Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Dojrzewanie koni i jak nie szkodzić

Dojrzewanie koni i jak nie szkodzić

Dojrzewanie koni i jak nie szkodzić

Strony (2): 1 2 Dalej
Trusia

Senior Member

324
12-21-2007, 02:24 PM #1
Zaczynam od skopiowania linka do artykułu podanego przez Ailusię w innym wątku.

http://www.equinestudies.org/knowledge_base/ranger.html

Przyznam, ze przeczytałam ten artykuł po raz kolejny, a dopiero teraz doszłam do wniosku, że nie wiem, jak prawidłowo rozumieć podawany tam wiek konia, w jakim to czy tamto można zacząć z koniem robić. Czyli jeśli coś mogę robić z koniem, gdy on ma trzy lata, czy oznacza to okres po jego trzecich urodzinach, czy okres po drugich urodzinach, bo wtedy wkroczył w trzeci rok życia? Dodam, że nie jest to dla mnie pytanie teoretyczne, bo Truskawka w lutym skończy 3 lata i chce być pewna, że dobrze interpretuję wszystkie "można i nie można"

<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>
Trusia
12-21-2007, 02:24 PM #1

Zaczynam od skopiowania linka do artykułu podanego przez Ailusię w innym wątku.

http://www.equinestudies.org/knowledge_base/ranger.html

Przyznam, ze przeczytałam ten artykuł po raz kolejny, a dopiero teraz doszłam do wniosku, że nie wiem, jak prawidłowo rozumieć podawany tam wiek konia, w jakim to czy tamto można zacząć z koniem robić. Czyli jeśli coś mogę robić z koniem, gdy on ma trzy lata, czy oznacza to okres po jego trzecich urodzinach, czy okres po drugich urodzinach, bo wtedy wkroczył w trzeci rok życia? Dodam, że nie jest to dla mnie pytanie teoretyczne, bo Truskawka w lutym skończy 3 lata i chce być pewna, że dobrze interpretuję wszystkie "można i nie można"


<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
12-21-2007, 02:31 PM #2
wiek pewnie zależy od rasy też...
u mnie wszystkie konie: hucuł, moja obecna klacz małopolanka i arab są zajeżdżane w wieku 4, 5 lat.

Aż dziwne, ale wszystkie te konie trafiły do mnie surowe dokładnie w tym samym wieku! Mimo, że od rożnych właścicieli i w rożnym czasie. I wszystkie gniade. I wszystkie urodzone wiosną!
Lutejaxx
12-21-2007, 02:31 PM #2

wiek pewnie zależy od rasy też...
u mnie wszystkie konie: hucuł, moja obecna klacz małopolanka i arab są zajeżdżane w wieku 4, 5 lat.

Aż dziwne, ale wszystkie te konie trafiły do mnie surowe dokładnie w tym samym wieku! Mimo, że od rożnych właścicieli i w rożnym czasie. I wszystkie gniade. I wszystkie urodzone wiosną!

Trusia

Senior Member

324
12-21-2007, 02:52 PM #3
Na ten temat też są zdania podzielone. Wg linkowanego artykułu nie ma ras wcześnie czy póżno dojrzewających szkieletowo.

All Horses of All Breeds Mature Skeletally at the Same Rate
Now I want to discuss the concept of skeletal maturity and deal with that concept thoroughly. Ranger is not mature, as I said, as a 2 &frac12; year old. This is not because Ranger is a "slow-maturing" individual or because he comes from a "slow maturing" breed. There is no such thing. Let me repeat that: no horse on earth, of any breed, at any time, is or has ever been mature before the age of six (plus or minus six months). So, for example, the Quarter Horse is not an "early maturing" breed - and neither is the Arabian a "slow maturing" breed. As far as their skeletons go, they are the same.

<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>
Trusia
12-21-2007, 02:52 PM #3

Na ten temat też są zdania podzielone. Wg linkowanego artykułu nie ma ras wcześnie czy póżno dojrzewających szkieletowo.

All Horses of All Breeds Mature Skeletally at the Same Rate
Now I want to discuss the concept of skeletal maturity and deal with that concept thoroughly. Ranger is not mature, as I said, as a 2 &frac12; year old. This is not because Ranger is a "slow-maturing" individual or because he comes from a "slow maturing" breed. There is no such thing. Let me repeat that: no horse on earth, of any breed, at any time, is or has ever been mature before the age of six (plus or minus six months). So, for example, the Quarter Horse is not an "early maturing" breed - and neither is the Arabian a "slow maturing" breed. As far as their skeletons go, they are the same.


<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
12-21-2007, 02:56 PM #4
czyli układ kostny konia dojrzewa do 6 roku życia z plus minus 6 miesięcznym odchyleniem od normy....? Ja od kilku lat nie mam stałego kontaktu z językiem.
Lutejaxx
12-21-2007, 02:56 PM #4

czyli układ kostny konia dojrzewa do 6 roku życia z plus minus 6 miesięcznym odchyleniem od normy....? Ja od kilku lat nie mam stałego kontaktu z językiem.

Ailusia

Posting Freak

809
12-21-2007, 06:14 PM #5
Tak naprawdę to chyba do 10 - ale na końcu jest miednica więc to tylko ważne dla tych co uczą wysokiego zebrania i figur nad ziemią Wink
Z tymi limitami to jest tak, że jak chciałam znaleźć potwierdzenie że nie zaszkodzi wsiadać na 2,5latka, to znalazłam.
Jak chciałam znaleźć że dobrze jest wsiadać na 3latka, też znalazłam.
Więc żeby skończyć z tą łatwizną postanowiłam że nie wsiądę zanim nie skończy 4 i koniec. I tak jest dużo do zrobienia w międzyczasie Smile

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>
Ailusia
12-21-2007, 06:14 PM #5

Tak naprawdę to chyba do 10 - ale na końcu jest miednica więc to tylko ważne dla tych co uczą wysokiego zebrania i figur nad ziemią Wink
Z tymi limitami to jest tak, że jak chciałam znaleźć potwierdzenie że nie zaszkodzi wsiadać na 2,5latka, to znalazłam.
Jak chciałam znaleźć że dobrze jest wsiadać na 3latka, też znalazłam.
Więc żeby skończyć z tą łatwizną postanowiłam że nie wsiądę zanim nie skończy 4 i koniec. I tak jest dużo do zrobienia w międzyczasie Smile


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
12-21-2007, 06:37 PM #6
Po za szkieletem jest jeszcze psychika, która dojrzewa ... choć u niektórych nie hihi Smile

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
12-21-2007, 06:37 PM #6

Po za szkieletem jest jeszcze psychika, która dojrzewa ... choć u niektórych nie hihi Smile


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

T.B.

Member

147
12-22-2007, 01:27 AM #7
Znalazłem ten artykuł przetłumaczony na polski:
http://www.konie.biz/modules.php?name=Ne...le&sid=560
T.B.
12-22-2007, 01:27 AM #7

Znalazłem ten artykuł przetłumaczony na polski:
http://www.konie.biz/modules.php?name=Ne...le&sid=560

sznurka

Senior Member

269
12-22-2007, 07:09 AM #8
Czyli tak naprawde zajezdzanie hucułow jako 2,5 latkow chociazby nie ma najmniejszego uzasadnienia?

<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>
sznurka
12-22-2007, 07:09 AM #8

Czyli tak naprawde zajezdzanie hucułow jako 2,5 latkow chociazby nie ma najmniejszego uzasadnienia?


<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>

Guli

Posting Freak

1,701
12-22-2007, 08:03 AM #9
Ja myslę, że duzo zalezy od konkretnego konia, jego budowy

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
12-22-2007, 08:03 AM #9

Ja myslę, że duzo zalezy od konkretnego konia, jego budowy


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

Klara Naszarkowska

Senior Member

686
12-22-2007, 11:23 AM #10
Ech, Kary z konie.biz nie zajmuje się takimi szczegółami, więc dopiszę - to tłumaczenie podlinkowane przez T.B. jest by dea (zarejestrowana tutaj zresztą Smile) a na fragmenty patrzyłam i ja.

Ja z tym artykułem mam problem. Brzmi logicznie, wiarygodnie, przekonuje. Ale nie mam wiedzy, która pozwoliłaby mi go zweryfikować. I jeśli ktoś mi przedstawia inne argumenty, to zostaje mi trzymać się "wydawania się" a nie suchych faktów. To znaczy wydaje mi się, że Deb Bennett podaje sensowne granice, ale zupełnie nie wiem, czy tak jest. Może ktoś zna jakieś inne badania, które by jej zdanie potwierdzały (lub nie)?

BTW zastanawiam się, gdzie się spotkałam z takim schematem: koń dojrzewa fizycznie w wieku lat pięciu, emocjonalnie siedmiu, intelektualnie dziesięciu (albo jakoś podobnie).

<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
12-22-2007, 11:23 AM #10

Ech, Kary z konie.biz nie zajmuje się takimi szczegółami, więc dopiszę - to tłumaczenie podlinkowane przez T.B. jest by dea (zarejestrowana tutaj zresztą Smile) a na fragmenty patrzyłam i ja.

Ja z tym artykułem mam problem. Brzmi logicznie, wiarygodnie, przekonuje. Ale nie mam wiedzy, która pozwoliłaby mi go zweryfikować. I jeśli ktoś mi przedstawia inne argumenty, to zostaje mi trzymać się "wydawania się" a nie suchych faktów. To znaczy wydaje mi się, że Deb Bennett podaje sensowne granice, ale zupełnie nie wiem, czy tak jest. Może ktoś zna jakieś inne badania, które by jej zdanie potwierdzały (lub nie)?

BTW zastanawiam się, gdzie się spotkałam z takim schematem: koń dojrzewa fizycznie w wieku lat pięciu, emocjonalnie siedmiu, intelektualnie dziesięciu (albo jakoś podobnie).


<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>

sznurka

Senior Member

269
12-22-2007, 11:32 AM #11
Mnie ciekawi opinia Trenera, w jakim wieku jego zdaniem nalezy zaczynac z koniem pracę pod siodłem - mam na mysli już etap wsiadania, obciązania strzemion itd.

<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>
sznurka
12-22-2007, 11:32 AM #11

Mnie ciekawi opinia Trenera, w jakim wieku jego zdaniem nalezy zaczynac z koniem pracę pod siodłem - mam na mysli już etap wsiadania, obciązania strzemion itd.


<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>

Trusia

Senior Member

324
12-23-2007, 04:53 PM #12
No Dea, nareszcie się odezwałaś. Witaj. Mam nadzieję, że od tej pory będziesz bardziej aktywna. Kobyła zdrowieje, trzeba pisać!

<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>
Trusia
12-23-2007, 04:53 PM #12

No Dea, nareszcie się odezwałaś. Witaj. Mam nadzieję, że od tej pory będziesz bardziej aktywna. Kobyła zdrowieje, trzeba pisać!


<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>

sznurka

Senior Member

269
01-06-2008, 06:59 AM #13
W ostatnim "Koniu Polskim" jest poruszony temat ruchu wymuszonego u młodych koni.
Pojawia się on też w ksiazce "Hodowla koni".
Zastanawiam się, czy przykładacie do tego wagę? Od razu napiszę ze nie chodzi mi tu o padokowanie a o zmuszanie konia - roczniaka, dwulatka do ruchu bardziej aktywnego.
Czy to robicie? Jak "zaczynaliscie"?
Wypytuję bo od czwartku jest z nami klaczka 1,5 roczna, mieszanka hc/oo. W sumie na padoku ze straszą sporo kolezanką nie ruszają się nader aktywnie, raczej kursują siano - woda. I zastanawiam się czy po prostu nie aplikowac im codziennego ruchu - chodzi mi głownie o harmonijny rozwoj malucha.
Tylko jak? Na lonżowniku? Czy swobodnie po prostu poganiać?

<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>
sznurka
01-06-2008, 06:59 AM #13

W ostatnim "Koniu Polskim" jest poruszony temat ruchu wymuszonego u młodych koni.
Pojawia się on też w ksiazce "Hodowla koni".
Zastanawiam się, czy przykładacie do tego wagę? Od razu napiszę ze nie chodzi mi tu o padokowanie a o zmuszanie konia - roczniaka, dwulatka do ruchu bardziej aktywnego.
Czy to robicie? Jak "zaczynaliscie"?
Wypytuję bo od czwartku jest z nami klaczka 1,5 roczna, mieszanka hc/oo. W sumie na padoku ze straszą sporo kolezanką nie ruszają się nader aktywnie, raczej kursują siano - woda. I zastanawiam się czy po prostu nie aplikowac im codziennego ruchu - chodzi mi głownie o harmonijny rozwoj malucha.
Tylko jak? Na lonżowniku? Czy swobodnie po prostu poganiać?


<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>

Guli

Posting Freak

1,701
01-06-2008, 07:22 AM #14
Były tez ciekawe artykuły o hodowli, szkoleniu koni w XVII wieku w Polsce..
Stajnie polączone z pastwiskami, specjalnie przygotowanymi.
źrebaki przebywały razem z matkami w stadzie do jednego roku.
Miały soecjalnie przygotowane pastwiska na dosyc łatwym terenie.
Po odłączniu do właściwych stad, teren pastwiskowy miały coraz bardziej urozmaicony.
Duzo pagórków, wodopój własnie za górkami, żeby poprzez tego rodzaju ruch budować mięśnie.
W trzecim roku teren jeszcze trudniejszy.
Po ukonczeniu trzeciego roku zycia , konie odławiano i zaczynano pracę z ziemi, bez wsiadania.
Do tego czasu pilnowano, żeby nikt ich nie dotykał.
Wsiadano dopiero jak kon kończył 4 lata.

Już wtedy doskonale zdawano sobie sprawę, jak ważny jest trudny , urozmaicony teren dla rozwoju fizycznego koni.

Wydaje mi sie, że samo snucie sie konia po równym, płakim podłozu nie wpłynie na prawidłowy rozwój konia.

Wiele osób zabiera źrebaki, młodziaki w tereny razem ze starszymi konmi

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
01-06-2008, 07:22 AM #14

Były tez ciekawe artykuły o hodowli, szkoleniu koni w XVII wieku w Polsce..
Stajnie polączone z pastwiskami, specjalnie przygotowanymi.
źrebaki przebywały razem z matkami w stadzie do jednego roku.
Miały soecjalnie przygotowane pastwiska na dosyc łatwym terenie.
Po odłączniu do właściwych stad, teren pastwiskowy miały coraz bardziej urozmaicony.
Duzo pagórków, wodopój własnie za górkami, żeby poprzez tego rodzaju ruch budować mięśnie.
W trzecim roku teren jeszcze trudniejszy.
Po ukonczeniu trzeciego roku zycia , konie odławiano i zaczynano pracę z ziemi, bez wsiadania.
Do tego czasu pilnowano, żeby nikt ich nie dotykał.
Wsiadano dopiero jak kon kończył 4 lata.

Już wtedy doskonale zdawano sobie sprawę, jak ważny jest trudny , urozmaicony teren dla rozwoju fizycznego koni.

Wydaje mi sie, że samo snucie sie konia po równym, płakim podłozu nie wpłynie na prawidłowy rozwój konia.

Wiele osób zabiera źrebaki, młodziaki w tereny razem ze starszymi konmi


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
01-06-2008, 09:37 AM #15
Pamiętam czasy kiedy w bardzo dobrze prowadzonych polskich państwowych stadninach koni ( nie wiem jak jest teraz bo mam mniejszy kontakt i stadnin jest zdecydowania mniej) były specjalne bieżnie do wymuszonego ruchu dla koni, poczynając od żrebiąt, a kończąc na 2-3 latkach. W Nowielicach np. widziałem bardzo sprytne ustrojstwo w postaci masztalerza na traktorku. Traktorek miał z przodu doczepioną deskę na szerokość bieżni i pyrkał sobie, a przed nim maszerowały żrebaki.Jak pyrkał to stępowały , jak przyspieszył to kłusowały. W ten sposób wymuszał na nich ruch , a potem szły na pastwisko.
Wojciech Mickunas
01-06-2008, 09:37 AM #15

Pamiętam czasy kiedy w bardzo dobrze prowadzonych polskich państwowych stadninach koni ( nie wiem jak jest teraz bo mam mniejszy kontakt i stadnin jest zdecydowania mniej) były specjalne bieżnie do wymuszonego ruchu dla koni, poczynając od żrebiąt, a kończąc na 2-3 latkach. W Nowielicach np. widziałem bardzo sprytne ustrojstwo w postaci masztalerza na traktorku. Traktorek miał z przodu doczepioną deskę na szerokość bieżni i pyrkał sobie, a przed nim maszerowały żrebaki.Jak pyrkał to stępowały , jak przyspieszył to kłusowały. W ten sposób wymuszał na nich ruch , a potem szły na pastwisko.

Strony (2): 1 2 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości