Padokowanie koni
Padokowanie koni
dakron Gdybyś Guli miała konia skoczka za 80 tysięcy złotych, to tak chętnie nie ganiałabyś z nim po okolicznych łąkach i lasach gdzie może doznać kontuzji i więcej na parkur nie zajrzy.Otóż to, zgadzam sie w całej rozciągłosci! A od siebie dodam, że jeśli taki sporo warty koń "snuje się" po wybiegu te 2-3 godziny, to i tak jest szczęśliwcem, bo panuje przekonanie, ze padok - jakby to nazwać - psuje sportowe konie, sprawia że one tracą "iskrę". Jest w tym trochę prawdy, bo fakt, że padok konie uspokaja, a są osoby które konia uważają za sportowego dopiero wtedy, kiedy ten jest tak napakowany energią, że aż go rozsadza i nie da się nad nim panować... ten mit jest całkiem żywy, w dość sporej grupie sportowców niestety.
Przypuszczam że nigdy na sportowym skoczku nie siedziałaś, bo inaczej wiedziałabyś że to szalenie energiczne konie i czasami nawet na parkurze treningowym trudno nad nimi zapanować.
Nie każdy koń nadaje się do wałęsania po lesie, niektóre są stworzone do celów wyższych, bo właśnie w tym celu zostały wyhodowane przez człowieka.
Temat wydzielony z wątku Jazda terenowa - co daje... Teolinek
dakron Gdybyś Guli miała konia skoczka za 80 tysięcy złotych, to tak chętnie nie ganiałabyś z nim po okolicznych łąkach i lasach gdzie może doznać kontuzji i więcej na parkur nie zajrzy.Otóż to, zgadzam sie w całej rozciągłosci! A od siebie dodam, że jeśli taki sporo warty koń "snuje się" po wybiegu te 2-3 godziny, to i tak jest szczęśliwcem, bo panuje przekonanie, ze padok - jakby to nazwać - psuje sportowe konie, sprawia że one tracą "iskrę". Jest w tym trochę prawdy, bo fakt, że padok konie uspokaja, a są osoby które konia uważają za sportowego dopiero wtedy, kiedy ten jest tak napakowany energią, że aż go rozsadza i nie da się nad nim panować... ten mit jest całkiem żywy, w dość sporej grupie sportowców niestety.
Przypuszczam że nigdy na sportowym skoczku nie siedziałaś, bo inaczej wiedziałabyś że to szalenie energiczne konie i czasami nawet na parkurze treningowym trudno nad nimi zapanować.
Nie każdy koń nadaje się do wałęsania po lesie, niektóre są stworzone do celów wyższych, bo właśnie w tym celu zostały wyhodowane przez człowieka.
zawsze mozna konia wypuścić w sąsiedztwie innego konia, niekoniecznie bezpośrednio z nim.
Uważam, że nawet konie sportowe powinny mieć możliwość i chodzenia po padoku- niekoniecznie cały dzień ale nie przesadzajmy, 2 godziny na padoku na pewno tej iskry nie popsują.
Tak samo teren- jestem jak najbardziej za regularną jazda w teren. A co do tego "impulsu" to może p. Wojciech się wypowie, w końcu ze sportowymi skoczkami miał/ma (?) do czynienia
Koń sportowy czy nie to zawsze koń, też ma instynkt stadny, tez ma potrzebę ruchu... jeśli nie zapewniamy mu realizacji tych potrzeb chociaż w pewnej części, narażamy go nie tyle co "fizycznie" na kontuzję, narażamy jego psychikę na przeciążenia. Zdrowie konia to nie tylko nogi które trzeba chronić przed kontuzja ale tez psychika- bardzo ważna.
Cytat:niekoniecznie cały dzień ale nie przesadzajmy, 2 godziny na padoku na pewno tej iskry nie popsują.Ne wiem - to trzeba rozmawiać ze skoczkami, nie ze mną.
Cytat:niekoniecznie cały dzień ale nie przesadzajmy, 2 godziny na padoku na pewno tej iskry nie popsują.Ne wiem - to trzeba rozmawiać ze skoczkami, nie ze mną.
dakron Gdybyś Guli miała konia skoczka za 80 tysięcy złotych, to tak chętnie nie ganiałabyś z nim po okolicznych łąkach i lasach gdzie może doznać kontuzji i więcej na parkur nie zajrzy.
dakron Gdybyś Guli miała konia skoczka za 80 tysięcy złotych, to tak chętnie nie ganiałabyś z nim po okolicznych łąkach i lasach gdzie może doznać kontuzji i więcej na parkur nie zajrzy.
Do sportu bierze się konie o specyficznych cechach charakteru, nie ma tam miejsca na miśki, konie flegmatyczne, nieuważne, leniwe.
Z tego co wiem to właściciele chętniej takie konie wstawiają do karuzeli niz wypuszczają na wybieg, koń krzywdę może sobie zrobić także przebywając w samotności, wystarczy że podnieci się przeprowadzaniem innych koni nieopodal wybiegu gdzie spaceruje.
Ostatnie 1,5 roku przebywam wśród koni wkkw, konieczność brania przez nie udziału w krosie daje im fory w stosunku do skoczków czy ujeżdżeniowców.
Dużo wyjazdów w teren i to w samotności, włącznie z przeszkodami. Myślę że konie te pracują bardzo ciężko, ale są troszkę szczęśliwsze od koni ujeżdżeniowych. Na pewno nie nudzą się ponieważ ich tydzień pracy jest bardzo urozmaicony
Skoczkowie prędzej puszczają konie niż dresażyści - ci dopieo mają "fisia". bo się boją pokopań itp.
Ja jeździłam w stajni skokowej i wszytskie konie chodziły na wybiegi, mogę zarzucać tej stajni wiele, ale nie było dnia, żeby wszytskie konie nie wyszły chociaż na trochę.
Ale spotkałam się z dresażystami, którzy nie puszczali koni, a co gorsza nie byli u nich codziennie, więc były dni kiedy konie stały non stop w stajni.
Ja jade w tym roku do byłego mistrza świata - wyraźnie podkreśla, że wszytskie jego konie chodzą na pastwiska! A ogólnie panuje przekonanie, że koń na trawie nie da rady wysoko skakać - a on najwyraźniej puszcza i ma wyniki(może zniknął z najwyższych zawodów, ale tylko dlatego, że ma młode konie - i pewnie dlatego chodzą na trawkę też) - oczywiście, że na samj trawie nie przejdzie parkuru 160cm, ale jak pójdzie na 2h na trawę a poza tym będżie odpowiednio kamriony, to nic sie nie stanie.
Miałam rok temu jechać do Ludo Philipearsta - nie wyszło, bo za mało chciał mi płacić, ale też podkreślał przy oazji rozmowy, że konie chodzą na wybiegi - co prawda raczej osobno i zawsze w ochraniaczach i to na wybiegi z równym podłożem, ale chodzą!
W Niemczech widziałam stajnię, gdzie konie też chodziły pojedynczo na piaskowy wybieg lub po dwa i po południu na karuzele lub bieżnię. Zesztą każda z 3 stajni, które opisuję mają bieżnie lub karuzele.
W Polsce niestety wielu skoczków nie puszcza koni w ogóle i nie dba o ich potrzeby ruchowe - to jest smutne, skoro patrzeć na autorytety, które to robią i koniom nic nie jest.
Najlepsi zagraniczni jeźdzcy jeżdżą też w tereny - może po równych drogach i wolniejszymi chodami, ale jeżdżą!!(choć nie wiem czy wszyscy).
ps nie wiem czy nowy wątek się nie tworzy :roll:
pytanie- czy impuls jaki powinien mieć dobry koń sportowy musi brac się z"wystania"? Moze należy poszukać innych pokładów tego "powera"?
Jeździłam na koniu klasy mistrzostw polski ale... west i on chodził caly dzien i cała noc po pastwisku. Ale o koni west tego powera jest raczej mniej, conajmniej w pleasure i trail a w tym właśnie konkurencjach koń byl najlepszy.
VisennaCytat:Gdybyś Guli miała konia skoczka za 80 tysięcy złotych, to tak chętnie nie ganiałabyś z nim po okolicznych łąkach i lasach gdzie może doznać kontuzji i więcej na parkur nie zajrzy.Otóż to, zgadzam sie w całej rozciągłosci!
Przypuszczam że nigdy na sportowym skoczku nie siedziałaś, bo inaczej wiedziałabyś że to szalenie energiczne konie i czasami nawet na parkurze treningowym trudno nad nimi zapanować.
Nie każdy koń nadaje się do wałęsania po lesie, niektóre są stworzone do celów wyższych, bo właśnie w tym celu zostały wyhodowane przez człowieka.
VisennaCytat:Gdybyś Guli miała konia skoczka za 80 tysięcy złotych, to tak chętnie nie ganiałabyś z nim po okolicznych łąkach i lasach gdzie może doznać kontuzji i więcej na parkur nie zajrzy.Otóż to, zgadzam sie w całej rozciągłosci!
Przypuszczam że nigdy na sportowym skoczku nie siedziałaś, bo inaczej wiedziałabyś że to szalenie energiczne konie i czasami nawet na parkurze treningowym trudno nad nimi zapanować.
Nie każdy koń nadaje się do wałęsania po lesie, niektóre są stworzone do celów wyższych, bo właśnie w tym celu zostały wyhodowane przez człowieka.
W pleasure i trail pozytywne jest opanowanie, spokój, skupienie, nie są to konkurencje wymagające szybkości, tylko w przypadku pleasure dobrego ruchu i elegancji, a w przypadku trail odwagi.
Dobry ruch skoczka nie bierze się z wystania tylko treningu, wydaje mi się że jednak względy finansowe powodują zatrzymanie tych koni z dala od stada i brykania w terenie.
wydaje mi się, ze bardziej kontuzjujemy sa wysokie skoki niż teren w stępo-klusie... Lub przebywanie na padoku z innym, łagodnym koniem. Jesli oba konie znają się to nie będą się kopać bez powodu- nie przesadzajmy. Jesli jednak już az tak boimy się o konia-chociaz padok sąsiadujący z padokiem innego konia.
To są trzy sportowe wałachy wkkw znające się od lat które po prostu się bawią spędzając czas na wybiegu. Codziennie przebywają na nim około 6 h i dodatkowo każdy pracuje pod siodłem dobrą godzinę. Te pościgi i chęć zabawy świadczą że są zdrowe, radosne i pełne energii.
dakron Nie każdy koń nadaje się do wałęsania po lesie, niektóre są stworzone do celów wyższych, bo właśnie w tym celu zostały wyhodowane przez człowieka.To chyba trochę niefortunne sformułowanie. Jakie są te cele wyższe? Czy w ogóle istnieje jakiś obiektywnie uznany cel wyższy istnienia niektórych koni w przeciwieństwie do celu istnienia reszty końskiego rodzaju? Kto ocenia, który cel jest wyższy, a który niższy?
dakron Nie każdy koń nadaje się do wałęsania po lesie, niektóre są stworzone do celów wyższych, bo właśnie w tym celu zostały wyhodowane przez człowieka.To chyba trochę niefortunne sformułowanie. Jakie są te cele wyższe? Czy w ogóle istnieje jakiś obiektywnie uznany cel wyższy istnienia niektórych koni w przeciwieństwie do celu istnienia reszty końskiego rodzaju? Kto ocenia, który cel jest wyższy, a który niższy?
Cytat:Z czym się zgadzasz tak ochoczo?Z czym? Z żadnym z tego co wymieniłaś to raz, a dwa - dlaczego na mnie napadasz?
Cytat:A możesz mi uświadomic jakie to są cele wyższe , dla których hoduje się konieDlaczego ja mam Ci to uświadamiać? Przecież to nie ja o nich pisałam?
Cytat:Dla mnie nie cena konia jest istotna, tylko j wartość jaką dla mnie przedstawia.No to super że tak uważasz, ale niestety nie wszyscy tak uważają, a prawda jest taka że to ich konie i będą je "trzymać" jak zechcą - i znów zaznaczam, to że potrafię ten fakt zauważyć, nie znaczy że to popieram, co byś znów nie pomyslała że piszę swoje przekonania. Otóż nie swoje, mam po prostu oczy otwarte i dostrzegam to co się dzieje na około...
A ta jest zawsze wyższa od jego ceny
I czy koń kosztuje 5 tys, czy 50 tys , to winien miec zapewnione takie warunki , jakie są mu potrzebne do harmonijnego rozwoju.
Cytat:Z czym się zgadzasz tak ochoczo?Z czym? Z żadnym z tego co wymieniłaś to raz, a dwa - dlaczego na mnie napadasz?
Cytat:A możesz mi uświadomic jakie to są cele wyższe , dla których hoduje się konieDlaczego ja mam Ci to uświadamiać? Przecież to nie ja o nich pisałam?
Cytat:Dla mnie nie cena konia jest istotna, tylko j wartość jaką dla mnie przedstawia.No to super że tak uważasz, ale niestety nie wszyscy tak uważają, a prawda jest taka że to ich konie i będą je "trzymać" jak zechcą - i znów zaznaczam, to że potrafię ten fakt zauważyć, nie znaczy że to popieram, co byś znów nie pomyslała że piszę swoje przekonania. Otóż nie swoje, mam po prostu oczy otwarte i dostrzegam to co się dzieje na około...
A ta jest zawsze wyższa od jego ceny
I czy koń kosztuje 5 tys, czy 50 tys , to winien miec zapewnione takie warunki , jakie są mu potrzebne do harmonijnego rozwoju.
Ale ubierając koniom ochraniacze i puszczając na dobrze ogrodzony i z miękkim, równym podłożem wybieg, można zniwelować ryzyko - ono zawsze jest, ale równie dobrze koń może się uszkodzić w czasie transportu czy na parkurze - dlatego powinno się puszczać sportowe konie, tylko jak ktoś sie boi to z rozsądkiem. Albo chociaż zapewnić odpowiednią ilośc ruchu na karuzeli lub bieżni i trening z dłuższym stępem. A pastwisko w małych ilościach żadnemu koniowi nie zaszkodzi.
No!Nie dajmy się zwariować, to ma być partnerski sport, a nie osiąganie sukcesów be zoglądania się na szczęście partnera. Wybieg nic koniowi nie zrobi, gdy jest on fachowo puszczany i nie ma na nim dołów, czy ogrodzenia z drutu kolczastego.