Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Żywienie koni (+ściółka w boksie)

Żywienie koni (+ściółka w boksie)

Żywienie koni (+ściółka w boksie)

Strony (29): Wstecz 1 20 21 22 23 24 29 Dalej  
branka

Posting Freak

2,096
05-28-2009, 05:09 PM #316
Ale zostawiasz siano w nocy jej? Jak ma siano i trawe to nic więcej jej nie trzeba - jeśli na tym jest gruba - to trudno, może jak się skończy lato trochę schudnie.

<t></t>
branka
05-28-2009, 05:09 PM #316

Ale zostawiasz siano w nocy jej? Jak ma siano i trawe to nic więcej jej nie trzeba - jeśli na tym jest gruba - to trudno, może jak się skończy lato trochę schudnie.


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
05-28-2009, 05:32 PM #317
no nie , nie daje siana na noc...one w nocy na pastwisku. No, i mam tylko sianokiszonkę...ja się dłużej żuje. Ale i tego już nie daje...sama trawka. I to co ciekawe - pastwisko wcale nie jakieś dorodne.

<t></t>
Lutejaxx
05-28-2009, 05:32 PM #317

no nie , nie daje siana na noc...one w nocy na pastwisku. No, i mam tylko sianokiszonkę...ja się dłużej żuje. Ale i tego już nie daje...sama trawka. I to co ciekawe - pastwisko wcale nie jakieś dorodne.


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
05-28-2009, 05:34 PM #318
Sianokiszonka jest strasznie bogata odzywczo, można jej dawać malutkie ilości - tym ją własnie utuczysz niestety. Kup zwykłe siano na reszte roku, będzie lepsze dla niej.
A jak jest gruba od samej trawy to niech sobie będzie Wink

<t></t>
branka
05-28-2009, 05:34 PM #318

Sianokiszonka jest strasznie bogata odzywczo, można jej dawać malutkie ilości - tym ją własnie utuczysz niestety. Kup zwykłe siano na reszte roku, będzie lepsze dla niej.
A jak jest gruba od samej trawy to niech sobie będzie Wink


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
05-28-2009, 07:14 PM #319
Aniu Big Grin , pisalam..sinokiszonki wlasnie nie daje juz!
Mam ją tylko.

nie martwilabym sie jej gruboscia gdyby nie to, ze teraz sporo jezdze, tj. codziennie prawie po jakies 2 godziny i mam obawy o stawy np.
Inna sprawa, ze znowu dla niej schudlam /zastanawiam sie czy to normalne chudnac dla konia! :lol: /i moze nie obciazam jej nadmiernie..ale sam fakt, ze musi chodzic z wlasnymi kilogramami nie jest ok.

<t></t>
Lutejaxx
05-28-2009, 07:14 PM #319

Aniu Big Grin , pisalam..sinokiszonki wlasnie nie daje juz!
Mam ją tylko.

nie martwilabym sie jej gruboscia gdyby nie to, ze teraz sporo jezdze, tj. codziennie prawie po jakies 2 godziny i mam obawy o stawy np.
Inna sprawa, ze znowu dla niej schudlam /zastanawiam sie czy to normalne chudnac dla konia! :lol: /i moze nie obciazam jej nadmiernie..ale sam fakt, ze musi chodzic z wlasnymi kilogramami nie jest ok.


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
05-28-2009, 07:56 PM #320
Heh, no to może schudnie z czasem - a może tak ajej uroda Wink Moja klacz tez jest troche za gruba, już nie widać jej zarysu żeber - a je tylko trawe i trochę siana, nawet nie ma żarcia 24h na dobe... fakt, ze mało robi, no ale i tak cos tam sobie fika po wybiegu, ja ją na spacery w reku zabieram itp.

<t></t>
branka
05-28-2009, 07:56 PM #320

Heh, no to może schudnie z czasem - a może tak ajej uroda Wink Moja klacz tez jest troche za gruba, już nie widać jej zarysu żeber - a je tylko trawe i trochę siana, nawet nie ma żarcia 24h na dobe... fakt, ze mało robi, no ale i tak cos tam sobie fika po wybiegu, ja ją na spacery w reku zabieram itp.


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
05-28-2009, 08:00 PM #321
nie jeździsz juz???? ja to sie zawsze boje, ze jak zrobie dluzsza przerwe to, ze jak zechce pojexdzic nagle to nie bede mogla...bo kon nie rozcwiczony. I jak nie jezdzilam to biegaly w koralu tak z 20 minut chociaz dziennie

<t></t>
Lutejaxx
05-28-2009, 08:00 PM #321

nie jeździsz juz???? ja to sie zawsze boje, ze jak zrobie dluzsza przerwe to, ze jak zechce pojexdzic nagle to nie bede mogla...bo kon nie rozcwiczony. I jak nie jezdzilam to biegaly w koralu tak z 20 minut chociaz dziennie


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
05-28-2009, 08:34 PM #322
Ostatnio nie, choć zrobiłam sobie raz dosiadówkę na oklep i na sznurku kilka dni temu. I mam zamiar klikac z siodła. I może jeździć na spacery w jakiś terenik - ale póki co jakos mi się nie chce, zobaczymy co będzie Smile Nic na silę, na razie satysfakcjonuje mnie bawienie się z ziemii, struganie i chodzenie na spacerki Smile

<t></t>
branka
05-28-2009, 08:34 PM #322

Ostatnio nie, choć zrobiłam sobie raz dosiadówkę na oklep i na sznurku kilka dni temu. I mam zamiar klikac z siodła. I może jeździć na spacery w jakiś terenik - ale póki co jakos mi się nie chce, zobaczymy co będzie Smile Nic na silę, na razie satysfakcjonuje mnie bawienie się z ziemii, struganie i chodzenie na spacerki Smile


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
05-28-2009, 08:41 PM #323
mi tez czasamki sie nie chce.....3 razy w tygodniu to ok, ale codziennie....nie za bardzo...przyznaje sie!

a co sie klika z siodla, i w jakim celu? Kurde opusciłysmy sciolke...

<t></t>
Lutejaxx
05-28-2009, 08:41 PM #323

mi tez czasamki sie nie chce.....3 razy w tygodniu to ok, ale codziennie....nie za bardzo...przyznaje sie!

a co sie klika z siodla, i w jakim celu? Kurde opusciłysmy sciolke...


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
05-28-2009, 08:49 PM #324
Ano klika się dla zabawy, dla wyrobienia sygnałów takich jak łydka czy wodze w pozytywny sposób - dzięki temu jak jedziesz w terenie i chcesz się zatrzymac i dajesz sygnaly, to koń sie zatrzyma nie dlatego, że ustąpi od nacisku, ale dlatego że będzie myślał, że jest możliwość zarobienia nagordy Smile

<t></t>
branka
05-28-2009, 08:49 PM #324

Ano klika się dla zabawy, dla wyrobienia sygnałów takich jak łydka czy wodze w pozytywny sposób - dzięki temu jak jedziesz w terenie i chcesz się zatrzymac i dajesz sygnaly, to koń sie zatrzyma nie dlatego, że ustąpi od nacisku, ale dlatego że będzie myślał, że jest możliwość zarobienia nagordy Smile


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
05-28-2009, 09:03 PM #325
a jak sie zatrzymuje na glos to chyba tez nie jest zle? Bo u mnie duuzo na glos chodzi, zeby jak mnie cus tam odwali z bolem i nie dam jej sygnalu jak zwykle to zeby posluchala mimo to

<t></t>
Lutejaxx
05-28-2009, 09:03 PM #325

a jak sie zatrzymuje na glos to chyba tez nie jest zle? Bo u mnie duuzo na glos chodzi, zeby jak mnie cus tam odwali z bolem i nie dam jej sygnalu jak zwykle to zeby posluchala mimo to


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
05-28-2009, 09:30 PM #326
No pewnie Wink Ja tez uczę na głos. W tradycyjnym szkoleniu też nie trzeba tylko naciskac i ustepowac - przecież tez się chwali, daje smakolyki itp, przynajmniej niektórzy tak robią Smile A im więcej sie nagradza tym koń ma większą motywację by pracować Smile

Proszę nie ciągnąć już tutaj offtopiku - rozmowę o klikerze/jeździe/niejeżdżeniu kopiuję do wątku klikerowego. Tam zapraszam z ciągiem dalszym! Teolinek

<t></t>
branka
05-28-2009, 09:30 PM #326

No pewnie Wink Ja tez uczę na głos. W tradycyjnym szkoleniu też nie trzeba tylko naciskac i ustepowac - przecież tez się chwali, daje smakolyki itp, przynajmniej niektórzy tak robią Smile A im więcej sie nagradza tym koń ma większą motywację by pracować Smile

Proszę nie ciągnąć już tutaj offtopiku - rozmowę o klikerze/jeździe/niejeżdżeniu kopiuję do wątku klikerowego. Tam zapraszam z ciągiem dalszym! Teolinek


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
06-02-2009, 08:58 AM #327
czy ktos z Was ma przepis na sianokiszonke dla koni?

W jaki sposob sie ja produkuje? Czym dokladnie rozni sie sianokiszonka od tej dla krow.

Pytam bo mam znajomego rolnika, ktory prowadzi gospodarstwo ekologiczne w Puszczy Bialowieskiej i chcialby tez wytwarzc sianokiszonke dla koni.
Mialabym blisko dostawce! A poniewaz gospodarstwo ekologiczne- bylaby super zdrowa. Big Grin

serdecznie prosze o wszelkie informacje.

<t></t>
Lutejaxx
06-02-2009, 08:58 AM #327

czy ktos z Was ma przepis na sianokiszonke dla koni?

W jaki sposob sie ja produkuje? Czym dokladnie rozni sie sianokiszonka od tej dla krow.

Pytam bo mam znajomego rolnika, ktory prowadzi gospodarstwo ekologiczne w Puszczy Bialowieskiej i chcialby tez wytwarzc sianokiszonke dla koni.
Mialabym blisko dostawce! A poniewaz gospodarstwo ekologiczne- bylaby super zdrowa. Big Grin

serdecznie prosze o wszelkie informacje.


<t></t>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
06-02-2009, 12:12 PM #328
Zaleca się żeby sianokiszonka przeznaczona dla koni była robiona z trochę podsuszonego siana. Po otwarciu beli sianokiszonki robionej dla koni "na oko " to co się pokaże wygląda jak siano tylko pachnie inaczej. Poza tym niczym innym się nie różni .

<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
06-02-2009, 12:12 PM #328

Zaleca się żeby sianokiszonka przeznaczona dla koni była robiona z trochę podsuszonego siana. Po otwarciu beli sianokiszonki robionej dla koni "na oko " to co się pokaże wygląda jak siano tylko pachnie inaczej. Poza tym niczym innym się nie różni .


<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>

Julie 1

Senior Member

279
06-03-2009, 07:48 AM #329
Wojciech Mickunas Zaleca się żeby sianokiszonka przeznaczona dla koni była robiona z trochę podsuszonego siana. Po otwarciu beli sianokiszonki robionej dla koni "na oko " to co się pokaże wygląda jak siano tylko pachnie inaczej. Poza tym niczym innym się nie różni .

Pozwolę sobie z Szanownym Trenerem się ciut nie zgodzić. Ale tylko ciut ciut Wink
Troszkę się znam na sianokiszonce, bo karmiłam nią konie przez dwa lata. Może to niedużo, ale nie jeden balot otworzyłam i wiem jak powinna wyglądać, jaki mieć zapach i konsystencję dobra sianokiszonka.
Jest w tym wyglądzie zbliżonym do siana dużo racji, ale siano często bywa zielone, a sianokiszonka raczej nie.
Jest najczęściej słomkowo żółta, lub nawet rdzawo żółta.
Poszczególne źdźbła są trochę grubsze, bardziej mięsiste od tych w sianie.
Zapach intensywny, słodki.
Lekko wilgotne w dotyku. Ale minimalnie wilgotne, można sobie wyobrazić, że ma być w dotyku taka jak zerwana garść trawy. Biały nalot miejscami jest normalny.

A zepsuta sianokiszonka śmierdzi kwasem i jest mokra.
Jak już wcześniej powiedziałam Duchowej Przygodzie: Jeśli chodzi o sianokiszonkę należy zdać się głównie na węch.
Pozdrawiam.

<r><URL url="http://www.horsefeed.pl">http://www.horsefeed.pl</URL></r>
Julie 1
06-03-2009, 07:48 AM #329

Wojciech Mickunas Zaleca się żeby sianokiszonka przeznaczona dla koni była robiona z trochę podsuszonego siana. Po otwarciu beli sianokiszonki robionej dla koni "na oko " to co się pokaże wygląda jak siano tylko pachnie inaczej. Poza tym niczym innym się nie różni .

Pozwolę sobie z Szanownym Trenerem się ciut nie zgodzić. Ale tylko ciut ciut Wink
Troszkę się znam na sianokiszonce, bo karmiłam nią konie przez dwa lata. Może to niedużo, ale nie jeden balot otworzyłam i wiem jak powinna wyglądać, jaki mieć zapach i konsystencję dobra sianokiszonka.
Jest w tym wyglądzie zbliżonym do siana dużo racji, ale siano często bywa zielone, a sianokiszonka raczej nie.
Jest najczęściej słomkowo żółta, lub nawet rdzawo żółta.
Poszczególne źdźbła są trochę grubsze, bardziej mięsiste od tych w sianie.
Zapach intensywny, słodki.
Lekko wilgotne w dotyku. Ale minimalnie wilgotne, można sobie wyobrazić, że ma być w dotyku taka jak zerwana garść trawy. Biały nalot miejscami jest normalny.

A zepsuta sianokiszonka śmierdzi kwasem i jest mokra.
Jak już wcześniej powiedziałam Duchowej Przygodzie: Jeśli chodzi o sianokiszonkę należy zdać się głównie na węch.
Pozdrawiam.


<r><URL url="http://www.horsefeed.pl">http://www.horsefeed.pl</URL></r>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
06-03-2009, 08:04 AM #330
Moje informacje pochodzą od praktyka. inż. Romana Krzyżanowskiego od 35 lat hodowcy koni w SK Jaroszówka gdzie rocznie na świat przychodzi +- 50 źrebiąt , gdzie jest kilkaset ha. łąk i gdzie robi się sianokiszonkę dla koni od kilkunastu lat. Ja sam o sianokiszonce wiem co nieco , więc poprosiłem o zdanie "eksperta".

<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
06-03-2009, 08:04 AM #330

Moje informacje pochodzą od praktyka. inż. Romana Krzyżanowskiego od 35 lat hodowcy koni w SK Jaroszówka gdzie rocznie na świat przychodzi +- 50 źrebiąt , gdzie jest kilkaset ha. łąk i gdzie robi się sianokiszonkę dla koni od kilkunastu lat. Ja sam o sianokiszonce wiem co nieco , więc poprosiłem o zdanie "eksperta".


<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>

Strony (29): Wstecz 1 20 21 22 23 24 29 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 2 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 2 gości