Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Wymiar pracy konia

Wymiar pracy konia

Wymiar pracy konia

Strony (2): Wstecz 1 2
Lutejaxx

Administrator

2,782
04-14-2009, 06:06 AM #16
Cytat:Spokojny galop jesli koń nie walczy z ręką jest mniej męczący niż szybki kłus. Również dla jeźdźca! A jaki przyjemny! Zdarzało mi się robić całkiem długie trasy konno i zawsze wplatałam odcinki galopu, jak tylko podłoże pozwalało. Myślę że na tym powinnaś się skupić-by uzyskać spokojny, luźny, wolny galop na oddanej wodzy.
Można pracować nad tym na wiele sposobów, w zalezności od tego na czym dokładnie polega problem.

Jest przyjemny, wiem, na szczęście miałam okazje jeździć na koniach które jak sie ustawi na jedno tempo galopu to je utrzyma póki nie dostanie sygnału do zmiany, nie biegnąc ani wolniej ani szybciej...A problem wział sie pewnie po częsci z 6 sezonów wyścigówWink koń nie bryka, ale po chwili spokojnego galopu zaczyna sie często nakręcać, zawieszać i przyspieszać. Powoli jest poprawa, nie robi już takeij dziwnej rzeczy jaka robił na początku- kładzenie głowy całkiem na płask z wywieszonym językiem:/

Moje "wiele sposobów" wygląda tak (inne propozycje mile widzianeWink):
- galop pod górkę, nie może się uwiesić na wędzidle, trudno o mocne niekontrolowane przyspieszanie, może galopować na luźnej wodzy
- galop na ścieżkach od domu, które prowadzą donikąd- powrót ta sama drogą. nie ma sie po co rozpędzać, bo i tak zaraz wracamy. w pewnym sensie taki 'galop pod prąd' końskiej trasy. W takich miejscach nawet jak sie rozpędza to łatwo go skrócić i często bardzo ładnei prawie na sam dosiad przechodzi do kłusa i stepa. Oczywiście z powrotem nigdy nei galopujemy.
- galop na leśnych ścieżkach, wąskich, wśród drzew, krętych, gdzie trzeba patrzec pod nogi i na boki a nie bezmyślnie gnać; najpierw sie tego bałam a okazało sie świetnym sposobem, koń głupi nie jest i na takich ściezkach galopuje dość uważnie

<t></t>
Lutejaxx
04-14-2009, 06:06 AM #16

Cytat:Spokojny galop jesli koń nie walczy z ręką jest mniej męczący niż szybki kłus. Również dla jeźdźca! A jaki przyjemny! Zdarzało mi się robić całkiem długie trasy konno i zawsze wplatałam odcinki galopu, jak tylko podłoże pozwalało. Myślę że na tym powinnaś się skupić-by uzyskać spokojny, luźny, wolny galop na oddanej wodzy.
Można pracować nad tym na wiele sposobów, w zalezności od tego na czym dokładnie polega problem.

Jest przyjemny, wiem, na szczęście miałam okazje jeździć na koniach które jak sie ustawi na jedno tempo galopu to je utrzyma póki nie dostanie sygnału do zmiany, nie biegnąc ani wolniej ani szybciej...A problem wział sie pewnie po częsci z 6 sezonów wyścigówWink koń nie bryka, ale po chwili spokojnego galopu zaczyna sie często nakręcać, zawieszać i przyspieszać. Powoli jest poprawa, nie robi już takeij dziwnej rzeczy jaka robił na początku- kładzenie głowy całkiem na płask z wywieszonym językiem:/

Moje "wiele sposobów" wygląda tak (inne propozycje mile widzianeWink):
- galop pod górkę, nie może się uwiesić na wędzidle, trudno o mocne niekontrolowane przyspieszanie, może galopować na luźnej wodzy
- galop na ścieżkach od domu, które prowadzą donikąd- powrót ta sama drogą. nie ma sie po co rozpędzać, bo i tak zaraz wracamy. w pewnym sensie taki 'galop pod prąd' końskiej trasy. W takich miejscach nawet jak sie rozpędza to łatwo go skrócić i często bardzo ładnei prawie na sam dosiad przechodzi do kłusa i stepa. Oczywiście z powrotem nigdy nei galopujemy.
- galop na leśnych ścieżkach, wąskich, wśród drzew, krętych, gdzie trzeba patrzec pod nogi i na boki a nie bezmyślnie gnać; najpierw sie tego bałam a okazało sie świetnym sposobem, koń głupi nie jest i na takich ściezkach galopuje dość uważnie


<t></t>

Joanna Dobrzyńska

Posting Freak

910
04-14-2009, 07:38 AM #17
Zauważyłam taką małą zależność od wpływu oo u koni- im więcej krwi oo, tym lżejsze, bystrzejsze koniki i co fajne- wyciągać potrafią tak, ze koń sp, wlkp czy m galopuje gdy te dynamicznie kłusują :wink: W ogóle wszelkie reakcje koni małych i lekkich są zwinniejsze, szybsze (jak się spłoszy również :wink: )
Jeździłam na bardzo różnych koniach- doszłam do wniosku, że małe (przedział 150-160) jest piękne i przy moim wzroście i wadze idealnie pasuje.

<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Joanna Dobrzyńska
04-14-2009, 07:38 AM #17

Zauważyłam taką małą zależność od wpływu oo u koni- im więcej krwi oo, tym lżejsze, bystrzejsze koniki i co fajne- wyciągać potrafią tak, ze koń sp, wlkp czy m galopuje gdy te dynamicznie kłusują :wink: W ogóle wszelkie reakcje koni małych i lekkich są zwinniejsze, szybsze (jak się spłoszy również :wink: )
Jeździłam na bardzo różnych koniach- doszłam do wniosku, że małe (przedział 150-160) jest piękne i przy moim wzroście i wadze idealnie pasuje.


<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
04-14-2009, 09:16 AM #18
Cytat:galop pod górkę, nie może się uwiesić na wędzidle, trudno o mocne niekontrolowane przyspieszanie, może galopować na luźnej wodzy

Mój starszy pod górkę w galopie ma takie przyspieszenie, że hej Smile Spokojniej nam się galopuje po płaskim. Był 12-13 lat temu (nie wiem nawet czy nie dawniej) przygotowywany do jednego wyścigu tylko, i to takiego nie na poważnie nawet, a do dzisiaj włącza dopalacze na pstryk (dlatego pod górkę trzeba jechać na kontakcie bez kontaktu - np. na o centymetr za luźnych wodzach, bo jak się je napnie to się nagle siedzi na bombie).

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
04-14-2009, 09:16 AM #18

Cytat:galop pod górkę, nie może się uwiesić na wędzidle, trudno o mocne niekontrolowane przyspieszanie, może galopować na luźnej wodzy

Mój starszy pod górkę w galopie ma takie przyspieszenie, że hej Smile Spokojniej nam się galopuje po płaskim. Był 12-13 lat temu (nie wiem nawet czy nie dawniej) przygotowywany do jednego wyścigu tylko, i to takiego nie na poważnie nawet, a do dzisiaj włącza dopalacze na pstryk (dlatego pod górkę trzeba jechać na kontakcie bez kontaktu - np. na o centymetr za luźnych wodzach, bo jak się je napnie to się nagle siedzi na bombie).


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Ewa Polak

Senior Member

340
04-14-2009, 08:02 PM #19
hihi Big Grin
to z arabami musi być sympatycznie Big Grin ja jednak jestem przekonania że do tak zwinnych i szybkich koni to jestem za wolna i zanim ja coś zrobię to arab obskoczyłby mnie pewnie 3 razy 8) Ale jak będę na emeryturze to kto wie może i u mnie w stajni jakiś arab się pojawi :wink: tylko że wtedy to taki obskoczy mnie więcej niż teraz.. ehhh
jednak kocham tarantowate ślązaki Big Grin

<t></t>
Ewa Polak
04-14-2009, 08:02 PM #19

hihi Big Grin
to z arabami musi być sympatycznie Big Grin ja jednak jestem przekonania że do tak zwinnych i szybkich koni to jestem za wolna i zanim ja coś zrobię to arab obskoczyłby mnie pewnie 3 razy 8) Ale jak będę na emeryturze to kto wie może i u mnie w stajni jakiś arab się pojawi :wink: tylko że wtedy to taki obskoczy mnie więcej niż teraz.. ehhh
jednak kocham tarantowate ślązaki Big Grin


<t></t>

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
04-14-2009, 08:34 PM #20
Mazazel-to myślę że jak będziesz jechać na ten rajd to powinno być stosunkowo dobrze bo:
-zawsze będzie od domu
-nowy, nieznajomy teren z reguły konia choć troszkę "wyhamowuje" staje się wtedy ostrożniejszy, musi wszystko pooglądać więc też i mniej pędzi
-długotrwała jazda bardzo konia uspokaja, zwłaszcza codziennie podejmowany wysiłek.
Jednym słowem myślę że taki rajd mu dobrze zrobi. I że da radę bez problemu, bo koń który biegał więcej niż jeden sezon z reguły jest "nie do zabicia".
Jeszcze co do sposobów pracy-czy możesz galopować bardzo krótko? Tzn dosłownie 100 metrów i zatrzymać? Czy to go złości? Bo można robić tak: galopujemy tylko dopóki idziesz wolno, jak zaczynasz przyspieszać -stępem. Jeśli koń lubi galopować to takie przejście podziała jako reprymenda-nie rozpędzaj się. Potem chwilę kłusem-coś innego-i znowu kawałek galopu-dopóki koń idzie dobrze. Tyle że często na pobudliwym koniu taka praca jest prawie niemożliwa bo po takim krótkim galopie ciężko jest jechać stępem.....

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
04-14-2009, 08:34 PM #20

Mazazel-to myślę że jak będziesz jechać na ten rajd to powinno być stosunkowo dobrze bo:
-zawsze będzie od domu
-nowy, nieznajomy teren z reguły konia choć troszkę "wyhamowuje" staje się wtedy ostrożniejszy, musi wszystko pooglądać więc też i mniej pędzi
-długotrwała jazda bardzo konia uspokaja, zwłaszcza codziennie podejmowany wysiłek.
Jednym słowem myślę że taki rajd mu dobrze zrobi. I że da radę bez problemu, bo koń który biegał więcej niż jeden sezon z reguły jest "nie do zabicia".
Jeszcze co do sposobów pracy-czy możesz galopować bardzo krótko? Tzn dosłownie 100 metrów i zatrzymać? Czy to go złości? Bo można robić tak: galopujemy tylko dopóki idziesz wolno, jak zaczynasz przyspieszać -stępem. Jeśli koń lubi galopować to takie przejście podziała jako reprymenda-nie rozpędzaj się. Potem chwilę kłusem-coś innego-i znowu kawałek galopu-dopóki koń idzie dobrze. Tyle że często na pobudliwym koniu taka praca jest prawie niemożliwa bo po takim krótkim galopie ciężko jest jechać stępem.....


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

Strony (2): Wstecz 1 2
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 3 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 3 gości