Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Nie chce skakać

Nie chce skakać

Nie chce skakać

Behemot

Junior Member

18
06-15-2011, 06:30 PM #1
Kobyłka w ogóle nie chce skakać, nawet te najmniejsze przeszkody, które mogłaby przejść stępem są dla niej problemem. Nie znam jej przeszłości, właściciel mówił że jest zepsuta i to dlatego czasami buntuje się podczas jazdy, nagle zatrzymuje się i zaczyna cofać, kombinator straszny. Pięknie reaguje na pomoce, tylko czasami jej odbija zwłaszcza przy wyjściu z padoku. To jestem w stanie sama skorygować, powoli dogaduje się z kobyłką. Prawdziwym problemem są przeszkody, unika ich jak ognia... Czy są jakieś ćwiczenia, żeby przekonać ją do tego minimalnego wysiłku?Proszę o jak najwięcej propozycji

<t></t>
Behemot
06-15-2011, 06:30 PM #1

Kobyłka w ogóle nie chce skakać, nawet te najmniejsze przeszkody, które mogłaby przejść stępem są dla niej problemem. Nie znam jej przeszłości, właściciel mówił że jest zepsuta i to dlatego czasami buntuje się podczas jazdy, nagle zatrzymuje się i zaczyna cofać, kombinator straszny. Pięknie reaguje na pomoce, tylko czasami jej odbija zwłaszcza przy wyjściu z padoku. To jestem w stanie sama skorygować, powoli dogaduje się z kobyłką. Prawdziwym problemem są przeszkody, unika ich jak ognia... Czy są jakieś ćwiczenia, żeby przekonać ją do tego minimalnego wysiłku?Proszę o jak najwięcej propozycji


<t></t>

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
06-15-2011, 07:49 PM #2
Zacząć od początku, a więc od przechodzenia przez drągi w stępie.
I nie próbowac skakać na koniu który nie współpracuje z jeźdźcem bez skoków-nic z tego nie będzie.
Najpierw trzeba konia ujeździć, przywrócić zaufanie i chęć do pracy a dopiero potem można skakać.
A skoki luzem?

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
06-15-2011, 07:49 PM #2

Zacząć od początku, a więc od przechodzenia przez drągi w stępie.
I nie próbowac skakać na koniu który nie współpracuje z jeźdźcem bez skoków-nic z tego nie będzie.
Najpierw trzeba konia ujeździć, przywrócić zaufanie i chęć do pracy a dopiero potem można skakać.
A skoki luzem?


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

Behemot

Junior Member

18
06-15-2011, 08:43 PM #3
Też tak myślałam. Właściciel na siłe probował na niej skakać, nawet za innymi koniami nie chciała. W ogóle nie próbuje na niej galopować, w kłusie przez te swoje wywijasy prawie wlazła w elektryczny paśnik i obie dostałybyśmy kopniakaSmile Ogólnie jest grzeczna, ale przez te jej kilkusekundowe odpały może zrobić sobie krzywde i mi przy okazji też... Jutro przygotuje drągi i zobacze jak zareagujeSmile

Dodam, że kobyłka przy siodłaniu zaczyna obgryzać różne rzeczy, a gdy na nią wsiadam napiera na mnie i strasznie się wierci, robi to ze stresu przed jazdą? Czy jazda może być stresogenna dla konia?

<t></t>
Behemot
06-15-2011, 08:43 PM #3

Też tak myślałam. Właściciel na siłe probował na niej skakać, nawet za innymi koniami nie chciała. W ogóle nie próbuje na niej galopować, w kłusie przez te swoje wywijasy prawie wlazła w elektryczny paśnik i obie dostałybyśmy kopniakaSmile Ogólnie jest grzeczna, ale przez te jej kilkusekundowe odpały może zrobić sobie krzywde i mi przy okazji też... Jutro przygotuje drągi i zobacze jak zareagujeSmile

Dodam, że kobyłka przy siodłaniu zaczyna obgryzać różne rzeczy, a gdy na nią wsiadam napiera na mnie i strasznie się wierci, robi to ze stresu przed jazdą? Czy jazda może być stresogenna dla konia?


<t></t>

karesowa

Member

57
06-16-2011, 07:48 AM #4
Kiedyś jeździłam w zaprzyjaźnionej stajni na hanowerskiej kobyłce która była po wysokim sporcie. Była bardzo, bardzo grzeczna, ujeżdżeniowo zrobiona fantastycznie, odpowiadała na najdelikatniej użyte pomoce, chętna do pracy szczera-normalnie anioł nie koń... aż do momentu w którym chciałam przejść przez drążki w kłusie, myślałam że rozniesie mnie, zabije siebie i że obie nie wyjdziemy z tego żywo, takiego czegoś nie widziałam nigdy w życiu. Nie widząc sensu dalszego przekonywania ja do przejścia przez drążku odpuściłam, ale kobyłka całą resztę jazdy była bardzo zestresowana, spięta, a obok leżących drążków nie chciała nawet przechodzić. Potem zapytałam właściciela co z nią jest?? Okazało się że kobyłka miała poważny wypadek na przeszkodzie kilka lat temu zanim ją kupił i że drążki i przeszkody wzbudzają w niej takie reakcje, on ją kupił bo sam był nielotem i nie szukał konia do skoków a a do spacerów w terenie i podciągnięcia się ujeżdżeniowo więc była idealna.Może i z Twoim koniem jest podobnie, może ma złe wspomnienia, boi się i dlatego tak reaguje?? Radziłabym zacząć wszystko od początku, powolutku, na spokojnie. Problemy przy wsiadaniu także mogą wiązać się ze stresem.

<t></t>
karesowa
06-16-2011, 07:48 AM #4

Kiedyś jeździłam w zaprzyjaźnionej stajni na hanowerskiej kobyłce która była po wysokim sporcie. Była bardzo, bardzo grzeczna, ujeżdżeniowo zrobiona fantastycznie, odpowiadała na najdelikatniej użyte pomoce, chętna do pracy szczera-normalnie anioł nie koń... aż do momentu w którym chciałam przejść przez drążki w kłusie, myślałam że rozniesie mnie, zabije siebie i że obie nie wyjdziemy z tego żywo, takiego czegoś nie widziałam nigdy w życiu. Nie widząc sensu dalszego przekonywania ja do przejścia przez drążku odpuściłam, ale kobyłka całą resztę jazdy była bardzo zestresowana, spięta, a obok leżących drążków nie chciała nawet przechodzić. Potem zapytałam właściciela co z nią jest?? Okazało się że kobyłka miała poważny wypadek na przeszkodzie kilka lat temu zanim ją kupił i że drążki i przeszkody wzbudzają w niej takie reakcje, on ją kupił bo sam był nielotem i nie szukał konia do skoków a a do spacerów w terenie i podciągnięcia się ujeżdżeniowo więc była idealna.Może i z Twoim koniem jest podobnie, może ma złe wspomnienia, boi się i dlatego tak reaguje?? Radziłabym zacząć wszystko od początku, powolutku, na spokojnie. Problemy przy wsiadaniu także mogą wiązać się ze stresem.


<t></t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
06-16-2011, 08:45 AM #5
A ile kobyłka ma lat?

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
06-16-2011, 08:45 AM #5

A ile kobyłka ma lat?


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Behemot

Junior Member

18
06-16-2011, 10:41 AM #6
Kobyłka ma 10 lat

<t></t>
Behemot
06-16-2011, 10:41 AM #6

Kobyłka ma 10 lat


<t></t>

 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 2 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 2 gości