Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Podkuwanie koni skraca im życie ?

Podkuwanie koni skraca im życie ?

Podkuwanie koni skraca im życie ?

Strony (33): Wstecz 1 12 13 14 15 16 33 Dalej  
branka

Posting Freak

2,096
10-12-2009, 05:55 PM #196
No Freud to ważna postać i w kazdej nauce takie ppstacie są, ale nie oznacza to, ze to co twierdzą to prawda(albo inaczej: że nie mozna w lepszy sposób wyjaśnić i opisać pewne zjawiska) i nalezy się na tym zatrzymać Smile Freud poza tym nie potwierdzał swoich teorii badaniami, wiele rzeczy jest po prostu nieprawdą.

<t></t>
branka
10-12-2009, 05:55 PM #196

No Freud to ważna postać i w kazdej nauce takie ppstacie są, ale nie oznacza to, ze to co twierdzą to prawda(albo inaczej: że nie mozna w lepszy sposób wyjaśnić i opisać pewne zjawiska) i nalezy się na tym zatrzymać Smile Freud poza tym nie potwierdzał swoich teorii badaniami, wiele rzeczy jest po prostu nieprawdą.


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
10-12-2009, 05:56 PM #197
co do koni podworkowych , chlopskich to wlasnie z nimi sie wychowywalam....jakos nie pamietam zeby z powodu kopyt i podkow umieraly za wczesnie....
Konie odchodza od nas najczesciej nie z powodu podkow wlasnie, ale z powodow bardziej niestety przyziemnych. Nasze interesy! Kon jest nam potrzebny do czasu.... Sad
ja zreszta nie jestem naukowa w tematach konskich, wole juz z nimi razem pomilczec.

wracajac do Freuda to nie wazne ze cos w jego nauce stalo sie mitem /wiem co masz na mysli : pewno jego teorie instynktu smierci i rozbudowana teorie libido?/, jezeli sie stalo. Bo w wielu wypadkach psychoanaliza daje o wiele lepsze rezultaty niz wspolczesne terapie...odrzucamy czesto cos czego nie rozumiemy. Poza tym potwierdzenie hipotez w zyciu praktycznym stanowi dla mnie dowod prawdziwosci tychze hipotez, nie musza to byc badania scisle laboratoryjne./Ale to nie forum psychologiczne hahaha!!!! Big Grin
Ty Ania to taki Kusiciel jestes. Big Grin ..nie bede wiecej gadac! /....mam nadzieje/bo znowu bedzie poza tematem.

<t></t>
Lutejaxx
10-12-2009, 05:56 PM #197

co do koni podworkowych , chlopskich to wlasnie z nimi sie wychowywalam....jakos nie pamietam zeby z powodu kopyt i podkow umieraly za wczesnie....
Konie odchodza od nas najczesciej nie z powodu podkow wlasnie, ale z powodow bardziej niestety przyziemnych. Nasze interesy! Kon jest nam potrzebny do czasu.... Sad
ja zreszta nie jestem naukowa w tematach konskich, wole juz z nimi razem pomilczec.

wracajac do Freuda to nie wazne ze cos w jego nauce stalo sie mitem /wiem co masz na mysli : pewno jego teorie instynktu smierci i rozbudowana teorie libido?/, jezeli sie stalo. Bo w wielu wypadkach psychoanaliza daje o wiele lepsze rezultaty niz wspolczesne terapie...odrzucamy czesto cos czego nie rozumiemy. Poza tym potwierdzenie hipotez w zyciu praktycznym stanowi dla mnie dowod prawdziwosci tychze hipotez, nie musza to byc badania scisle laboratoryjne./Ale to nie forum psychologiczne hahaha!!!! Big Grin
Ty Ania to taki Kusiciel jestes. Big Grin ..nie bede wiecej gadac! /....mam nadzieje/bo znowu bedzie poza tematem.


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
10-12-2009, 06:11 PM #198
Wink
Ja też nie uważam, zeby podkowy były czymś tak koszmarnym, że koń w 5 min zdechnie jak mu sie je założy. Nie są też bezpośrednią przyczyną choćby zgonów koni, tylko co najwyżej jedną z kilku przyczyn pośrednich. Nie ma też moim zdaniem wiarygodnych badań porównujących zdrowie koni kutych i niekutych. Źródła tych wszystkich liczb podawanych na stronach kopytowych, np ta długość życia koni współczesnych i dzikich, sa dla mnie mocno wątpliwe...

Ale nie przeszkadza mi to byc zwolenniczką trzymania koni bosymi, bo znaduje dostatecznie dużo argumentów 'za' w literaturze czy na przykładzie tych koni co są bose czy strugane wg tych metod co ja strugam. Ale może za 5 lat będę mieć jeszcze inne zdanie na ten temat, zobaczymy.

A co do kursu Strasser to dla mnie za drogi Wink

<t></t>
branka
10-12-2009, 06:11 PM #198

Wink
Ja też nie uważam, zeby podkowy były czymś tak koszmarnym, że koń w 5 min zdechnie jak mu sie je założy. Nie są też bezpośrednią przyczyną choćby zgonów koni, tylko co najwyżej jedną z kilku przyczyn pośrednich. Nie ma też moim zdaniem wiarygodnych badań porównujących zdrowie koni kutych i niekutych. Źródła tych wszystkich liczb podawanych na stronach kopytowych, np ta długość życia koni współczesnych i dzikich, sa dla mnie mocno wątpliwe...

Ale nie przeszkadza mi to byc zwolenniczką trzymania koni bosymi, bo znaduje dostatecznie dużo argumentów 'za' w literaturze czy na przykładzie tych koni co są bose czy strugane wg tych metod co ja strugam. Ale może za 5 lat będę mieć jeszcze inne zdanie na ten temat, zobaczymy.

A co do kursu Strasser to dla mnie za drogi Wink


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
10-12-2009, 06:13 PM #199
ale jakbysmy sie złozyly, to moze hahahaha.....za Twoja pasje to powinni Ci dac za darmo taki kurs, chociaz jeden dzien! Big Grin

<t></t>
Lutejaxx
10-12-2009, 06:13 PM #199

ale jakbysmy sie złozyly, to moze hahahaha.....za Twoja pasje to powinni Ci dac za darmo taki kurs, chociaz jeden dzien! Big Grin


<t></t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
10-13-2009, 07:34 AM #200
Ania Guzowska Ja też nie uważam, zeby podkowy były czymś tak koszmarnym, że koń w 5 min zdechnie jak mu sie je założy. Nie są też bezpośrednią przyczyną choćby zgonów koni, tylko co najwyżej jedną z kilku przyczyn pośrednich. Nie ma też moim zdaniem wiarygodnych badań porównujących zdrowie koni kutych i niekutych. Źródła tych wszystkich liczb podawanych na stronach kopytowych, np ta długość życia koni współczesnych i dzikich, sa dla mnie mocno wątpliwe...

I to jest wyważone zdanie z którym w pełni się zgadzam. O to też mi chodziło od początku. Powiedzenie "konie kute żyją krócej" jest nadmiernym uproszczeniem. Podobnie jak stwierdzenie że folbluty mają słabe kopyta. A to akurat zależy od tego że są bardzo wcześnie kute na torach. Nie kute, niczym się nie różnią od innych koni. I tyle.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
10-13-2009, 07:34 AM #200

Ania Guzowska Ja też nie uważam, zeby podkowy były czymś tak koszmarnym, że koń w 5 min zdechnie jak mu sie je założy. Nie są też bezpośrednią przyczyną choćby zgonów koni, tylko co najwyżej jedną z kilku przyczyn pośrednich. Nie ma też moim zdaniem wiarygodnych badań porównujących zdrowie koni kutych i niekutych. Źródła tych wszystkich liczb podawanych na stronach kopytowych, np ta długość życia koni współczesnych i dzikich, sa dla mnie mocno wątpliwe...

I to jest wyważone zdanie z którym w pełni się zgadzam. O to też mi chodziło od początku. Powiedzenie "konie kute żyją krócej" jest nadmiernym uproszczeniem. Podobnie jak stwierdzenie że folbluty mają słabe kopyta. A to akurat zależy od tego że są bardzo wcześnie kute na torach. Nie kute, niczym się nie różnią od innych koni. I tyle.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Martyna

Member

194
10-13-2009, 08:52 AM #201
Lubię wyważone zdania Smile Skrajności nie są dobre... Nawet Jaime Jackson i Pete Ramey chociaż są za "naturalnymi kopytami" nigdy nie powiedzieli "BROŃ BOŻE NIE KUĆ!"

Ja wolę nie kuć, chociaż wiem, że spełniam jeszcze za mało warunków (znaczy stajnia nie spełnia), żeby koń biegał po asfalcie i nic mu się nie działo z kopytkami. Ale wiem, że jest to możliwe, bo widziałam rajdowe koniki z najpiękniejszymi kopytami na świecie, którym asfalt, beton, kamienie nie były straszne - nawet sobie fotki kopyt zrobiłam na pamiątkę Smile

Mnie zainteresowało struganie, kiedy kowal, który miał prostować nasze krzywe kopytka w pół roku osiągnął tylko tyle, że kopyta stały się dłuższe, zacieśnione, strzałka prawie zanikała i rozpadała się na kawałki, a na pytanie co się da zrobić z tymi kopytami to powiedział: "Hmmm, jak dla mnie to on ma trzeszczki spie****ne i trzeba będzie kuć ortopedycznie jak zacznie znaczyć"...

Co zrobiłam? Powiedziałam DOŚĆ (jak to zwykle ja) i sprowadziłam kogoś, kto struga naturalnie i po 3 miesiącach takiego strugania kopyto zaczyna przypominać kopyto, koń nie znaczy, strzałka zrobiła się twarda i piękna i gołym okiem widać jak się nóżki konikowi prostują Smile

Ale gdybym w jakiejś tam sytuacji nie miała innej opcji to podkułabym konia. Mam nadzieję, że takiej sytuacji nie będzie. Bo wolę nie kuć.

<t></t>
Martyna
10-13-2009, 08:52 AM #201

Lubię wyważone zdania Smile Skrajności nie są dobre... Nawet Jaime Jackson i Pete Ramey chociaż są za "naturalnymi kopytami" nigdy nie powiedzieli "BROŃ BOŻE NIE KUĆ!"

Ja wolę nie kuć, chociaż wiem, że spełniam jeszcze za mało warunków (znaczy stajnia nie spełnia), żeby koń biegał po asfalcie i nic mu się nie działo z kopytkami. Ale wiem, że jest to możliwe, bo widziałam rajdowe koniki z najpiękniejszymi kopytami na świecie, którym asfalt, beton, kamienie nie były straszne - nawet sobie fotki kopyt zrobiłam na pamiątkę Smile

Mnie zainteresowało struganie, kiedy kowal, który miał prostować nasze krzywe kopytka w pół roku osiągnął tylko tyle, że kopyta stały się dłuższe, zacieśnione, strzałka prawie zanikała i rozpadała się na kawałki, a na pytanie co się da zrobić z tymi kopytami to powiedział: "Hmmm, jak dla mnie to on ma trzeszczki spie****ne i trzeba będzie kuć ortopedycznie jak zacznie znaczyć"...

Co zrobiłam? Powiedziałam DOŚĆ (jak to zwykle ja) i sprowadziłam kogoś, kto struga naturalnie i po 3 miesiącach takiego strugania kopyto zaczyna przypominać kopyto, koń nie znaczy, strzałka zrobiła się twarda i piękna i gołym okiem widać jak się nóżki konikowi prostują Smile

Ale gdybym w jakiejś tam sytuacji nie miała innej opcji to podkułabym konia. Mam nadzieję, że takiej sytuacji nie będzie. Bo wolę nie kuć.


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
10-13-2009, 10:17 AM #202
dlatego tak bardzo doceniam swego kowala, ktory jest naprawde dobrym fachowcem.Bo i faktycznie duzo koni jest okutych nie za dobrze.

U mnie kopyta dobre, to nie kujemy.

<t></t>
Lutejaxx
10-13-2009, 10:17 AM #202

dlatego tak bardzo doceniam swego kowala, ktory jest naprawde dobrym fachowcem.Bo i faktycznie duzo koni jest okutych nie za dobrze.

U mnie kopyta dobre, to nie kujemy.


<t></t>

Nirwana

Junior Member

32
10-13-2009, 10:40 AM #203
DuchowaPrzygoda U mnie kopyta dobre....

No i oplułam monitor :lol: Duchowa, bo ty kuta na cztery nogi nogi jesteś ;-) W tym sensie przenośnym oczywiście ;-)

<t></t>
Nirwana
10-13-2009, 10:40 AM #203

DuchowaPrzygoda U mnie kopyta dobre....

No i oplułam monitor :lol: Duchowa, bo ty kuta na cztery nogi nogi jesteś ;-) W tym sensie przenośnym oczywiście ;-)


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
10-13-2009, 10:44 AM #204
a, ja jeszcze tak pomieszkam z samymi konmi 24 godziny na dobe to i siersc mi wyrosnie...a kowal sie pomyli i naprawde gdzie mnie okuje kiedys hahaha!!!! Big Grin

<t></t>
Lutejaxx
10-13-2009, 10:44 AM #204

a, ja jeszcze tak pomieszkam z samymi konmi 24 godziny na dobe to i siersc mi wyrosnie...a kowal sie pomyli i naprawde gdzie mnie okuje kiedys hahaha!!!! Big Grin


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
12-19-2009, 12:09 PM #205
Ania Guzowska Wink
Ja też nie uważam, zeby podkowy były czymś tak koszmarnym, że koń w 5 min zdechnie jak mu sie je założy. Nie są też bezpośrednią przyczyną choćby zgonów koni, tylko co najwyżej jedną z kilku przyczyn pośrednich. Nie ma też moim zdaniem wiarygodnych badań porównujących zdrowie koni kutych i niekutych. Źródła tych wszystkich liczb podawanych na stronach kopytowych, np ta długość życia koni współczesnych i dzikich, sa dla mnie mocno wątpliwe...

Ale nie przeszkadza mi to byc zwolenniczką trzymania koni bosymi, bo znaduje dostatecznie dużo argumentów 'za' w literaturze czy na przykładzie tych koni co są bose czy strugane wg tych metod co ja strugam. Ale może za 5 lat będę mieć jeszcze inne zdanie na ten temat, zobaczymy.

A co do kursu Strasser to dla mnie za drogi Wink

oczy bolą gdy czytam takie brednie
kurs za drogi ,książki też wiec kon i jego uzytkowanie +pielegnacja tania?
kształcenie moze ma byc za free?
na całym swiecie istnieje niezliczona liczba badan artykulow ksiazek o problemach z kopytami w tym głownymi przyczynami eutanazji ale ty o tym nie wiesz lub nie chcesz wiedziec

kształćcie sie bo wasza wiedza jest marna

WESOŁYCH ŚWIĄT

<t></t>
Lutejaxx
12-19-2009, 12:09 PM #205

Ania Guzowska Wink
Ja też nie uważam, zeby podkowy były czymś tak koszmarnym, że koń w 5 min zdechnie jak mu sie je założy. Nie są też bezpośrednią przyczyną choćby zgonów koni, tylko co najwyżej jedną z kilku przyczyn pośrednich. Nie ma też moim zdaniem wiarygodnych badań porównujących zdrowie koni kutych i niekutych. Źródła tych wszystkich liczb podawanych na stronach kopytowych, np ta długość życia koni współczesnych i dzikich, sa dla mnie mocno wątpliwe...

Ale nie przeszkadza mi to byc zwolenniczką trzymania koni bosymi, bo znaduje dostatecznie dużo argumentów 'za' w literaturze czy na przykładzie tych koni co są bose czy strugane wg tych metod co ja strugam. Ale może za 5 lat będę mieć jeszcze inne zdanie na ten temat, zobaczymy.

A co do kursu Strasser to dla mnie za drogi Wink

oczy bolą gdy czytam takie brednie
kurs za drogi ,książki też wiec kon i jego uzytkowanie +pielegnacja tania?
kształcenie moze ma byc za free?
na całym swiecie istnieje niezliczona liczba badan artykulow ksiazek o problemach z kopytami w tym głownymi przyczynami eutanazji ale ty o tym nie wiesz lub nie chcesz wiedziec

kształćcie sie bo wasza wiedza jest marna

WESOŁYCH ŚWIĄT


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
12-19-2009, 12:18 PM #206
Jakbyś nie zauważyła, ja strugam naturalnie i byłam na kursie. Ale Strasser jest dla mnie za drogi - nie siedzę na pieniądzach. Wole wydac pieniądze na sieczke dla konia i pensjonat niż na kurs, bo już na jednym byłam i od ponad roku strugam z powodzeniem. Fajnie byłoby pojechac na więcej kursów, ale ważniejsze jest dla mnie mieć pieniądze na chociażby narzędzia. Co uwaza Strasser można wyczytać w jej książkach i artykułach i to wystarcza mi na to by nie podążać jej metodą, choć szanuje ją i jej wkład w leczenie ochwatu.

<t></t>
branka
12-19-2009, 12:18 PM #206

Jakbyś nie zauważyła, ja strugam naturalnie i byłam na kursie. Ale Strasser jest dla mnie za drogi - nie siedzę na pieniądzach. Wole wydac pieniądze na sieczke dla konia i pensjonat niż na kurs, bo już na jednym byłam i od ponad roku strugam z powodzeniem. Fajnie byłoby pojechac na więcej kursów, ale ważniejsze jest dla mnie mieć pieniądze na chociażby narzędzia. Co uwaza Strasser można wyczytać w jej książkach i artykułach i to wystarcza mi na to by nie podążać jej metodą, choć szanuje ją i jej wkład w leczenie ochwatu.


<t></t>

Dagmara Matuszak

Senior Member

719
12-19-2009, 01:02 PM #207
sen oczy bolą gdy czytam takie brednie
kurs za drogi ,książki też wiec kon i jego uzytkowanie +pielegnacja tania?
kształcenie moze ma byc za free?
na całym swiecie istnieje niezliczona liczba badan artykulow ksiazek o problemach z kopytami w tym głownymi przyczynami eutanazji ale ty o tym nie wiesz lub nie chcesz wiedziec

kształćcie sie bo wasza wiedza jest marna

WESOŁYCH ŚWIĄT

Dwa wątki polecam. Na Święta i nie tylko Smile:

http://hipologia.pl/viewtopic.php?f=1&t=124

http://hipologia.pl/viewtopic.php?f=2&t=497

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>
Dagmara Matuszak
12-19-2009, 01:02 PM #207

sen oczy bolą gdy czytam takie brednie
kurs za drogi ,książki też wiec kon i jego uzytkowanie +pielegnacja tania?
kształcenie moze ma byc za free?
na całym swiecie istnieje niezliczona liczba badan artykulow ksiazek o problemach z kopytami w tym głownymi przyczynami eutanazji ale ty o tym nie wiesz lub nie chcesz wiedziec

kształćcie sie bo wasza wiedza jest marna

WESOŁYCH ŚWIĄT

Dwa wątki polecam. Na Święta i nie tylko Smile:

http://hipologia.pl/viewtopic.php?f=1&t=124

http://hipologia.pl/viewtopic.php?f=2&t=497


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
12-19-2009, 09:10 PM #208
na święta

dla zainteresowanych
polecam

RUMAK PIEKNY I ZDROWY -PIELEGNACJA I LECZENIE KOPYT DR .STRASSER

http://www.larix.lublin.pl/product_info....s_id/16370

doznacie olśnienia Smile pewnie kolejnego, dop kolejnych publikacji

<t></t>
Lutejaxx
12-19-2009, 09:10 PM #208

na święta

dla zainteresowanych
polecam

RUMAK PIEKNY I ZDROWY -PIELEGNACJA I LECZENIE KOPYT DR .STRASSER

http://www.larix.lublin.pl/product_info....s_id/16370

doznacie olśnienia Smile pewnie kolejnego, dop kolejnych publikacji


<t></t>

tomekpawwaw

Senior Member

380
12-20-2009, 10:15 PM #209
Olśnienie- czasowe zaburzenie wzroku wywołane nagłym wzrostem natężenia światła, czasem z dodatkowymi objawami ze strony innych zmysłów, np zaburzenia równowagi, ból głowy itp Tongue

<t></t>
tomekpawwaw
12-20-2009, 10:15 PM #209

Olśnienie- czasowe zaburzenie wzroku wywołane nagłym wzrostem natężenia światła, czasem z dodatkowymi objawami ze strony innych zmysłów, np zaburzenia równowagi, ból głowy itp Tongue


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
12-22-2009, 10:59 AM #210
Jeden znak, a już nie wiecie sami
co i jak, wzdychacie godzinami:
Ech! Uch! Och! Ach! Słychać wciąż po całych dniach.

<t></t>
Lutejaxx
12-22-2009, 10:59 AM #210

Jeden znak, a już nie wiecie sami
co i jak, wzdychacie godzinami:
Ech! Uch! Och! Ach! Słychać wciąż po całych dniach.


<t></t>

Strony (33): Wstecz 1 12 13 14 15 16 33 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości