Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Tętno

Tętno

Tętno

maku

Senior Member

262
06-27-2008, 08:30 PM #1
Ponieważ udało mi się (chyba) dopasować gniademu czujnik tętna chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej o monitorowaniu tego parametru w czasie pracy.
Na co zwracać uwagę?
Jakich wartości nie przekraczać?
Jak długo utrzymywać jakieś tam wartości?
Jakie wartości grożą przemęczeniem wymagającym dłuższego odpoczynku?
Zdaję sobie sprawę że wiele takich parametrów będzie sprawą indywidualną.
Zależącą od stopnia wytrenowania, predyspozycji itp.
Chciałbym jednak znaleźć jakiś punkt zaczepienia.

<t></t>
maku
06-27-2008, 08:30 PM #1

Ponieważ udało mi się (chyba) dopasować gniademu czujnik tętna chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej o monitorowaniu tego parametru w czasie pracy.
Na co zwracać uwagę?
Jakich wartości nie przekraczać?
Jak długo utrzymywać jakieś tam wartości?
Jakie wartości grożą przemęczeniem wymagającym dłuższego odpoczynku?
Zdaję sobie sprawę że wiele takich parametrów będzie sprawą indywidualną.
Zależącą od stopnia wytrenowania, predyspozycji itp.
Chciałbym jednak znaleźć jakiś punkt zaczepienia.


<t></t>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
06-30-2008, 06:36 AM #2
Z monitorowaniem tętna spotkałam się w konkurencji rajdów długodystansowych. Jest to jeden z wielu parametrów mierzących kondycję konia. Ale nie chodzi o samą wysokość tętna a o to, jak szybko spada do normalnego poziomu, czyli jak szybko koń wypoczywa, regeneruje się, "łapie oddech".
Podczas zawodów każda trasa ma wyznaczone przerwy, gdzie na bramkach weterynaryjnych sprawdza sie stan zwierzaków. Dla zawodnika czas w jakim uwinie się na bramce jest bardzo ważny, bo im szybciej zejdzie z brakmi, tym lepszy ma czas na koniec. A na bramek może wejść dopiero, gdy tętno spadnie do okrerślonego poziomu, przyjetego maksimum w danej klasie. Wygląda to tak. Zawodnik przekracza linię oznaczającą koniec jakiegoś etapu, w locie zeskakuje z konia, ktoś (ludzie z tzw. serwisu) w tym czasie okrywa konia derką, by nie przewiać mięśni, i już następny ktoś leci mierzyć tętno. Zawodnik robi kilka kółek z koniem w ręku, znowu pomiar, znowu kilka kółek i znowu pomiar,aż tętno będzie dobre. Im szybciej spadnie, tym szybciej koń wejdzie na bramke. Jeśli na bramce tętno będzie za wysokie to dyskwalifikacja - koń w słabej formie. Na zejście tego tętna jest jakieś 15 minut.
Tak mniej więcej pamiętam to z serwisowania na zawodach ale nie pamiętam wartości tętna w poszczególnych klasach. Mogę jeszcze napisać, że sprawdza się na bramce chody, odwodnienie, perystaltykę jelit i wypełnienie naczyń krionośnych.
Po szczegóły odsyłam na http://www.endurance.pl

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
06-30-2008, 06:36 AM #2

Z monitorowaniem tętna spotkałam się w konkurencji rajdów długodystansowych. Jest to jeden z wielu parametrów mierzących kondycję konia. Ale nie chodzi o samą wysokość tętna a o to, jak szybko spada do normalnego poziomu, czyli jak szybko koń wypoczywa, regeneruje się, "łapie oddech".
Podczas zawodów każda trasa ma wyznaczone przerwy, gdzie na bramkach weterynaryjnych sprawdza sie stan zwierzaków. Dla zawodnika czas w jakim uwinie się na bramce jest bardzo ważny, bo im szybciej zejdzie z brakmi, tym lepszy ma czas na koniec. A na bramek może wejść dopiero, gdy tętno spadnie do okrerślonego poziomu, przyjetego maksimum w danej klasie. Wygląda to tak. Zawodnik przekracza linię oznaczającą koniec jakiegoś etapu, w locie zeskakuje z konia, ktoś (ludzie z tzw. serwisu) w tym czasie okrywa konia derką, by nie przewiać mięśni, i już następny ktoś leci mierzyć tętno. Zawodnik robi kilka kółek z koniem w ręku, znowu pomiar, znowu kilka kółek i znowu pomiar,aż tętno będzie dobre. Im szybciej spadnie, tym szybciej koń wejdzie na bramke. Jeśli na bramce tętno będzie za wysokie to dyskwalifikacja - koń w słabej formie. Na zejście tego tętna jest jakieś 15 minut.
Tak mniej więcej pamiętam to z serwisowania na zawodach ale nie pamiętam wartości tętna w poszczególnych klasach. Mogę jeszcze napisać, że sprawdza się na bramce chody, odwodnienie, perystaltykę jelit i wypełnienie naczyń krionośnych.
Po szczegóły odsyłam na http://www.endurance.pl


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości