Kurs na kowala
Kurs na kowala
Wyszkolić się w podkuwaniu koni można też dostając się do pracy jako pomocnik u "majstra" kowala i praktykując jako czeladnik- pomocnik.
<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
03-20-2008, 07:47 PM #2Jedyne kursy o jakich słyszałem to organizowane w Jaszkowie ( Wielkopolska) przez Antoniego Chłapowskiego.
Wyszkolić się w podkuwaniu koni można też dostając się do pracy jako pomocnik u "majstra" kowala i praktykując jako czeladnik- pomocnik.
<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Nie wiem natomiast jak wygląda sprawa uprawnien w sensie "papierów". Mam jednak przekonanie ,iż na rynku działają zarówno podkuwacze " z papierami" jak i tacy bez "papierów". Posiadanie lub brak "papierów" nie zawsze ma wyraźny wpływ na umiejętności .
<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
03-22-2008, 10:30 AM #4Jęśli chodzi o kwestię zdobycia umiejętnośći to często od dobrego majstra można nauczyć się nie mniej niż na kursie.
Nie wiem natomiast jak wygląda sprawa uprawnien w sensie "papierów". Mam jednak przekonanie ,iż na rynku działają zarówno podkuwacze " z papierami" jak i tacy bez "papierów". Posiadanie lub brak "papierów" nie zawsze ma wyraźny wpływ na umiejętności .
<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
http://www.odrzechowa.izoo.krakow.pl/kursy.html
mam zamiar się kiedyś wybrać!
<t>"Nie ważna jest metoda, narzędzia czy technika, najważniejsze jest podejście!"</t>
W Odrzechowej też są kursy
http://www.odrzechowa.izoo.krakow.pl/kursy.html
mam zamiar się kiedyś wybrać!
<t>"Nie ważna jest metoda, narzędzia czy technika, najważniejsze jest podejście!"</t>
A w październiku ciekawe sympozjum tamże http://www.kowalantczak.pl/content/view/77/38/
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
07-06-2009, 08:35 PM #6takie roczne kursy z egzaminem mistrzowskim czy tam czeladniczym (nie bardzo znam terminologie ale chodzi o cech) robi w Kadynach Józef Antczak. Tu są informacje http://www.kowalantczak.pl/
A w październiku ciekawe sympozjum tamże http://www.kowalantczak.pl/content/view/77/38/
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Ciekawa jestem co powiedzą o ochwacie i jak wytłumaczą bezsens kucia ochwatowców 8)
<r><I><s></s>Put a banana in your ear!<e></e></I></r>
Charlie_the_Unicorn
08-21-2010, 06:44 PM #9Hmmm A orientuje się ktoś może jak ma się kwestia zarobków w tym zawodzie? Bo za rok kończę szkołe i wypadałoby pomyśleć o jakiejś robocie, a to mi się wydaje interesujące
<r><I><s></s>Put a banana in your ear!<e></e></I></r>
2 gości
2 gości