Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Żywienie koni (+ściółka w boksie)

Żywienie koni (+ściółka w boksie)

Żywienie koni (+ściółka w boksie)

Strony (29): Wstecz 1 21 22 23 24 25 29 Dalej  
Lutejaxx

Administrator

2,782
06-03-2009, 08:19 AM #331
strasznie bym chciala dostac jeszcze wiecej dokladniejszych informacji...tzn.po propstu przepis na taka sianokiszone , tak jak na ciasto.

Daloby sie jakos???? Big Grin ale oczywiscie i tak dziekuje za informacje bo to mnie uspokoilo, myslalam, ze to wieksza komplikacja.

Julio a moja sianokiszonka ma takie cos czasami mokre i ciemne,ale ja to daje koniom/zle?/ i one wcinaja i NIc im sie nie dzieje...zapach to ciemne ma tez ok wydaje mi sie.

<t></t>
Lutejaxx
06-03-2009, 08:19 AM #331

strasznie bym chciala dostac jeszcze wiecej dokladniejszych informacji...tzn.po propstu przepis na taka sianokiszone , tak jak na ciasto.

Daloby sie jakos???? Big Grin ale oczywiscie i tak dziekuje za informacje bo to mnie uspokoilo, myslalam, ze to wieksza komplikacja.

Julio a moja sianokiszonka ma takie cos czasami mokre i ciemne,ale ja to daje koniom/zle?/ i one wcinaja i NIc im sie nie dzieje...zapach to ciemne ma tez ok wydaje mi sie.


<t></t>

Julie 1

Senior Member

279
06-03-2009, 09:09 AM #332
Wojciech Mickunas Moje informacje pochodzą od praktyka. inż. Romana Krzyżanowskiego od 35 lat hodowcy koni w SK Jaroszówka gdzie rocznie na świat przychodzi +- 50 źrebiąt , gdzie jest kilkaset ha. łąk i gdzie robi się sianokiszonkę dla koni od kilkunastu lat. Ja sam o sianokiszonce wiem co nieco , więc poprosiłem o zdanie "eksperta".

Ależ ja nie chcę kwestionować informacji od tego pana, bo na pewno do pięt mu nie dorastam, potwierdzam, że dobra sianokiszonka jest podobna wizualnie do siana, ALE siano jest często zielone, a sianokiszonka nie. Raczej słomkowo-żółto-rdzawa.
Tylko tyle.

DuchowaPrzygoda strasznie bym chciala dostac jeszcze wiecej dokladniejszych informacji...tzn.po propstu przepis na taka sianokiszone , tak jak na ciasto.
Daloby sie jakos????
Julio a moja sianokiszonka ma takie cos czasami mokre i ciemne,ale ja to daje koniom/zle?/ i one wcinaja i NIc im sie nie dzieje...zapach to ciemne ma tez ok wydaje mi sie.

Przepis jest prostu:
Skosić trawę, na w pół wysuszyć i zwinąć w baloty.
Jedyny problem jest w zwinięciu w baloty. Musi być szczelnie zapakowane, bez dostępu powietrza.
(Jeśli to ciemne ma zapach ok, to jest ok)

<r><URL url="http://www.horsefeed.pl">http://www.horsefeed.pl</URL></r>
Julie 1
06-03-2009, 09:09 AM #332

Wojciech Mickunas Moje informacje pochodzą od praktyka. inż. Romana Krzyżanowskiego od 35 lat hodowcy koni w SK Jaroszówka gdzie rocznie na świat przychodzi +- 50 źrebiąt , gdzie jest kilkaset ha. łąk i gdzie robi się sianokiszonkę dla koni od kilkunastu lat. Ja sam o sianokiszonce wiem co nieco , więc poprosiłem o zdanie "eksperta".

Ależ ja nie chcę kwestionować informacji od tego pana, bo na pewno do pięt mu nie dorastam, potwierdzam, że dobra sianokiszonka jest podobna wizualnie do siana, ALE siano jest często zielone, a sianokiszonka nie. Raczej słomkowo-żółto-rdzawa.
Tylko tyle.

DuchowaPrzygoda strasznie bym chciala dostac jeszcze wiecej dokladniejszych informacji...tzn.po propstu przepis na taka sianokiszone , tak jak na ciasto.
Daloby sie jakos????
Julio a moja sianokiszonka ma takie cos czasami mokre i ciemne,ale ja to daje koniom/zle?/ i one wcinaja i NIc im sie nie dzieje...zapach to ciemne ma tez ok wydaje mi sie.

Przepis jest prostu:
Skosić trawę, na w pół wysuszyć i zwinąć w baloty.
Jedyny problem jest w zwinięciu w baloty. Musi być szczelnie zapakowane, bez dostępu powietrza.
(Jeśli to ciemne ma zapach ok, to jest ok)


<r><URL url="http://www.horsefeed.pl">http://www.horsefeed.pl</URL></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
06-03-2009, 09:14 AM #333
hm,a co z kwasem mlekowym????

<t></t>
Lutejaxx
06-03-2009, 09:14 AM #333

hm,a co z kwasem mlekowym????


<t></t>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
06-03-2009, 10:33 AM #334
Rolnik który robi sianokiszonkę dla bydła ma odpowiednie do tego maszyny ; prasę która zbiera pokos i zwija go w baloty (czy bele jak kto to nazywa w zależności od regionu :wink: ) a następnie za pomocą drugiej maszyny zawija taki balot w specjalną folię i nie ma takiej obcji ,w której to nie będzie szczelnie zawinięte , bo maszyna tego pilnuje i odsługujący ją rolnik. Rozerwać taką folię można podczas nieodpowiedniego transportu . Czasami potrafia ją poprzegryzać gryzonie. Siano bywa koloru "zielonego" ( kolor zielony ma wiele odcieni),ale nie jest to kolor typowy dla siana . Kolor zależy od roślin które rosły na łące przed skoszeniem i od warunków w jakich skoszona trawa zamieniała się w siano . ( w jakich warunkach schła , jak szybko , czy nie zmoczył ją deszcz itd.)

<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
06-03-2009, 10:33 AM #334

Rolnik który robi sianokiszonkę dla bydła ma odpowiednie do tego maszyny ; prasę która zbiera pokos i zwija go w baloty (czy bele jak kto to nazywa w zależności od regionu :wink: ) a następnie za pomocą drugiej maszyny zawija taki balot w specjalną folię i nie ma takiej obcji ,w której to nie będzie szczelnie zawinięte , bo maszyna tego pilnuje i odsługujący ją rolnik. Rozerwać taką folię można podczas nieodpowiedniego transportu . Czasami potrafia ją poprzegryzać gryzonie. Siano bywa koloru "zielonego" ( kolor zielony ma wiele odcieni),ale nie jest to kolor typowy dla siana . Kolor zależy od roślin które rosły na łące przed skoszeniem i od warunków w jakich skoszona trawa zamieniała się w siano . ( w jakich warunkach schła , jak szybko , czy nie zmoczył ją deszcz itd.)


<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
07-29-2009, 05:31 AM #335
Czołem :-) Ja tu z takim oto pytankiem: czy spotkaliście się z sianem zrobionym z zielonego jeszcze owsa? (zboza tez trawy) Macie jakieś zdanie na ten temat? :-)

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
07-29-2009, 05:31 AM #335

Czołem :-) Ja tu z takim oto pytankiem: czy spotkaliście się z sianem zrobionym z zielonego jeszcze owsa? (zboza tez trawy) Macie jakieś zdanie na ten temat? :-)


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
07-29-2009, 06:30 PM #336
nie spotkalam sie. I pewno sa to plotki, ale juz kilku rolnikow mowilo mi, ze zielony owies , w sensie tez trawy jest szkodliwy dla koni.

U mnie czasami wysypie sie troche owsa na ziemie i potem wyrasta....jest tak slicznie zielony, ale zaden z moich koni nawet tego nigdy nie tknal, nawet moja zarloczna klacz.

ale moze jako odpowiednio spreparowany dodatek do jakichs pasz.....no, nie wiem. Moze ktos sie znajdzie kto wie.

<t></t>
Lutejaxx
07-29-2009, 06:30 PM #336

nie spotkalam sie. I pewno sa to plotki, ale juz kilku rolnikow mowilo mi, ze zielony owies , w sensie tez trawy jest szkodliwy dla koni.

U mnie czasami wysypie sie troche owsa na ziemie i potem wyrasta....jest tak slicznie zielony, ale zaden z moich koni nawet tego nigdy nie tknal, nawet moja zarloczna klacz.

ale moze jako odpowiednio spreparowany dodatek do jakichs pasz.....no, nie wiem. Moze ktos sie znajdzie kto wie.


<t></t>

joanna_m

Junior Member

19
08-20-2009, 06:35 AM #337
Owies skoszony "na zielono" tzn. jeszcze przed osiągnięciem dojrzałości, wysuszony tak jak siano jest bardzo dobrą paszą. Przy zakładaniu nowych łąk często sieje się np. mieszankę traw z owsem, owies się kosi gdy jest jeszcze zielony i zbiera tak jak siano. Nie wiem co może być w tym szkodliwego, ale min. kumpeli konie żyją i mają się dobrze (gdy podawane jest takie "owsiane siano" zmniejszana jest dawka owsa).
Odnośnie postów na temat sianokiszonki
-kwas mlekowy jest dodawany gdy zakiszamy paszę słabozakiszającą się np. lucernę, koniczynę, nieco "przerośniętą" trawę, jest to możliwe jeśli rolnik robiący nam bele ma aplikator, który podaje ten kwas do beli,
- koty uwielbiają sinokiszonkę... drapać i skakać po balotach, więc trzeba co kilka dni robić obchód z taśmą klejącą i zaklejać dziurki po futrzakach.

<r><URL url="http://www.zielonastajnia.republika.pl">http://www.zielonastajnia.republika.pl</URL></r>
joanna_m
08-20-2009, 06:35 AM #337

Owies skoszony "na zielono" tzn. jeszcze przed osiągnięciem dojrzałości, wysuszony tak jak siano jest bardzo dobrą paszą. Przy zakładaniu nowych łąk często sieje się np. mieszankę traw z owsem, owies się kosi gdy jest jeszcze zielony i zbiera tak jak siano. Nie wiem co może być w tym szkodliwego, ale min. kumpeli konie żyją i mają się dobrze (gdy podawane jest takie "owsiane siano" zmniejszana jest dawka owsa).
Odnośnie postów na temat sianokiszonki
-kwas mlekowy jest dodawany gdy zakiszamy paszę słabozakiszającą się np. lucernę, koniczynę, nieco "przerośniętą" trawę, jest to możliwe jeśli rolnik robiący nam bele ma aplikator, który podaje ten kwas do beli,
- koty uwielbiają sinokiszonkę... drapać i skakać po balotach, więc trzeba co kilka dni robić obchód z taśmą klejącą i zaklejać dziurki po futrzakach.


<r><URL url="http://www.zielonastajnia.republika.pl">http://www.zielonastajnia.republika.pl</URL></r>

Ewa Polak

Senior Member

340
08-26-2009, 06:52 AM #338
Generalnie nie ma przeciwskazań do robienia siana z zielonego owsa. Jedyne co mi się nasuwa na myśl to pracochłonność zbioru takiego siana.. Na normalnej łące trawa jest zadarniona i siano zbierane maszynowo nie jest mocno zapylone (nie ma aż tyle piachu sobie) natomiast siano zbierane bezpośrednio po obsianiu pola może (choć nie musi) mieć więcej piasku i trzeba je dokładniej wytrząsać przy podawaniu koniom. U nas to się obsiewa owszem ale jako poplon tuż po żniwach i jak pastwiska już są kiepskie to wtedy się konie na taki poplon wypuszcza i mają żarcie praktycznie do samej zimy. Tylko wtedy nie siejemy owsa tylko żyto (tanie i szybko kiełkuje).

