Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Zapiaszczenie

Zapiaszczenie

Zapiaszczenie

Strony (3): Wstecz 1 2 3 Dalej
Guli

Posting Freak

1,701
01-18-2008, 09:03 AM #16
sznurka neiktorzy wierzą ze podawanie oleju jest wskazane

Bo jest wskazane .

W każdej gotowej paszy jest olej, bo jest potrzebny .
W tym konkretnym przypadku ułatwia przesuwanie się paszy, czy treści odpadowej po jelitach, których koń ma strasznie dużo Smile

Taka samą rolę pełni siemię, to w nim tez jest olej, a dodatkowo śluz osłania ścianki jelit.

Ja podaję gotowane siemię lniane raz w tygodniu - dodatkowo dobrze wpływa na kopyta i sierść

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
01-18-2008, 09:03 AM #16

sznurka neiktorzy wierzą ze podawanie oleju jest wskazane

Bo jest wskazane .

W każdej gotowej paszy jest olej, bo jest potrzebny .
W tym konkretnym przypadku ułatwia przesuwanie się paszy, czy treści odpadowej po jelitach, których koń ma strasznie dużo Smile

Taka samą rolę pełni siemię, to w nim tez jest olej, a dodatkowo śluz osłania ścianki jelit.

Ja podaję gotowane siemię lniane raz w tygodniu - dodatkowo dobrze wpływa na kopyta i sierść


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

sznurka

Senior Member

269
01-18-2008, 09:07 AM #17
Gotowe pasze to co innego
a podawanie oleju samodzielnie to co innego
nie mozna tez zapominac ze olej to dodatkowa energia
ale ja po prostu nie wierze w jego odpiaszczającą rolę

<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>
sznurka
01-18-2008, 09:07 AM #17

Gotowe pasze to co innego
a podawanie oleju samodzielnie to co innego
nie mozna tez zapominac ze olej to dodatkowa energia
ale ja po prostu nie wierze w jego odpiaszczającą rolę


<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
01-18-2008, 09:08 AM #18
nie tyle olej , ile kwasy tłuszczowe Omega3...zresztą bardzo korzystnie wpływające nie tylko na przewód pokarmowy konia .

Jeśli siemię ma mieć działanie odpiaszczające ma być podawane bez owsa! Rozgotowane oczywiście.
Lutejaxx
01-18-2008, 09:08 AM #18

nie tyle olej , ile kwasy tłuszczowe Omega3...zresztą bardzo korzystnie wpływające nie tylko na przewód pokarmowy konia .

Jeśli siemię ma mieć działanie odpiaszczające ma być podawane bez owsa! Rozgotowane oczywiście.

Guli

Posting Freak

1,701
01-18-2008, 09:10 AM #19
DuchowaPrzygoda nie tyle olej , ile kwasy tłuszczowe Omega3...zresztą bardzo korzystnie wpływające nie tylko na przewód pokarmowy konia .

Napisałam w skrócie, bez wnikania Smile


Cytat:Jeśli siemię ma mieć działanie odpiaszczające ma być podawane bez owsa! Rozgotowane oczywiście.

Dlaczego bez owsa?
Traci swoje właściwości z owsem?

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
01-18-2008, 09:10 AM #19

DuchowaPrzygoda nie tyle olej , ile kwasy tłuszczowe Omega3...zresztą bardzo korzystnie wpływające nie tylko na przewód pokarmowy konia .

Napisałam w skrócie, bez wnikania Smile


Cytat:Jeśli siemię ma mieć działanie odpiaszczające ma być podawane bez owsa! Rozgotowane oczywiście.

Dlaczego bez owsa?
Traci swoje właściwości z owsem?


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

sznurka

Senior Member

269
01-18-2008, 09:10 AM #20
Duchowa skad wiesz o roli odpiaszczającej siemienia?
gdzie to wyczytałas?

<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>
sznurka
01-18-2008, 09:10 AM #20

Duchowa skad wiesz o roli odpiaszczającej siemienia?
gdzie to wyczytałas?


<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
01-18-2008, 09:14 AM #21
Gulaczku droga...ja nie chcę tutaj za bardzo forsować tej teorii ...dlatego może kiedyś jakiś ekspert tu sie wypowie.

Najlepiej z kliniki operującej konie..bo to oni z tego co słyszałam zalecają takie kuracje koniom mającym tendencje do zapiaszczenia.

A że bez owsa....no jak leczę przewód pokarmowy człowiekowi to wszelkie dodatki niestety osłabiają osłaniające działanie siemienia. I myślę, ze z koniem może być podobnie.

Sznurka może ja poproszę , żeby koleżanka zaprosiła tu znajomego, którego kuc był operowany w jednej z klinik /miał ponoć 4 kg piasku!/ i niech on coś napisze.
Lutejaxx
01-18-2008, 09:14 AM #21

Gulaczku droga...ja nie chcę tutaj za bardzo forsować tej teorii ...dlatego może kiedyś jakiś ekspert tu sie wypowie.

Najlepiej z kliniki operującej konie..bo to oni z tego co słyszałam zalecają takie kuracje koniom mającym tendencje do zapiaszczenia.

A że bez owsa....no jak leczę przewód pokarmowy człowiekowi to wszelkie dodatki niestety osłabiają osłaniające działanie siemienia. I myślę, ze z koniem może być podobnie.

Sznurka może ja poproszę , żeby koleżanka zaprosiła tu znajomego, którego kuc był operowany w jednej z klinik /miał ponoć 4 kg piasku!/ i niech on coś napisze.

Klara Naszarkowska

Senior Member

686
01-18-2008, 09:14 AM #22
A nie jest tak, że to chodzi o zrobienie "gluta"? Niezależnie czy z babki płesznik, czy z siemienia? I żeby ten glut związał wodę i przewędrował przez przewód pokarmowy, zbierając po drodze ile się piachu da? Olej w kontekście odpiaszczania też chyba działa na zasadzie robienia ślisko?

Ja odpiaszczam Teo teraz dość często, co 4 - 6 tygodni. Od korzonków nie jestem w stanie odizolować.

<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
01-18-2008, 09:14 AM #22

A nie jest tak, że to chodzi o zrobienie "gluta"? Niezależnie czy z babki płesznik, czy z siemienia? I żeby ten glut związał wodę i przewędrował przez przewód pokarmowy, zbierając po drodze ile się piachu da? Olej w kontekście odpiaszczania też chyba działa na zasadzie robienia ślisko?

Ja odpiaszczam Teo teraz dość często, co 4 - 6 tygodni. Od korzonków nie jestem w stanie odizolować.


<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
01-18-2008, 09:17 AM #23
Rozgotowane siemie lniane tzw. wyklejone , daje efekt ( oprócz składników jakie posiadają ziarnka lnu) śluzu w układzie pokarmowym, który pomaga w przemieszczaniu się treści pokarmowej wędrujacej jelitami. ( przy okazji pewno też zanjdującego sie tam piasku)

Olej roślinny podawany koniom w paszy to zupełnie co innego.Chodzi o dostarczenie tłuszczy roślinnych przydatnych w przemianie materii.

<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
01-18-2008, 09:17 AM #23

Rozgotowane siemie lniane tzw. wyklejone , daje efekt ( oprócz składników jakie posiadają ziarnka lnu) śluzu w układzie pokarmowym, który pomaga w przemieszczaniu się treści pokarmowej wędrujacej jelitami. ( przy okazji pewno też zanjdującego sie tam piasku)

Olej roślinny podawany koniom w paszy to zupełnie co innego.Chodzi o dostarczenie tłuszczy roślinnych przydatnych w przemianie materii.


<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>

Jędrek z lasu

Junior Member

39
01-18-2008, 09:17 AM #24
Czołem,
To co stosuje Duchowa to tzw MESZ Big Grin co prawda do meszu oprócz siemienia lnianego dodaje się owies i otręby pszenne ale te dodatkowe składnik są po to by konie chętnie to jadły i dostarczały łatwo przyswajanych składników. Jak ktoś chce mogę podać przepis z Hodowli Koni Pruskiego bo tam jest. Mesz pobudza działanie kiszek i właśnie dzięki temu sprzyja oczyszczaniu ich. Jest również wskazany dla koni starszych które mają również problem z przyswajaniem.
Ale to w międzyczasie Sznurka napisała

A ja również zwróciłbym uwagę nie na to gdzie kładziecie to siano tylko jakie one jest. Siano w kostkach bardzo często zawiera bardzo dużo piachu ze względu na sposób zbioru- jak ktoś źle ustawi maszynę to można go nabić kilogramami. Dlatego konie często przegrzebują i przewracją siano by ten piach wytrząsnąć. My zawsze zbieramy sporo siana luzem bo jest najlepszej jakości i choć roboty przy zbiorze jest dużo więcej to warto bo konie się nim zajadają.
A jak ktoś chce się zorientować czy konie są zapiaszczone to można zawsze namoczyć i przepłukać odchody - piasek zostanie na dnie naczynia i będzie widać choć troszkę czy konie dostaja dużo piachu z paszą Big Grin
Jędrek z lasu
01-18-2008, 09:17 AM #24

Czołem,
To co stosuje Duchowa to tzw MESZ Big Grin co prawda do meszu oprócz siemienia lnianego dodaje się owies i otręby pszenne ale te dodatkowe składnik są po to by konie chętnie to jadły i dostarczały łatwo przyswajanych składników. Jak ktoś chce mogę podać przepis z Hodowli Koni Pruskiego bo tam jest. Mesz pobudza działanie kiszek i właśnie dzięki temu sprzyja oczyszczaniu ich. Jest również wskazany dla koni starszych które mają również problem z przyswajaniem.
Ale to w międzyczasie Sznurka napisała

A ja również zwróciłbym uwagę nie na to gdzie kładziecie to siano tylko jakie one jest. Siano w kostkach bardzo często zawiera bardzo dużo piachu ze względu na sposób zbioru- jak ktoś źle ustawi maszynę to można go nabić kilogramami. Dlatego konie często przegrzebują i przewracją siano by ten piach wytrząsnąć. My zawsze zbieramy sporo siana luzem bo jest najlepszej jakości i choć roboty przy zbiorze jest dużo więcej to warto bo konie się nim zajadają.
A jak ktoś chce się zorientować czy konie są zapiaszczone to można zawsze namoczyć i przepłukać odchody - piasek zostanie na dnie naczynia i będzie widać choć troszkę czy konie dostaja dużo piachu z paszą Big Grin

Lutejaxx

Administrator

2,782
01-18-2008, 09:20 AM #25
tak, Teolinku dokładnie o to chodzi...tyle, że siemię działa ogólnie korzystnie na cały organizm...człowieka...więc konia też! Jak jest konik osłabiony np. bolem czy głodówka to dostarcza mu mnóstwa składników pokarmowych. A zaraz potem inne żarcie też lepiej się wchłania. Chodzi mi o stopień przyswajalności składników, bo proces wchłaniania wydłuża się.

Czasem wydaje mi się, ze koń organizmowo to taki człowiek trochę i odwrotnie..haha
Lutejaxx
01-18-2008, 09:20 AM #25

tak, Teolinku dokładnie o to chodzi...tyle, że siemię działa ogólnie korzystnie na cały organizm...człowieka...więc konia też! Jak jest konik osłabiony np. bolem czy głodówka to dostarcza mu mnóstwa składników pokarmowych. A zaraz potem inne żarcie też lepiej się wchłania. Chodzi mi o stopień przyswajalności składników, bo proces wchłaniania wydłuża się.

Czasem wydaje mi się, ze koń organizmowo to taki człowiek trochę i odwrotnie..haha

Jędrek z lasu

Junior Member

39
01-18-2008, 09:23 AM #26
Czołem,
ojej porażka,
tak długo pisałem że w między czasie przybyła cala strona mądrości Big Grin
Jędrek z lasu
01-18-2008, 09:23 AM #26

Czołem,
ojej porażka,
tak długo pisałem że w między czasie przybyła cala strona mądrości Big Grin

Guli

Posting Freak

1,701
01-18-2008, 09:26 AM #27
Jędrek z lasu . Siano w kostkach bardzo często zawiera bardzo dużo piachu ze względu na sposób zbioru-.... Dlatego konie często przegrzebują i przewracją siano by ten piach wytrząsnąć.

Owszem ,konie przetrząsają siano, ale nie tylko z tego powodu Smile
Kuc robi to namiętnie, żeby wybrać właśnie ten "drobiazg" i najpierw to zjada, a potem łodygi.

On ma wręcz manię przetrząsania, dlatego często zawiesza się w siatce, bo próbuje to siano z niej wykopać.

Ja podaję siemie rozgotowane, wczesniej namoczone, żeby więcej śluzu było ,z otrębami pszennymi, ale bez owsa (kucowi bez).

Tez uważam, że i olej i śluz ułatwia przesuwanie masy pokarmowej , w tym piasku

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
01-18-2008, 09:26 AM #27

Jędrek z lasu . Siano w kostkach bardzo często zawiera bardzo dużo piachu ze względu na sposób zbioru-.... Dlatego konie często przegrzebują i przewracją siano by ten piach wytrząsnąć.

Owszem ,konie przetrząsają siano, ale nie tylko z tego powodu Smile
Kuc robi to namiętnie, żeby wybrać właśnie ten "drobiazg" i najpierw to zjada, a potem łodygi.

On ma wręcz manię przetrząsania, dlatego często zawiesza się w siatce, bo próbuje to siano z niej wykopać.

Ja podaję siemie rozgotowane, wczesniej namoczone, żeby więcej śluzu było ,z otrębami pszennymi, ale bez owsa (kucowi bez).

Tez uważam, że i olej i śluz ułatwia przesuwanie masy pokarmowej , w tym piasku


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

dakron

Junior Member

20
01-19-2008, 08:48 AM #28
Mnie dobił kiedyś pewien właściciel pensjonatu do którego wstawiłam zwierza na lato, oświadczył że nie będzie go wypuszczał codziennie na wybieg bo się zapiaszczy. Facet miał swoją wizję pomimo sporych łąk w posiadaniu, więc po 2 tygodniach użerania się poszukałam nowej stajni.
To mniej więcej tak jak z zakazem wypuszczania koni w grupie bo się pokopią.
:roll:

<t>konto wyłączone od 20 lutego 2008 na prośbę użytkownika</t>
dakron
01-19-2008, 08:48 AM #28

Mnie dobił kiedyś pewien właściciel pensjonatu do którego wstawiłam zwierza na lato, oświadczył że nie będzie go wypuszczał codziennie na wybieg bo się zapiaszczy. Facet miał swoją wizję pomimo sporych łąk w posiadaniu, więc po 2 tygodniach użerania się poszukałam nowej stajni.
To mniej więcej tak jak z zakazem wypuszczania koni w grupie bo się pokopią.
:roll:


<t>konto wyłączone od 20 lutego 2008 na prośbę użytkownika</t>

Visenna

Junior Member

40
01-19-2008, 03:40 PM #29
Cytat:Mnie dobił kiedyś pewien właściciel pensjonatu do którego wstawiłam zwierza na lato, oświadczył że nie będzie go wypuszczał codziennie na wybieg bo się zapiaszczy.
To i tak był lepszy od tego którego ja znam, dla niego zapiaszczenie to bzdura...najprawdopodobniej dlatego, że dzieje sie dosć długo, tzn. piach się musi zbierac jakiś spory okres czasu w jelicie, żeby doszło do bóli. A dla jego krótkiego rozumku do pojecia jest tylko efekt natychmiastowy, tzn podajemy koniowi 10 kg dzikich jabłek - wieczorem kon kolkuje, itp.
Ale to też taki człowiek, który uważa że wszoły to każdy kon ma normalnie co roku na wiosnę, i że tego nie trzeba leczyc, bo wszłoy same znikną z wypadniętą sierścią. Poniekąd ma rację, ale ile się koń do tego czasu nacierpi, ile mu pasożyty odporności wrąbią, to tego już pod uwagę nie bierze :/ A jaki był zdziwiony, jak się okazało że jeden z moich podopiecznych koni reaguje na wszoły gorzej niż tylko ocieranie łbem - mianowicie cały łysieje i robią mu się sączące ranki (miał chyba uczulenie)! Grzybicę mi wmawiał :/ Ale nawet wtedy nie widział powodu, zeby potraktować swoje źrebaki środkiem przeciw pasożytom, choć ewidentnie mu je na koniach pokazałam. I ten człowiek prowadzi hotel dla koni...

<t>Pozdrawiam<br/>
Visenna</t>
Visenna
01-19-2008, 03:40 PM #29

Cytat:Mnie dobił kiedyś pewien właściciel pensjonatu do którego wstawiłam zwierza na lato, oświadczył że nie będzie go wypuszczał codziennie na wybieg bo się zapiaszczy.
To i tak był lepszy od tego którego ja znam, dla niego zapiaszczenie to bzdura...najprawdopodobniej dlatego, że dzieje sie dosć długo, tzn. piach się musi zbierac jakiś spory okres czasu w jelicie, żeby doszło do bóli. A dla jego krótkiego rozumku do pojecia jest tylko efekt natychmiastowy, tzn podajemy koniowi 10 kg dzikich jabłek - wieczorem kon kolkuje, itp.
Ale to też taki człowiek, który uważa że wszoły to każdy kon ma normalnie co roku na wiosnę, i że tego nie trzeba leczyc, bo wszłoy same znikną z wypadniętą sierścią. Poniekąd ma rację, ale ile się koń do tego czasu nacierpi, ile mu pasożyty odporności wrąbią, to tego już pod uwagę nie bierze :/ A jaki był zdziwiony, jak się okazało że jeden z moich podopiecznych koni reaguje na wszoły gorzej niż tylko ocieranie łbem - mianowicie cały łysieje i robią mu się sączące ranki (miał chyba uczulenie)! Grzybicę mi wmawiał :/ Ale nawet wtedy nie widział powodu, zeby potraktować swoje źrebaki środkiem przeciw pasożytom, choć ewidentnie mu je na koniach pokazałam. I ten człowiek prowadzi hotel dla koni...


<t>Pozdrawiam<br/>
Visenna</t>

Trusia

Senior Member

324
01-19-2008, 03:55 PM #30
Jędrek z lasu A ja również zwróciłbym uwagę nie na to gdzie kładziecie to siano tylko jakie one jest.
Przecież jedno nie wyklucza drugiego.

<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>
Trusia
01-19-2008, 03:55 PM #30

Jędrek z lasu A ja również zwróciłbym uwagę nie na to gdzie kładziecie to siano tylko jakie one jest.
Przecież jedno nie wyklucza drugiego.


<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>

Strony (3): Wstecz 1 2 3 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości