Hipologia Kategoria Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki Co z tą pogodą ...

Co z tą pogodą ...

Co z tą pogodą ...

Strony (3): 1 2 3 Dalej
Guli

Posting Freak

1,701
09-25-2008, 06:51 AM #1
W mojej okolicy pochmurno , bez przebłysków słońca już dziesięć dni Sad

Pada, leje, mży , siąpi.
Wilgoć okropna i wszechobecne błoto - brrrrr

Kuba ,już zrezygnowany i przyzwyczajony brnie po błocisku, zapadając się pod własnym ciężarem .
Kuc jeszcze próbuje omijać błoto , wchodząc prawie na siatkę.

Brudne , mokre , ubrane już na zimę, zwłaszcza kuc.
Wygląda jak pluszak , choć bardzo zadowolony, bo zimno i bez słońca

Zdecydowanie gromadzi zapasy tłuszczu na zimę :twisted:

Ma nieprawdopodobny apetyt - walczę z nim o każde spadające jabłko i muszę wieszać coraz więcej sznurków , bo włamuje się wszędzie, gdzie wyczuje jedzenie :twisted:


Czy wszędzie jest tak ponuro ?

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
09-25-2008, 06:51 AM #1

W mojej okolicy pochmurno , bez przebłysków słońca już dziesięć dni Sad

Pada, leje, mży , siąpi.
Wilgoć okropna i wszechobecne błoto - brrrrr

Kuba ,już zrezygnowany i przyzwyczajony brnie po błocisku, zapadając się pod własnym ciężarem .
Kuc jeszcze próbuje omijać błoto , wchodząc prawie na siatkę.

Brudne , mokre , ubrane już na zimę, zwłaszcza kuc.
Wygląda jak pluszak , choć bardzo zadowolony, bo zimno i bez słońca

Zdecydowanie gromadzi zapasy tłuszczu na zimę :twisted:

Ma nieprawdopodobny apetyt - walczę z nim o każde spadające jabłko i muszę wieszać coraz więcej sznurków , bo włamuje się wszędzie, gdzie wyczuje jedzenie :twisted:


Czy wszędzie jest tak ponuro ?


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

Karolina Jaskulska

Posting Freak

803
09-25-2008, 05:27 PM #2
W Poznaniu od dwóch dni przebłyski słońca, tak dla odmiany...
A tak w ogóle tęsknię za złotą polską jesienią, teraz wszystkie pory roku takie zamazane są , nie ma jesieni, od razu zino, szaro, buro i ponuro... zaraz bedzie zima pewnie :/

<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>
Karolina Jaskulska
09-25-2008, 05:27 PM #2

W Poznaniu od dwóch dni przebłyski słońca, tak dla odmiany...
A tak w ogóle tęsknię za złotą polską jesienią, teraz wszystkie pory roku takie zamazane są , nie ma jesieni, od razu zino, szaro, buro i ponuro... zaraz bedzie zima pewnie :/


<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>

Gaga

Posting Freak

1,127
09-26-2008, 08:18 AM #3
a u mnie typowa złota polska jesień. Słoneczko świeci. Ciepło (17 - 8 stopni) przyjemniacko :-)

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
09-26-2008, 08:18 AM #3

a u mnie typowa złota polska jesień. Słoneczko świeci. Ciepło (17 - 8 stopni) przyjemniacko :-)


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

branka

Posting Freak

2,096
09-27-2008, 09:34 PM #4
U nas też dwa ładne dni. W słońcu było naprawdę bardzo ciepło dziś. Ale wcześniej, przed weekendem było zimno i ponuro, ale sucho - co też jest problemem, bo ziemia wysuszona.
Zauważyłam, że liscie już zółkną, jutro jedziemy z psami do lasu, więc się bardzo z tego cieszę, będzie ładnie. Konia też wezmę na spacer jeśli pogoda dopisze(i jeśli uda mi się wyjechać poza obręb stajni bez ogłowia. Może lepiej wezmę kantar na wszelki wypadekTongue).

<t></t>
branka
09-27-2008, 09:34 PM #4

U nas też dwa ładne dni. W słońcu było naprawdę bardzo ciepło dziś. Ale wcześniej, przed weekendem było zimno i ponuro, ale sucho - co też jest problemem, bo ziemia wysuszona.
Zauważyłam, że liscie już zółkną, jutro jedziemy z psami do lasu, więc się bardzo z tego cieszę, będzie ładnie. Konia też wezmę na spacer jeśli pogoda dopisze(i jeśli uda mi się wyjechać poza obręb stajni bez ogłowia. Może lepiej wezmę kantar na wszelki wypadekTongue).


<t></t>

Gaga

Posting Freak

1,127
10-14-2008, 05:31 PM #5
[Obrazek: jesiewlesie.jpg]
jesień w lesie :-)
czyli spacer z serii czarna rekreacja totalna hihi

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
10-14-2008, 05:31 PM #5

[Obrazek: jesiewlesie.jpg]
jesień w lesie :-)
czyli spacer z serii czarna rekreacja totalna hihi


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

branka

Posting Freak

2,096
10-14-2008, 05:38 PM #6
A prawda, mamy piękną złotą jesień, byliśmy ostatnio w terenie z kolezanką, było bardzo przyjemnie i odprężająco. Jutro jadę badać nowy dla mnie teren nad rzeką, będziemy do niej wchodzić, ciekawe czy Branka od razu wejdzie. uczyłam ją jakiś czas temu skakac rów na lonży, ale nie wiem jak będzie z wejsciem do srodka rzeki - niestety najprawdopodobniej będę musiała zmoczyć swoje nogi i pokazać jej że chodzenie po dnie rzeczki jest ok - oby było jutro ciepło Smile
Wezmę aparat!

Edit: A to zdjęcia ze spacerku, niestety na trawce zrobione już, więc nie ma jesiennych kolorów. Za to widać tuszę mojego konia(już i tak mniejszą!)

[Obrazek: my.php?image=pic07267mu3.jpg]

[Obrazek: my.php?image=pic07265vw9.jpg]

<t></t>
branka
10-14-2008, 05:38 PM #6

A prawda, mamy piękną złotą jesień, byliśmy ostatnio w terenie z kolezanką, było bardzo przyjemnie i odprężająco. Jutro jadę badać nowy dla mnie teren nad rzeką, będziemy do niej wchodzić, ciekawe czy Branka od razu wejdzie. uczyłam ją jakiś czas temu skakac rów na lonży, ale nie wiem jak będzie z wejsciem do srodka rzeki - niestety najprawdopodobniej będę musiała zmoczyć swoje nogi i pokazać jej że chodzenie po dnie rzeczki jest ok - oby było jutro ciepło Smile
Wezmę aparat!

Edit: A to zdjęcia ze spacerku, niestety na trawce zrobione już, więc nie ma jesiennych kolorów. Za to widać tuszę mojego konia(już i tak mniejszą!)

[Obrazek: my.php?image=pic07267mu3.jpg]

[Obrazek: my.php?image=pic07265vw9.jpg]


<t></t>

Guli

Posting Freak

1,701
10-15-2008, 06:52 AM #7
Taka jesień jest piękna 8)

[Obrazek: koloryae8.jpg]

Najpiękniejsza z połonin, czyli Caryńska , z dedykacją Harasymowicza na tablicy kamiennej ..." bo w górach jest wszystko co kocham..."

czerwone buki
[Obrazek: poloninaut3.jpg]

nawet spowite mgłą góry są urocze

[Obrazek: mglary2.jpg]

Smile

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
10-15-2008, 06:52 AM #7

Taka jesień jest piękna 8)

[Obrazek: koloryae8.jpg]

Najpiękniejsza z połonin, czyli Caryńska , z dedykacją Harasymowicza na tablicy kamiennej ..." bo w górach jest wszystko co kocham..."

czerwone buki
[Obrazek: poloninaut3.jpg]

nawet spowite mgłą góry są urocze

[Obrazek: mglary2.jpg]

Smile


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

Klara Naszarkowska

Senior Member

686
10-15-2008, 08:55 PM #8
Bo w ogóle jesień, póki nie przekroczy tej granicy, za którą łyse badyle i przenikliwy ziąb, jest piękna i zachwycająca (mnie) :-) Ja najbardziej właśnie jesień lubię, wrzesień, październik... I jak już czasem w sierpniu się poczuje w powietrzu to babie lato. Jesienny kompakt 3 w 1 (grzyby, które znalazły mnie na spacerze z koniem):

[Obrazek: 2945539908_60157ce232_o.jpg]

Ale właśnie wracałam do domu. Jejku, jaka mgła! Świat jaki inny. Jakieś wszystko abstrakcyjne.

<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
10-15-2008, 08:55 PM #8

Bo w ogóle jesień, póki nie przekroczy tej granicy, za którą łyse badyle i przenikliwy ziąb, jest piękna i zachwycająca (mnie) :-) Ja najbardziej właśnie jesień lubię, wrzesień, październik... I jak już czasem w sierpniu się poczuje w powietrzu to babie lato. Jesienny kompakt 3 w 1 (grzyby, które znalazły mnie na spacerze z koniem):

[Obrazek: 2945539908_60157ce232_o.jpg]

Ale właśnie wracałam do domu. Jejku, jaka mgła! Świat jaki inny. Jakieś wszystko abstrakcyjne.


<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
10-16-2008, 04:40 PM #9
Miesiąc temu wróciłem do regularnej jazdy Big Grin . Znajomy przywiózł mi konia na "rekolekcje".
Pojechałem dziś do lasu na 1,5 godzinną "zabawę" Rewelacja :!: Pogoda super,piękne jesienne kolory lasu, koń "mądrutki" , szybko łapie o co chodzi , radocha nie do opisania. Big Grin Gnaty już mnie mniej bolą ,choć na początku po tak długiej przerwie czułem się lekko "połamany". Koń ma zadatki na skoczka , ale początki źle były zrobione i wymaga "reedukacji". Zaprzyjaźnił się od pierwszego dnia z Małym Księciem ( kuc 140 cm. mojej hodowli) i pół dnia spędzają razem na wybiegu w wielkiej komitywie. Kiedy mam zamiar zabrać go na jazdę wystarczy ,że gwizdnę wychodząc z domu a obydwa galopem zjawiają się przy bramie. Jak mogłem odpuścić z jazdą na tak długo ? Chyba się starzeję :wink:

<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
10-16-2008, 04:40 PM #9

Miesiąc temu wróciłem do regularnej jazdy Big Grin . Znajomy przywiózł mi konia na "rekolekcje".
Pojechałem dziś do lasu na 1,5 godzinną "zabawę" Rewelacja :!: Pogoda super,piękne jesienne kolory lasu, koń "mądrutki" , szybko łapie o co chodzi , radocha nie do opisania. Big Grin Gnaty już mnie mniej bolą ,choć na początku po tak długiej przerwie czułem się lekko "połamany". Koń ma zadatki na skoczka , ale początki źle były zrobione i wymaga "reedukacji". Zaprzyjaźnił się od pierwszego dnia z Małym Księciem ( kuc 140 cm. mojej hodowli) i pół dnia spędzają razem na wybiegu w wielkiej komitywie. Kiedy mam zamiar zabrać go na jazdę wystarczy ,że gwizdnę wychodząc z domu a obydwa galopem zjawiają się przy bramie. Jak mogłem odpuścić z jazdą na tak długo ? Chyba się starzeję :wink:


<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>

branka

Posting Freak

2,096
10-16-2008, 05:31 PM #10
Od wszystkiego trzeba czasem odpocząć, nawet od koni(w każdym razie od jazdy).
Mnie dziś też nogi bolą, bo skakałam wczoraj pierwszy raz od zawodów w maju - konia też dzisiaj zmęczona, więc dałam jej spokój i puściłam na pastwicho(nawet ładna trawka ostatnio urosła Smile ) Ale to kolejna przyjemna rzecz jaką można zrobić - puścić konia na pastwisko, usiąść gdzieś tam na trawce, wziąć dobrą książkę i odrężyć sięSmile Szkoda, że potem zaczęło padać i musiałam się schować w stajni - i przez to zabrac konia, bo jak jej znikęłam z oczu to urządziła histerie, w stylu "aaaa, jestem sama, gdzie ona sobie poszła, przecież tu mnie zaraz coś zje!".
No, ale potem już poszła z kolegą - deszcz im absolutnie nie przeszkadzał, w przeciwieństwie do mnie.

<t></t>
branka
10-16-2008, 05:31 PM #10

Od wszystkiego trzeba czasem odpocząć, nawet od koni(w każdym razie od jazdy).
Mnie dziś też nogi bolą, bo skakałam wczoraj pierwszy raz od zawodów w maju - konia też dzisiaj zmęczona, więc dałam jej spokój i puściłam na pastwicho(nawet ładna trawka ostatnio urosła Smile ) Ale to kolejna przyjemna rzecz jaką można zrobić - puścić konia na pastwisko, usiąść gdzieś tam na trawce, wziąć dobrą książkę i odrężyć sięSmile Szkoda, że potem zaczęło padać i musiałam się schować w stajni - i przez to zabrac konia, bo jak jej znikęłam z oczu to urządziła histerie, w stylu "aaaa, jestem sama, gdzie ona sobie poszła, przecież tu mnie zaraz coś zje!".
No, ale potem już poszła z kolegą - deszcz im absolutnie nie przeszkadzał, w przeciwieństwie do mnie.


<t></t>

Guli

Posting Freak

1,701
10-17-2008, 09:39 AM #11
Szalona pogoda.
Wczoraj ciepło, jeszcze o 22 było 18 st, a dzisiaj zimno i silny wiatr.

Korzystając z ciepła i zielonych łąk sąsiadów , chodzimy na pasienie Big Grin

[Obrazek: spacerab7.jpg]


To jest to, co moje "chudziny" lubią najbardziej :lol:

[Obrazek: lakapw0.jpg]

No , ale skoro własne pastwisko "zapuściło się " :roll:

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
10-17-2008, 09:39 AM #11

Szalona pogoda.
Wczoraj ciepło, jeszcze o 22 było 18 st, a dzisiaj zimno i silny wiatr.

Korzystając z ciepła i zielonych łąk sąsiadów , chodzimy na pasienie Big Grin

[Obrazek: spacerab7.jpg]


To jest to, co moje "chudziny" lubią najbardziej :lol:

[Obrazek: lakapw0.jpg]

No , ale skoro własne pastwisko "zapuściło się " :roll:


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

Guli

Posting Freak

1,701
11-10-2008, 08:50 AM #12
Od początku listopada u mnie panuje piękna, złota jesień Big Grin
Temperatura ok 16- 18 st , przeważnie słońce.

Konie , ubrane w grubą zimową sierść nie są zachwycone.

Pocą się w czasie jazdy bardzo , pod górkę zatrzymują się odpoczywając - choć to raczej sadło im przeszkadza :wink:

Ale ciągle zielone łąki podobają im się.
Już ich nie wyprowadzam, tylko otwieram bramkę i wypadają galopem , gimnastykują się brykając, wyskakując w górę , po czym zajmują najładniejszą łąkę i jedzą, jedzą.. 8)

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
11-10-2008, 08:50 AM #12

Od początku listopada u mnie panuje piękna, złota jesień Big Grin
Temperatura ok 16- 18 st , przeważnie słońce.

Konie , ubrane w grubą zimową sierść nie są zachwycone.

Pocą się w czasie jazdy bardzo , pod górkę zatrzymują się odpoczywając - choć to raczej sadło im przeszkadza :wink:

Ale ciągle zielone łąki podobają im się.
Już ich nie wyprowadzam, tylko otwieram bramkę i wypadają galopem , gimnastykują się brykając, wyskakując w górę , po czym zajmują najładniejszą łąkę i jedzą, jedzą.. 8)


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
11-10-2008, 02:42 PM #13
U mnie błoto na maksa, dzisiaj jak szłam po konie to mi but zassało i musiałam sobie radzić z mokrą skarpetą kilka godzin. I co mnie podkusiło żeby mieć dwa siwki, na dodatek uzależnione od panierowania się w torfie? :roll: Półtorej godziny oskrobywałam moje bagniątka. Następny koń będzie czarny jak smoła, taki czarny że go nie będzie widać w ogóle.

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
11-10-2008, 02:42 PM #13

U mnie błoto na maksa, dzisiaj jak szłam po konie to mi but zassało i musiałam sobie radzić z mokrą skarpetą kilka godzin. I co mnie podkusiło żeby mieć dwa siwki, na dodatek uzależnione od panierowania się w torfie? :roll: Półtorej godziny oskrobywałam moje bagniątka. Następny koń będzie czarny jak smoła, taki czarny że go nie będzie widać w ogóle.


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

branka

Posting Freak

2,096
11-10-2008, 05:24 PM #14
NAjlepszego konia ma moja koleżanka - kary w siwiźnie, ale takiej mocnej. Nie widać na nim błota ani kurzuSmile
U nas na razie dość sucho, konia wyczyściłam w 5 min(oczywiście kurz zostawiłam z lenistwa, ale nie zakładałam żadnego sprzętu, to co się będę trudzić :lol:

<t></t>
branka
11-10-2008, 05:24 PM #14

NAjlepszego konia ma moja koleżanka - kary w siwiźnie, ale takiej mocnej. Nie widać na nim błota ani kurzuSmile
U nas na razie dość sucho, konia wyczyściłam w 5 min(oczywiście kurz zostawiłam z lenistwa, ale nie zakładałam żadnego sprzętu, to co się będę trudzić :lol:


<t></t>

Karolina Jaskulska

Posting Freak

803
11-12-2008, 08:42 AM #15
u mnie bardzo ładnie... słoneczko, ciepełko, a mówili, że śnieg ma spaść... taaaa
a co do siwków , też się zajmuję ciemnym siwkiem ,ale odkąd stosuję Super Sheen Veredusa , to wszyściutko pięknie schodzi(nawet jak koń położy się w boksie akurat na kupie)Smileczas czyszczenia się skaraca
Oo

<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>
Karolina Jaskulska
11-12-2008, 08:42 AM #15

u mnie bardzo ładnie... słoneczko, ciepełko, a mówili, że śnieg ma spaść... taaaa
a co do siwków , też się zajmuję ciemnym siwkiem ,ale odkąd stosuję Super Sheen Veredusa , to wszyściutko pięknie schodzi(nawet jak koń położy się w boksie akurat na kupie)Smileczas czyszczenia się skaraca
Oo


<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>

Strony (3): 1 2 3 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 14 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 14 gości