Koń jaki jest , każdy widzi ..a koniarz?
Koń jaki jest , każdy widzi ..a koniarz?
Ten temat stał się nieuniknionym
Ciągle przewija się w wypowiedziach typu :.. koń jest dziki, nieobliczalny, agresywny , kopie , gryzie .. itd.
Ciekawa jestem skąd takie opinie- z własnych doświadczen?
Ja znam konie przyjazne wobec ludzi , spokojne .
Mogę powiedzieć, że bliższy kontakt zawarłam z ok 40-50 końmi.
Bliższy w sensie jazd na nich - nie jest to duża ilość, wiem.
Żaden z tych konie nie kopnął mnie , nie ugryzł, nie był agresywny, nie chciał zrobić mi krzywdy.
Zresztą nigdy koń mnie kopnął, mimo, ze przechodzę za zadem, czyszczę tylne kopyta kucając , również obcym koniom.
Ugryzł mnie tylko raz młody koń, mimo, że stałam dosyc daleko od boksu.
To był kon zniszczony przez ludzi, jak zresztą chyba wszystkie znerwicowane , czy tzw niebezpieczne konie.
To jak to jest?
To jest chyba pytanie retoryczne? :-)
Magda Gulina Ciągle przewija się w wypowiedziach typu :.. koń jest dziki, nieobliczalny, agresywny , kopie , gryzie .. itd.
Magda Gulina Ciągle przewija się w wypowiedziach typu :.. koń jest dziki, nieobliczalny, agresywny , kopie , gryzie .. itd.
MalgorzataSzkudlarek Magdo w jakich wypowiedziach przewijają się takie opinie? Wydaje mi się, że jest to raczej zdanie laików , którzy konia widzieli na Animal Planet...
MalgorzataSzkudlarek Magdo w jakich wypowiedziach przewijają się takie opinie? Wydaje mi się, że jest to raczej zdanie laików , którzy konia widzieli na Animal Planet...
Magdo dyskusja znów zacznie się sprowadzać do wyższości Świat Bożego Narodzenia nad Świetami Wielkiej Nocy
Każdy z nas ma swój pogląd na konie, na ich trening, na życie... nie musimy się zgadzać, co więcej - zgadzając się w pełni - nigdy nie nauczymy się niczego nowego ;-) Mam wrażenie, ze cały czas starasz się przekonać każdego z nas, że nie ważny jest koń indywidualnie a nasze do niego zaufanie... podejście. I że z każdym koniem można postepować dokładnie tak, jak Ty postępujesz ze swoimi... Ja się z tym nie zgodzę, ale uważam, że dalsza dyskusja na ten temat mija się celem...
MalgorzataSzkudlarek Mam wrażenie, ze cały czas starasz się przekonać każdego z nas, że nie ważny jest koń indywidualnie a nasze do niego zaufanie... podejście.Nie wiem, skąd masz takie wrażenie , może po prostu chcesz
Cytat:I że z każdym koniem można postepować dokładnie tak, jak Ty postępujesz ze swoimi... Ja się z tym nie zgodzę, ale uważam, że dalsza dyskusja na ten temat mija się celem...
MalgorzataSzkudlarek Mam wrażenie, ze cały czas starasz się przekonać każdego z nas, że nie ważny jest koń indywidualnie a nasze do niego zaufanie... podejście.Nie wiem, skąd masz takie wrażenie , może po prostu chcesz
Cytat:I że z każdym koniem można postepować dokładnie tak, jak Ty postępujesz ze swoimi... Ja się z tym nie zgodzę, ale uważam, że dalsza dyskusja na ten temat mija się celem...
Wracam na forum i....jakoś muszę się przyzwyczaić do nowej szaty....
Natomiast takie różne patenty jak "czarna wodza" itp. wywołują we mnie sprzeciw.
Ale jest to sprzeciw wobec owych wynalazków ściśle dotyczący mojej relacji z koniem. Otóż mnie się zawsze wydawało, ze jeżeli spowoduję za pomocą jakiegoś sprzętu, ze np. koń nie poniesie to...przecież może zrobić co innego /bryknąć itp./ jeżeli akurat jest naładowany energią z powodu chociażby strachu.
To pierwsza sprawa.
Druga sprawa: jestem człowiekiem bardzo leniwym. Zwykle wkładam najprostsze ogłowie bo tak jest szybciej i mam wrażenie, ze wygodniej dla konia. Najchętniej jeździłabym w samym kantarku z wodzami.
Natomiast co do zaufania do konia to oczywiście koniowi ufa sie do pewnych granic /piszę o sobie/.
Czasem jest tak, ze konik nie jest w stanie zachować się w sposób kontrolowany: i w tym momencie ważna jest nasza psychika i nasze umiejętności.
Wiem, że nasz spokój i opanowanie może zdziałać cuda....dlatego nie wolno rozpatrywać charakteru konia , jego zachowań wobec człowieka w oderwaniu od tegoż człowieka właśnie. Od jego nastroju i stanu psychiki.
Dlatego "koniarstwo" to jest wyzwanie do wielkiej przygody nie tylko w zakresie rozumienia koni, ale też siebie.
Jazda konna , obcowanie z końmi może być chałturą, ale i sztuką.
Czasem wystarczy jeśli ktoś jest dobrym rzemieślnikiem...ale chałtury trzeba się wystrzegać!
Magda Gulina Ciekawe podejście do dyskusji :?
Przy odmiennych zdaniach kończyc dyskusje.
Poza tym , mam wrażenie, że przeslizgnęłaś się po temacie , unikając odpowiedzi na postawiony problem.
Magda Gulina Ciekawe podejście do dyskusji :?
Przy odmiennych zdaniach kończyc dyskusje.
Poza tym , mam wrażenie, że przeslizgnęłaś się po temacie , unikając odpowiedzi na postawiony problem.
MalgorzataSzkudlarek ... Moim zdaniem tworzysz kolejny temat bliźniaczy do innych (zaufanie a bezpieczeństwo, droga do jazdy na cordeo, etc...)
Cytat: Uczy się nas, że koń to duże i nieprzewidywalne zwierzę
Cytat:Ja staram się to przekazywać dalej, ale niezwykle często natrafiam na opór... i to opór nie do pokonania.
MalgorzataSzkudlarek ... Moim zdaniem tworzysz kolejny temat bliźniaczy do innych (zaufanie a bezpieczeństwo, droga do jazdy na cordeo, etc...)
Cytat: Uczy się nas, że koń to duże i nieprzewidywalne zwierzę
Cytat:Ja staram się to przekazywać dalej, ale niezwykle często natrafiam na opór... i to opór nie do pokonania.
Duchowa, ciesze się, że Cię znowu czytam :-) Gaga ;-) obudziłaś się w końcu? :-)
Ja wierzę, że konie są odbiciami ludzi. Nie rodzą się złe, podłe, wredne i złośliwe. Wszystkie araby nie są wcale narwane a kucyki złośliwe. Jednak człowiek z swej podłości i okrucieństwie potrafi konia bardzo zniszczyć. Ty może guli nie spotkałaś takich konia ale ja natknęłam się na takie, które potrzebowały wiele tygodni, miesiecy by znowu zaufać. Zachcęcam do zapoznania się z historią Promyla i Iskry. Sama też mam na koncie podobną historię. Są też przypadki chorob psychicznych u koni, uszkodzeń mózgu. Rashid choćby o tym pisze i Monty też opisuje ogiera, którego nawet on nie potrafił przywrócić do normy. Myślę, że tak wyjątkowych ludzi jak Hemplfling, którzy w ciągu kilku minut obłaskawiają znerwicowane i skrzywdzone zwierze jest niewielu.
Nie bardzo cały czas rozumiem o co ci chodzi z tymi kozakami? Szkoda, że ich nie zapytałaś, czy zrobią taki manewr na każdym koniu, którego ktoś im podstawi. Wyniki dyskusji z innych wątków uogólniasz do swoich potrzeb. O cordeo rozmawialismy, że porady Piotra by zwyczajnie zdjąć ogłowie bez poprawki na konia i umiejetności jeźdźca i nie sa potrzebne zadne przygotowania są troche na wyrost i może nie za rozsądne. A Ty z tego wyciągasz wniosek, że ludzie boją się jeździć na cordeo.
no dzięki Cejloniarko...ostatnio trochę więcej czasu poświęciłam swoim koniom i moim przyjaciołom w realu tzwanym...
ale czytałam Was codziennie prawie. Teraz co nieco czasem skrobnę...
mam nadzieję, że zdjęcie poniżej się wyświetli...to moja końska rodzinka i ja z ostatniego okresu.
Cejloniara Ja wierzę, że konie są odbiciami ludzi.
Cytat: Zachcęcam do zapoznania się z historią Promyla i Iskry. Sama też mam na koncie podobną historię.Czytałam tę historię i ostatni post Promyl, że znalazł się kowal, który bez problemu i poskramiania wyczyścił kopyta Iskrze.
Cytat:Nie bardzo cały czas rozumiem o co ci chodzi z tymi kozakami? Szkoda, że ich nie zapytałaś, czy zrobią taki manewr na każdym koniu, którego ktoś im podstawi.
Cejloniara Ja wierzę, że konie są odbiciami ludzi.
Cytat: Zachcęcam do zapoznania się z historią Promyla i Iskry. Sama też mam na koncie podobną historię.Czytałam tę historię i ostatni post Promyl, że znalazł się kowal, który bez problemu i poskramiania wyczyścił kopyta Iskrze.
Cytat:Nie bardzo cały czas rozumiem o co ci chodzi z tymi kozakami? Szkoda, że ich nie zapytałaś, czy zrobią taki manewr na każdym koniu, którego ktoś im podstawi.
Dzięki za link ale ja byłam na występie więc zdjęcia mi na nic.
Zupełnie nie rozumiesz cały czas o czym mówie.
Sory ale nie potrafię tak prowadzić rozmowy.
Magda Gulina Ten temat stał się nieuniknionym
Ciągle przewija się w wypowiedziach typu :.. koń jest dziki, nieobliczalny, agresywny , kopie , gryzie .. itd.?
Magda Gulina Ten temat stał się nieuniknionym
Ciągle przewija się w wypowiedziach typu :.. koń jest dziki, nieobliczalny, agresywny , kopie , gryzie .. itd.?
Koń jest takim jakim go człowiek tworzy...
Wszystko zależy od nas i naszego punktu widzenia. Dla jednych ten sam koń może być straszny i nieobliczalny, a dla drugich kochany misiek. Zależy ile serca mu się da.