Pięciobój - dyscyplina jeździectwo
Pięciobój - dyscyplina jeździectwo
WŁAŚNIE OBEJRZAŁEM RELACJE ZE SKOKÓW W DYSCYPLINIE PIĘCIOBOJU.PIERWSZY RAZ TO OGLĄDAŁEM I JESTEM W DUŻYM SZOKU.DZIWI MNIE TO ZE FEDERACJA JEŹDZIECKA NIE REAGUJE NA TE STRASZNE OBRAZKI.NIE MA TO NIC WSPÓLNEGO Z JEŹDZIECTWEM A RACZEJ ZNĘCANIEM SIE NAD ZWIERZĘTAMI I TO W DODATKU ŚWIADOMIE PRZECIEŻ ZAWODNICY PIĘCIOBOJU WIEDZA ZE BĘDĄ JEŹDZIĆ KONNO.A PRZECIEŻ TO RELACJA Z OLIMPIADY TAKŻE OGLĄDAŁEM ZAPEWNE NAJLEPSZYCH!!!!!! A MYŚLĘ ZE MOŻE ZAMIAST WYSOKICH PRZESZKÓD USTAWIĆ NISKIE I OCENIAĆ JEŹDŹCÓW NA STYL CO ZAPOBIEGŁO BY TAKICH OBRAZKÓW I PRZYKRYCH WYPADKÓW KONI I JEŹDŹCÓW.
styl... hm... tego akurat tam za grosz nie bylo...:/ a jak zobaczylam dziewczyne, ktore co dugi skok ladowala na szyi konia i slyszalam jak facet krzyczy "trzymaj sie grzywki", to... eh... czarna rozpacz... Fakt faktem konia miala dobrego dosyc, ale to kwestia fartu. Jeden konis ciagle krzyzowal, i sama nie wiem co o tym sadzic, czy to byla wina jezdzca, czy po prostu nie byl dobrze przygotowany... Bo to jest jakas porazka, jesli wypuszcza sie na parkur konia, ktory nie potrafi normalnie galopowac, zmieniac nogi itd...
Przez 10 lat mojej pracy w Drzonkowie byłem dość blisko pięcioboju , a nawet bardzo blisko. Mógłbym może nawet ksiażkę o tym napisać. Zamiast tego zacytuję słowa ,którymi pewien trener, pełniący przez kilka lat funkcję speakera podczas zawodów pieciobojowych w Drzonkowie , rozpoczynał komentowowanie jazdy konnej pięcioboistów: "Dzień dobry Państwu ! witam publiczność przybyłą ,by oglądać tradycyjną już walkę człowieka z koniem , czyli jazdę konną w zawodach pięciobojowych."
Od lat toczy się dyskusja w gremiach pięciobojowych decydentów nad przyszłością tej dyscypliny sportu w aspekcie zastąpienia jazdy konnej np. motocyklami , lub czymś innym . Dyskusja się toczy ,a konie cierpią .
Być może to ostatnie olimpijskie zmagania tej dyscypliny sportu. Pożyjemy zobaczymy.
Ehh też to widziałam. Straszne... Obejrzałam tylko 3 przejazdy i wyłączyłam TV. przykro na to patrzeć. Chyba nawet na zawodach amatorskich jest wyższy poziom (przynajmniej te co widziałam)...