwestować w wędzidło niż kupić 10 padów Anky,a mieć jakieś badziewie...
Jeździłyśmy też na kantarku i samej linie i to było najlepsze,bo była niezła zabawa Big Grin


<t></t>

Strony (30): Wstecz 1 17 18 19 20 21 30 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości