Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Gruda, gnicie strzałek - skąd to się bierze?

Gruda, gnicie strzałek - skąd to się bierze?

Gruda, gnicie strzałek - skąd to się bierze?

Strony (10): Wstecz 1 2 3 4 5 10 Dalej  
01-23-2008, 06:37 PM #16
Witam Gaga
Zapomniałem dodać, że grudy też mogą mieć podłoże genetyczne a nie tylko błoto na nogach. Każdy koń jest inny, dlatego nie ma jednej recepty na te i inne problemy. Dobrze, że takie błędy są wychwytywane przez innych, bo pomyłka to ludzka rzecz.
Pozdrawiam
sokolowskipiotr
01-23-2008, 06:37 PM #16

Witam Gaga
Zapomniałem dodać, że grudy też mogą mieć podłoże genetyczne a nie tylko błoto na nogach. Każdy koń jest inny, dlatego nie ma jednej recepty na te i inne problemy. Dobrze, że takie błędy są wychwytywane przez innych, bo pomyłka to ludzka rzecz.
Pozdrawiam

Lutejaxx

Administrator

2,782
06-04-2008, 03:51 PM #17
mam pytanie:

leczę konia z grudy. Ale : koń ma dwie pęciny dość mocno spuchnięte.Jedna gruda umiejscowiła się aż na koronce / i całej prawie pęcinie nad koronką/i mam wrażenie, ze koronka jest nieco zniekształcona...tzn. powierzchnia koronki nie jest czysta. Niestety mam też wrażenie, że jedna pęcina jest nieco gorąca. Czy może to być od grudy? Bo taki stan konia mnie bardzo martwi. Sad

Leczę podobnie jak leczyłam swego konia, który tuż po przeprowadzce do nas miał grudę i udało się to świństwo pożegnać.

Na razie bez antybiotyków. Tylko osuszanie, maść specjalistyczna /została po moim koniku/i propolisowa, która u nas zadziałała rewelacyjnie.

Od razu chcę dodać, że w tym momencie weterynarz nie wchodzi w grę. Właściciele maja problemy finansowe.

Mam jednak cichą nadzieję, że będzie lepiej bo już po 2 - krotnym smarowaniu opuchlizna na jednej pęcinie dość wyraźnie się zmniejszyła.

<t></t>
Lutejaxx
06-04-2008, 03:51 PM #17

mam pytanie:

leczę konia z grudy. Ale : koń ma dwie pęciny dość mocno spuchnięte.Jedna gruda umiejscowiła się aż na koronce / i całej prawie pęcinie nad koronką/i mam wrażenie, ze koronka jest nieco zniekształcona...tzn. powierzchnia koronki nie jest czysta. Niestety mam też wrażenie, że jedna pęcina jest nieco gorąca. Czy może to być od grudy? Bo taki stan konia mnie bardzo martwi. Sad

Leczę podobnie jak leczyłam swego konia, który tuż po przeprowadzce do nas miał grudę i udało się to świństwo pożegnać.

Na razie bez antybiotyków. Tylko osuszanie, maść specjalistyczna /została po moim koniku/i propolisowa, która u nas zadziałała rewelacyjnie.

Od razu chcę dodać, że w tym momencie weterynarz nie wchodzi w grę. Właściciele maja problemy finansowe.

Mam jednak cichą nadzieję, że będzie lepiej bo już po 2 - krotnym smarowaniu opuchlizna na jednej pęcinie dość wyraźnie się zmniejszyła.


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
06-04-2008, 08:16 PM #18
Proszę napiszcie czy spotkaliście się z grudą , która wpływa na strukturę koronki, ale po zwykłym leczeniu to jednak mija.

Przed godzinką smarowałam już 4 raz i zauważyłam, że jednak noga odzyskała normalna temperaturę.

<t></t>
Lutejaxx
06-04-2008, 08:16 PM #18

Proszę napiszcie czy spotkaliście się z grudą , która wpływa na strukturę koronki, ale po zwykłym leczeniu to jednak mija.

Przed godzinką smarowałam już 4 raz i zauważyłam, że jednak noga odzyskała normalna temperaturę.


