Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Podkuwanie koni skraca im życie ?

Podkuwanie koni skraca im życie ?

Podkuwanie koni skraca im życie ?

Strony (33): Wstecz 1 9 10 11 12 13 33 Dalej  
Lutejaxx

Administrator

2,782
09-25-2009, 08:10 AM #151
gosia uodpornilas sie na co? myslisz ze kucie tu pomoże? że wyleczy sciegno? otóż nie moja droga ,to nie leczy a dobrze znieczuli całą noge a juz tym bardziej kucie na wysokie piętki , a problem bedzie nadal ...
piszesz ze chetnie poznasz alternatywe dla konia ale nie pytasz specjalistów?
ten kon wymaga leczenia a nie znieczulenia ...

Ewa Polak Powiem tyle....
są ludzie którzy zajmują się naturalnym werkowaniem i nie tylko Ty sen byłeś/aś na warsztatach dr Strasser
Kwestia jest tego typu żeby nie przekonywać na siłę innych ludzi do swoich racji przy pomocy forum internetowego, bo tworzy to jedynie niepotrzebne napięcia i kłutnie. Jeśli ktoś będzie miał ochotę i potrzebę odbycia takiego kursu to się na takowy wybierze - proste...
Ja również strugam naturalnie ale.... niestety środowisko, w którym żyją nasze konie nie jest to amerykański step... więc trzeba wypośrodkować trochę te wszystkie metody a przede wszystkim słuchać tego co "mówi" kopyto.
Małgosia ma rację co do sprawy ze ścięgnami i podkuwaniem koni chodzących w sporcie (sama widziałam w telewizji jak koń podczas crossu zgubił podkowę i na zakręcie brakło mu przyczepności i się przewrócił - nie był to miły widok)
Do czego zmierzam... myślę że koń będący pod opieką fachowych wetów i podkuwaczy nie jest "specjalnie" krzywdzony bo nie może chodzić boso... I nie należy wytykać komuś że jest niedouczony... To po prostu przykre i żałosne...
Sen jeśli chcesz kogoś przekonywać o swoich racjach w dotychczasowy sposób to zmień forum na volte Big Grin myślę że tam Cię zrozumieją Big Grin
A Małgosia chyba już się zdążyła uodpornić na takich "nowych" forumowiczów :wink:


ewa absolutnie nikogo nie przekonuje do niczego i nie obrazam a udzielam porady moim zdaniem najlepszej bo juz znam metode naturalnej pielegnacji kopyt ,znam konie z róznymi problemami kopytowymi i znam konie leczone naturalnie ...
przykład
na http://www.ochwat.pl jest film konia leczonego tradycyjnie na ochwat ,bez efektu bo kon podobno musiał byc juz kuty non stop i pokazane ze zostal wyleczony i smiga bez problemu na boso
takich przykładów jest mnóstwo i jest to udowodnione bo ta metoda pomaga ,dla niektórych jest to drastyczne leczenie ale trzeba sobie zdac sprawe ze tak jest jesli kon juz jest w stanie koszmarnym gdzie trzeba zejsc np z 10 cm kopyt na prawie zero ,czas leczenia zalezy od stopnia uszkodzenia nie tylko kopyt ale i całego konia ,nie jest to krótki czas ,trwa kilka miesiecy do roku ,dwóch , tak samo trwa jak długo pracowało sie na dany stan konia ..
gdyby konie mogły mówic po naszemu -miałyby duzo do powiedzenia


w stanie przejsciowym ,alternatywą kucia są lekkie buty konskie ktore pasują jak skarpetki , takze z wkładkami ,są juz nawet takie do których mozna dokrecac hacele ,porównując do kosztów beznadziejnego kucia w skali roku buty opłacają sie jak najbardziej

warty uwagi o kopytach -naturalnie
http://o-kopytach-naturalnie.blog.onet.pl/

wiele do obejrzenia ,czytania ...

ewa polak pisze myślę że koń będący pod opieką fachowych wetów i podkuwaczy nie jest "specjalnie" krzywdzony bo nie może chodzić boso... I nie należy wytykać komuś że jest niedouczony... To po prostu przykre i żałosne...

ewa wiesz co jest przykre i załosne? ze wiekszosc kowali swój zawód wykonuje bez odpowieniej wiedzy i wyszkolenia,bez kwalifikacji ,gubią sie w tym co mówią , i koniarzom wciskają kit ze najlepsze to okuć..tak i siak,
przykre jest to , ze wiekszosc wet. ma niewystarczający poziom wyszkolenia ,kilkanascie lat temu ukonczyli studia i na tym zaprzestali ,nie uważają ze trzeba sie doszkalac no bo po co ?
ale oczywiscie i na szczescie nie są to wszyscy wet , bo duzo no stop jezdzi na różne szkolenia w tym kopytowe bo są otwarci na wiedze ...i takich szanuje i moge zaufac

na volcie na 1 str wyszczegolnione wady i zalety kucia ,opisane w tej książce ,gdzie wielu nie wierzy w te wady a prawdy nie oszukasz ...

cyt WADY I ZALETY KUCIA: oparte badaniami , wg dr H.STRASSER
PT.KUCIE ZŁO KONIECZNE .

ZALETY

-mozliwosc uzytkowania konia na kazdym terenie i w kazdym czasie bez zajmowania sie zapewnianiem mu własciwych warunków utrzymania czy prawidłowej opieki nad kopytami , za cene konskiego zdrowia i długosci jego życia
-mozliwosc czasowego przekroczenia biologicznych ograniczen konia , rowniez za cene jego zdrowia i długosci zycia
-mozliwosc uzytkowania kulejącego konia jeszcze przezpewnie okres w czasie którego uszkodzenia sie powiekszają

WADY

- stopniowa deformacja kopyta [ zaciesnianie]
-ból ,zmiany ruchu .potykanie sie , problemy z miesniami ,kostnienie i zwyrodnienia stawów
-deformacja kosci kopytowej i chrzastek kopytowych
-uszkodzenie tworzywa ,torowanie drogi do ochwatu i rotacji kosci kopytowej
- gnicie strzałki ,syndrom trzeszczkowy, choroba białej lini
- uszkodzenie rogu kopytowego przez podkowiaki
-wysuszenie i utrata elastycznosci
- zaburzenie własciwosci izolacyjnych puszki kopytowej
- obnizenie metabolizmu ze względu na spadek temperatury podczas chłodów szkodliwie działające szczególnie na produkcje rogu listewkowego i podwieszenie kosci kopytowej
-obnizenie krązenia w kopycie wraz ze wszystkimi wczesniej opisanymi szkodliwymi efektami w tym z obciążeniem serca
- zaburzenia metaboliczne w oganizmie
- zaburzenie równowagi białkowej
-problemy ze skóra ,watrobą, nerkami oraz kolki
- wibracje powodują uszkodzenie tworzywa,syndrom Raynaud'a
-zmiana w obciążeniu kopyta i przełomie
- problemy z miesniami i ścięgnami , skostnienia
-niefizjologiczne przeciążenia w puszce kopytowej
- pęknięcia kopyt ,oddzielenie białej lini ,słupki rogowe
- zaburzenie absorpcji wstrząsów
-skostnienia i uszkodzenia stawów
-znaczne obnizone czucie podłoża
-ryzyko urazu koni i jeżdzca , drobienie i potykanie sie ,upadki
-skostnienia
- zwiększona waga kopyta
- zwiększenie siły odsrodkowej podczas ruchu ,przeciężenia ścięgien
- zmiana przeczepnosci
-niemoznosc bezpiecznego poruszania sie po sniegu ,mokrym podłozu
-zwiekszona przyczepnosc podczas obrotu
uszkodzenia stawów ,ścięgien ,wiązadeł,skostnienia
- zapobiega prawidłowemu rozwojowi kosci kopytowej młodego konia
-powoduje wady postawy
-kon próbuje uniknąć obciążenia bolesnych rejonów kopyta ,kopyto rośnie nierównomiernie , zmienia sie ustawienie kosci i stawów
-uszkodzenia szlaków i dróg
-wyzsze koszty -podkuwacz,weterynarz,zmiania konia
-uniemozliwia wczesne wykrycie przekraczania biologicznych ograniczen konia.

<t></t>
Lutejaxx
09-25-2009, 08:10 AM #151

gosia uodpornilas sie na co? myslisz ze kucie tu pomoże? że wyleczy sciegno? otóż nie moja droga ,to nie leczy a dobrze znieczuli całą noge a juz tym bardziej kucie na wysokie piętki , a problem bedzie nadal ...
piszesz ze chetnie poznasz alternatywe dla konia ale nie pytasz specjalistów?
ten kon wymaga leczenia a nie znieczulenia ...

Ewa Polak Powiem tyle....
są ludzie którzy zajmują się naturalnym werkowaniem i nie tylko Ty sen byłeś/aś na warsztatach dr Strasser
Kwestia jest tego typu żeby nie przekonywać na siłę innych ludzi do swoich racji przy pomocy forum internetowego, bo tworzy to jedynie niepotrzebne napięcia i kłutnie. Jeśli ktoś będzie miał ochotę i potrzebę odbycia takiego kursu to się na takowy wybierze - proste...
Ja również strugam naturalnie ale.... niestety środowisko, w którym żyją nasze konie nie jest to amerykański step... więc trzeba wypośrodkować trochę te wszystkie metody a przede wszystkim słuchać tego co "mówi" kopyto.
Małgosia ma rację co do sprawy ze ścięgnami i podkuwaniem koni chodzących w sporcie (sama widziałam w telewizji jak koń podczas crossu zgubił podkowę i na zakręcie brakło mu przyczepności i się przewrócił - nie był to miły widok)
Do czego zmierzam... myślę że koń będący pod opieką fachowych wetów i podkuwaczy nie jest "specjalnie" krzywdzony bo nie może chodzić boso... I nie należy wytykać komuś że jest niedouczony... To po prostu przykre i żałosne...
Sen jeśli chcesz kogoś przekonywać o swoich racjach w dotychczasowy sposób to zmień forum na volte Big Grin myślę że tam Cię zrozumieją Big Grin
A Małgosia chyba już się zdążyła uodpornić na takich "nowych" forumowiczów :wink:


ewa absolutnie nikogo nie przekonuje do niczego i nie obrazam a udzielam porady moim zdaniem najlepszej bo juz znam metode naturalnej pielegnacji kopyt ,znam konie z róznymi problemami kopytowymi i znam konie leczone naturalnie ...
przykład
na http://www.ochwat.pl jest film konia leczonego tradycyjnie na ochwat ,bez efektu bo kon podobno musiał byc juz kuty non stop i pokazane ze zostal wyleczony i smiga bez problemu na boso
takich przykładów jest mnóstwo i jest to udowodnione bo ta metoda pomaga ,dla niektórych jest to drastyczne leczenie ale trzeba sobie zdac sprawe ze tak jest jesli kon juz jest w stanie koszmarnym gdzie trzeba zejsc np z 10 cm kopyt na prawie zero ,czas leczenia zalezy od stopnia uszkodzenia nie tylko kopyt ale i całego konia ,nie jest to krótki czas ,trwa kilka miesiecy do roku ,dwóch , tak samo trwa jak długo pracowało sie na dany stan konia ..
gdyby konie mogły mówic po naszemu -miałyby duzo do powiedzenia


w stanie przejsciowym ,alternatywą kucia są lekkie buty konskie ktore pasują jak skarpetki , takze z wkładkami ,są juz nawet takie do których mozna dokrecac hacele ,porównując do kosztów beznadziejnego kucia w skali roku buty opłacają sie jak najbardziej

warty uwagi o kopytach -naturalnie
http://o-kopytach-naturalnie.blog.onet.pl/

wiele do obejrzenia ,czytania ...

ewa polak pisze myślę że koń będący pod opieką fachowych wetów i podkuwaczy nie jest "specjalnie" krzywdzony bo nie może chodzić boso... I nie należy wytykać komuś że jest niedouczony... To po prostu przykre i żałosne...

ewa wiesz co jest przykre i załosne? ze wiekszosc kowali swój zawód wykonuje bez odpowieniej wiedzy i wyszkolenia,bez kwalifikacji ,gubią sie w tym co mówią , i koniarzom wciskają kit ze najlepsze to okuć..tak i siak,
przykre jest to , ze wiekszosc wet. ma niewystarczający poziom wyszkolenia ,kilkanascie lat temu ukonczyli studia i na tym zaprzestali ,nie uważają ze trzeba sie doszkalac no bo po co ?
ale oczywiscie i na szczescie nie są to wszyscy wet , bo duzo no stop jezdzi na różne szkolenia w tym kopytowe bo są otwarci na wiedze ...i takich szanuje i moge zaufac

na volcie na 1 str wyszczegolnione wady i zalety kucia ,opisane w tej książce ,gdzie wielu nie wierzy w te wady a prawdy nie oszukasz ...

cyt WADY I ZALETY KUCIA: oparte badaniami , wg dr H.STRASSER
PT.KUCIE ZŁO KONIECZNE .

ZALETY

-mozliwosc uzytkowania konia na kazdym terenie i w kazdym czasie bez zajmowania sie zapewnianiem mu własciwych warunków utrzymania czy prawidłowej opieki nad kopytami , za cene konskiego zdrowia i długosci jego życia
-mozliwosc czasowego przekroczenia biologicznych ograniczen konia , rowniez za cene jego zdrowia i długosci zycia
-mozliwosc uzytkowania kulejącego konia jeszcze przezpewnie okres w czasie którego uszkodzenia sie powiekszają

WADY

- stopniowa deformacja kopyta [ zaciesnianie]
-ból ,zmiany ruchu .potykanie sie , problemy z miesniami ,kostnienie i zwyrodnienia stawów
-deformacja kosci kopytowej i chrzastek kopytowych
-uszkodzenie tworzywa ,torowanie drogi do ochwatu i rotacji kosci kopytowej
- gnicie strzałki ,syndrom trzeszczkowy, choroba białej lini
- uszkodzenie rogu kopytowego przez podkowiaki
-wysuszenie i utrata elastycznosci
- zaburzenie własciwosci izolacyjnych puszki kopytowej
- obnizenie metabolizmu ze względu na spadek temperatury podczas chłodów szkodliwie działające szczególnie na produkcje rogu listewkowego i podwieszenie kosci kopytowej
-obnizenie krązenia w kopycie wraz ze wszystkimi wczesniej opisanymi szkodliwymi efektami w tym z obciążeniem serca
- zaburzenia metaboliczne w oganizmie
- zaburzenie równowagi białkowej
-problemy ze skóra ,watrobą, nerkami oraz kolki
- wibracje powodują uszkodzenie tworzywa,syndrom Raynaud'a
-zmiana w obciążeniu kopyta i przełomie
- problemy z miesniami i ścięgnami , skostnienia
-niefizjologiczne przeciążenia w puszce kopytowej
- pęknięcia kopyt ,oddzielenie białej lini ,słupki rogowe
- zaburzenie absorpcji wstrząsów
-skostnienia i uszkodzenia stawów
-znaczne obnizone czucie podłoża
-ryzyko urazu koni i jeżdzca , drobienie i potykanie sie ,upadki
-skostnienia
- zwiększona waga kopyta
- zwiększenie siły odsrodkowej podczas ruchu ,przeciężenia ścięgien
- zmiana przeczepnosci
-niemoznosc bezpiecznego poruszania sie po sniegu ,mokrym podłozu
-zwiekszona przyczepnosc podczas obrotu
uszkodzenia stawów ,ścięgien ,wiązadeł,skostnienia
- zapobiega prawidłowemu rozwojowi kosci kopytowej młodego konia
-powoduje wady postawy
-kon próbuje uniknąć obciążenia bolesnych rejonów kopyta ,kopyto rośnie nierównomiernie , zmienia sie ustawienie kosci i stawów
-uszkodzenia szlaków i dróg
-wyzsze koszty -podkuwacz,weterynarz,zmiania konia
-uniemozliwia wczesne wykrycie przekraczania biologicznych ograniczen konia.


<t></t>

Gaga

Posting Freak

1,127
09-25-2009, 08:37 AM #152
sen myślę, że kucie odciąży ścięgno. Dzięki temu przyczep będzie odbarczony - nie będzie takich napięć, jak w bosym kopycie. A to znów przyczyni się do zrostu. I tyle... Nie wyobrażam sobie, aby bosy koń miał szansę takiego zrostu - powód prosty, jeśli dwa włókna kolagenowe rozsuniemy - nie zrosną się. Jeśli będą miały wspólny punkt - mają szansę na zrost... Niestety nie mam pojęcia jak można przeprowadzić taką terapię bez pomocy końskiej ortopedii. Fakt możnaby bosą nogę zapakować w gips, unieruchomić całkowicie - ale niebezpieiczeństwa z tego wynikające są o wiele większe, niż niebezpieczeństwa wynikające z podkucia... Dodam ponadto, że koń dotychczas był i nadal będzie prowadzony na tzw "niskich piętkach".

I tak - chę porady specjalisty, jednak Ty cały czas piszesz, że znasz naturalne metody - nie chcesz jednak odpowiedzieć na żadne z moich pytań. A szkoda. Kontaktu z ochwat.pl się wzbraniam, bo nie przepadam za skrajnymi poglądami.

Dodam ponadto, że okres zrostu w obrębie ścięgien u koni to co najmniej 6 miesięcy. Póxniej następuje długa i zmudna rehabilitacja. Zatem nie ma mowy o znieczuleniu nogi i użytkowaniu konia, nie miałoby to najmniejszego sensu.

Przypominam ponadto, że prosiliśmy o nie wstawianie tak długich cytatów , tylko o wstawianie linków do stron z nimi.

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
09-25-2009, 08:37 AM #152

sen myślę, że kucie odciąży ścięgno. Dzięki temu przyczep będzie odbarczony - nie będzie takich napięć, jak w bosym kopycie. A to znów przyczyni się do zrostu. I tyle... Nie wyobrażam sobie, aby bosy koń miał szansę takiego zrostu - powód prosty, jeśli dwa włókna kolagenowe rozsuniemy - nie zrosną się. Jeśli będą miały wspólny punkt - mają szansę na zrost... Niestety nie mam pojęcia jak można przeprowadzić taką terapię bez pomocy końskiej ortopedii. Fakt możnaby bosą nogę zapakować w gips, unieruchomić całkowicie - ale niebezpieiczeństwa z tego wynikające są o wiele większe, niż niebezpieczeństwa wynikające z podkucia... Dodam ponadto, że koń dotychczas był i nadal będzie prowadzony na tzw "niskich piętkach".

I tak - chę porady specjalisty, jednak Ty cały czas piszesz, że znasz naturalne metody - nie chcesz jednak odpowiedzieć na żadne z moich pytań. A szkoda. Kontaktu z ochwat.pl się wzbraniam, bo nie przepadam za skrajnymi poglądami.

Dodam ponadto, że okres zrostu w obrębie ścięgien u koni to co najmniej 6 miesięcy. Póxniej następuje długa i zmudna rehabilitacja. Zatem nie ma mowy o znieczuleniu nogi i użytkowaniu konia, nie miałoby to najmniejszego sensu.

Przypominam ponadto, że prosiliśmy o nie wstawianie tak długich cytatów , tylko o wstawianie linków do stron z nimi.


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
09-25-2009, 08:49 AM #153
gosia rób jak uważasz ,nie ma sensu ta dyskusja ktorej nie chcesz poznac i sie doradzic ludzi którzy sie na tym znają

kucie zwykłe czy ortopedyczne tylko znieczula nogi -nie leczy

<t></t>
Lutejaxx
09-25-2009, 08:49 AM #153

gosia rób jak uważasz ,nie ma sensu ta dyskusja ktorej nie chcesz poznac i sie doradzic ludzi którzy sie na tym znają

kucie zwykłe czy ortopedyczne tylko znieczula nogi -nie leczy


<t></t>

Gaga

Posting Freak

1,127
09-25-2009, 08:54 AM #154
sen nie ma sensu ta dyskusja ktorej nie chcesz poznac i sie doradzic ludzi którzy sie na tym znają
Przecież w kółko pytam Cię o radę... Confusedhock: chcę poznać alternatywy

Nie leczę kopyt, a ścięgno. Kucie go nie uleczy, ale pomoże w zroście dzięki - co w kółko piszę - odbarczeniu przyczepu, czyli takim układzie kopyta, w którym przyczep ścięgna pracuje w mniejszym, stopniu, niż przewidziała natura. Podobnie ludzi - wsadza się w gips, czy w szynę, aby mogli się zrosnąć - dotyczy to nie tylko złamań, czy zwichnięć, ale i uszkodzeń ścięgien...

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
09-25-2009, 08:54 AM #154

sen nie ma sensu ta dyskusja ktorej nie chcesz poznac i sie doradzic ludzi którzy sie na tym znają
Przecież w kółko pytam Cię o radę... Confusedhock: chcę poznać alternatywy

Nie leczę kopyt, a ścięgno. Kucie go nie uleczy, ale pomoże w zroście dzięki - co w kółko piszę - odbarczeniu przyczepu, czyli takim układzie kopyta, w którym przyczep ścięgna pracuje w mniejszym, stopniu, niż przewidziała natura. Podobnie ludzi - wsadza się w gips, czy w szynę, aby mogli się zrosnąć - dotyczy to nie tylko złamań, czy zwichnięć, ale i uszkodzeń ścięgien...


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
09-25-2009, 09:41 AM #155
kucie nie pomoze w zroscie tego sciegna -uwierz
to ze go odbarczyc kuciem nie pomoze ,ile razy mozna pisac
kucie sie przyczynia do problemów z miesniami sciegnami ,kostnieniami ,z chorobami nóg ,kopyt,całego układu ruchu konia itp itd

dziewczyno przeciez ja nie moge udzielic ci rady co masz zrobic z koniem ,nie widze zdjec rtg usg ,pisze ci ze kucie nie pomoze ,
dlaczego nie poprosisz o porade i sposób leczenia dr Strasser i jej przełożonych ?
napisz co kowal ci radzi i weterynarz konwencjonalnie ,odpowedz dostaniesz

poczytaj co pisze magda gulina na 1 str tego fotum o kuciu ortopedycznym

i nie porównuj problemu twego konia do problemow z nogami ludzi
stopy ludzkiej sie sie nie kuje na problemy sciegnowe itp
stopa ludzka a kopyto to zupełnie inna sprawa i tu sie kłania brak znajomosci anatomii

<t></t>
Lutejaxx
09-25-2009, 09:41 AM #155

kucie nie pomoze w zroscie tego sciegna -uwierz
to ze go odbarczyc kuciem nie pomoze ,ile razy mozna pisac
kucie sie przyczynia do problemów z miesniami sciegnami ,kostnieniami ,z chorobami nóg ,kopyt,całego układu ruchu konia itp itd

dziewczyno przeciez ja nie moge udzielic ci rady co masz zrobic z koniem ,nie widze zdjec rtg usg ,pisze ci ze kucie nie pomoze ,
dlaczego nie poprosisz o porade i sposób leczenia dr Strasser i jej przełożonych ?
napisz co kowal ci radzi i weterynarz konwencjonalnie ,odpowedz dostaniesz

poczytaj co pisze magda gulina na 1 str tego fotum o kuciu ortopedycznym

i nie porównuj problemu twego konia do problemow z nogami ludzi
stopy ludzkiej sie sie nie kuje na problemy sciegnowe itp
stopa ludzka a kopyto to zupełnie inna sprawa i tu sie kłania brak znajomosci anatomii


<t></t>

Gaga

Posting Freak

1,127
09-25-2009, 10:15 AM #156
ta dyskusja rzeczywiscie nie ma sensu, bo nic nowego nie wnosi, a szkoda Sad
Szkoda również, że nie przytaczasz konkretnych argumentów, które pomogłyby mi zrozumieć dlaczego np. kucie nie pomoże w zroście w obrębie ścięgna... i jakie są alternatywy...

Nie wiem skad mam wziąć zdjęcie USG, skoro - jak wspomniałam - nie było to robione super - nowoczesnym sprzętem z cyfrowym zapisem. RTG mam na kliszy - tam nie widać ścięgien, zatem te zdjęcia na nic sie zdadzą - poza tym nie mam możliwości przerobić ich na cyfrowe...

Nigdzie nie porównywałam ludzkiej stopy do kopyta, to tak na marginesie...

Dodam również, że ludzka stopę się "kuje" na problemy w obrębie ściegien - nie podkową, a wkładkami ortopedycznymi, usztywnieniami itp. Wiem to niestety z autopsji Undecided

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
09-25-2009, 10:15 AM #156

ta dyskusja rzeczywiscie nie ma sensu, bo nic nowego nie wnosi, a szkoda Sad
Szkoda również, że nie przytaczasz konkretnych argumentów, które pomogłyby mi zrozumieć dlaczego np. kucie nie pomoże w zroście w obrębie ścięgna... i jakie są alternatywy...

Nie wiem skad mam wziąć zdjęcie USG, skoro - jak wspomniałam - nie było to robione super - nowoczesnym sprzętem z cyfrowym zapisem. RTG mam na kliszy - tam nie widać ścięgien, zatem te zdjęcia na nic sie zdadzą - poza tym nie mam możliwości przerobić ich na cyfrowe...

Nigdzie nie porównywałam ludzkiej stopy do kopyta, to tak na marginesie...

Dodam również, że ludzka stopę się "kuje" na problemy w obrębie ściegien - nie podkową, a wkładkami ortopedycznymi, usztywnieniami itp. Wiem to niestety z autopsji Undecided


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
09-25-2009, 12:06 PM #157
MalgorzataSzkudlarek ta dyskusja rzeczywiscie nie ma sensu, bo nic nowego nie wnosi, a szkoda Sad
Szkoda również, że nie przytaczasz konkretnych argumentów, które pomogłyby mi zrozumieć dlaczego np. kucie nie pomoże w zroście w obrębie ścięgna... i jakie są alternatywy...

Nie wiem skad mam wziąć zdjęcie USG, skoro - jak wspomniałam - nie było to robione super - nowoczesnym sprzętem z cyfrowym zapisem. RTG mam na kliszy - tam nie widać ścięgien, zatem te zdjęcia na nic sie zdadzą - poza tym nie mam możliwości przerobić ich na cyfrowe...

Nigdzie nie porównywałam ludzkiej stopy do kopyta, to tak na marginesie...

Dodam również, że ludzka stopę się "kuje" na problemy w obrębie ściegien - nie podkową, a wkładkami ortopedycznymi, usztywnieniami itp. Wiem to niestety z autopsji Undecided

losie dziewczyno czy nie jest dla ciebie wystrczającym argumentem na to ze kucie tylko maskuje problem nie lecząc go? nie czytałas wad kucia i jego zalet? nie wierzysz ?

skad masz wziac rtg usg ? od weta który ma dobry sprzet

odnosnei ludzkiej stopy którą sie kuje to jestes w błędzie ,wkładka ortopedyczna to nie kucie gwiżdziami
ech nie ma sensu z tobą gadac
tkwij w tradycyjnym leczeniu i czekaj na wyleczenie
na kiedy masz planowanie wyleczenie? czy wogole jest taki termin podany? Smile

temat ten podkuwanie skraca zycie powinno byc zakonczone wykrzyknikiem a nie znakiem zapytania ale rozumiem dlaczego jest ten pytajnik

Wkrótce na polskim rynku ukażą się dwie kolejne pozycje autorstwa Dr Strasser.
Są to : "A Lifetime of Soundness" oraz "Shoeing - a neccessary evil?".
a w ksiazce dr Strasser pt. Ochwat którą także polecam do zapoznania łącznie z Kucie zło konieczne?
cyt.

przyczyny, zapobieganie, holistyczne leczenie
Fragment:
Po kilku miesiącach zbyt stromego ustawienia kopyta linie wzrostu na puszce kopytowej nie są już równoległe do koronki gdyż na skutek przeciążeń następuje zmiana kierunku ustawienia rogu rureczkowego. W zdrowym kopycie, w którym ciężar ciała rozkłada się równomiernie na całą koronkę, rureczki rogowe i listewki tworzywa wewnątrz puszki, ściana kopyta narasta jednakowo na całym obwodzie. Tak dzieje się w przypadku gdy kość kopytowa jest równoległa do ziemi, a koronka ustawiona pod kątem 30 stopni. Jednak gdy przednia część kopyta dzwiga zbyt duży ciężar rozciągają się nie tylko listewki tworzywa - również ułożone spiralnie rureczki rogowe w przedniej części koronki są mocniej uciskane podczas formowania się, niż rureczki w mniej obciążonym rejonie bocznym, rejonie piętek i ścian wsporowych. W rezultacie linie wzrostu nie idą równolegle do koronki lecz na przodzie kopyta są ułożone bliżej siebie. W ekstremalnych przypadkach, przy przemieszczeniu kości kopytowej i chronicznie zdeformowanym kopycie ochwatowym, przednia część ściany kopyta składa się z niewielkich pofałdowań, a rureczki rogu w tym rejonie są znacząco gorszej jakości od pozostałych.
Deformacja taka powstała na skutek przeciążenia i rozciągania listewek może rozwijać się bardzo powoli, że dopiero po latach sporadycznych kulawizn, niechęci do skoków, unikania twardej nawierzchni, odmowy zagalopowań czy innych tego typu problemów z koniem, jezdziec zdaje sobie sprawę z tego, że uderzenia powodują ogromny ból na skutek zaniku zdolności amortyzowania wstrząsów i ucisku tworzywa podeszwy.

<t></t>
Lutejaxx
09-25-2009, 12:06 PM #157

MalgorzataSzkudlarek ta dyskusja rzeczywiscie nie ma sensu, bo nic nowego nie wnosi, a szkoda Sad
Szkoda również, że nie przytaczasz konkretnych argumentów, które pomogłyby mi zrozumieć dlaczego np. kucie nie pomoże w zroście w obrębie ścięgna... i jakie są alternatywy...

Nie wiem skad mam wziąć zdjęcie USG, skoro - jak wspomniałam - nie było to robione super - nowoczesnym sprzętem z cyfrowym zapisem. RTG mam na kliszy - tam nie widać ścięgien, zatem te zdjęcia na nic sie zdadzą - poza tym nie mam możliwości przerobić ich na cyfrowe...

Nigdzie nie porównywałam ludzkiej stopy do kopyta, to tak na marginesie...

Dodam również, że ludzka stopę się "kuje" na problemy w obrębie ściegien - nie podkową, a wkładkami ortopedycznymi, usztywnieniami itp. Wiem to niestety z autopsji Undecided

losie dziewczyno czy nie jest dla ciebie wystrczającym argumentem na to ze kucie tylko maskuje problem nie lecząc go? nie czytałas wad kucia i jego zalet? nie wierzysz ?

skad masz wziac rtg usg ? od weta który ma dobry sprzet

odnosnei ludzkiej stopy którą sie kuje to jestes w błędzie ,wkładka ortopedyczna to nie kucie gwiżdziami
ech nie ma sensu z tobą gadac
tkwij w tradycyjnym leczeniu i czekaj na wyleczenie
na kiedy masz planowanie wyleczenie? czy wogole jest taki termin podany? Smile

temat ten podkuwanie skraca zycie powinno byc zakonczone wykrzyknikiem a nie znakiem zapytania ale rozumiem dlaczego jest ten pytajnik

Wkrótce na polskim rynku ukażą się dwie kolejne pozycje autorstwa Dr Strasser.
Są to : "A Lifetime of Soundness" oraz "Shoeing - a neccessary evil?".
a w ksiazce dr Strasser pt. Ochwat którą także polecam do zapoznania łącznie z Kucie zło konieczne?
cyt.

przyczyny, zapobieganie, holistyczne leczenie
Fragment:
Po kilku miesiącach zbyt stromego ustawienia kopyta linie wzrostu na puszce kopytowej nie są już równoległe do koronki gdyż na skutek przeciążeń następuje zmiana kierunku ustawienia rogu rureczkowego. W zdrowym kopycie, w którym ciężar ciała rozkłada się równomiernie na całą koronkę, rureczki rogowe i listewki tworzywa wewnątrz puszki, ściana kopyta narasta jednakowo na całym obwodzie. Tak dzieje się w przypadku gdy kość kopytowa jest równoległa do ziemi, a koronka ustawiona pod kątem 30 stopni. Jednak gdy przednia część kopyta dzwiga zbyt duży ciężar rozciągają się nie tylko listewki tworzywa - również ułożone spiralnie rureczki rogowe w przedniej części koronki są mocniej uciskane podczas formowania się, niż rureczki w mniej obciążonym rejonie bocznym, rejonie piętek i ścian wsporowych. W rezultacie linie wzrostu nie idą równolegle do koronki lecz na przodzie kopyta są ułożone bliżej siebie. W ekstremalnych przypadkach, przy przemieszczeniu kości kopytowej i chronicznie zdeformowanym kopycie ochwatowym, przednia część ściany kopyta składa się z niewielkich pofałdowań, a rureczki rogu w tym rejonie są znacząco gorszej jakości od pozostałych.
Deformacja taka powstała na skutek przeciążenia i rozciągania listewek może rozwijać się bardzo powoli, że dopiero po latach sporadycznych kulawizn, niechęci do skoków, unikania twardej nawierzchni, odmowy zagalopowań czy innych tego typu problemów z koniem, jezdziec zdaje sobie sprawę z tego, że uderzenia powodują ogromny ból na skutek zaniku zdolności amortyzowania wstrząsów i ucisku tworzywa podeszwy.


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
09-26-2009, 07:32 PM #158
http://www.kopyta.eu

jestem pełna podziwu informacji niezgodnych nt kopyt Sad

ale kogo tu winic jesli ludzie tak są-byli uczeni ?

szkoda tylko koni

<t></t>
Lutejaxx
09-26-2009, 07:32 PM #158

http://www.kopyta.eu

jestem pełna podziwu informacji niezgodnych nt kopyt Sad

ale kogo tu winic jesli ludzie tak są-byli uczeni ?

szkoda tylko koni


<t></t>

tomekpawwaw

Senior Member

380
09-27-2009, 06:18 PM #159
Przepraszam bardzo, ale CO tu jest niezgodne i z CZYM ? Bo nie rozumiem komentarza ( on nie jest po polsku !!)
P.S. To jest forum dyskusyjne, więc wypadałoby, jeżeli z czymś się nie zgadzasz, napisać DLACZEGO, inwektywy nie zastąpią argumentów.

<t></t>
tomekpawwaw
09-27-2009, 06:18 PM #159

Przepraszam bardzo, ale CO tu jest niezgodne i z CZYM ? Bo nie rozumiem komentarza ( on nie jest po polsku !!)
P.S. To jest forum dyskusyjne, więc wypadałoby, jeżeli z czymś się nie zgadzasz, napisać DLACZEGO, inwektywy nie zastąpią argumentów.


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
09-27-2009, 06:41 PM #160
niezgodne z logiką tomku

z tym ze podkucie chroni i leczy kopyta itd
poczytaj działy

takie jest tradycyjne leczenie ups ..zamaskowanie przyczyny

<t></t>
Lutejaxx
09-27-2009, 06:41 PM #160

niezgodne z logiką tomku

z tym ze podkucie chroni i leczy kopyta itd
poczytaj działy

takie jest tradycyjne leczenie ups ..zamaskowanie przyczyny


<t></t>

tomekpawwaw

Senior Member

380
09-27-2009, 09:02 PM #161
"Kamienie nie mogą spadać z nieba, ponieważ w niebie nie ma kamieni....." (Lavoisieure)
Niezgodność z Pismami Proroków to nie to samo, co brak logiki

<t></t>
tomekpawwaw
09-27-2009, 09:02 PM #161

"Kamienie nie mogą spadać z nieba, ponieważ w niebie nie ma kamieni....." (Lavoisieure)
Niezgodność z Pismami Proroków to nie to samo, co brak logiki


<t></t>

Gaga

Posting Freak

1,127
09-28-2009, 05:31 AM #162
sen, jak zwykle rzucasz ogólnikami bez podania konkretów
Piszesz o nas, że jesteśmy ślepi na wiedzę i zapatrzeni tylko w klasyczne metody

Tymczasem mylisz się w poglądach, bo ani ja, ani - jak sądzę Tomek - nie jesteśmy zwolennikami bezpodstawnego kucia, ale również nie jesteśmy przeciwnikami kucia w celach leczniczych, czy też kucia koni wyczynowych/ ciężko pracujących. Klasycznie nie znaczy źle, bo klasyczne szkoły podkuwnicze istnieją i rozwijają swoją wiedzę o wiele dłużej , niż istnieje metoda Strasser. Z resztą Tomek wspomniał już m.in., że Strasser również swoje poglądy oparła na metodach jednego ze starszych wiekiem i doświadczeniem podkuwaczy - klasycznych podkuwaczy... a to już jest zastanawiające - najpierw czerpać wiedzę ze szkoły klasycznej, po czym kompletnie ją negować, nie odkrywając nic nowego (czyli moim zdaniem tablica jest biała, ale jeśli ktoś inny powie, że jest biała - zaprzeczę...)

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
09-28-2009, 05:31 AM #162

sen, jak zwykle rzucasz ogólnikami bez podania konkretów
Piszesz o nas, że jesteśmy ślepi na wiedzę i zapatrzeni tylko w klasyczne metody

Tymczasem mylisz się w poglądach, bo ani ja, ani - jak sądzę Tomek - nie jesteśmy zwolennikami bezpodstawnego kucia, ale również nie jesteśmy przeciwnikami kucia w celach leczniczych, czy też kucia koni wyczynowych/ ciężko pracujących. Klasycznie nie znaczy źle, bo klasyczne szkoły podkuwnicze istnieją i rozwijają swoją wiedzę o wiele dłużej , niż istnieje metoda Strasser. Z resztą Tomek wspomniał już m.in., że Strasser również swoje poglądy oparła na metodach jednego ze starszych wiekiem i doświadczeniem podkuwaczy - klasycznych podkuwaczy... a to już jest zastanawiające - najpierw czerpać wiedzę ze szkoły klasycznej, po czym kompletnie ją negować, nie odkrywając nic nowego (czyli moim zdaniem tablica jest biała, ale jeśli ktoś inny powie, że jest biała - zaprzeczę...)


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
09-28-2009, 06:25 AM #163
gosia
najpierw przeczytaj literatury troszke na temat dr Strasser i jej metody ,skąd sie wzieła ,jak sie zaczeło ,kiedy a dopiero potem wypisuj swoje farmazony

koniecznie przeczytaj tez kucie zło konieczne? i ochwat
pzdr

<t></t>
Lutejaxx
09-28-2009, 06:25 AM #163

gosia
najpierw przeczytaj literatury troszke na temat dr Strasser i jej metody ,skąd sie wzieła ,jak sie zaczeło ,kiedy a dopiero potem wypisuj swoje farmazony

koniecznie przeczytaj tez kucie zło konieczne? i ochwat
pzdr


<t></t>

Gaga

Posting Freak

1,127
09-28-2009, 06:55 AM #164
Rozumiem, że mam nie wypisywać swoich "farmazonów", ponieważ nie podzielam Twoich poglądów?
Przykre jest takie podejście, szczególnie że Twoje posty nie wnoszą nic ponad kopiowanie treści ze strony ochwat.pl
W takim razie po raz kolejny kończę tę dyskusję, mam nadzieję, że tym razem definitywnie. Dodam, iż konia podkułam (no nie ja, mój podkuwacz) i efekt widoczny praktycznie od razu. Koń zaczął chodzić na 4 zamiast na 3 nogach, a opuchlizna w okolicy przyczepu uległa wyraźnemu zmniejszeniu. Koń jest mniej "markotny" i widać, że odzyskuje energię życiową. Jeśli to jest złe, to jednak wolę źle postępować.

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
09-28-2009, 06:55 AM #164

Rozumiem, że mam nie wypisywać swoich "farmazonów", ponieważ nie podzielam Twoich poglądów?
Przykre jest takie podejście, szczególnie że Twoje posty nie wnoszą nic ponad kopiowanie treści ze strony ochwat.pl
W takim razie po raz kolejny kończę tę dyskusję, mam nadzieję, że tym razem definitywnie. Dodam, iż konia podkułam (no nie ja, mój podkuwacz) i efekt widoczny praktycznie od razu. Koń zaczął chodzić na 4 zamiast na 3 nogach, a opuchlizna w okolicy przyczepu uległa wyraźnemu zmniejszeniu. Koń jest mniej "markotny" i widać, że odzyskuje energię życiową. Jeśli to jest złe, to jednak wolę źle postępować.


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
09-28-2009, 07:46 AM #165
gosia jestes przemądrzałą, zero wiedzącą o funkcjonowaniu kopyt koniarą ,na dodatek nie chcesz ,nie mozesz sie dokształcic i uleczalnie leczyc konia bo uważasz ze kucie to najlepsze co moze byc i masz tego dowód
gratulacje ,okułas konia ! ,teraz chodzi jak strzała ,super ,nie na 3 a na 4 nogach Smile no i opuchlizna zeszła Smile

koncz dyskusje i juz nie odpisuj na moj post

<t></t>
Lutejaxx
09-28-2009, 07:46 AM #165

gosia jestes przemądrzałą, zero wiedzącą o funkcjonowaniu kopyt koniarą ,na dodatek nie chcesz ,nie mozesz sie dokształcic i uleczalnie leczyc konia bo uważasz ze kucie to najlepsze co moze byc i masz tego dowód
gratulacje ,okułas konia ! ,teraz chodzi jak strzała ,super ,nie na 3 a na 4 nogach Smile no i opuchlizna zeszła Smile

koncz dyskusje i juz nie odpisuj na moj post


<t></t>

Strony (33): Wstecz 1 9 10 11 12 13 33 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości