Dokumenty konia
Dokumenty konia
Przypadkiem w temacie o koniach na rzeź, Klara mnie natchnęła na ten wątek. Czyli watek o tym co musza posiadać nasze wierzchowce.
Ale nabardziej interesuje mnie sprawa szczepień ochronnych i ich dokumentacji. Na stonie PZJ widzę, że powinnam mieć dokumentacje szczepienia podstawowego i przypominającego, żeby mnie ktoś wpuścił na zawody... A co jak ja nie mam podstawowego?Bo mam w zeszłym rou w kwietniu dokumentacje pierwszego(w nowy paszporcie) i teraz po roku kolejnego...Ale ona miała kiedyś szczepienie podstawowe tylko nie wiem co się stało z jego dokumentacją, bo było wykonane zanim ją kupiłam i o tym nie pomyślałam. Poza tym ja wykonuje szczepienia co rok...to co teraz mnie nei wpuszczą? Jakis absurd co człowiek nie stratuje i musi co pół roku szczepić konia, bo są akademickie mistrzostwa? :?
To chyba jedyne co mogę teraz zrobić, to zaszczepic ją 3 raz do tych 92 dni i będe miała podstawowe... Idiotyzm!!!
OO teraz widzę pewna wzmianke:"Koń, który uczestniczy w zawodach po raz pierwszy musi mieć potwierdzone w paszporcie minimum szczepienie podstawowe.
W przypadku, gdy paszport PZJ otrzymuje starszy koń, którego historia szczepień prowadzona jest w innym dokumencie, lekarz weterynarii weryfikuje dane dotyczące dotychczasowych szczepień. Jeżeli wpisy dotyczące szczepienia podstawowego i szczepień przypominających są zgodne z aktualnie obowiązującymi przepisami, lekarz weterynarii nie przepisuje całej historii szczepień tylko wpisuje formułę:
“Historia szczepień tego konia jest prawidłowa. Ostatnie szczepienie w dniu......(wstawić datę)” i potwierdza ją starannym podpisem i pieczęcią."(źródło - PZJ)
Czyli co, jak przekonam weta który mi podbija paszport, żeby mi napisał że historia szczepień jest prawidłowa to ok?Ale wtedy wciąż mam szczepienie po roku a nie pół...czy to ma znaczenie?
Klara nic nie pisała o dokumentach koni...
Aniu, przede wszystkim to, że "udawało Ci się" dotychczas startować z jednym szczepieniem w roku to jak sądzę przeoczenie sędziów... Od długiego czasu obowiązują szczepienia na grypę co pół roku dla koni startujących itp. (np. pokazowych) a przecież koszt nie jest aż tak ogromny, aby stanowiło to jakikolwiek problem...
Ja mam w paszportach wpisane "kontunuacja od szczepienia bazowego" o to działa
Co do sprawdzania dokumentów na zawodach. Jakoś na początku roku PZJ wprowadził zarządzenie, mówiące, iż jeśli sędzia podpisze się pod wynikami pary, która ma niekompletne dokumenty (w tym szczepienia) - zostanie pozbawiony licencji bodaj na pół roku (czyli praktycznie cały sezon), zatem sądzę, iż w tym roku kontrole będą dokładniejsze, zatem lepiej jednak szczepić co pół roku...
Czy ktoś wie, jakie są konsekwencje niezarejestrowania konia na siebie po kupnie? Może to ma inną fachową nazwę, chodzi mi o wizytę PZHK z paszportem i umową, kiedy to dokonują wpisu w paszporcie o zmianie właściciela. Muszę w końcu to załatwić, ale jestem ciekawa, na co mam się psychicznie przygotować? Obsztorc? Karę pieniężną?
Podatki mam zapłacone, więc skarbówką grozić mi nie mogą.
Formalnie włascicielem konia jest osoba wpisana w jego paszporcie w rubryce właściciel.
Formalnie rzecz biorąc, człowiek jest posiadaczem, a nie właścicielem zwierzęcia.
Bo zwierzę nie jest rzeczą- tak stanowi ustawa o ochronie zwierząt i kodeks cywilny .
Absolutnie masz Magdo rację! Ale jak ktoś kupuje konia to sprawdza kto jest sprzedający i czy ma prawo tego konia sprzedać. W takim sensie mówi się o właścicielu. Hipotetycznie gdyby ktoś kto sprzedał konia dowiedział się, że nowy posiadacz nie zmienił zapisu w paszporcie w rubryce "własciciel" to mógł by nasłać policję zgłaszając kradzież .
Jest wyznaczony termin do przerejstrowania - nie pamiętam, chyba 30 dni.
Czy PZHK wyznacza kary za opóźnienie?
Nie mam pojęcia.
Ale sprawa obrotu konmi, nie jest taka prosta w przepisach.
Ustawa o ochronie zwierząt nakazuje przy sprzedazy stosowac przepisy kodeksu cywilnego, dotyczące przeniesienia własności rzeczy.
Ale jednoczesnie istnieje domniemanie, że posiadaczem jest ten, na czyjej nieruchomości zwierzę znajduje się.
Jeszcze problem identyfikacji konia.
Jesli paszport był z pierwszym wpisem jako kilkumiesięczny źrebak , a koń ma obecnie kilka lat i nie reaguje na swoje imię, zmienił wygląd , a nawet maść , to jak można dowieść , że jest się jego posiadaczem?
MalgorzataSzkudlarek Trusiu - pogrożą Ci palcem i już ;-)No to ruszam z podniesionym czołem! Bo opóźnienie mam spore, oj spore...
Magda Gulina Ale jednoczesnie istnieje domniemanie, że posiadaczem jest ten, na czyjej nieruchomości zwierzę znajduje się.
MalgorzataSzkudlarek Trusiu - pogrożą Ci palcem i już ;-)No to ruszam z podniesionym czołem! Bo opóźnienie mam spore, oj spore...
Magda Gulina Ale jednoczesnie istnieje domniemanie, że posiadaczem jest ten, na czyjej nieruchomości zwierzę znajduje się.
Heh, rzeczywiście to nei Klara pisała :wink:
No sedziowie u nad na regionalnych nigdy nie pytali o dokumenty konia, a jak pytali to trenerak kazała mi powiedzieć, że doniose i nie donosić... męczyło mnie wtedy, żeby Branke wreszcie zaszczepić wg przepisów, a nie mogłam się co do tego dogadać, a w końcu zmieniłam stajnie i przestałam startowac, więc problem był z głowy.
Zrobię po 22 szczepionkę, bo ma teraz zrobioną 1 kwietnia i będzie podstawowe i już
A w ogóle w rubryce posiadacza konia mam wpisane: Anna Guzowska i moje dane, a pod spodem Piotr Jacek Tokarski i jego dane hock: Ale słowo właściciel jest wpisane tylko koło mojego nazwiska, więc chyba jest ok? heh wyrabiałam w starej stajni paszport i tak śmiesznie wpisali też właściciela klubu
Paszport PZHK nie jest dowodem własności! Tak jest napisane na pierwszej stronie paszportu.(na zielonym pasku) a w środku jest posiadacz a nie właściciel.
Aniu-pamiętaj, żebyś zaszczepiła Brankę najpóźniej na siedem dni przed zawodami, bo koń po takich szczepieniach jest trochę osłabiony i musi miec czas, żeby dojśc do siebie. Nie można też konia szczepic zaraz po powrocie z zawodów, ponieważ mógł on tam się spotkac z zarazkiem a objawów chorobowych jeszcze nie widac i wtedy tylko pogorszymy sprawę.
Zawody dopiero 22 maja, a ja zaszczepie ją 22 kwietnia(lub kilka dni później) więc będzie ok
Zaraz to gdzie ja mam dowód własnosci konia? Mam osobny dokument na to? Czemu ja takich rzeczy podstawowych nie wiem..czas znaleść dokument własności w takim razie...
oo znalazłam umowe kupna..no to jednak mam potwierdzenie własności