<t></t>
Ewa Polak
08-26-2009, 06:52 AM #338

Generalnie nie ma przeciwskazań do robienia siana z zielonego owsa. Jedyne co mi się nasuwa na myśl to pracochłonność zbioru takiego siana.. Na normalnej łące trawa jest zadarniona i siano zbierane maszynowo nie jest mocno zapylone (nie ma aż tyle piachu sobie) natomiast siano zbierane bezpośrednio po obsianiu pola może (choć nie musi) mieć więcej piasku i trzeba je dokładniej wytrząsać przy podawaniu koniom. U nas to się obsiewa owszem ale jako poplon tuż po żniwach i jak pastwiska już są kiepskie to wtedy się konie na taki poplon wypuszcza i mają żarcie praktycznie do samej zimy. Tylko wtedy nie siejemy owsa tylko żyto (tanie i szybko kiełkuje).


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
09-22-2009, 08:27 AM #339
Wojciech Mickunas Kochani ! Podstawą końskiej diety jest dobrej jakości SIANO!
Bez owsa , czy innych treściwych ,koń przeżyje i będzie się miał dobrze jeśli dostanie dobrej jakości SIANO. Oczywiście konie , które pracują muszą dostawać "paliwo energetyczne" , bo w sianie jest tego za mało.
W naturze konie owsa nie jadały. To człowiek wymyślił owies jako karmę dla koni. Owies zawiera niestety substancje , które niekorzystnie wpływają na ogólnie mówiąc i w przenośni " koński rozum" . Dla tego niektórym nadpobudliwym koniom zaleca się dietę bezowsianą.
Prawidłowe karmienie koni nie jest takie proste, więc postaram się jeszcze znaleźć kogoś mądrego, by na ten temat coś powiedział.
Renomowane firmy produkujące pasze dla koni robią to w oparciu o solidne badania naukowe i można do nich mieć zaufanie. Oczywiście bywają też nieuczciwi , którzy sprzedają badziewie , ale takich jest na szczęście mniej. Nie wymieniam nazw żeby nie być posądzonym o zarabianie na reklamie.
Słyszałem też ,a propos suchej karmy dla psów,że niektóre firmy dodają do niej środki uzależniające psa i bywa tak,że pies jednej firmy karmę zjada chętnie , a innej mniej.Może to tylko plotki, nie wiem.


no własnie ,dobre SIANO!
owsa konie nie powinny dostawac ,dlatego ze ma az 53 % cukru i przez to tez konie mają problemy z kopytami ,robią sie pierscienie na kopytach ,rowki cukrowe ... własnie od nadmiaru cukru w diecie
dobre odpowiednie żywienie
to podstawa ,potem odpowiednie warunki terenu i naturalne utrzymanie kopyt
do przeczytania http://o-kopytach-naturalnie.blog.onet.p...80743423,n

<t></t>
Lutejaxx
09-22-2009, 08:27 AM #339

Wojciech Mickunas Kochani ! Podstawą końskiej diety jest dobrej jakości SIANO!
Bez owsa , czy innych treściwych ,koń przeżyje i będzie się miał dobrze jeśli dostanie dobrej jakości SIANO. Oczywiście konie , które pracują muszą dostawać "paliwo energetyczne" , bo w sianie jest tego za mało.
W naturze konie owsa nie jadały. To człowiek wymyślił owies jako karmę dla koni. Owies zawiera niestety substancje , które niekorzystnie wpływają na ogólnie mówiąc i w przenośni " koński rozum" . Dla tego niektórym nadpobudliwym koniom zaleca się dietę bezowsianą.
Prawidłowe karmienie koni nie jest takie proste, więc postaram się jeszcze znaleźć kogoś mądrego, by na ten temat coś powiedział.
Renomowane firmy produkujące pasze dla koni robią to w oparciu o solidne badania naukowe i można do nich mieć zaufanie. Oczywiście bywają też nieuczciwi , którzy sprzedają badziewie , ale takich jest na szczęście mniej. Nie wymieniam nazw żeby nie być posądzonym o zarabianie na reklamie.
Słyszałem też ,a propos suchej karmy dla psów,że niektóre firmy dodają do niej środki uzależniające psa i bywa tak,że pies jednej firmy karmę zjada chętnie , a innej mniej.Może to tylko plotki, nie wiem.


no własnie ,dobre SIANO!
owsa konie nie powinny dostawac ,dlatego ze ma az 53 % cukru i przez to tez konie mają problemy z kopytami ,robią sie pierscienie na kopytach ,rowki cukrowe ... własnie od nadmiaru cukru w diecie
dobre odpowiednie żywienie
to podstawa ,potem odpowiednie warunki terenu i naturalne utrzymanie kopyt
do przeczytania http://o-kopytach-naturalnie.blog.onet.p...80743423,n


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
09-29-2009, 05:37 PM #340
Dawał ktoś z was kiedyś pasze z tzn equi jewells? Możliwe, że już kiedyś o tym coś pisałam, to sa takie malutkie granulki, bardzo bogate w tłuszcz, powodujące szybkie tycie, dawalismy takie coś w Irlandii starszym koniom, wychodziło tego może kubek dziennie, bardzo wydajne, konie wyglądały super, ale w Polsce w żadnej paszy się z tym nie spotkałam, częśc z was jeździ też trochę po swiecie, widzieliście takie coś? Macie jakies opinie?

<t></t>
branka
09-29-2009, 05:37 PM #340

Dawał ktoś z was kiedyś pasze z tzn equi jewells? Możliwe, że już kiedyś o tym coś pisałam, to sa takie malutkie granulki, bardzo bogate w tłuszcz, powodujące szybkie tycie, dawalismy takie coś w Irlandii starszym koniom, wychodziło tego może kubek dziennie, bardzo wydajne, konie wyglądały super, ale w Polsce w żadnej paszy się z tym nie spotkałam, częśc z was jeździ też trochę po swiecie, widzieliście takie coś? Macie jakies opinie?


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
10-05-2009, 03:59 PM #341
Gdyby ktoś chciał mogę przesłac dokładna analizę składu sieczek formy Dodson and Horrel i paszy Safe and Sound - są w niej informacje których nie ma w ich ulotkach, m in o zawartości procentowej cukrów i dokładną rozpiske witamin i minerałów.

<t></t>
branka
10-05-2009, 03:59 PM #341

Gdyby ktoś chciał mogę przesłac dokładna analizę składu sieczek formy Dodson and Horrel i paszy Safe and Sound - są w niej informacje których nie ma w ich ulotkach, m in o zawartości procentowej cukrów i dokładną rozpiske witamin i minerałów.


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
10-11-2009, 05:51 AM #342
a ja bym chciala podzielic sie moja radoscia z piasku lnianego!!!!!Zakochalam sie tym pyle..hahaha, Serio, jest znakomity. I mimo ceny wcale tak strasznie drogo w porownaniu do slomy nie wychodzi. Piasek jest nieomal wiecznie suchy i wystarczy pilnowac regularnego wynoszenia kupek , zeby bylo swiezo.
Tzn. ja troche tych kupek zostawiam, one sie zbrylaja i schna. To oczywiscie nie jest dobra metoda w wypadku koni normalnie jedzacych. Natomiast w wypadku mojej klaczy taka praktyka stala sie koniecznoscia.
kupki wydzielaja zapach i wreszcie piasek przestal byc zjadany /oczywiscie nie ma w szopach gnoju, pare takich kupek wystarcza/
Na poczatku bylam przerazona bo dwa moje ogony potrafily przez dobe wsunac caly worek tego dobrodziejstwa...owszem blyszczaly po jakims czasie tak, ze mozna bylo sie w nich jak w lustrze przegladac! No, ale wiadomo, ani to zdrowe jest w takich ilosciach ani tanie.

jest jeszcze i taki plus, ze mozna taki obornik...raz na iles tam miesiecy wyrzucic wprost na glebe , momentalnie sie wchlania uzyzniajac ja.
Pryzymy nie sa konieczne.

<t></t>
Lutejaxx
10-11-2009, 05:51 AM #342

a ja bym chciala podzielic sie moja radoscia z piasku lnianego!!!!!Zakochalam sie tym pyle..hahaha, Serio, jest znakomity. I mimo ceny wcale tak strasznie drogo w porownaniu do slomy nie wychodzi. Piasek jest nieomal wiecznie suchy i wystarczy pilnowac regularnego wynoszenia kupek , zeby bylo swiezo.
Tzn. ja troche tych kupek zostawiam, one sie zbrylaja i schna. To oczywiscie nie jest dobra metoda w wypadku koni normalnie jedzacych. Natomiast w wypadku mojej klaczy taka praktyka stala sie koniecznoscia.
kupki wydzielaja zapach i wreszcie piasek przestal byc zjadany /oczywiscie nie ma w szopach gnoju, pare takich kupek wystarcza/
Na poczatku bylam przerazona bo dwa moje ogony potrafily przez dobe wsunac caly worek tego dobrodziejstwa...owszem blyszczaly po jakims czasie tak, ze mozna bylo sie w nich jak w lustrze przegladac! No, ale wiadomo, ani to zdrowe jest w takich ilosciach ani tanie.

jest jeszcze i taki plus, ze mozna taki obornik...raz na iles tam miesiecy wyrzucic wprost na glebe , momentalnie sie wchlania uzyzniajac ja.
Pryzymy nie sa konieczne.


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
10-13-2009, 08:21 AM #343
a co do zywienia.....odstawilam wszelkie musli i inne pasze specjalistyczne, a kupowalam tylko te najbardziej remomowanych firm ....i jest lepiej!

Kopyta znowu maja jednolita strukture, nie ma zarysowanych linii pionowych, nie ma zadnych pekniec, koronka w lepszym stanie...po prostu kopytka wzorcowe.

Nie wiem , ktore to pasze szkodzily, ale mam sianko dobrej jakosci, do tego garsc pestek ze szlonecznika, kromka suchego chleba na dwa konie i marchewka jako smakolyk. Nic ponadto i jest lepiej.

Dobrze wiec myslalam na poczatku: sianko , podstawa. Eentualnie troche owsa, no i oczywiscie słoma.
no, ale jak kazdy...chcialam sprobowac. Big Grin

<t></t>
Lutejaxx
10-13-2009, 08:21 AM #343

a co do zywienia.....odstawilam wszelkie musli i inne pasze specjalistyczne, a kupowalam tylko te najbardziej remomowanych firm ....i jest lepiej!

Kopyta znowu maja jednolita strukture, nie ma zarysowanych linii pionowych, nie ma zadnych pekniec, koronka w lepszym stanie...po prostu kopytka wzorcowe.

Nie wiem , ktore to pasze szkodzily, ale mam sianko dobrej jakosci, do tego garsc pestek ze szlonecznika, kromka suchego chleba na dwa konie i marchewka jako smakolyk. Nic ponadto i jest lepiej.

Dobrze wiec myslalam na poczatku: sianko , podstawa. Eentualnie troche owsa, no i oczywiscie słoma.
no, ale jak kazdy...chcialam sprobowac. Big Grin


<t></t>

Waniutek

Junior Member

33
11-25-2009, 11:56 AM #344
Moje konie też stoją na piasku lnianym, jest to moim zdaniem genialna ściółka. Bo zawsze jest suchoSmile

<t></t>
Waniutek
11-25-2009, 11:56 AM #344

Moje konie też stoją na piasku lnianym, jest to moim zdaniem genialna ściółka. Bo zawsze jest suchoSmile


<t></t>

Zera

Junior Member

1
11-26-2009, 08:56 AM #345
Mogłabym dostać jakoś kontakt do sprzedawcy piasku lnianego? Goolge nie chce współpracować.

<t></t>
Zera
11-26-2009, 08:56 AM #345

Mogłabym dostać jakoś kontakt do sprzedawcy piasku lnianego? Goolge nie chce współpracować.


<t></t>

Strony (29): Wstecz 1 21 22 23 24 25 29 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości