Zdrowie, budowa i kondycja koni.
Zdrowie, budowa i kondycja koni.
P.S. myślę, że zostanę przy forum, zawsze jak ktoś będzie miał podobny problem to sobie trochę poczyta. Ale bardzo dziękuję za zainteresowanie
Małgorzata Pasieka
12-19-2007, 05:38 PM #46Nie pamiętam dokładnie jakie jest...ale już napisałam do koleżanki, która niedaleko mieszka i w tej stajni jeździ, żeby nóżkę dokładnie obmacała i jak tylko będę wiedziała co dokładnie z tym jest, to napiszę. Na innym forum właśnie przeczytałam o Radiolu, terapii kobaltowej, glince topfittu...wie Pan może na jakiej zasadzie to działa i czy pomoże to przy starym nakostniaku?
P.S. myślę, że zostanę przy forum, zawsze jak ktoś będzie miał podobny problem to sobie trochę poczyta. Ale bardzo dziękuję za zainteresowanie
Te specyfiki ,które wymieniłaś nic nie pomogą.
Wojciech Mickunas
12-19-2007, 06:02 PM #47Na stary nakostniak najlepszy środek to "polubić go"
Te specyfiki ,które wymieniłaś nic nie pomogą.
Jak sobie ma być, to niech będzie. Tylko właśnie boję się, żeby się nie okazało w trakcie jakiś ćwiczeń, że niepotrzebnie konikowi cierpień przysparzam..i że to jednak nie jest wszystko ok. z tym nakostniakiem i że go to boli..No ale trzeba żyć dalej, załatwię weta, żeby go obejrzał i po sprawie 
dziękuję za odpowiedzi
Małgorzata Pasieka
12-19-2007, 06:47 PM #48Wygląd mi tam nic nie przeszkadza :wink: Koń jak dla mnie może mieć nawet każdą nogę w inną stronę, a i tak będzie dla mnie najlepszy pod słońcem Jak sobie ma być, to niech będzie. Tylko właśnie boję się, żeby się nie okazało w trakcie jakiś ćwiczeń, że niepotrzebnie konikowi cierpień przysparzam..i że to jednak nie jest wszystko ok. z tym nakostniakiem i że go to boli..No ale trzeba żyć dalej, załatwię weta, żeby go obejrzał i po sprawie dziękuję za odpowiedzi
Zdjęcia
Teraz:
![[Obrazek: d5d5ed71633a9c0d.jpg]](http://images32.fotosik.pl/80/d5d5ed71633a9c0d.jpg)
![[Obrazek: eb9e1bcf4f1fe4e8.jpg]](http://images34.fotosik.pl/80/eb9e1bcf4f1fe4e8.jpg)
![[Obrazek: ac237bba004db2e1.jpg]](http://images32.fotosik.pl/80/ac237bba004db2e1.jpg)
Tutaj pod koniec ciąży:
![[Obrazek: 62c1b543806c2201.jpg]](http://images22.fotosik.pl/135/62c1b543806c2201.jpg)
<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>
Ja mam z moją klaczą taki problem, że po porodzie (koniec lipca) strasznie mi schudła. Żebra wyraźnie widoczne, kręgosłup też widać ale to już w małym stopniu no i do tego wiszący brzuch. Jak można polepszyć jej wygląd? Jakie ćwiczenia? Jedzenie? Witaminy? etc.
Zdjęcia
Teraz:
Tutaj pod koniec ciąży:
<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
12-27-2007, 06:01 PM #50Ssandraa, konik wcale jakoś źle nie wygląda!! Żeberkami tak się nie przejmuj. Ale faktycznie troszke klaczce mięśni może brak. Jak będziesz regularnie jeździła, stopniowo co raz bardziej angazując do pracy zad, stosując racjonalną gimnastykę (nie wiem co teraz umie klaczka) konik się poprawi. Mam to siamo :-) Najważniejszja jest reglarność. Myślę, że minimum 4 rzy w tygodniu ćwiczeń :-)
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
A jakie ćwiczenia na poprawę masy mięśniowej proponujecie?
My mamy tylko opanowane podstawy, więc żadne chody boczne etc. nie wchodzą w gre :lol:
<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>
Może rzeczywiście trochę przesadzam, ale nigdy jej jeszcze w takim stanie nie widzialam :? Klacz w marcu skończy 13 lat.
A jakie ćwiczenia na poprawę masy mięśniowej proponujecie?
My mamy tylko opanowane podstawy, więc żadne chody boczne etc. nie wchodzą w gre :lol:
<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>
Świetne jest też pokonywanie łuków, wolty, potem zmieny kierunków. To nie muszą być wcale chody boczne by mięśnie pracowały. Zaleca się też koziołki pokonywane w kłusie, które ułatwiają uruchominie zadu i zmuszają grzbiet do pracy. Oczywiście wymagania stopniowo się podnosi a tempo podaje Ci sam koń. Jeśli na coś reaguje oporem to trzeba zwolnić i powtórzyć coś łatwiejszego. Staraj się pilnować, by koń kroczył chetnie do przodu i sprężyście pracując przy tym zadem. Bardzo ważne by nie blokować mu szyi, nie ściągać na siłę, bo koń się usztywni, przepraszam Trenera, bo usztywnisz konika. Na usztywnionym koniu wiele nie zdziałasz.
Jak będziesz regularnie jeździła i dopasujesz do siebie i do klaczy rozsądny plan treningu to mięśnie sie pojawią. Pracuj od regularności chodów, przez rozluźnienie do zebrania a koń będzię piękny, zadowolony :-) Poszperaj troszkę w książkach lub zapytaj swojego intruktora, jeśli masz :-)
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
12-27-2007, 06:23 PM #52Na forum powinnaś znaleźć wątek o tym, jak pracować nad mięśniami zadu :-) Generalnie to każda jazda rozwija jakieś mięśnie. Fajnym ćwiczeniem dla konia są spacery po nierównościach (górki, dołki, naturalne przeszkody do przejścia), które pomogą Twojemu konikowi znaleźć swoją równowagę z Tobą na grzbiecie, pozwolą wyrobić rytm i regularność chodów i troche bardziej zaangazują zad do pracy. pozwól przy tym konikowi pracować szyją tak, jak potrzebuje.
Świetne jest też pokonywanie łuków, wolty, potem zmieny kierunków. To nie muszą być wcale chody boczne by mięśnie pracowały. Zaleca się też koziołki pokonywane w kłusie, które ułatwiają uruchominie zadu i zmuszają grzbiet do pracy. Oczywiście wymagania stopniowo się podnosi a tempo podaje Ci sam koń. Jeśli na coś reaguje oporem to trzeba zwolnić i powtórzyć coś łatwiejszego. Staraj się pilnować, by koń kroczył chetnie do przodu i sprężyście pracując przy tym zadem. Bardzo ważne by nie blokować mu szyi, nie ściągać na siłę, bo koń się usztywni, przepraszam Trenera, bo usztywnisz konika. Na usztywnionym koniu wiele nie zdziałasz.
Jak będziesz regularnie jeździła i dopasujesz do siebie i do klaczy rozsądny plan treningu to mięśnie sie pojawią. Pracuj od regularności chodów, przez rozluźnienie do zebrania a koń będzię piękny, zadowolony :-) Poszperaj troszkę w książkach lub zapytaj swojego intruktora, jeśli masz :-)
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>
Dzięki :wink: Instruktora ani trenera niestety nie mam :? Na zime mamy w planach przesiąść się na sznurki, żeby nie szarpać konia i żebym lepiej się zrównoważyła w siodle, bo czasami zdarza się telepać przy skręcie. Mam nadzieję, że to nie odbierze nam możliwości rozwijania mieśni :wink:
<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>
http://pl.youtube.com/watch?v=LXm3j_hLcIQ
i zdjęcia:
![[Obrazek: b8be336c3ca72f71.jpg]](http://images25.fotosik.pl/130/b8be336c3ca72f71.jpg)
![[Obrazek: 099cc7d8ee21365f.jpg]](http://images27.fotosik.pl/131/099cc7d8ee21365f.jpg)
![[Obrazek: 9f16142a95be9291.jpg]](http://images31.fotosik.pl/89/9f16142a95be9291.jpg)
A tu z ostatniej wyprawy. Już z siodłem:
![[Obrazek: da60b552e15b8d54.jpg]](http://images28.fotosik.pl/132/da60b552e15b8d54.jpg)
A to moja klacz Roksana. W kwietniu kończy 3 lata. Myślicie że do rajdów się nada? Mam na myśli takie amatorskie a nie o randze mistrzostw. Powiedzmy kilkudniowe z grupą znajomych. A co myślicie o jej budowie? To klacz sp. Matka młp a ojciec sp. Wszyscy mówią że uszy za wielkie takie mało szlachetne.Obecnie (oprócz problemów z niestosownym zachowanie sie wobec obcych) wyrabiamy kondycję po górzystym terenie. Jest nawet film:
http://pl.youtube.com/watch?v=LXm3j_hLcIQ
i zdjęcia:
A tu z ostatniej wyprawy. Już z siodłem:
Mi mówili, że do "małych rajdów" to się niemal każdy koń nadaje :-)
<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
12-28-2007, 11:42 AM #55Musicie mieć mnóstwo radości z takich spacerów! Dobrze, że kobyłka ma czerwone, bo jeszcze by ktoś zauroczył ;-) A gadanie o uszach to ja bym właśnie mimo uszu puszczała. Mi się Roksana podoba, ale to zupełnie niefachowa uwaga.
Mi mówili, że do "małych rajdów" to się niemal każdy koń nadaje :-)
<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
W takim terenie w mig nabierze mięsni i będzie nadawała się do wszystkiego
<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Kawał kobiety z niej
W takim terenie w mig nabierze mięsni i będzie nadawała się do wszystkiego
<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Roksa Myślisz że przejedzona?.
Mam wrażenie, że ogólnie jest masywna
Ze zdjęć w tak róznych ujęciach nie potrafię określic, czy jest przejedzona - weterynarz pewnie widział lepiej :wink:
<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Roksa Myślisz że przejedzona?.
Mam wrażenie, że ogólnie jest masywna
Ze zdjęć w tak róznych ujęciach nie potrafię określic, czy jest przejedzona - weterynarz pewnie widział lepiej :wink:
<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Klaczka wyglada świetnie , jest ładnie zbudowana ( jak na moje niewprawne oko ... ale mnie sie podoba ) i wcale nie gruba.
Okaz zdrowia , a w przyszłości siły i kondycji. Na rajdy , jak najbardziej.
P.S. Masywna tak . Ale chyba ma ślązaka w sobie ?
Anna Skalik
12-28-2007, 12:16 PM #59Roksa , nie szukaj dziury w całym. :wink:
Klaczka wyglada świetnie , jest ładnie zbudowana ( jak na moje niewprawne oko ... ale mnie sie podoba ) i wcale nie gruba.
Okaz zdrowia , a w przyszłości siły i kondycji. Na rajdy , jak najbardziej.
P.S. Masywna tak . Ale chyba ma ślązaka w sobie ?
Z tą otyłością to może przesadzam ale jak często się słyszy taką opinię to z czasem zaczyna się w to wierzyć. Inną rzczą jest od kogo się to słyszy a wydaje mi się że niejedna osoba za Was ma większe doświadczenie jeśli chodzi o konie i ich budowę niż ja która ma pierwszego konia w życiu a wiedzę czerpie z ksiązek, forum i znajomych. Przy jej zakupie byłam tylko ja. Zobaczyłam, pokochałam i kupiłam nie zastanawiając się nad pokrojem. Ale cieszę się że Wam się podoba
1 gości
1 gości