Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Adiutant - trening specjalny konia wkkw

Adiutant - trening specjalny konia wkkw

Adiutant - trening specjalny konia wkkw

Strony (2): 1 2 Dalej
Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
03-09-2017, 12:10 PM #1
Witam ponownie PT Czytelników!

Postanowiłem kontynuować opis treningu wkkw jednakże na wyższym poziomie, lecz w nieco zmodyfikowanej formie. Podstawowa modyfikacja polega na tym, że opis będzie w znacznym stopniu teoretyczny. Przyczyną jest upadek zdrowia (kleszcze/borelioza); ostatecznie jednak w końcu nadejdzie pozytywny finał (w co wierzę).

Na początek podziękowania dla przyjaciół (wsparli mnie znacząco w trakcie terapii i dalej to czynią) i dla nieprzyjaciół (umocnili mnie wewnętrznie). Dziękuję!.

Osobne podziękowania - choć nas nie czytają - dla Przyjaciół z Kliniki. Spędziłem tam wspaniały czas (kilka tygodni) nie rozmawiając ani trochę po Polsku. Byłem w Bawarii, w Augsburgu w klinice leczenia boreliozy wraz z Niemcami, Holendrami, Francuzami, Włochami, Szwedami i Finami i innymi. Przeżyłem mnóstwo przygód i poznałem cudownych ludzi. I jesteśmy w kontakcie!

Póki co to historia. Wracam na ziemię do treningu.

Trening specjalny ma swoje zasadnicze etapy treningowe, które opiszę w miarę ich pojawiania się. Zasadniczym okresem treningowym jest cykl olimpijski, w naszym przypadku to lata 2017-2020. Ten okres nazwałem okresem generalskim.

Rok 2017 to rok poolimpijski a w moim zamyśle to rok generała Dowbor-Muśnickiego. To rok dowódcy zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. W swoim czasie jeszcze garść informacji.

Pierwszy okres szkoleniowy - zimowy 2016/17 to roboczo nazwany przeze mnie okres "PATROL". PATROL potrwa do wiosny i opiera się na treningu LSD. To trening dla konia i dla mnie - trening równowagi i czucia.

CDN

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
03-09-2017, 12:10 PM #1

Witam ponownie PT Czytelników!

Postanowiłem kontynuować opis treningu wkkw jednakże na wyższym poziomie, lecz w nieco zmodyfikowanej formie. Podstawowa modyfikacja polega na tym, że opis będzie w znacznym stopniu teoretyczny. Przyczyną jest upadek zdrowia (kleszcze/borelioza); ostatecznie jednak w końcu nadejdzie pozytywny finał (w co wierzę).

Na początek podziękowania dla przyjaciół (wsparli mnie znacząco w trakcie terapii i dalej to czynią) i dla nieprzyjaciół (umocnili mnie wewnętrznie). Dziękuję!.

Osobne podziękowania - choć nas nie czytają - dla Przyjaciół z Kliniki. Spędziłem tam wspaniały czas (kilka tygodni) nie rozmawiając ani trochę po Polsku. Byłem w Bawarii, w Augsburgu w klinice leczenia boreliozy wraz z Niemcami, Holendrami, Francuzami, Włochami, Szwedami i Finami i innymi. Przeżyłem mnóstwo przygód i poznałem cudownych ludzi. I jesteśmy w kontakcie!

Póki co to historia. Wracam na ziemię do treningu.

Trening specjalny ma swoje zasadnicze etapy treningowe, które opiszę w miarę ich pojawiania się. Zasadniczym okresem treningowym jest cykl olimpijski, w naszym przypadku to lata 2017-2020. Ten okres nazwałem okresem generalskim.

Rok 2017 to rok poolimpijski a w moim zamyśle to rok generała Dowbor-Muśnickiego. To rok dowódcy zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. W swoim czasie jeszcze garść informacji.

Pierwszy okres szkoleniowy - zimowy 2016/17 to roboczo nazwany przeze mnie okres "PATROL". PATROL potrwa do wiosny i opiera się na treningu LSD. To trening dla konia i dla mnie - trening równowagi i czucia.

CDN


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Bartosz Marchwica

Senior Member

477
03-09-2017, 07:49 PM #2
Powrotu do pełni sił winszuję i czekam na wpisy.
Pozdrowienia!

<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>
Bartosz Marchwica
03-09-2017, 07:49 PM #2

Powrotu do pełni sił winszuję i czekam na wpisy.
Pozdrowienia!


<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
03-12-2017, 09:32 AM #3
PATROL 2017 To trening LSD, czyli długi, wolny dystans. W literaturze to oczywiście Ewa Szarska "Konne rajdy długodystansowe". Pozycja wspaniała i kopalnia wiedzy. Dłuższa jazda w stępie umożliwia mi llicznych upadków z konia i powstania syndromu pourazowego; na razie nie takiego nie występuje. :lol:

CDN

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
03-12-2017, 09:32 AM #3

PATROL 2017 To trening LSD, czyli długi, wolny dystans. W literaturze to oczywiście Ewa Szarska "Konne rajdy długodystansowe". Pozycja wspaniała i kopalnia wiedzy. Dłuższa jazda w stępie umożliwia mi llicznych upadków z konia i powstania syndromu pourazowego; na razie nie takiego nie występuje. :lol:

CDN


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
03-14-2017, 09:34 AM #4
PATROL 2017 czyli trening zimowy. Już za parę dni przejdziemy do następnego etapu - ale to później. W taj chwili PATROL trwa.

LSD. Póki co trening nie jest w pełni wartościowy, ale postępuje. W tej chwili objętość treningu, czyli czas trwania wynosi około 60 minut, stęp cztery razy w tygodniu. Dla konia to absolutne minimum, a dla mnie w tej chwili maksimum.

Ale ważniejszy jest koń. Stopniowo zwiększymy intensywność, pozostając przy treningu 4 x w tygodniu. Najpierw wprowadzę kłus w cyklu naprzemiennie 5 minut stęp i 5 minut kłus; później dojdzie galop - do 5 minut cięgiem.

Treningi będą stopniowo coraz bardziej intensywne, dlatego początkowo pozostanę przy 4 treningach tygodniowo; w kolejnych miesiącach zwiększę intensywność o czym poinformuję.

PS1. "Złodzieje serc" są wszędzie. W klinice "frendsi" w większości byli koniarzami albo psiarzami - długie rozmowy wartościowały się zaproszeniami do Holandii, Finlandii i Francji, do Mekki jeździectwa - Saumur. Batina (pielęgniarka) też jeździła, ale western... Sad
PS2. A teraz garść historii http://17wbz.wp.mil.pl/pl/42.html To jest odośnie patrona mojego pierwszego roku treningowego.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
03-14-2017, 09:34 AM #4

PATROL 2017 czyli trening zimowy. Już za parę dni przejdziemy do następnego etapu - ale to później. W taj chwili PATROL trwa.

LSD. Póki co trening nie jest w pełni wartościowy, ale postępuje. W tej chwili objętość treningu, czyli czas trwania wynosi około 60 minut, stęp cztery razy w tygodniu. Dla konia to absolutne minimum, a dla mnie w tej chwili maksimum.

Ale ważniejszy jest koń. Stopniowo zwiększymy intensywność, pozostając przy treningu 4 x w tygodniu. Najpierw wprowadzę kłus w cyklu naprzemiennie 5 minut stęp i 5 minut kłus; później dojdzie galop - do 5 minut cięgiem.

Treningi będą stopniowo coraz bardziej intensywne, dlatego początkowo pozostanę przy 4 treningach tygodniowo; w kolejnych miesiącach zwiększę intensywność o czym poinformuję.

PS1. "Złodzieje serc" są wszędzie. W klinice "frendsi" w większości byli koniarzami albo psiarzami - długie rozmowy wartościowały się zaproszeniami do Holandii, Finlandii i Francji, do Mekki jeździectwa - Saumur. Batina (pielęgniarka) też jeździła, ale western... Sad
PS2. A teraz garść historii http://17wbz.wp.mil.pl/pl/42.html To jest odośnie patrona mojego pierwszego roku treningowego.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
03-14-2017, 10:01 AM #5
Bartosz Marchwica Powrotu do pełni sił winszuję i czekam na wpisy.
Pozdrowienia!

Serdecznie dziękuję za ciepłe słowa, choć...
1. Marynarze na "Kursku" niewątpliwie mieli zdrowie, ale zabrakło im szczęścia...
2. Jednocześnie pasażerowie "Tytanika" w większości mieli pieniądze, ale zabrakło im szczęścia...

Dziękuję za wpis Bartosza - dobre słowa są zawsze bardzo cenne.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
03-14-2017, 10:01 AM #5

Bartosz Marchwica Powrotu do pełni sił winszuję i czekam na wpisy.
Pozdrowienia!

Serdecznie dziękuję za ciepłe słowa, choć...
1. Marynarze na "Kursku" niewątpliwie mieli zdrowie, ale zabrakło im szczęścia...
2. Jednocześnie pasażerowie "Tytanika" w większości mieli pieniądze, ale zabrakło im szczęścia...

Dziękuję za wpis Bartosza - dobre słowa są zawsze bardzo cenne.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
03-19-2017, 12:03 AM #6
Dzisiaj w stajni była pogoda, która wywoływała niepokój. Wiatr, zimno i deszcz, czyli "pogoda samobójców". Konie się bardzo bały, więc trzeba było ćwiczenia pozostawić do jutra.
Byle do wiosny

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
03-19-2017, 12:03 AM #6

Dzisiaj w stajni była pogoda, która wywoływała niepokój. Wiatr, zimno i deszcz, czyli "pogoda samobójców". Konie się bardzo bały, więc trzeba było ćwiczenia pozostawić do jutra.
Byle do wiosny


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
03-23-2017, 08:59 AM #7
No i mamy wiosnę!

To bardzo radosna wiadomość, w związku z tym przekazuję należne dla PT Czytelników Wiosenne Serdeczności!

A w kwestii treningu przechodzę na kolejny etap. Rozwijam trening PATROLU i dalej rozwijam jego stosowanie.

Kolejny, wiosenny trening nazwałem roboczo WYPRAWA USARSKA. Skąd ta nazwa o tym później. Teraz założenia:

Utrzymuję trening 4x w tygodniu. Długość treningu ("objętość") z założenia potrwa d 60 minut, a raz w tygodniu do 90 minut.

Stopniowo zaczną dochodzić nawroty kłusa, galopu, skoki i trening z obciążeniem.

Wzorcowy trening składać się będzie z 4 etapów:

1. Rozgrzewka - czyli wypad w teren na 10' stępa oraz 2' kłusa (2x1) z nosem przy ziemi.
2. Trening główny - ujeżdżenie, skoki, jazda terenowa.
3. Schłodzenie - stęp na długiej wodzy (zależnie od potrzeb).
4. Rozciąganie.

W następnych wpisach omówię wszystkie etapy i wyjaśnię nazwę. 8)

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
03-23-2017, 08:59 AM #7

No i mamy wiosnę!

To bardzo radosna wiadomość, w związku z tym przekazuję należne dla PT Czytelników Wiosenne Serdeczności!

A w kwestii treningu przechodzę na kolejny etap. Rozwijam trening PATROLU i dalej rozwijam jego stosowanie.

Kolejny, wiosenny trening nazwałem roboczo WYPRAWA USARSKA. Skąd ta nazwa o tym później. Teraz założenia:

Utrzymuję trening 4x w tygodniu. Długość treningu ("objętość") z założenia potrwa d 60 minut, a raz w tygodniu do 90 minut.

Stopniowo zaczną dochodzić nawroty kłusa, galopu, skoki i trening z obciążeniem.

Wzorcowy trening składać się będzie z 4 etapów:

1. Rozgrzewka - czyli wypad w teren na 10' stępa oraz 2' kłusa (2x1) z nosem przy ziemi.
2. Trening główny - ujeżdżenie, skoki, jazda terenowa.
3. Schłodzenie - stęp na długiej wodzy (zależnie od potrzeb).
4. Rozciąganie.

W następnych wpisach omówię wszystkie etapy i wyjaśnię nazwę. 8)


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
04-11-2017, 10:11 PM #8
Trochę mnie nie było na forum, ale już wracam i piszę!

Dlaczego wyprawa usarska?
To nazwa treningu według wzorców z I Rzeczypospolitej. Jeżeli odrzucić oczywiste anachronizmy i przesądy - to wiele myśli jest bardzo aktualnych. A poza tym bardzo lubię historię, a zwłaszcza konie w historii i XVII wiek.

A teraz krótkie omówienie poszczególnych etapów.

Rozgrzewka jest najważniejsza. Celem rozgrzewki jest
1) Przejście ze spoczynku do wysiłku.
- zwiększony transport tlenu;
- termoregulacja (podniesienie temperatury mięśni zwiększenie lepkości mm [mięśni- przyp. JS];
- zwiększenie elastyczności ścięgien i samych mięśni;
- gospodarka elektrolitami i energetyczna.
2) Przygotowanie mięśni, wiązadeł i ścięgien do zwiększonej pracy;
3) Przygotowanie [...] psychiki z uśpienia do stanu podwyższonej aktywności i chwilowych wzbudzeń."
(Plan treningu do selekcji JW 4026)

"rozgrzewka to najważniejsza część treningu [...]"
(tamże)

"Brak prawidłowej rozgrzewki to!!!!
- pojawienie się podczas treningu wszelkiego rodzaju bólów mięśni, ścięgien, stawów (naciągnięcia, naderwania, zwichnięcia, a za nimi złamania kości)
- mniejsza sprawność mięśni nawet o 20%;
- słabe pobudzenie psychiczne, ospałość;
- ból mięśni po treningu (wyczuwalne osłabienie całego organizmu)."
(tamże).

Ważkość rozgrzewki jest podkreślana we wszystkich sportach (Fizjologia sportu dla trenerów, B.J. Sharkey, S. Gaskill, Bibliteka trenera, Warszawa 2013, s. 20).

Chwilowo na tym poprzestanę pozostawiając na boku inne kwestie związane z rozgrzewką jak choćby rozciąganie.

Co do rozgrzewki dla koni, to będzie ona nieco inna niż u ludzi, ale powyższe uwagi pozostają aktualne. Schodząc jednak na poziom szczegółowy - sądzę, że rozgrzewka/rozprężenie powinna zaczynać się od 10 minut aktywnego stępa i 2' spokojnego kłusa, całość z "nosem przy ziemi" początkowe 10' to jak sądzę minimum.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
04-11-2017, 10:11 PM #8

Trochę mnie nie było na forum, ale już wracam i piszę!

Dlaczego wyprawa usarska?
To nazwa treningu według wzorców z I Rzeczypospolitej. Jeżeli odrzucić oczywiste anachronizmy i przesądy - to wiele myśli jest bardzo aktualnych. A poza tym bardzo lubię historię, a zwłaszcza konie w historii i XVII wiek.

A teraz krótkie omówienie poszczególnych etapów.

Rozgrzewka jest najważniejsza. Celem rozgrzewki jest
1) Przejście ze spoczynku do wysiłku.
- zwiększony transport tlenu;
- termoregulacja (podniesienie temperatury mięśni zwiększenie lepkości mm [mięśni- przyp. JS];
- zwiększenie elastyczności ścięgien i samych mięśni;
- gospodarka elektrolitami i energetyczna.
2) Przygotowanie mięśni, wiązadeł i ścięgien do zwiększonej pracy;
3) Przygotowanie [...] psychiki z uśpienia do stanu podwyższonej aktywności i chwilowych wzbudzeń."
(Plan treningu do selekcji JW 4026)

"rozgrzewka to najważniejsza część treningu [...]"
(tamże)

"Brak prawidłowej rozgrzewki to!!!!
- pojawienie się podczas treningu wszelkiego rodzaju bólów mięśni, ścięgien, stawów (naciągnięcia, naderwania, zwichnięcia, a za nimi złamania kości)
- mniejsza sprawność mięśni nawet o 20%;
- słabe pobudzenie psychiczne, ospałość;
- ból mięśni po treningu (wyczuwalne osłabienie całego organizmu)."
(tamże).

Ważkość rozgrzewki jest podkreślana we wszystkich sportach (Fizjologia sportu dla trenerów, B.J. Sharkey, S. Gaskill, Bibliteka trenera, Warszawa 2013, s. 20).

Chwilowo na tym poprzestanę pozostawiając na boku inne kwestie związane z rozgrzewką jak choćby rozciąganie.

Co do rozgrzewki dla koni, to będzie ona nieco inna niż u ludzi, ale powyższe uwagi pozostają aktualne. Schodząc jednak na poziom szczegółowy - sądzę, że rozgrzewka/rozprężenie powinna zaczynać się od 10 minut aktywnego stępa i 2' spokojnego kłusa, całość z "nosem przy ziemi" początkowe 10' to jak sądzę minimum.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
06-21-2017, 05:15 PM #9
Czas płynie i mamy kolejny okres treningowy -lato, a nazwa to:
FORMOZA

Nazwa pochodzi od nazwy jednostki specjalnej - JW Formoza. Ta jednostka z pewnych względów jest bardzo bliska mego serca, ale...
Nazwa pochodzi również z łaciny "uxor mea formosa est".

Czym się charakteryzuje ten etap treningowy?

Po pierwsze pływanie, a po drugie ćwiczenia z obciążeniem.

Pływanie. Tak często jak się da i jak długo to będzie możliwe, konie będą pływały w stawie. Staw jest zainicjowany przeze mnie (trzeba się chwalić, bo sukces ma wielu ojców a porażka jest sierotką Wink z wykonaniem Jacka - szefa stajni, przy zezwoleniu szefowej stajni. Stawek jest ma długość "toru" do 50 metrów. Rozpływanie to obecnie dwie długości.

Docelowo więcej, ale dużo zależy od stylu pływania. Adiutant płynie bardziej siłowo, więc dwie długości to dla niego w tej chwili wystarczy.
W przeciwieństwie Sekret płynie szybciej i sprawniej. Co ciekawe miał kiedyś opory z wchodzeniem do wody. :lol:

Pływanie jest wspaniałym treningiem - uczy konia pewności siebie i doskonale rozwija muskulaturę i układ oddechowy.

Ostatecznie pływanie ma się odbywać co drugi dzień. W najbliższym czasie umieszczę filmy z pływania.

Idea Przygotowanie do pływania polega na schłodzeniu 1. nóg, 2. tętnic udowych co zapobiegać będzie szokowi termicznemu, 3. łopatek, 4. zadu (duże mięśnie), 5. piersi, 6. szyi, 7. grzbietu i pływamy!

Po zakończeniu pływania dobrze jest ściągnąć wodę ściągaczką i występować. Koń jest po ogromnym wysiłku, jak po treningu! A po występowaniu można puścić czyściutkiego konia na piasek - niech się wytarza. :lol:

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
06-21-2017, 05:15 PM #9

Czas płynie i mamy kolejny okres treningowy -lato, a nazwa to:
FORMOZA

Nazwa pochodzi od nazwy jednostki specjalnej - JW Formoza. Ta jednostka z pewnych względów jest bardzo bliska mego serca, ale...
Nazwa pochodzi również z łaciny "uxor mea formosa est".

Czym się charakteryzuje ten etap treningowy?

Po pierwsze pływanie, a po drugie ćwiczenia z obciążeniem.

Pływanie. Tak często jak się da i jak długo to będzie możliwe, konie będą pływały w stawie. Staw jest zainicjowany przeze mnie (trzeba się chwalić, bo sukces ma wielu ojców a porażka jest sierotką Wink z wykonaniem Jacka - szefa stajni, przy zezwoleniu szefowej stajni. Stawek jest ma długość "toru" do 50 metrów. Rozpływanie to obecnie dwie długości.

Docelowo więcej, ale dużo zależy od stylu pływania. Adiutant płynie bardziej siłowo, więc dwie długości to dla niego w tej chwili wystarczy.
W przeciwieństwie Sekret płynie szybciej i sprawniej. Co ciekawe miał kiedyś opory z wchodzeniem do wody. :lol:

Pływanie jest wspaniałym treningiem - uczy konia pewności siebie i doskonale rozwija muskulaturę i układ oddechowy.

Ostatecznie pływanie ma się odbywać co drugi dzień. W najbliższym czasie umieszczę filmy z pływania.

Idea Przygotowanie do pływania polega na schłodzeniu 1. nóg, 2. tętnic udowych co zapobiegać będzie szokowi termicznemu, 3. łopatek, 4. zadu (duże mięśnie), 5. piersi, 6. szyi, 7. grzbietu i pływamy!

Po zakończeniu pływania dobrze jest ściągnąć wodę ściągaczką i występować. Koń jest po ogromnym wysiłku, jak po treningu! A po występowaniu można puścić czyściutkiego konia na piasek - niech się wytarza. :lol:


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
06-21-2017, 06:11 PM #10
Jeszcze część druga nowości w treningu formosa

Ćwiczenia z ciężarami.

Czy to ma sens?

Założenie jest podobne do treningu ludzi. Jest to połącznie treningu siły, wytrzymałości i równowagi.

Trening u ludzi zakłada długie nawroty z obciążeniem, przy bardzo niskiej intensywności - czyli LSD. Jest stosowany właśnie w Formozie, w programach treningowy jak TRX, ale również w Legii Cudzoziemskiej. Ok koń nie jest w Legion Etranger

Do wprowadzenia tego elementu przekonało mnie także doświadczenie własne w rajdów konnych. Konie po rozsądnie prowadzonych rajdach były we wspaniałej kondycji mimo kilometrów, zmiennych warunków i ciężaru sprzętu.

Idea Trening z założenia ma się odbywać raz w tygodniu ze zmiennym ciężarem i czasem trwania. Zaczniemy od małych obciążeń (siodło wojskowe) i krótkiego czasu (2h).

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
06-21-2017, 06:11 PM #10

Jeszcze część druga nowości w treningu formosa

Ćwiczenia z ciężarami.

Czy to ma sens?

Założenie jest podobne do treningu ludzi. Jest to połącznie treningu siły, wytrzymałości i równowagi.

Trening u ludzi zakłada długie nawroty z obciążeniem, przy bardzo niskiej intensywności - czyli LSD. Jest stosowany właśnie w Formozie, w programach treningowy jak TRX, ale również w Legii Cudzoziemskiej. Ok koń nie jest w Legion Etranger

Do wprowadzenia tego elementu przekonało mnie także doświadczenie własne w rajdów konnych. Konie po rozsądnie prowadzonych rajdach były we wspaniałej kondycji mimo kilometrów, zmiennych warunków i ciężaru sprzętu.

Idea Trening z założenia ma się odbywać raz w tygodniu ze zmiennym ciężarem i czasem trwania. Zaczniemy od małych obciążeń (siodło wojskowe) i krótkiego czasu (2h).


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
06-23-2017, 11:41 PM #11
Wracam do treningu z obciążeniem:

trening siłowy biegowej

Udało mi się odnaleźć film, który upewnia mnie, że koncepcja treningu siłowego z obciążeniem była słuszna. Smile

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
06-23-2017, 11:41 PM #11

Wracam do treningu z obciążeniem:

trening siłowy biegowej

Udało mi się odnaleźć film, który upewnia mnie, że koncepcja treningu siłowego z obciążeniem była słuszna. Smile


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
07-05-2017, 04:10 PM #12
Jeszcze o treningu siły z obciążeniem.

W moim pomyśle, w trakcie treningu siłowego, mam zamiar stosować w pewnych odstępach siodło wojskowe, wyposażone w sakwy ze zmiennym obciążeniem.

Obciążenie będzie zmienne - początkowo ma się zwiększać, aż do wagi najwyższej (jeździec z siodłem i ciężarami do 120 kg), a potem zmniejszenie wagi.

Praca raz w tygodniu w stępie i w kłusie.

Taki trening wynika również z mojego wspaniałego doświadczenia z rajdów konnych. Konie doskonale reagowały nawet na ogromne odległości i reagowały nadzwyczajnie zdrowotnie.

Idea fundamentalne znaczenie ma pojenie i podłoże.

Intensywność wynika oczywiście z warunków atmosferycznych.

A teraz trochę o ciężarkach. Kamizelka obciążeniowa - to wyłącznie przykład. Wszystko może być ciężarem. Smile

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
07-05-2017, 04:10 PM #12

Jeszcze o treningu siły z obciążeniem.

W moim pomyśle, w trakcie treningu siłowego, mam zamiar stosować w pewnych odstępach siodło wojskowe, wyposażone w sakwy ze zmiennym obciążeniem.

Obciążenie będzie zmienne - początkowo ma się zwiększać, aż do wagi najwyższej (jeździec z siodłem i ciężarami do 120 kg), a potem zmniejszenie wagi.

Praca raz w tygodniu w stępie i w kłusie.

Taki trening wynika również z mojego wspaniałego doświadczenia z rajdów konnych. Konie doskonale reagowały nawet na ogromne odległości i reagowały nadzwyczajnie zdrowotnie.

Idea fundamentalne znaczenie ma pojenie i podłoże.

Intensywność wynika oczywiście z warunków atmosferycznych.

A teraz trochę o ciężarkach. Kamizelka obciążeniowa - to wyłącznie przykład. Wszystko może być ciężarem. Smile


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
08-09-2017, 01:48 PM #13
Trening Adiutanta trwa. Pozostaje w tej chwili kilka problemów, obecnie nierozwiązywalnych - ale miejmy nadzieję, że i one znajdą pozytywny finał. Ale teraz nie o tym.

W trakcie treningu pływania, Adiutant bardzo rozwinął siłę zadu - teraz wygląda jakby szedł po dnie. Oczywiście nie jest to możliwe (jest bardzo głęboko), ale zacząłem się zastanawiać nad przyczyną. Smile

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
08-09-2017, 01:48 PM #13

Trening Adiutanta trwa. Pozostaje w tej chwili kilka problemów, obecnie nierozwiązywalnych - ale miejmy nadzieję, że i one znajdą pozytywny finał. Ale teraz nie o tym.

W trakcie treningu pływania, Adiutant bardzo rozwinął siłę zadu - teraz wygląda jakby szedł po dnie. Oczywiście nie jest to możliwe (jest bardzo głęboko), ale zacząłem się zastanawiać nad przyczyną. Smile


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
09-24-2017, 08:47 PM #14
Rozpoczynam kolejny etap treningowy: jesień 2017 - czyli lisowczyk.

W moim zamyśle to długie rajdy komunikiem, czyli wielodniowy rajd ze sprzętem.
Mam doświadczenie w rajdach (pierwszy rajd był na trasie Poznań-Kołobrzeg, czyli rajd szlakiem solnym, potem Poznań-Łobez-Biały Bór i inne w tym przekroczenie granicy Polsko-Niemieckiej).

Dla własnego porządku rajdy podzieliłem na kilka rodzajów:

1. Wypad - rajd maksymalnie trzydniowy;
2. Rajd gwiaździsty - wielodniowy rajd w obcym terenie, ale z noclegiem w tym samym miejscu;
3. Rajd konny, "zwyczajny" z punktu A do punktu B.;
4. Zagon, czyli wielodniowy rajd konny z wyżywieniem dzięki naturze (ludzi i koni).

O przygotowaniach do rajdów w następnym odcinku.
CDN.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
09-24-2017, 08:47 PM #14

Rozpoczynam kolejny etap treningowy: jesień 2017 - czyli lisowczyk.

W moim zamyśle to długie rajdy komunikiem, czyli wielodniowy rajd ze sprzętem.
Mam doświadczenie w rajdach (pierwszy rajd był na trasie Poznań-Kołobrzeg, czyli rajd szlakiem solnym, potem Poznań-Łobez-Biały Bór i inne w tym przekroczenie granicy Polsko-Niemieckiej).

Dla własnego porządku rajdy podzieliłem na kilka rodzajów:

1. Wypad - rajd maksymalnie trzydniowy;
2. Rajd gwiaździsty - wielodniowy rajd w obcym terenie, ale z noclegiem w tym samym miejscu;
3. Rajd konny, "zwyczajny" z punktu A do punktu B.;
4. Zagon, czyli wielodniowy rajd konny z wyżywieniem dzięki naturze (ludzi i koni).

O przygotowaniach do rajdów w następnym odcinku.
CDN.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
11-11-2017, 11:11 PM #15
...C.D.

Bez względu na długość rajdu, zwłaszcza w przypadku rajdu wielodniowego konie muszą być przygotowane fizycznie.

Rajd, który odbywa się komunikiem (cały czas wierzchem) jest dla konia ogromnym wysiłkiem. Jeżeli na dodatek mamy ze sobą rzeczy na przebranie, to kilogramy rosną wraz z ilością garderoby i obciążenie również.
W tym miejscu trzeba wyraźnie powiedzieć, że ciężar nie służy koniowi. Z drugiej strony i jak koń jest gotowy, to jest jak siłownia - można pięknie rozwinąć muskulaturę, choć można się przetrenować i zamiast rozwijać, stopniowo "zwijać" tracąc przy tym zdrowie.

Z obserwacji własnych autora :wink: wynika, że dobrze zaplanowany rajd na gotowym do wysiłku koniu to wspaniały trening, którego efektem są uformowane mięśnie i doświadczenie różnorodności, w tym umiejętność zachowania spokoju nawet w sytuacjach krańcowych. Taki koń zawsze zachowa spokój na zawodach i pomoże w trudnej sytuacji.

CDN....

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
11-11-2017, 11:11 PM #15

...C.D.

Bez względu na długość rajdu, zwłaszcza w przypadku rajdu wielodniowego konie muszą być przygotowane fizycznie.

Rajd, który odbywa się komunikiem (cały czas wierzchem) jest dla konia ogromnym wysiłkiem. Jeżeli na dodatek mamy ze sobą rzeczy na przebranie, to kilogramy rosną wraz z ilością garderoby i obciążenie również.
W tym miejscu trzeba wyraźnie powiedzieć, że ciężar nie służy koniowi. Z drugiej strony i jak koń jest gotowy, to jest jak siłownia - można pięknie rozwinąć muskulaturę, choć można się przetrenować i zamiast rozwijać, stopniowo "zwijać" tracąc przy tym zdrowie.

Z obserwacji własnych autora :wink: wynika, że dobrze zaplanowany rajd na gotowym do wysiłku koniu to wspaniały trening, którego efektem są uformowane mięśnie i doświadczenie różnorodności, w tym umiejętność zachowania spokoju nawet w sytuacjach krańcowych. Taki koń zawsze zachowa spokój na zawodach i pomoże w trudnej sytuacji.

CDN....


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Strony (2): 1 2 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości