Wędzidła (+ ogłowia bez wędzideł)
Wędzidła (+ ogłowia bez wędzideł)
no nie wiem :roll: ,
własnie jakoś nie ogarniam co do czego ma w takim układzie służyć, bo póki człowiek nie ma umiejętności powodowania koniem przez dosiad to co mu zostaje żeby się np. zatrzymać? Za kantarek ciągnąć. A jak jeszcze nie ma równowagi to nie ma bata, będzie ciągnął za cokolwiek za co pociągnąć się da.
No zwykły odruch obronny, którego wyeliminowanie naprawdę dłuuugo trwa. Przynajmniej tak mi się wydaje, że tu lonży trzymanej przez pomocnika z ziemi trzeba dla komfortu psychicznego i bezpieczeństwa To po co własciwie sznurkowy kantarek i luźna lina w rękach do uniezalezniania dosiadu? :|
Zdaje się, że w Południowej Afryce utworzono ostatnio bezwędzidłowe klasy w ujeżdzeniu. Dopuszczone są ogłowia bezczankowe i o "gładkiej" strukturze, więc w domyśle pewnie przynajmniej ogłowia spełniające te warunki się do bezwędzidłowej jazdy na kontakcie nadają.
morwa Zdaje się, że w Południowej Afryce utworzono ostatnio bezwędzidłowe klasy w ujeżdzeniu. Dopuszczone są ogłowia bezczankowe i o "gładkiej" strukturze, więc w domyśle pewnie przynajmniej ogłowia spełniające te warunki się do bezwędzidłowej jazdy na kontakcie nadają.
morwa Zdaje się, że w Południowej Afryce utworzono ostatnio bezwędzidłowe klasy w ujeżdzeniu. Dopuszczone są ogłowia bezczankowe i o "gładkiej" strukturze, więc w domyśle pewnie przynajmniej ogłowia spełniające te warunki się do bezwędzidłowej jazdy na kontakcie nadają.
jasminaskad taki wniosek? :roll:Cytat:Jak wygląda nauka jazdy w takim układzie wg PHN?mysle ze tez zacznie się od czegos na wzór lonży, na małym placu, na linie w rekach kogoś doświadczonego
jasminaskad taki wniosek? :roll:Cytat:Jak wygląda nauka jazdy w takim układzie wg PHN?mysle ze tez zacznie się od czegos na wzór lonży, na małym placu, na linie w rekach kogoś doświadczonego
Sowa moim zdaniem program jest tak skonstruowany ze zielona osoba spokojnie sobie powinna poradzić na lonzowniku z koniem na 1 linie. Wszystko jest rozłożone na tyle na czynniki pierwsze ze mam wrażenie ze każdy poradzi sobie z nauką.
Ja o żadnych lonżach w ramach PNH nie słyszałam, mogę się oczywiście mylić 8)
Acha, no lonża czy lonżownik w sumie wszytko jedno jak kon profesor bezpieczny i odpowiadający na komendy z ziemi.
Też uczyłam się na niedużym lonżowniku bo nie było potrzeby przypinać do lonży koni które 100% chodziły na głos instruktora.
Frapuje mnie to przekonanie że kantarek sznurkowy służy do wyrabiania równowagi jeźdzca. Co za różnica czy się ma w rękach linę podczepioną do kantarka czy się ma odpięte/rzucoine luźno wodze?
(Śmieszne mi robili wprawki przy pierwszych razach na złapanie równowagi stępie i kłusie, łapanie butelki rzucanej przez instruktora. Świetne ćwiczenie na równowagę, nie gapienie się w konia i orientację w... ciało-czaso-przestrzeni. :wink: .)
sznurka nie o lonże mi chodziło ale o to aby zająć się tylko soba a nie koniem, bez tradycyjnego lonżowania, tylko pod ścisłą kontrola kogoś z zewnątrz.
Jak jest faktycznie- nie wiem, ale myślę ze zielony człowiek boi się i bezpieczniej czuje się na koniu nad którym panuje ktos jeszcze- a to żeby czuć się pewnie tez jest ważne. Osobiście z żadna szkółką typowo PNH sie nie spotkałam więc był to czysto teoretyczny wniosek
jasminabyc moze zbyt literalnie zrozumiałamCytat: czegos na wzór lonży, na małym placu, na linie w rekach kogoś doświadczonego
jasminabyc moze zbyt literalnie zrozumiałamCytat: czegos na wzór lonży, na małym placu, na linie w rekach kogoś doświadczonego
Sowa Frapuje mnie to przekonanie że kantarek sznurkowy służy do wyrabiania równowagi jeźdzca. Co za różnica czy się ma w rękach linę podczepioną do kantarka czy się ma odpięte/rzucoine luźno wodze?Odpowiem, jak ja to rozumiem.
Sowa Frapuje mnie to przekonanie że kantarek sznurkowy służy do wyrabiania równowagi jeźdzca. Co za różnica czy się ma w rękach linę podczepioną do kantarka czy się ma odpięte/rzucoine luźno wodze?Odpowiem, jak ja to rozumiem.
http://www.lgbridle.com/
a co sądzicie o takim wynalazku? Nadawałby się do jazdy na kontakcie?
Niewątpliwym atutem jest możliwość regulacji siły,
Zna ktoś angielski (wiem że tak!) na tyle dobrze zeby przybliżyć sposób działania, ew. przeciwwskazania itp?
Jeśli dobrze pamiętam to już o tym było (ale może się mylę). Ktoś chyba pisał, że to jest hacamore tylko inaczej wyglądające i że mocno działa.