Ankieta: co by warto było pokazać w następnym filmie?
Ankieta: co by warto było pokazać w następnym filmie?
No Panie Trenerze. Ale to nie Pana pierwszy chyba film hmmm?? :-)
Nie wiem o jakim filmie myslisz ale"Krzyżaków" to nie ja nakręciłem.
Hmmm a to co ja widziałam na allegro?? Pokręciłam chyba cosik.
http://www.allegro.pl/item272336318_kon_...as_pl.html
Pomyliłam się?? :-)
Nie ,nie pomyliłąś się! , ale to było już tak dawno!,że aż zapomniałem.
Super pomysł, aby zrobić cykl filmów.
Napewno dużą luką jest nauka jeźdźców. Może właśnie na początek jak nauczać kogoś, na jakim koniu, czego, w jaki sposób. Mógłby to być dobry materiał do udostępniania na chociażby niektórych (pożal sie Boże) kursach instruktorskich. No i dla poczotkujących miłośników jeździectwa.
A może i też niejednym "zaawansowanym" dałby do myślenia, bo przecież nie tylko my z koniem musimy pracować, ale też nad sobą, nad techniką jazdy, dosiadem itp.
A kolejne filmy to już o szkoleniu koni - a czy na sznurku, czy na wędzidle, to tak jak na filmie zostało zasugerowane - jedno drugiego nie musi wykluczać
A film poprzedni Pana to ja dobrze pamiętam i do tej pory kaseta video stoi na półce A tak dawno to chyba też nie było skoro ja młoda jestem , a jeszcze pamiętam
Witam wszystkich!
Widzę że już nikt dawno się nie wypowiadał na temat kolejnych części filmu bo ostatnia wiadomość była pod koniec listopada.
Ale i ja postanowiłem się wypowiedzieć odnośnie tego tematu.
Więc moim zdaniem to nieważne co następny film by przedstawiał ale jeśli będzie tego typu i zrobiony przez takie wspaniałe osoby to i tak będzie super. Jak będzie tego typu filmów coraz więcej to może coś się zmieni w naszym podejściu do tych zwierząt. PIEKNYCH I MADRYCH a nawet czasami mądrzejszych od tych co na nich siedzą trzeba dodać. Czasami bywam na zawodach różnego typu od ogólnopolskich przez regionalne do towarzyskich w skokach i startuję i widzę że ludzie przechodzą od jednej skrajności (jazdy prawie naturalnej) do drugiej(jazdy na siłę "ZE JA TU ZADZE TY ROB CO CI KARZE") Ale może takie filmy to zmienią.
Pozdrawiam!!
Odnośnie kolejnego filmu.Ja bym chciała zobaczyć film pokazujący taką zwykłą parę człowiek i koń /jak my z tego forum/ -jak zaczyna jazdy bez ogłowia.Tak krok po kroku-bez retuszu.Jak zaczynają -jak się na początku bezradnie kręcą i jak /mam nadzieję/ dochodzą do happy endu.
Tak,żeby kamera towarzyszyła takiemu przejściu i zmianie.
W filmie Pana Trenera zabrakło mi pewnego komentarza.
Na przykładzie tej dziewczynki uczącej się jazdy konnej to pięknie widać jak ona mimowolnie uczy się i umie podążać za koniem całym ciałem.
Jak ciężar przenosi ,jak się pięknie za koniem obraca w zakrętach.
Myślę,że to najcenniejsza zaleta w nauce jazdy konnej tym sposobem.
Warto na to zwrócic uwagę.
Witam wszystkich!
Nie ukrywam, że b.chętnie zobaczyłabym wszystko to, o czym już była mowa Ale także chciałabym zobaczyć taką 'zwykłą' jazdę - od rozgrzewki, poprzez trening właściwy itd dla tych, którzy nie są jeszcze na poziomie sportowym, których konie nie potrafią jeszcze wszystkich elementów wyższej szkoły. Taki filmik mógłby zaproponować jak może wyglądać nasza pojedyncza jednostka treningowa, jakie elementy warto w niej umieścić, kiedy przejść do takiego, czy innego etapu, pokazać np. że koń na początku może jest usztywniony, albo nie jest postawiony na pomoce i jak to się zmienia w czasie jazdy?
Pozdrawiam serdecznie
Witam Zuza
Ja już się wypowiadałem na temat kolejnych filmów, ale twój post mi coś przypomniał i chce się podzielić tym.
Koń, który chodząc na ogłowiu ciągną, tupał przed przeszkodami, miał problemy z cofaniem i jeszcze kilka problemów z tymi jak to napisałaś pomocami, po ściągnięciu ogłowia i założeniu sznurka przestał mieć z tym problemy. Więc wydaje mi się, że nie ma szans żeby koń, który na ogłowiu reaguje na pomoce na sznurku „zesztywniał”. A widząc takich ludzi jak są na filmie łatwiej jest wychwycić pewne szczegóły, jakie w przypadku zwykłych ludzi mieli byśmy problemy zauważyć, ale można jedno z drugim połączyć.
Pozdrawiam i przepraszam, że się wtrąciłem.
Wojciech Mickunas ...To niestety kolejny przykład na fakt ,że nawet dresażyści z najwyższej półki nie zawsze mają ze swoimi końmi właściwe relecje. Przypomina mi się scena z Mistrzostw Świata z Achen gdzie Anky nie mogła wyjechać do dekoracji na swoim koniu , który panicznie reagował na otoczenie... Występ na czworoboku , nawet oceniany świetnie przez sędziów , nie świadczy jeszcze o jakości relacji człowiek - koń.
Wojciech Mickunas ...To niestety kolejny przykład na fakt ,że nawet dresażyści z najwyższej półki nie zawsze mają ze swoimi końmi właściwe relecje. Przypomina mi się scena z Mistrzostw Świata z Achen gdzie Anky nie mogła wyjechać do dekoracji na swoim koniu , który panicznie reagował na otoczenie... Występ na czworoboku , nawet oceniany świetnie przez sędziów , nie świadczy jeszcze o jakości relacji człowiek - koń.
Asiu ! nie cały sport jeździecki jest jednaki. Tak jak wszędzie tak i w tej dziedzinie ludzkiej działalności są "ludzie i ludziska" jak to mówią. W tzw. "klasycznym" jeździectwie spotyka się ludzi bardzo mądrych , wrażliwych , szanujących konie , uznających je za wspaniałe zwierzęta , za partnerów z którymi należy porozumiewać się , a nie wymuszać na nich posłuszeństwa. Niestety jest sporo ludzi , którzy udając "miłośników koni" , tak na prawdę myślą tylko o tym jak zabłysnąć w oczach innych ludzi , jak szybko zdobyć poklask, kasę i inne korzyści ,zupełnie nie dbając o interes koni. Ta grupa ludzi to osobnicy, którzy bez zmrużenia oka zastosują każdą nawet najokrutniejszą metodę , która pozwoli im na sukces , który może być opłacony cierpieniem i zdrowiem ,a nawet życiem koni. To są ci , dla których rollkur to "nowoczesna metoda treningu", to ci którzy nasączają ochraniacze żrącymi substancjami, czy umieszczaja w ochraniaczach żgające konia nogi szpilki itp. itd.
Każdy człowiek ma wolne prawo wyboru do jakiej grupy chce należeć, i każdy ma prawo nieakceptować tego co jego zdaniam nie licuje z pojęciem humanitarnego stosunku do zwierząt. Stwórca dał nam rozum i wolną wolę i przykazał byśmy z obu właściwie korzystali.
Majac na względzie wiedzę Autora wspaniałego filmiku oraz dobrostan koni proszę o film o podstawach. Często spotykam poczatkujących jeźdźców, którzy nie maja pojecia co oznacza stare porzekadło "gdyby koń o swej sile wiedział to nikt by na nim nie siedział" i równie często "dobrych" jeźdźców, którzy o podstawach (poczynajac od przygotowania konia do jazdy) - juz zapomnieli. Często zwłaszcza rekreacyjni (przy aprobacie instruktorów niestety) podchodza do konia jak do samochodu - przekręcamy kluczyk, zwalniamy ręczny, dodajemy gazu (wio!) i jazda.
Kiedy mnie ktoś pyta ile czasu trzeba sie uczyć jazdy konnej odpowiadam zawsze tak samo - jej sie nie da nauczyć - jej każdy jeździec uczy sie całe jeździeckie życie.
Wracając do wątku - podstaw nigdy dosyć.
Poradnik jazdy w terenie wskazany gdyż do niczego tak bardzo nie palą sie poczatkujacy jak do pierwszego terenu. A czasami po nim kończy sie przygoda z konmi - przychodzi rozczarowanie. Okazuje sie że układ kierowniczy w terenie nie działa tak jak na ujeżdżalni.
Oczekuje zatem na kolejny film z niecierpliwością.
Co do ochrony głowy powiem tak (jakem ułan) - nic nie ujmuje z urody białogłowy toczek czy kask - wręcz jej dodaje
Zasada ochrony obowiazuje również płeć brzydką. jako ułan jeżdzę oczywiście tylko w czapce rogatywce ale poza imprezami zawsze w toczku.
Ułan z Sącza Zasada ochrony obowiazuje również płeć brzydką. jako ułan jeżdzę oczywiście tylko w czapce rogatywce ale poza imprezami zawsze w toczku.
Ułan z Sącza Zasada ochrony obowiazuje również płeć brzydką. jako ułan jeżdzę oczywiście tylko w czapce rogatywce ale poza imprezami zawsze w toczku.
To co napisałem powyżej wynika przede wszystkim z faktu podjęcia przez nas prób odtworzenia wyglądu ułana z 1939 roku. Jest to niebezpieczne - fakt. Ale innego wyjścia nie widzę. Pozdrawiam serdecznie.