<t></t>

Gaga

Posting Freak

1,127
06-05-2008, 06:11 AM #19
Niestety opisane przez Ciebie objawy wskazują na grzybiczne podłoże grudy :-( Skoro nie można wezwać weta, ani zrobić autoszczepionki - może lek typu imaverol pomoże... lub inny p.grzybiczny?

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
06-05-2008, 06:11 AM #19

Niestety opisane przez Ciebie objawy wskazują na grzybiczne podłoże grudy :-( Skoro nie można wezwać weta, ani zrobić autoszczepionki - może lek typu imaverol pomoże... lub inny p.grzybiczny?


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

06-09-2008, 12:50 PM #20
sznurka Co myslicie o tym ze nogi z białymi odmianami sa bardziej podatne?

być może to mit ale mój koń (siwy) ma dwie nogi i kopyta białe, zawsze tylko na nich występuje gruda, sądziłam że to dlatego że skóra na tych nogach jest delikatniejsza, ma różowy kolor. Na nosku Czambuł tez ma różowa skórę i muszę mu nakładać krem z filtrem UV w słoneczne dni bo w przeciwnym wypadku ma poparzenia słoneczne...

<r>poprzedni nick Kazuria <E>Smile</E></r>
Izabella Dobrosz
06-09-2008, 12:50 PM #20

sznurka Co myslicie o tym ze nogi z białymi odmianami sa bardziej podatne?

być może to mit ale mój koń (siwy) ma dwie nogi i kopyta białe, zawsze tylko na nich występuje gruda, sądziłam że to dlatego że skóra na tych nogach jest delikatniejsza, ma różowy kolor. Na nosku Czambuł tez ma różowa skórę i muszę mu nakładać krem z filtrem UV w słoneczne dni bo w przeciwnym wypadku ma poparzenia słoneczne...


<r>poprzedni nick Kazuria <E>Smile</E></r>

Ewa Polak

Senior Member

340
12-10-2008, 05:15 PM #21
A co to jest za szczepionka na grudę??
Moja konia ma zawsze na wiosnę grudę którą leczę do późnego lataSad W zeszłym roku nie było, ale jak na złość trafiło się teraz na jesieni...
U mnie generalnie błota nie ma bo to wyżyna łódzka i piach sam, a konie mają czysto w stajni. Problem wygląda tak że jak się robi ciepło to Amerze zaczynają wyskakiwać takie małe sączące się krosty, głównie w okolicach pyska i na saneczkach. Bardzo długo się to goi, a jak się zrobi na nodze to gruda murowana i normalnie nie do zwalczenia... Inne konie w ogóle tego nie mają.
Opowiedzcie o tej szczepionce bo mój wet powiedział że to można smarować maściami, na jazdę natłuszczać, jak koń stoi wysuszać, a o szczepionce nic nie wspomniał...

<t></t>
Ewa Polak
12-10-2008, 05:15 PM #21

A co to jest za szczepionka na grudę??
Moja konia ma zawsze na wiosnę grudę którą leczę do późnego lataSad W zeszłym roku nie było, ale jak na złość trafiło się teraz na jesieni...
U mnie generalnie błota nie ma bo to wyżyna łódzka i piach sam, a konie mają czysto w stajni. Problem wygląda tak że jak się robi ciepło to Amerze zaczynają wyskakiwać takie małe sączące się krosty, głównie w okolicach pyska i na saneczkach. Bardzo długo się to goi, a jak się zrobi na nodze to gruda murowana i normalnie nie do zwalczenia... Inne konie w ogóle tego nie mają.
Opowiedzcie o tej szczepionce bo mój wet powiedział że to można smarować maściami, na jazdę natłuszczać, jak koń stoi wysuszać, a o szczepionce nic nie wspomniał...


<t></t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
12-10-2008, 05:59 PM #22
Ja na temat grudy mam (nie pamiętam źródeł) takie coś o:

Jeden:
Cytat:Gruda jest infekcją skóry. Najbardziej narażone miejsca to pęciny, piętki oraz ostrogi, rzadziej można spotkać grudę na podbrzuszu lub górnych partiach kończyn. Konie o białych nogach, delikatnej skórze lub konie pociągowe z długimi szczotami na pęcinach są najbardziej podatne na grudę. Grudę wywołują bakterie (Dermatophilus congolensis), które często występuje na zabłoconych i mokrych padokach gdzie trzymamy nasze konie. W okresie jesienno-zimowym skóra konia (szczególnie w okolicach pęcin) staje się delikatna i bardziej podatna na wszelkiego rodzaju pęknięcia i podrażnienia, co z kolei jest idealnym miejscem dla wspomnianych bakterii do penetracji. Dlatego tak ważne jest, aby już na początku jesieni (okresu, kiedy padoki stają się zabłocone) zwracać uwagę na stan nóg konia.

OBJAWY
Gruda wyglądem przypomina zaschnięte błoto na pęcinach konia. Pierwszym objawem jest zaczerwienienie skóry oraz pojawienie się strupków. Strupy formują swego rodzaju skorupę. W skrajnych przypadkach kończyna może napuchnąć, co prowadzi do kulawizny.

ZAPOBIEGANIE. Jeśli Twój koń ma długie szczotki na pęcinach powinno się je lekko podciąć, aby zapewnić obieg powietrza i ułatwić utrzymanie pęcin w czystości. Ponieważ zabłoconych padoków nie da się uniknąć a codzienna dawka ruchu dla konia jest niezbędna musimy pamiętać o oczyszczaniu i osuszeniu nóg konia po każdym powrocie do stajni. Przed wypuszczeniem konia na padok lub treningiem na mokrym podłożu możemy spryskać nogi konia mieszanką 50:50 octu i oliwki dla dzieci. Oliwka chroni skórę przed pękaniem czyniąc ją bardziej elastyczną a ocet, ponieważ jest kwaśny zmienia pH skóry i uniemożliwia żerowanie bakterii.
Jeśli używasz ochraniaczy na przednie i/lub tylnie nogi, powinny być one odpowiednio dopasowane, aby nie powodowały pęknięć skóry i zakładane tylko na czyste nogi.

LECZENIE. Każdy środek przeciwbakteryjny nadaje się do usunięcia bakterii, które powodują grudę. Aby się jednak dostać do tych bakterii musimy usunąć wspomniane wcześniej strupy. Usuwanie strupów nie jest przyjemne dla konia, dlatego warto je zmiękczyć zanim zabierzemy się za ich usuwanie. Istnieje wiele kremów dla koni zmiękczających powstałe strupy jednak równie dobrze można to zrobić ciepłą wodą z mydłem. Po ich usunięciu przemywamy ranę środkiem przeciwbakteryjnym (np. płyn lub mydło Betadine). Płyn lub mydło należy pozostawić na skórze na około 5 minut następnie spłukać i dokładnie osuszyć nogi konia. Najczęściej konieczne niestety jest pozostawienie konia w stajni do czasu zagojenia rany. W skrajnych przypadkach niezbędna jest interwencja lekarza weterynarii i podanie antybiotyku. Wyleczona gruda często pozostawia wrażliwą i pogrubioną skórę. Aby nadać skórze pierwotną elastyczność i tym samy zapobiec nawrotom grudy warto ją smarować maścią cynkową.

I dwa:
Cytat:Choroba ma niewyjaśnioną etiologię, brane są pod uwagę zakażenia bakteryjne, wirusowe oraz predyspozycje osobnicze.Częściej występuje u koni przebywających w wilgotnym środowisku, w złych warunkach higienicznych.

OBJAWY. W początkowym stadium zmiany występują nad piętkami, w zgiętku pęcinowym, a przy dłużej trwającej chorobie mogą się rozprzestrzeniać na okolicę pęciny i nadpęcia. We wczesnych stadiach mamy do czynienia z łagodnym zapaleniem skóry, potem pojawia się opuchlizna okolicy zgiętka pęcinowego i brodawkowate narośle pokryte suchymi strupami. Przy długo trwającej chorobie skóra staje się cieńsza, występują rozpadliny, nadżerki, owrzodzenia. Kulawizna występuje w zaawansowanych stadiach.

LECZENIE. Należy dokładnie oczyścić i wygolić chorą okolicę i zastosować miejscowo maści antybiotykowe i roztwory ściągające. Przy rozległych zmianach konieczne jest leczenie pod opatrunkiem oraz ogólne podawanie antybiotyków (penicylina).

Mój ma bielutkie nogi, różowe pęcinki, jak go kupiłam to miał okropną grudę, ale po tym jak go wyleczyłam - ani śladu, od 9 lat, a leczyłam głównie preparatem Leoveta, takim przypominającym kogel-mogel, i podziałało przepięknie.

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
12-10-2008, 05:59 PM #22

Ja na temat grudy mam (nie pamiętam źródeł) takie coś o:

Jeden:

Cytat:Gruda jest infekcją skóry. Najbardziej narażone miejsca to pęciny, piętki oraz ostrogi, rzadziej można spotkać grudę na podbrzuszu lub górnych partiach kończyn. Konie o białych nogach, delikatnej skórze lub konie pociągowe z długimi szczotami na pęcinach są najbardziej podatne na grudę. Grudę wywołują bakterie (Dermatophilus congolensis), które często występuje na zabłoconych i mokrych padokach gdzie trzymamy nasze konie. W okresie jesienno-zimowym skóra konia (szczególnie w okolicach pęcin) staje się delikatna i bardziej podatna na wszelkiego rodzaju pęknięcia i podrażnienia, co z kolei jest idealnym miejscem dla wspomnianych bakterii do penetracji. Dlatego tak ważne jest, aby już na początku jesieni (okresu, kiedy padoki stają się zabłocone) zwracać uwagę na stan nóg konia.

OBJAWY
Gruda wyglądem przypomina zaschnięte błoto na pęcinach konia. Pierwszym objawem jest zaczerwienienie skóry oraz pojawienie się strupków. Strupy formują swego rodzaju skorupę. W skrajnych przypadkach kończyna może napuchnąć, co prowadzi do kulawizny.

ZAPOBIEGANIE. Jeśli Twój koń ma długie szczotki na pęcinach powinno się je lekko podciąć, aby zapewnić obieg powietrza i ułatwić utrzymanie pęcin w czystości. Ponieważ zabłoconych padoków nie da się uniknąć a codzienna dawka ruchu dla konia jest niezbędna musimy pamiętać o oczyszczaniu i osuszeniu nóg konia po każdym powrocie do stajni. Przed wypuszczeniem konia na padok lub treningiem na mokrym podłożu możemy spryskać nogi konia mieszanką 50:50 octu i oliwki dla dzieci. Oliwka chroni skórę przed pękaniem czyniąc ją bardziej elastyczną a ocet, ponieważ jest kwaśny zmienia pH skóry i uniemożliwia żerowanie bakterii.
Jeśli używasz ochraniaczy na przednie i/lub tylnie nogi, powinny być one odpowiednio dopasowane, aby nie powodowały pęknięć skóry i zakładane tylko na czyste nogi.

LECZENIE. Każdy środek przeciwbakteryjny nadaje się do usunięcia bakterii, które powodują grudę. Aby się jednak dostać do tych bakterii musimy usunąć wspomniane wcześniej strupy. Usuwanie strupów nie jest przyjemne dla konia, dlatego warto je zmiękczyć zanim zabierzemy się za ich usuwanie. Istnieje wiele kremów dla koni zmiękczających powstałe strupy jednak równie dobrze można to zrobić ciepłą wodą z mydłem. Po ich usunięciu przemywamy ranę środkiem przeciwbakteryjnym (np. płyn lub mydło Betadine). Płyn lub mydło należy pozostawić na skórze na około 5 minut następnie spłukać i dokładnie osuszyć nogi konia. Najczęściej konieczne niestety jest pozostawienie konia w stajni do czasu zagojenia rany. W skrajnych przypadkach niezbędna jest interwencja lekarza weterynarii i podanie antybiotyku. Wyleczona gruda często pozostawia wrażliwą i pogrubioną skórę. Aby nadać skórze pierwotną elastyczność i tym samy zapobiec nawrotom grudy warto ją smarować maścią cynkową.

I dwa:
Cytat:Choroba ma niewyjaśnioną etiologię, brane są pod uwagę zakażenia bakteryjne, wirusowe oraz predyspozycje osobnicze.Częściej występuje u koni przebywających w wilgotnym środowisku, w złych warunkach higienicznych.

OBJAWY. W początkowym stadium zmiany występują nad piętkami, w zgiętku pęcinowym, a przy dłużej trwającej chorobie mogą się rozprzestrzeniać na okolicę pęciny i nadpęcia. We wczesnych stadiach mamy do czynienia z łagodnym zapaleniem skóry, potem pojawia się opuchlizna okolicy zgiętka pęcinowego i brodawkowate narośle pokryte suchymi strupami. Przy długo trwającej chorobie skóra staje się cieńsza, występują rozpadliny, nadżerki, owrzodzenia. Kulawizna występuje w zaawansowanych stadiach.

LECZENIE. Należy dokładnie oczyścić i wygolić chorą okolicę i zastosować miejscowo maści antybiotykowe i roztwory ściągające. Przy rozległych zmianach konieczne jest leczenie pod opatrunkiem oraz ogólne podawanie antybiotyków (penicylina).

Mój ma bielutkie nogi, różowe pęcinki, jak go kupiłam to miał okropną grudę, ale po tym jak go wyleczyłam - ani śladu, od 9 lat, a leczyłam głównie preparatem Leoveta, takim przypominającym kogel-mogel, i podziałało przepięknie.


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Ewa Polak

Senior Member

340
12-10-2008, 10:07 PM #23
No właśnie to wszystko robię a to cholerstwo nie ustępuje dlatego zapytałam o tę szczepionkę, ale skoro już wiem że jest coś takiego jak szczepionka na grudę to zmolestuję :twisted: swojego weta żeby mi następnym razem przywiózłSmile

<t></t>
Ewa Polak
12-10-2008, 10:07 PM #23

No właśnie to wszystko robię a to cholerstwo nie ustępuje dlatego zapytałam o tę szczepionkę, ale skoro już wiem że jest coś takiego jak szczepionka na grudę to zmolestuję :twisted: swojego weta żeby mi następnym razem przywiózłSmile


<t></t>

Dagmara Matuszak

Senior Member

719
12-10-2008, 11:17 PM #24
Jeśli gruda ma podłoże bakteryjne, to bardzo dobrze sprawdza się Mastijet - antybiotyk dowymieniowy dla bydła.
To tak na marginesie, może się komuś przyda Smile.

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>
Dagmara Matuszak
12-10-2008, 11:17 PM #24

Jeśli gruda ma podłoże bakteryjne, to bardzo dobrze sprawdza się Mastijet - antybiotyk dowymieniowy dla bydła.
To tak na marginesie, może się komuś przyda Smile.


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>

Ewa Polak

Senior Member

340
12-10-2008, 11:34 PM #25
Dagmara Matuszak antybiotyk dowymieniowy dla bydła.
Confusedhock:
Ale rozumiem że to się smaruje miejsca chorobowe... a nie wymiona :wink:

<t></t>
Ewa Polak
12-10-2008, 11:34 PM #25

Dagmara Matuszak antybiotyk dowymieniowy dla bydła.
Confusedhock:
Ale rozumiem że to się smaruje miejsca chorobowe... a nie wymiona :wink:


<t></t>

Dagmara Matuszak

Senior Member

719
12-10-2008, 11:37 PM #26
Jasne :mrgreen:
Tyle że zgodnie z właściwym przeznaczeniem opakowanie ma kształt strzykawki:

[Obrazek: 2100001084387.jpg]

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>
Dagmara Matuszak
12-10-2008, 11:37 PM #26

Jasne :mrgreen:
Tyle że zgodnie z właściwym przeznaczeniem opakowanie ma kształt strzykawki:

[Obrazek: 2100001084387.jpg]


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>

Ewa Polak

Senior Member

340
12-10-2008, 11:41 PM #27
:mrgreen:
to chyba nawet lepsze w aplikacji :mrgreen:
Nie zaszkodzi spróbować 8)

<t></t>
Ewa Polak
12-10-2008, 11:41 PM #27

:mrgreen:
to chyba nawet lepsze w aplikacji :mrgreen:
Nie zaszkodzi spróbować 8)


<t></t>

Guli

Posting Freak

1,701
12-11-2008, 07:22 AM #28
Ewa Polak No właśnie to wszystko robię a to cholerstwo nie ustępuje dlatego zapytałam o tę szczepionkę, ale skoro już wiem że jest coś takiego jak szczepionka na grudę to zmolestuję :twisted: swojego weta żeby mi następnym razem przywiózłSmile


Szczepionka nie leczy!!
Szczepionka wytwarza odporność na dany szczep , stymuluje organizm do walki.
Coś w rodzaju- daję ci troszkę wroga, żebyś organiźmie rozpoznał go i umiał się zmobilizować.

Dlatego szczepionki podaje się, jak koń jest absolutnie zdrowy,
W tym przypadku musi być gruda wyleczona, żeby móc podać szczepionkę.


Co do przyczyn- z całą pewnością nie jest to błoto, bo nie jest bakterią, gronkowcem, czy innym niszczycielem.
Moje konie wiosną, jesienią, czy zimą roku stoją w błocie ( glina) i nigdy nie miały grudy.

Natomiast leczenie będzie tylko wtedy skuteczne, jak pozna się przyczynę.
Warto więc pobrać próbkę, wysłać do laboratorium i wtedy wiadomo czym leczyć.
Smile

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
12-11-2008, 07:22 AM #28

Ewa Polak No właśnie to wszystko robię a to cholerstwo nie ustępuje dlatego zapytałam o tę szczepionkę, ale skoro już wiem że jest coś takiego jak szczepionka na grudę to zmolestuję :twisted: swojego weta żeby mi następnym razem przywiózłSmile


Szczepionka nie leczy!!
Szczepionka wytwarza odporność na dany szczep , stymuluje organizm do walki.
Coś w rodzaju- daję ci troszkę wroga, żebyś organiźmie rozpoznał go i umiał się zmobilizować.

Dlatego szczepionki podaje się, jak koń jest absolutnie zdrowy,
W tym przypadku musi być gruda wyleczona, żeby móc podać szczepionkę.


Co do przyczyn- z całą pewnością nie jest to błoto, bo nie jest bakterią, gronkowcem, czy innym niszczycielem.
Moje konie wiosną, jesienią, czy zimą roku stoją w błocie ( glina) i nigdy nie miały grudy.

Natomiast leczenie będzie tylko wtedy skuteczne, jak pozna się przyczynę.
Warto więc pobrać próbkę, wysłać do laboratorium i wtedy wiadomo czym leczyć.
Smile


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

Klara Naszarkowska

Senior Member

686
12-11-2008, 08:50 AM #29
Magda Gulina Szczepionka nie leczy!!
Szczepionka przeciwgrzybiczna - owszem.

Magda Gulina Natomiast leczenie będzie tylko wtedy skuteczne, jak pozna się przyczynę.
Warto więc pobrać próbkę, wysłać do laboratorium i wtedy wiadomo czym leczyć.
Zastanawiam się, czy nie zrobić tego z gnijącymi strzałkami. Leczenie idzie opornie. A boję się, że jak będę eksperymentować z kolejnymi specyfikami, to wyhodujemy paskudy odporne na wszystko.

<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
12-11-2008, 08:50 AM #29

Magda Gulina Szczepionka nie leczy!!
Szczepionka przeciwgrzybiczna - owszem.

Magda Gulina Natomiast leczenie będzie tylko wtedy skuteczne, jak pozna się przyczynę.
Warto więc pobrać próbkę, wysłać do laboratorium i wtedy wiadomo czym leczyć.
Zastanawiam się, czy nie zrobić tego z gnijącymi strzałkami. Leczenie idzie opornie. A boję się, że jak będę eksperymentować z kolejnymi specyfikami, to wyhodujemy paskudy odporne na wszystko.


<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>

Gaga

Posting Freak

1,127
12-11-2008, 09:17 AM #30
Klaro czym leczysz strzałki?

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
12-11-2008, 09:17 AM #30

Klaro czym leczysz strzałki?


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Strony (10): Wstecz 1 2 3 4 5 10 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości