Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Jak odchudzić konia?

Jak odchudzić konia?

Jak odchudzić konia?

Strony (2): 1 2 Dalej
Lutejaxx

Administrator

2,782
03-02-2009, 02:36 PM #1
moja małopolska klacz wygląda nieomal jak pociągowa... Sad

może Wy znajdziecie jakiś sposób na konia użytkowanego delikatnie nie częściej niż 3 razy w tygodniu w ostatnich czasach. Częściej nie mogę, niestety Sad

Klacz była głodzona i chyba zakodowała sobie , że jeść MUSI...u poprzedniego właściciela po prostu wędrowała po okolicy i sąsiadach. Radziła sobie jak umiała.

Fakt, siana ma u mnie do woli, bo jak stoi na podwórku non stop to powinna jeść....przynajmniej tak mi mówiono, podczas żucia koń wytwarza dodatkowe ciepło.

Ale w dzień nie jest tak zimno i mogłabym dawać mniej /ograniczyłam już smakołyki!/. Ale ...ona wtedy ryje ziemię w poszukiwaniu korzonków. I uwierzcie mi nie jest to normalne rycie tylko ziemia wygląda tak, jakby stado dzików przeszło. Albo i cos gorszego....

Jak ograniczę przestrzeń to zjada drzwi od szopy, których praktycznie już nawet i prawie nie ma. Jak posmaruje drzwi czymś gorzkim to nie wiem w jaki sposób , ale przedostaje się na podwórko przed dom i tam znowuż znajduje nowe porcje korzonków. Ewent. jabłonki, aronie, gruszki.../juz ich nie ma!/

Bardzo dobrze wykorzystuje paszę. Tyje od byle czego...Co robić, przecież to nie służy jej zdrowiu.

<t></t>
Lutejaxx
03-02-2009, 02:36 PM #1

moja małopolska klacz wygląda nieomal jak pociągowa... Sad

może Wy znajdziecie jakiś sposób na konia użytkowanego delikatnie nie częściej niż 3 razy w tygodniu w ostatnich czasach. Częściej nie mogę, niestety Sad

Klacz była głodzona i chyba zakodowała sobie , że jeść MUSI...u poprzedniego właściciela po prostu wędrowała po okolicy i sąsiadach. Radziła sobie jak umiała.

Fakt, siana ma u mnie do woli, bo jak stoi na podwórku non stop to powinna jeść....przynajmniej tak mi mówiono, podczas żucia koń wytwarza dodatkowe ciepło.

Ale w dzień nie jest tak zimno i mogłabym dawać mniej /ograniczyłam już smakołyki!/. Ale ...ona wtedy ryje ziemię w poszukiwaniu korzonków. I uwierzcie mi nie jest to normalne rycie tylko ziemia wygląda tak, jakby stado dzików przeszło. Albo i cos gorszego....

Jak ograniczę przestrzeń to zjada drzwi od szopy, których praktycznie już nawet i prawie nie ma. Jak posmaruje drzwi czymś gorzkim to nie wiem w jaki sposób , ale przedostaje się na podwórko przed dom i tam znowuż znajduje nowe porcje korzonków. Ewent. jabłonki, aronie, gruszki.../juz ich nie ma!/

Bardzo dobrze wykorzystuje paszę. Tyje od byle czego...Co robić, przecież to nie służy jej zdrowiu.


<t></t>

jasmina

Senior Member

254
03-02-2009, 05:16 PM #2
dać do jedzenia coś dobrego ale- trudno dostepnego, sby koń musiał sie za tym nacjodzić, nabiegac, nakombinowaćSmile
ja kiedys powiesiłam jabłko- do połowy kon zjadł druga połowa wpadła do wiadra z eodą... biedaczysko musiało się nakombinowaćWink

<t></t>
jasmina
03-02-2009, 05:16 PM #2

dać do jedzenia coś dobrego ale- trudno dostepnego, sby koń musiał sie za tym nacjodzić, nabiegac, nakombinowaćSmile
ja kiedys powiesiłam jabłko- do połowy kon zjadł druga połowa wpadła do wiadra z eodą... biedaczysko musiało się nakombinowaćWink


<t></t>

Ailusia

Posting Freak

809
03-02-2009, 06:04 PM #3
Podobno niektórzy rzucają na padok gałęzie jadalnych drzew, trochę miałaby przy tym dłubania Smile

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>
Ailusia
03-02-2009, 06:04 PM #3

Podobno niektórzy rzucają na padok gałęzie jadalnych drzew, trochę miałaby przy tym dłubania Smile


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
03-02-2009, 06:09 PM #4
jutro wytnę sąsiadowi jakąś wielka jabłoń :lol:
ale obawiam się, że od tego też będzie tyła.
Jak rzucę same gałązki to wystarcza jej to na chwilę... Sad

podobnie jak jabłko...ona by z wiadra wylała wodę, a jabłuszko wcięła momentalnie....Chyba, że jabłko w jakiejś wielkiej wannie? Ale ona się wyspecjalizowała w zdobywaniu żarcia...pewnie i z tym szybko sobie poradzi.... Sad

<t></t>
Lutejaxx
03-02-2009, 06:09 PM #4

jutro wytnę sąsiadowi jakąś wielka jabłoń :lol:
ale obawiam się, że od tego też będzie tyła.
Jak rzucę same gałązki to wystarcza jej to na chwilę... Sad

podobnie jak jabłko...ona by z wiadra wylała wodę, a jabłuszko wcięła momentalnie....Chyba, że jabłko w jakiejś wielkiej wannie? Ale ona się wyspecjalizowała w zdobywaniu żarcia...pewnie i z tym szybko sobie poradzi.... Sad


<t></t>

Ailusia

Posting Freak

809
03-02-2009, 06:25 PM #5
No to taką solidną gałąź...
A może by ją nakręcić na jakąś zabawkę?
http://www.youtube.com/watch?hl=pl&v=jVA2l7WfEqQ&gl=PL
trochę to początkowo wymaga sprytu i zachodu, ale potrafi działać dłużej Wink

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>
Ailusia
03-02-2009, 06:25 PM #5

No to taką solidną gałąź...
A może by ją nakręcić na jakąś zabawkę?
http://www.youtube.com/watch?hl=pl&v=jVA2l7WfEqQ&gl=PL
trochę to początkowo wymaga sprytu i zachodu, ale potrafi działać dłużej Wink


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>

03-02-2009, 07:03 PM #6
Noooooo, powalił mnie na kolana. :lol:

<t></t>
Paweł Leśkiewicz
03-02-2009, 07:03 PM #6

Noooooo, powalił mnie na kolana. :lol:


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
03-02-2009, 07:21 PM #7
dokładnie nie policzyłam ile trwała taka zabawa na tym filmiku ...ale około chyba 5 minut na oko.....
potem konik żre dalej.... Sad
jeżeli wcześniej nie zeżarłaby piłki....

<t></t>
Lutejaxx
03-02-2009, 07:21 PM #7

dokładnie nie policzyłam ile trwała taka zabawa na tym filmiku ...ale około chyba 5 minut na oko.....
potem konik żre dalej.... Sad
jeżeli wcześniej nie zeżarłaby piłki....


<t></t>

tomekpawwaw

Senior Member

380
03-02-2009, 08:37 PM #8
Spróbuj dawać zamiast np połowy siana - słomę, najlepiej żytnią lub pszenną . Jest ona twardsza niż siano ,więc koń je wolniej i oczywiście mniej pożywna . Owies tylko w dni , kiedy koń pracuje .

<t></t>
tomekpawwaw
03-02-2009, 08:37 PM #8

Spróbuj dawać zamiast np połowy siana - słomę, najlepiej żytnią lub pszenną . Jest ona twardsza niż siano ,więc koń je wolniej i oczywiście mniej pożywna . Owies tylko w dni , kiedy koń pracuje .


<t></t>

jasmina

Senior Member

254
03-02-2009, 08:55 PM #9
ja mysle ze owies ogolnie możnabyłoby zastapić czyms mniej energetycznym- jakies musli?

a co do wiadra- u nas było przymocowane prawie na stałe, konie sporadycznie same sobie z nim radziły. możn spróbuj?
no i jabłko można zamieścić np. na gałęzi- tak zeby na sznurku zwisało. zawsze to troche pracy, tak tez mozna siatke z sianem wieszac- wtedy tez jedzenie powinno trwac dlużej.

<t></t>
jasmina
03-02-2009, 08:55 PM #9

ja mysle ze owies ogolnie możnabyłoby zastapić czyms mniej energetycznym- jakies musli?

a co do wiadra- u nas było przymocowane prawie na stałe, konie sporadycznie same sobie z nim radziły. możn spróbuj?
no i jabłko można zamieścić np. na gałęzi- tak zeby na sznurku zwisało. zawsze to troche pracy, tak tez mozna siatke z sianem wieszac- wtedy tez jedzenie powinno trwac dlużej.


<t></t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
03-02-2009, 10:00 PM #10
Może u koni, jak u ludzi, występuje efekt jojo? Organizm głodzonej klaczy może gromadzić na zapas, na wypadek powrotu głodnych czasów. Pierwsza rzecz jaką bym zrobiła (jeśli kobyła jest naprawdę bardzo otłuszczona, przydało by się zilustrować jej problem w sumie :D) to zmieniłabym paszę całkowicie na jakieś niskoenergetyczne zbilansowane musli, bardzo włókniste.
A jak ryje ziemię to może oznaczać, że brakuje jej jakiegoś składnika, więc tym bardziej - przydałaby się pełnowartościowa pasza, bo jeszcze ci się klaczka zapiaszczy.

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
03-02-2009, 10:00 PM #10

Może u koni, jak u ludzi, występuje efekt jojo? Organizm głodzonej klaczy może gromadzić na zapas, na wypadek powrotu głodnych czasów. Pierwsza rzecz jaką bym zrobiła (jeśli kobyła jest naprawdę bardzo otłuszczona, przydało by się zilustrować jej problem w sumie :D) to zmieniłabym paszę całkowicie na jakieś niskoenergetyczne zbilansowane musli, bardzo włókniste.
A jak ryje ziemię to może oznaczać, że brakuje jej jakiegoś składnika, więc tym bardziej - przydałaby się pełnowartościowa pasza, bo jeszcze ci się klaczka zapiaszczy.


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Gaga

Posting Freak

1,127
03-03-2009, 06:46 AM #11
Duchowa, a myślałaś, aby utrudnić pobieranie siana? Np taką torbą, o:
[Obrazek: 870_1.jpg] [Obrazek: 869_1.jpg]
zdjęcia ze strony http://www.sklep.horses.pl
To bezpieczniejsze od siatki i chyba trudniejsze ;-)
Widziałam jeszcze taki patent Hartoga:
[Obrazek: Raufutterbox2.jpg]
wszystko utrudnia i przedłuża pobieranie siana :-)

Na marginesie moje konie też ryją w ziemi a głodzone nigdy nie były, w pasniku z reguły jest siano (albo obok, bo czasem sobie wyjmą skutecznie), witamin mają pod dostatkiem, pastwisko w sadzie - drzewek do obgryzania pełno (coraz mniej, bo skutecznie je likwidują) ... ale ryją - widocznie lubią ryć ;-)

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
03-03-2009, 06:46 AM #11

Duchowa, a myślałaś, aby utrudnić pobieranie siana? Np taką torbą, o:
[Obrazek: 870_1.jpg] [Obrazek: 869_1.jpg]
zdjęcia ze strony http://www.sklep.horses.pl
To bezpieczniejsze od siatki i chyba trudniejsze ;-)
Widziałam jeszcze taki patent Hartoga:
[Obrazek: Raufutterbox2.jpg]
wszystko utrudnia i przedłuża pobieranie siana :-)

Na marginesie moje konie też ryją w ziemi a głodzone nigdy nie były, w pasniku z reguły jest siano (albo obok, bo czasem sobie wyjmą skutecznie), witamin mają pod dostatkiem, pastwisko w sadzie - drzewek do obgryzania pełno (coraz mniej, bo skutecznie je likwidują) ... ale ryją - widocznie lubią ryć ;-)


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Guli

Posting Freak

1,701
03-03-2009, 07:36 AM #12
Torby fajne - ale podejrzewam, że u mnie kuc szybciutko uporałby się z problemem :mrgreen:

Duchowa, a faktycznie klacz jest taka gruba? Smile

To jest chyba problem koni znakomicie wykorzystujących paszę - moje też tak mają.

Drzewka owocowe na wybiegu ogryzione z kory dokładnie- przestały rodzić owoce , konie tez juz im dały spokój.
Jodłę zjadły dokładnie- zostało 5 cm pnia Sad

To wszystko oczywiście zimą i zanim ruszy trawa, bo potem to gardzą wszystkim.

Najgorszy problem mam z kucem , ale to chyba specyfika tej rasy- nie na takie warunki :?

Teraz trochę schudł , myślę, że to zasługa paszy.
Dostaje specjalistyczną - niskobiałkową i niskocukrową.

Siana mają pod dostatkiem , dużo dwuletniego.
Jak im nie smakuje to sobie nim ścielą :roll:

Nawet pod wiatą zrobiły sobie z niego ściółkę :twisted:
I potem głodne- najgorszy jest Kuba, bo stoi przy furtce i rży donośnie.
Jak nie pomaga ,to zaczyna tkać , choć samą głową.
Wszystko, żeby zwrócić na siebie uwagę i wpuścić go do stajni - tam przecież jest zawsze trochę siana , a jak nie ma to kręci się koło domu , rzuca wiaderkiem , woła mnie :roll:

Jak nie zabezpieczę rygla od stajni karabińczykiem, to potrafią przyleźć po cichutku pod schody domu i stoją nieruchomo dwa wyrzuty.

Przypomniało mi się, że w Anglii dla klaczy mającej tendencję do tycia weterynarze zalecali właśnie moczenie siana przed podaniem.

Ale tam nie mają zim Smile

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
03-03-2009, 07:36 AM #12

Torby fajne - ale podejrzewam, że u mnie kuc szybciutko uporałby się z problemem :mrgreen:

Duchowa, a faktycznie klacz jest taka gruba? Smile

To jest chyba problem koni znakomicie wykorzystujących paszę - moje też tak mają.

Drzewka owocowe na wybiegu ogryzione z kory dokładnie- przestały rodzić owoce , konie tez juz im dały spokój.
Jodłę zjadły dokładnie- zostało 5 cm pnia Sad

To wszystko oczywiście zimą i zanim ruszy trawa, bo potem to gardzą wszystkim.

Najgorszy problem mam z kucem , ale to chyba specyfika tej rasy- nie na takie warunki :?

Teraz trochę schudł , myślę, że to zasługa paszy.
Dostaje specjalistyczną - niskobiałkową i niskocukrową.

Siana mają pod dostatkiem , dużo dwuletniego.
Jak im nie smakuje to sobie nim ścielą :roll:

Nawet pod wiatą zrobiły sobie z niego ściółkę :twisted:
I potem głodne- najgorszy jest Kuba, bo stoi przy furtce i rży donośnie.
Jak nie pomaga ,to zaczyna tkać , choć samą głową.
Wszystko, żeby zwrócić na siebie uwagę i wpuścić go do stajni - tam przecież jest zawsze trochę siana , a jak nie ma to kręci się koło domu , rzuca wiaderkiem , woła mnie :roll:

Jak nie zabezpieczę rygla od stajni karabińczykiem, to potrafią przyleźć po cichutku pod schody domu i stoją nieruchomo dwa wyrzuty.

Przypomniało mi się, że w Anglii dla klaczy mającej tendencję do tycia weterynarze zalecali właśnie moczenie siana przed podaniem.

Ale tam nie mają zim Smile


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

Ewa Polak

Senior Member

340
03-03-2009, 08:01 AM #13
heh...

ja też mam problem z otyłym koniem... Do niedawna nie zdawałam sobie z tego sprawy, dopóki w wakacje kowal nie powiedział mi że koń ma około 150 kg nadwagi.... Confusedhock:

Lekarz mi mówił żebym odchudziła ale jakoś mi to nie wychodzi... Koń naprawdę nie dostaje dużo i co ciekawe nie jest jakoś strasznie za jedzeniem. Nie była głodzona ani nic w tym stylu. Najada się i odchodzi od jedzenia na drzemkę - w przypadku siana lub trawy (latem), owies dostaje raz dziennie 0,5 kg + szklanka siemienia lnianego mielonego i szklanka otrąb i witaminy hippowita. Od miesiąca codziennie chodzi pod siodłem od godziny do 2 godzin, ale niezbyt intensywnie - głownie stęp, kłus, mało galopów.

Moje pytanie.. czy koń może tyć od siana/ trawy? Np zauważyłam że latem nie dostaje zboża, pracuje pod siodłem a jest grubsza niż zimą... Naprawdę, odchudzanie koni to ciężka sprawa...

<t></t>
Ewa Polak
03-03-2009, 08:01 AM #13

heh...

ja też mam problem z otyłym koniem... Do niedawna nie zdawałam sobie z tego sprawy, dopóki w wakacje kowal nie powiedział mi że koń ma około 150 kg nadwagi.... Confusedhock:

Lekarz mi mówił żebym odchudziła ale jakoś mi to nie wychodzi... Koń naprawdę nie dostaje dużo i co ciekawe nie jest jakoś strasznie za jedzeniem. Nie była głodzona ani nic w tym stylu. Najada się i odchodzi od jedzenia na drzemkę - w przypadku siana lub trawy (latem), owies dostaje raz dziennie 0,5 kg + szklanka siemienia lnianego mielonego i szklanka otrąb i witaminy hippowita. Od miesiąca codziennie chodzi pod siodłem od godziny do 2 godzin, ale niezbyt intensywnie - głownie stęp, kłus, mało galopów.

Moje pytanie.. czy koń może tyć od siana/ trawy? Np zauważyłam że latem nie dostaje zboża, pracuje pod siodłem a jest grubsza niż zimą... Naprawdę, odchudzanie koni to ciężka sprawa...


<t></t>

Guli

Posting Freak

1,701
03-03-2009, 08:05 AM #14
Naturalnie, że koń tyje od trawy Smile

Ma mnóstwo białka przecież, cukrów.

U mnie w sezonie pastwiskowym konie dostają tylko siano na noc - nic więcej , a wyglądają pączkowato :mrgreen:

Może to sprawa typu konia.
Ja w każdym razie przestałam się przejmować Big Grin

edit

U mnie już sezon pastwiskowy rozpoczęty - przynajmniej wg kuca

[Obrazek: sezon.jpg]

Co prawda w nocy spory mróz, więc rozmarza dopiero popołudniu.

Ale nawet uschnięte badyle są jadalne Big Grin


A serio , to mam wrażenie, że nie da się odchudzić konia nie ograniczając mu jedzenia w tym siana i trawy.

No i oczywiście stanie na trocinach.

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
03-03-2009, 08:05 AM #14

Naturalnie, że koń tyje od trawy Smile

Ma mnóstwo białka przecież, cukrów.

U mnie w sezonie pastwiskowym konie dostają tylko siano na noc - nic więcej , a wyglądają pączkowato :mrgreen:

Może to sprawa typu konia.
Ja w każdym razie przestałam się przejmować Big Grin

edit

U mnie już sezon pastwiskowy rozpoczęty - przynajmniej wg kuca

[Obrazek: sezon.jpg]

Co prawda w nocy spory mróz, więc rozmarza dopiero popołudniu.

Ale nawet uschnięte badyle są jadalne Big Grin


A serio , to mam wrażenie, że nie da się odchudzić konia nie ograniczając mu jedzenia w tym siana i trawy.

No i oczywiście stanie na trocinach.


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

doma_

Junior Member

31
03-03-2009, 12:50 PM #15
A może warto napisać kiedy trzeba odchudzać a kiedy to jest niepotrzebne...
To zależy czy koń jest "otłuszczony" czy ma po prostu wydatny (duży) brzuszek.
Duży brzuszek nie jest zły - a jak nie zwisa "pod koniem" tylko "wystaje na boki" to świadczy o silnych mięśniach brzucha i grzbietu... Koniki z wydatnym brzuszkiem i o silnych mięśniach, gdy są "luzem" mają brzuszek "pod sobą" ale podczas pracy (zwłaszcza pod siodłem) przy widoku z boku mają podkasany brzuszek - za to przy widoku od tyłu... Wink
Wiele osób uważa, że to źle gdy koń "ma gdzie siano zmieścić" i zamiast dążyć do wyrobienia mięśni, aby konik mógł brzuszek podczas pracy podnieść, ograniczają paszę objętościową żeby wyglądał "bardziej sportowo"...

Kiedyś w "Świecie koni" był artykuł o otyłości wśród koni - było tam napisane jak sprawdzić, czy koń jest zbyt gruby (bardanie grubości tkanki tłuszczowej w różnych miejscach ciała) i były podane sposoby postępowania z otyłym koniem, a także (z tego co pamiętam) wartości energetyczne różnych pasz...

<t></t>
doma_
03-03-2009, 12:50 PM #15

A może warto napisać kiedy trzeba odchudzać a kiedy to jest niepotrzebne...
To zależy czy koń jest "otłuszczony" czy ma po prostu wydatny (duży) brzuszek.
Duży brzuszek nie jest zły - a jak nie zwisa "pod koniem" tylko "wystaje na boki" to świadczy o silnych mięśniach brzucha i grzbietu... Koniki z wydatnym brzuszkiem i o silnych mięśniach, gdy są "luzem" mają brzuszek "pod sobą" ale podczas pracy (zwłaszcza pod siodłem) przy widoku z boku mają podkasany brzuszek - za to przy widoku od tyłu... Wink
Wiele osób uważa, że to źle gdy koń "ma gdzie siano zmieścić" i zamiast dążyć do wyrobienia mięśni, aby konik mógł brzuszek podczas pracy podnieść, ograniczają paszę objętościową żeby wyglądał "bardziej sportowo"...

Kiedyś w "Świecie koni" był artykuł o otyłości wśród koni - było tam napisane jak sprawdzić, czy koń jest zbyt gruby (bardanie grubości tkanki tłuszczowej w różnych miejscach ciała) i były podane sposoby postępowania z otyłym koniem, a także (z tego co pamiętam) wartości energetyczne różnych pasz...


<t></t>

Strony (2): 1 2 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości