Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Wpływ kastracji na fenotyp.

Wpływ kastracji na fenotyp.

Wpływ kastracji na fenotyp.

Strony (2): Wstecz 1 2
Gaga

Posting Freak

1,127
12-19-2008, 09:33 AM #16
Michalino - wśród zwierząt (wśród ludzi również w sumie) jednym z podstawowych instynktów przejawiających się od okresu dorastania do starości jest instynkt przedłużenia gatunku, czyli popęd seksualny. O ile większość ludzi potrafi go hamować, o tyle zwierzęta nie mając takiej potrzeby - nie robią tego... Zatem owo "okleczenie" ogiera poza bólem z okresu zamego zabiegu - jest dla konia zbawcze. Jeśli ogier z racji budowy, charakteru, pochodzenia, czy nawet mody - nie będzie krył - po co skazywać go na męczarnię? A męczył się będzie nawet jeśli nie będzie się go trzymało w boksie. Na wybiegu sam, lub z wałachami - gdzieś w zasięgu wzroku klacze. Boks okratowany, aby sobie lub komuś nie zrobił krzywdy "wybierając się" na klacz w rui... Wszak testosteron uderza do głowy ludziom - zwierzętom tym bardziej... Fakt zmiany w wyglądzie pomiędzy wałachem a ogierem są. Wałach - szczególnie kastrowany przed okresem pełnej dojrzałości - będzie mniej męski, ale nei znacyz to że będzie gorzej umięśniony...
Tu masz przykład konia wykastrowanego rok wcześniej (miał ponad 2 lata), właśnie zajeżdżanego (jedna z pierwszych lonż z jeźdźcem):
[Obrazek: Darcoczerwiec2008Agata1.jpg]
Czy temu 3 latkowi (z hakiem) brakuje mięśni? Confusedhock: Koń nie był w żadnym specjlnym treningu - ot wcześniej praca z ziemi po kilka minut raptem (wiek) i wybiegi od świtu do nocy... Aktualnie z dnia na dzień przybiera wszerz, pomimo że zbija bąki na wybiegach , nawet na lożny praktycznie nie chodzi - bawimy się tylko z ziemi bez linek itp... A jednak dorasta i rozwija się prawidłowo nabierając muskularnej i poprawnej budowy... Gdyby teraz był ogierem - musiałby chodzić na mniejszy, osobny wybieg, nie miałby możliwości zabaw i gonitw z innymi. Nie byłby szczęśliwym, rozpuszczonym prawie - 4 latkiem... Sad

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
12-19-2008, 09:33 AM #16

Michalino - wśród zwierząt (wśród ludzi również w sumie) jednym z podstawowych instynktów przejawiających się od okresu dorastania do starości jest instynkt przedłużenia gatunku, czyli popęd seksualny. O ile większość ludzi potrafi go hamować, o tyle zwierzęta nie mając takiej potrzeby - nie robią tego... Zatem owo "okleczenie" ogiera poza bólem z okresu zamego zabiegu - jest dla konia zbawcze. Jeśli ogier z racji budowy, charakteru, pochodzenia, czy nawet mody - nie będzie krył - po co skazywać go na męczarnię? A męczył się będzie nawet jeśli nie będzie się go trzymało w boksie. Na wybiegu sam, lub z wałachami - gdzieś w zasięgu wzroku klacze. Boks okratowany, aby sobie lub komuś nie zrobił krzywdy "wybierając się" na klacz w rui... Wszak testosteron uderza do głowy ludziom - zwierzętom tym bardziej... Fakt zmiany w wyglądzie pomiędzy wałachem a ogierem są. Wałach - szczególnie kastrowany przed okresem pełnej dojrzałości - będzie mniej męski, ale nei znacyz to że będzie gorzej umięśniony...
Tu masz przykład konia wykastrowanego rok wcześniej (miał ponad 2 lata), właśnie zajeżdżanego (jedna z pierwszych lonż z jeźdźcem):
[Obrazek: Darcoczerwiec2008Agata1.jpg]
Czy temu 3 latkowi (z hakiem) brakuje mięśni? Confusedhock: Koń nie był w żadnym specjlnym treningu - ot wcześniej praca z ziemi po kilka minut raptem (wiek) i wybiegi od świtu do nocy... Aktualnie z dnia na dzień przybiera wszerz, pomimo że zbija bąki na wybiegach , nawet na lożny praktycznie nie chodzi - bawimy się tylko z ziemi bez linek itp... A jednak dorasta i rozwija się prawidłowo nabierając muskularnej i poprawnej budowy... Gdyby teraz był ogierem - musiałby chodzić na mniejszy, osobny wybieg, nie miałby możliwości zabaw i gonitw z innymi. Nie byłby szczęśliwym, rozpuszczonym prawie - 4 latkiem... Sad


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Emila

Member

135
12-19-2008, 04:39 PM #17
Mój wałach ma teraz 10 lat, wykastrowany został ok 6 roku życia, jedo wygląd raczej niewiele się zmienił, ale jestem przekonana,że gdyby został wykastrowany jako młodzik to nie byłby takim mięśniakiem. Naturą ogierów jest dążenie do bycia większym i silniejszym, ponieważ kiedyś musiały walczyć o stado, a przyrostem masy mięśniowej zapewne sterują hormony.

<t>Koń jest zwierzęciem przestrzeni, jego piękno, to czysty symbol wolności</t>
Emila
12-19-2008, 04:39 PM #17

Mój wałach ma teraz 10 lat, wykastrowany został ok 6 roku życia, jedo wygląd raczej niewiele się zmienił, ale jestem przekonana,że gdyby został wykastrowany jako młodzik to nie byłby takim mięśniakiem. Naturą ogierów jest dążenie do bycia większym i silniejszym, ponieważ kiedyś musiały walczyć o stado, a przyrostem masy mięśniowej zapewne sterują hormony.


<t>Koń jest zwierzęciem przestrzeni, jego piękno, to czysty symbol wolności</t>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
12-19-2008, 05:48 PM #18
Na temat gustów się nie dyskutuje. Dziś w rozmowie z koleżanką uświadomiłam sobie jak bardzo zmieniło mi się w podejściu do koni myślenie o celach i ich cenie. Przestały mi się podobać mięśniaki ogierowe, bo wiem, że za nasze poczucie estetyki płacą one. Nie chce osiągać np. piafu jeśli bez męczenia konia miałoby się nie dać tego osiągnąć (choć uważam, że się da, ale gdyby nie uważała, to tak właśnie). W szczególności przy koniach, które w 100% zależą od nas - żaden cel nie uświęca środków. Więc może zadowolić się wałaszymi mięsniami, które wcale nie są takie be? :-)

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
12-19-2008, 05:48 PM #18

Na temat gustów się nie dyskutuje. Dziś w rozmowie z koleżanką uświadomiłam sobie jak bardzo zmieniło mi się w podejściu do koni myślenie o celach i ich cenie. Przestały mi się podobać mięśniaki ogierowe, bo wiem, że za nasze poczucie estetyki płacą one. Nie chce osiągać np. piafu jeśli bez męczenia konia miałoby się nie dać tego osiągnąć (choć uważam, że się da, ale gdyby nie uważała, to tak właśnie). W szczególności przy koniach, które w 100% zależą od nas - żaden cel nie uświęca środków. Więc może zadowolić się wałaszymi mięsniami, które wcale nie są takie be? :-)


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Emila

Member

135
12-19-2008, 06:11 PM #19
No generalnie tak, wygląd rzecz drugorzędna, aczkolwiek dyskusja jest na temat wpływu kastracji na mężczyznę :mrgreen: a nie jakie kto konie woli Big Grin A tak wogóle macie pozdrowienia, od Indiany he he. Wiem wiem, bzdury pisze, wybaczcie

<t>Koń jest zwierzęciem przestrzeni, jego piękno, to czysty symbol wolności</t>
Emila
12-19-2008, 06:11 PM #19

No generalnie tak, wygląd rzecz drugorzędna, aczkolwiek dyskusja jest na temat wpływu kastracji na mężczyznę :mrgreen: a nie jakie kto konie woli Big Grin A tak wogóle macie pozdrowienia, od Indiany he he. Wiem wiem, bzdury pisze, wybaczcie


<t>Koń jest zwierzęciem przestrzeni, jego piękno, to czysty symbol wolności</t>

Strony (2): Wstecz 1 2
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości