Co to za chód?
Co to za chód?
http://pl.youtube.com/watch?v=r7gaH4h2MGU&NR=1
no właśnie :-)
Niestety w pracy mam zablokowany serwis youtube, ale znając życie to pewnie inochód , albo tolt ;-)
Jak stawiane są łapy? Co to za koń (jak kuc islandzki, to pewnikiem tolt)
Niestety Gaguś nijak Ci nie wytłumacze, bo łapy stawiane są tak szybko, że nic nie widzę i wsio mi się plącze
To jest Mountain Horse
To chyba fox trott.
Przody stawiane jak w kłusie , a tył idzie stępem.
Ale mogę się mylić. :wink:
http://pl.youtube.com/watch?v=9JatsS-MSlE tu jest zwolnione tempo
z tego mozna wnioskowac ze to innochod
Faktyczne , masz rację Sznurka.
A poniżej fox trot.
http://pl.youtube.com/watch?v=CG6kvsDgtuw
W Ameryce wszystko jest możliwe. ( filmiki pochodzą z tamtąd co widać po otoczeniu , samochodach i charakterystycznych przyczepach do przewozu koni) Swoją drogą gdybym miał nosić coś takiego na plecach to nie wiem jakim chodem bym to robił.
Obciążenie niezłe, a jak mocno wysunięte nogi do przodu .
Moim koniom tez zdarzaja się cudaczne chody
Kiedyś na zabronowanym polu poprosiłam Kubę o galop- takie wydawało się równiutkie.
Tyle , ze koń zapadał się , więc tylne nogi posłusznie galopowały, a przednie z ostrożności kłusowały.
Okropnie niewygodne to było :roll:
Kuca, jak odrywa się od skubania skarpy, to tez wygląda prześmiesznie
Tylne nogi drepcą w miejscu , a przód wryty
Ale juz... juz idzie... jeszcze tylko to malutkie, uschnięte zielsko :lol:
Cytat:Kiedyś na zabronowanym polu poprosiłam Kubę o galop- takie wydawało się równiutkie.nie szkoda ci końskich nog na takie głupoty?
Tyle , ze koń zapadał się , więc tylne nogi posłusznie galopowały, a przednie z ostrożności kłusowały.
Cytat:Kiedyś na zabronowanym polu poprosiłam Kubę o galop- takie wydawało się równiutkie.nie szkoda ci końskich nog na takie głupoty?
Tyle , ze koń zapadał się , więc tylne nogi posłusznie galopowały, a przednie z ostrożności kłusowały.
sznurkaCytat:Kiedyś na zabronowanym polu poprosiłam Kubę o galop- takie wydawało się równiutkie.nie szkoda ci końskich nog na takie głupoty?
Tyle , ze koń zapadał się , więc tylne nogi posłusznie galopowały, a przednie z ostrożności kłusowały.
sznurkaCytat:Kiedyś na zabronowanym polu poprosiłam Kubę o galop- takie wydawało się równiutkie.nie szkoda ci końskich nog na takie głupoty?
Tyle , ze koń zapadał się , więc tylne nogi posłusznie galopowały, a przednie z ostrożności kłusowały.
Cytat:Koń to nie zabawka najlepiej czująca się w boksie ,czy wykonująca posłusznie nużące, po wielokroć powtarzane ćwiczenia na małym wybieguto do mnie? nie znasz mnie a dosc ciekawe sądy wygłaszasz
Guli oświeć mnie zatem, bo moze jestem niedouczona o wpływie galopad po zabronowanym polu na rozwoj konia
Cytat:Koń to nie zabawka najlepiej czująca się w boksie ,czy wykonująca posłusznie nużące, po wielokroć powtarzane ćwiczenia na małym wybieguto do mnie? nie znasz mnie a dosc ciekawe sądy wygłaszasz
"święte" to raz (za to ścierniska - heh :-)) , dwa galop na kopnym podłożu może zakończyć się na zerwaniu ścięgna... :-( Końskie pomysły to raz, a prewencyjne dbanie o ich zdrowie to co innego
W pełni ufając instynktom końskim i chęci do ruchu naprzód pozwoliłabym zapewne folblutowi po torach galopować - On mógłby biec szybko i bardzo długo. Jakby zerwał ściegno - biegłby, jakby pękła kość - biegłby, jakby zerwał miesień - biegłby, jakby zaczęły krwawic płuca z niedotlenienia - biegłby... biegłby do upadłego, upajając się wiatrem w grzywie. Koń nie wie, że to nie jest zdrowe, bo nie myśli w kategoriach przyczynowo-skutkowych. Od tego ma nas i nie powinniśmy go zawieść. I nijak ma się to do konia jako zabawki w boksie. Kary był non stop na pastwisku, miał angielski boks, jednak leśny galop upajał go tak bardzo, że zapominał o bożym świecie (na szczęście pamiętał, że nie jest sam ;-))
Gaga W pełni ufając instynktom końskim i chęci do ruchu naprzód pozwoliłabym zapewne folblutowi po torach galopować - On mógłby biec szybko i bardzo długo.
Gaga W pełni ufając instynktom końskim i chęci do ruchu naprzód pozwoliłabym zapewne folblutowi po torach galopować - On mógłby biec szybko i bardzo długo.