Pogoda na jazdę konną dzieli się na bardzo dobrą i dobrą..??
Pogoda na jazdę konną dzieli się na bardzo dobrą i dobrą..??
U mnie dzisiaj była super pogoda. Na niebie dosłownie żadnej chmurki.
A tam na południu macie śnieg?! Bo za dwa tyg. jadę na narty 8) i ma być...
Dioda Łąki tez odpadają . Zmarznięte kępy traw i kretowiska to prawdziwe "potykacze" . Do tego bardzo twarde. :evil:
Dioda Łąki tez odpadają . Zmarznięte kępy traw i kretowiska to prawdziwe "potykacze" . Do tego bardzo twarde. :evil:
łaaaał macie śnieg! A u nas 2 tygodnie jest mróz i zero śniegu :evil: To takie irytujące!!
A łąki niekoniecznie odpadają, ja mam jedna koło stajni taką, że da się jeździć, trawa jest bardzo gęsta i średniowysoka.I jest ok, chociaż nie odważyłabym się tam skakać, ani robić zmian. Ale do samych 3 chodów ok, nie czuje się tej twardości, a kuń się nie potyka Zreszta ja mam konia kutego na wkładki ortopedyczne, na wysoko, więc kłusuje tez po drogach teraz na niedużych odcinkach. Tylko, że ja mam takie zalecenie weterynarza, wobec 2 nakostniaków na kości rysikowej w ciagu roku i tworzącego się trzeciego - na razie na niego nie kuleje i nie jest on bolesny, ale musze uważac i po za miękkim podłozu nie jeździć:/ Wręcz mam jeździć po twardym(oczywiście chodzi o spacery stępem, kłusem, bo samą jazdę robie na łakach - ale tez broń Boże grząskich!)
Wjechał ktos w Nowy Rok konno?
Padało mżawkowato, więc siadłam na oklep , żeby trochę ruszyc słonia
Ale po popłudniu zaczął wreszcie padac śnieg- oby padał jak najdłużej.
Tak mi się marzy gruba warstwa śniegu i galop po łąkach 8)
Cytat:Tak mi się marzy gruba warstwa śniegu i galop po łąkach CoolI nie tylko Tobie , jak sadzę. 8)
Cytat:Tak mi się marzy gruba warstwa śniegu i galop po łąkach CoolI nie tylko Tobie , jak sadzę. 8)
Fajnie
Stary i Nowy Rok powitane.
Troszkę sniegu, jak widac lezy.
Może jeszcze dopada?
Dioda Mokro , błotnie , ogólnie - paskudnie.
Dioda Mokro , błotnie , ogólnie - paskudnie.
A u nas takie bagno, że nawet nie moge na spacer pojechać. mój nakostnaikowy koń w tym podłożu znowu by zaraz zaczął kuleć. Jest okropnie, lało cały dzień. Na wybiegu zresztą tez grząsko - nawet na tym trawiastym, który jest na lekkiej górce. Beznadzieja :?
Takie błoto ma swoje dobre strony
Kowal wielce zadowolony, bo kopyta zrobiły sie elastyczne, łatwiej obcinać.
Ma nowy sprzęt - cos jak sekator ogrodowy.
Szybko idzie skracanie, choc tylko kuc jest w stanie zniesc ten odgłos , no i ma bardziej miękki róg
Kuba takich eksperymentów nie toleruje
No tylko błoto może powodowac grude lub gnicie strzałek(na szczęście mój koń nie miewa takich przypadłości).
No i ja mam problem z nakostniakami - nie wolno mi jeździć po miękkim i grząskim podłożu. Także czas się pouczyc do sesji, a konie odłożyc na kilka dni. Zresztą jak widzę, jak mój koń jest utaplany w błocie to mi się wszystkiego odechciewa - jak można doprowadzić się do takiego stanu?!Niech sie sama czyści jak jest taka mądra!W weekend jak próbowałam zedrzeć z niej skorupę( a to niełatwe bo ona wtedy chce mnie zabić) to miałam całą czarna twarz i ręce, koń był wściekły i dalej brudny. Wrrr :evil: I jeszcze ona ma pretensje, że ja ją szoruję - ja rozumiem, że ona jest wrażliwa, ale czy to ja sie tarzałam?
Dlatego od dziś profilaktycznie jej przez tydzień nie będe czyścić - popada deszczyk i zmyje błotko.
ps oczywiście trochę żartuję, nie jestem az tak niegodziwa, by doprowadzac mojego konia to chęci zabicia mnie :wink:
U nas też nie ma grudy ani gnicia strzałek - pomimo, że nie ścieli się u nas zbyt obficie( wybiera sie kupy 2 razy dziennie - ale i tak rano jest brudno w boksach - poza koni hotelowych, bo one dostają więcej ściółki -ale i tak żaden kon nie ma grudy ani nic mu nie gnije w kopytach, obojętnie jak ma nie ścielone).
Ale u nas wszędzie wkoło jest głównie glina i jakieś tam ziemie bogate(w coś czego nie pamietam czym jest) - nasz wet mówił, że dlatego u nas w stajni konie mają taka piękną sierśc jak mało gdzie i że dlatego tak chętnie sie tarzają - bo w tym błotku glinowym są jakies minerały i cośtam cośtam :roll: Także może to właśnie zależy od jakości błota, czy jest gruda czy nie?
Np kilkanaście kilometrów od mojej stajni, jest stajnia w takiej Hannie i oni mają grudę - ale podłoże jest tam podobno inne. A w stamtej stajni konie naprawde mają czysto w boksach.
Ale jest jeszcze inna rzecz:światło! Zawsze uparcie twierdze, że najlepsza rzecz na wszelkie choroby skórne jest wypuszczanie konia na dwór i trzymanie w jasnej stajni - promienie słoneczne zabijają grzyba, może więc i bakterie powodujące grudę?(bo to zakaźne jest tak?czy to w takim razie wirusy?sorry nie znam się!).
U nas w stajni naprawde jest w tym coś błocie, bo nigdy nie widziałam żeby kazdy jeden koń, idący na wybieg, się trzał w każdą pogode bez względu na wszystko - normalnie zdarzają sie wyjątki, zresztą Branka nigdy się specjalnie nie tarzała w przeszłości - a w tej stajni robi to namiętnie! A błyszczy sie na sto kilometrów pomimo, że nie daję jej biotyny.
ps Moje komentarze są ostatnio coraz mniej fachowe, musze zacząć czytać i przestać pisać o "czymśtam czymśtam" :lol:
(Rozważania o błocie - i nie tylko - na grudę oraz gnicie strzałki przeniesione TU. Teolinek)
Wczorajsza pogoda wymarzona na spacer
Słonecznie, cieplutko
Nawet ziemia pachnie wiosennie
Nie widać jeszcze świeżej zieleni, ale zające ganiają, kuropatwy pofruwają.
Tak juz inaczej
Pogoda dobra, bo wreszcie nie pada
Zielono..majowo
Kuc nawet nie musi schylać się
Metoda "na głoda", czyli jak zapobiec ciagłemu zatrzymywaniu w celu konsumpcji
Zamiast marchewki wystarczy gałązka brzozy :lol:
Weksel dorobił się wreszcie przyzwoitego oglowia bezwędzdłowego, zamiast kantara