Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Witamy na naszym forum!

Witamy na naszym forum!

Witamy na naszym forum!

Strony (21): Wstecz 1 2 3 4 5 21 Dalej  
met

Junior Member

21
10-29-2007, 09:48 PM #31
bry 8)
met
10-29-2007, 09:48 PM #31

bry 8)

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
11-01-2007, 06:08 PM #32
Przed chwilą odkryłem ,że mamy pierwszy mały jubileusz.
Dziś zarejestrowała się setna osoba na naszym forum!
Chyba otworzę z tej okazji flaszkę!
Pozdrawiam wszystkich.
W.M.
Wojciech Mickunas
11-01-2007, 06:08 PM #32

Przed chwilą odkryłem ,że mamy pierwszy mały jubileusz.
Dziś zarejestrowała się setna osoba na naszym forum!
Chyba otworzę z tej okazji flaszkę!
Pozdrawiam wszystkich.
W.M.

T.B.

Member

147
11-01-2007, 06:55 PM #33
Zdrowie Trenera! Smile

Co Trener pije?
(U nas dzisiaj nalewki - wagnerówki. Żona aroniową, ja korzenną. :? )
T.B.
11-01-2007, 06:55 PM #33

Zdrowie Trenera! Smile

Co Trener pije?
(U nas dzisiaj nalewki - wagnerówki. Żona aroniową, ja korzenną. :? )

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
11-01-2007, 07:59 PM #34
Dziękuję!
Dobra nalewka nie jest zła!
Ja sobie nalałem Ballantines , a co , z takiej okazji można!
Wojciech Mickunas
11-01-2007, 07:59 PM #34

Dziękuję!
Dobra nalewka nie jest zła!
Ja sobie nalałem Ballantines , a co , z takiej okazji można!

jacek

Junior Member

5
11-01-2007, 08:09 PM #35
Witam,
jest i 101.
Pozdrawiam wszystkich pijących i idę sobie nalać,
jacek
jacek
11-01-2007, 08:09 PM #35

Witam,
jest i 101.
Pozdrawiam wszystkich pijących i idę sobie nalać,
jacek

Lutejaxx

Administrator

2,782
11-01-2007, 08:14 PM #36
oooo alkohol...no na tym to ja się wreszcie znam!!!!
A skoro lubimy tu mieszać alkohole to...proponuję miodunkę...ale z aronii. Smaczna, zdrowa i mocna.

Może kiedyś Wam podeślę..ale póki co napijmy sie wirtualnie!!
Lutejaxx
11-01-2007, 08:14 PM #36

oooo alkohol...no na tym to ja się wreszcie znam!!!!
A skoro lubimy tu mieszać alkohole to...proponuję miodunkę...ale z aronii. Smaczna, zdrowa i mocna.

Może kiedyś Wam podeślę..ale póki co napijmy sie wirtualnie!!

edzia69

Junior Member

18
11-07-2007, 09:52 AM #37
Witam wszystkich, wczoraj WAS odkryłam, widzę tu świetnych ludzi,którym "sport" nie przesłania koni. Serdeczne pozdrowienia dla Trenera.e

<t>Welcome to Hell</t>
edzia69
11-07-2007, 09:52 AM #37

Witam wszystkich, wczoraj WAS odkryłam, widzę tu świetnych ludzi,którym "sport" nie przesłania koni. Serdeczne pozdrowienia dla Trenera.e


<t>Welcome to Hell</t>

Tania

Senior Member

260
11-09-2007, 11:23 AM #38
Witam i ja.Widzę całą masę znajomych.
Powodzenia autorom forum.
Tania
11-09-2007, 11:23 AM #38

Witam i ja.Widzę całą masę znajomych.
Powodzenia autorom forum.

jut

Junior Member

14
11-20-2007, 11:10 PM #39
Witam i ja..
filmu i pomysłu na forum gratuluję bardzo.
Pozwole sobie także przekazać Pani Małgorzacie, że jest, wg mnie, wybitnym jeźdźcem i niesamowitym człowieiem, życząc Jej tym samym, z człego serca, p o w o d z e n i a ! ! !
A co do mojego sposobu jeżdżenia, to zwykłam (nastawiając się często na krytykę różnych "fachowców") jeździć bez wędzidła w tak zwane gorsze dni, kiedy jestem np: bardzo zmęczona. Obawiam się bowiem, iż nie jestem się w stanie do końca skoncentrować i mogę niechcący zrobić mym koniom krzywdę. Jeździmy tak do lasu często w ramach mojego relaksu i niespecjalnego obciążania koni.
Pozdrawiam serdecznie..
jut
11-20-2007, 11:10 PM #39

Witam i ja..
filmu i pomysłu na forum gratuluję bardzo.
Pozwole sobie także przekazać Pani Małgorzacie, że jest, wg mnie, wybitnym jeźdźcem i niesamowitym człowieiem, życząc Jej tym samym, z człego serca, p o w o d z e n i a ! ! !
A co do mojego sposobu jeżdżenia, to zwykłam (nastawiając się często na krytykę różnych "fachowców") jeździć bez wędzidła w tak zwane gorsze dni, kiedy jestem np: bardzo zmęczona. Obawiam się bowiem, iż nie jestem się w stanie do końca skoncentrować i mogę niechcący zrobić mym koniom krzywdę. Jeździmy tak do lasu często w ramach mojego relaksu i niespecjalnego obciążania koni.
Pozdrawiam serdecznie..

Promyl

Junior Member

29
11-21-2007, 09:33 AM #40
No to i ja się przedstawię Smile
Jestem od dziecka mocno zakochana w koniach ... Miałam szczęście dużo obserwować konie w dzieciństwie i nie poprzestałam na tym Smile
Od 4 lat posiadam klaczkę Iskrę, którą wykupiłam od handlarzy, gdzie miała zostać sprzedana na rzeź jako niebezpieczny koń.
Tak zwane "naturalne" metody pracy pozwoliły mi na rozpoczęcie dialogu z moim Rudym szczęściem, choć przed nami jeszcze WIELE pracy.
Cała nasza historia znajduje się na prowadzonym przeze mnie blogu Smile
Miałam też przyjemność drukować artykuł w Koniu Polskim o nas i naszej pracy. Jeśli ktoś czytał wrześniowego Konia - to my Big Grin

Ciężko mi streścić wszystko co chciałabym opowiedzieć (o Iskrze mogę bez końca ! ), więc jeśli ktoś zechce nas poznać bliżej to myślę, że jakoś z czasem to nastąpi a tymczasem zapraszam na mojego bloga.
Bardzo się cieszę, że tu trafiłamSmile
I straszliwie się cieszę, że tak zacne osoby zaczęły głośno propagować naturalne podejście do konia !!!
GRATULUJĘ FILMU i mam nadzieję wiele się tu nauczyć Smile

<r><URL url="http://www.promyl.blog.onet.pl">http://www.promyl.blog.onet.pl</URL></r>
Promyl
11-21-2007, 09:33 AM #40

No to i ja się przedstawię Smile
Jestem od dziecka mocno zakochana w koniach ... Miałam szczęście dużo obserwować konie w dzieciństwie i nie poprzestałam na tym Smile
Od 4 lat posiadam klaczkę Iskrę, którą wykupiłam od handlarzy, gdzie miała zostać sprzedana na rzeź jako niebezpieczny koń.
Tak zwane "naturalne" metody pracy pozwoliły mi na rozpoczęcie dialogu z moim Rudym szczęściem, choć przed nami jeszcze WIELE pracy.
Cała nasza historia znajduje się na prowadzonym przeze mnie blogu Smile
Miałam też przyjemność drukować artykuł w Koniu Polskim o nas i naszej pracy. Jeśli ktoś czytał wrześniowego Konia - to my Big Grin

Ciężko mi streścić wszystko co chciałabym opowiedzieć (o Iskrze mogę bez końca ! ), więc jeśli ktoś zechce nas poznać bliżej to myślę, że jakoś z czasem to nastąpi a tymczasem zapraszam na mojego bloga.
Bardzo się cieszę, że tu trafiłamSmile
I straszliwie się cieszę, że tak zacne osoby zaczęły głośno propagować naturalne podejście do konia !!!
GRATULUJĘ FILMU i mam nadzieję wiele się tu nauczyć Smile


<r><URL url="http://www.promyl.blog.onet.pl">http://www.promyl.blog.onet.pl</URL></r>

Ela Rapta

Member

171
11-28-2007, 01:51 PM #41
To i ja witam wszystkich Big Grin Widzę tu dużo znajomych a dzięki Ailusi jeste i ja. Trafiłam tu dzięki niej bo interesuje mnie jazda bez wędzideł.
Posiadam własnego konia od 1,5 roku. Jest to klacz sp o imieniu Roksa. W kwietniu kończy 3 lata.
Myślę że na początek wystarczy a reszta wyjdzie w trakcie. Pozdrawiam wszystkich Big Grin
Ela Rapta
11-28-2007, 01:51 PM #41

To i ja witam wszystkich Big Grin Widzę tu dużo znajomych a dzięki Ailusi jeste i ja. Trafiłam tu dzięki niej bo interesuje mnie jazda bez wędzideł.
Posiadam własnego konia od 1,5 roku. Jest to klacz sp o imieniu Roksa. W kwietniu kończy 3 lata.
Myślę że na początek wystarczy a reszta wyjdzie w trakcie. Pozdrawiam wszystkich Big Grin

Małgorzata Pasieka

Junior Member

20
12-19-2007, 11:36 AM #42
Witam wszystkich Big Grin Chciałam pogratulować pomysłu na film - już nie mogę się doczekać następnej części :lol:
Jak każdy na tym forum z całego serca kocham konie. Mam nadzieję, że dużo się nauczę czytając wypowiedzi ludzi o wiele mądrzejszych ode mnie i o wiele bardziej doświadczonych 8)
Pozdrawiam =)
Małgorzata Pasieka
12-19-2007, 11:36 AM #42

Witam wszystkich Big Grin Chciałam pogratulować pomysłu na film - już nie mogę się doczekać następnej części :lol:
Jak każdy na tym forum z całego serca kocham konie. Mam nadzieję, że dużo się nauczę czytając wypowiedzi ludzi o wiele mądrzejszych ode mnie i o wiele bardziej doświadczonych 8)
Pozdrawiam =)

Cejloniara

Posting Freak

1,108
12-19-2007, 11:39 AM #43
Witaj Nimris Smile Rozgość się, usiąć wygodnie, poczytaj i podziel się swoimi uwagami i doświadczeniami Wink Wszytskiego dobrego na początek Smile

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
12-19-2007, 11:39 AM #43

Witaj Nimris Smile Rozgość się, usiąć wygodnie, poczytaj i podziel się swoimi uwagami i doświadczeniami Wink Wszytskiego dobrego na początek Smile


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

lovewithhorse

Junior Member

7
12-28-2007, 08:39 AM #44
WitajcieWink Trafiłam tu przez jasminę z QniaSmile Nie posiadam własnego konia i niestety nie wygląda, na to abym go miała. Naturalnym jeździectwem zaczęłam się interesować w październiku. Jestem w trakcie czytania książki pana Wojtka - Trener radzi. Gratuluje pomysłu i tak ciekawych działów. Najbardziej zaciekawiły mnie te z patentami. Gratuluję również pomysłu stworzenia tego wspaniałego filmu. pozdrawiam:*
lovewithhorse
12-28-2007, 08:39 AM #44

WitajcieWink Trafiłam tu przez jasminę z QniaSmile Nie posiadam własnego konia i niestety nie wygląda, na to abym go miała. Naturalnym jeździectwem zaczęłam się interesować w październiku. Jestem w trakcie czytania książki pana Wojtka - Trener radzi. Gratuluje pomysłu i tak ciekawych działów. Najbardziej zaciekawiły mnie te z patentami. Gratuluję również pomysłu stworzenia tego wspaniałego filmu. pozdrawiam:*

branka

Posting Freak

2,096
12-28-2007, 01:42 PM #45
Witam serdecznie wszystkich na forum. Może to dziwne, ale filmu o którym tak tu głośno i chyba dzięki któremu jest to forum, osobiście jeszcze nie widziałam(spokojnie - obejrze go!). Nie było mnie w kraju jakiś czas i wyszłam z krajowych tematów jeździeckich. Myślę sobie jednak, że na tym forum wiele ciekawego można się dowiedzieć filmu nie znając.
Co mnie cieszy - pozytywne podejście do jazdy bez ogłowia. W mojej poprzedniej stajni, gdzie jeszcze trenowałam(tak, bywało nawet że się startowało :wink: ), moja trenerka absolutnie nie pozwalała siadać na konia na oklep lub bez wędzidła, a jak kiedyś mimo wszystko jeżdziłam na kantarze i mnie zobaczyła, to sie mooocno zdenerwowała.
Ale, jako że teraz jeżdżę sama i mam konia w stajni, gdzie nikt sie o nic nie czepia... to już wiecie, jaki mam plan na jutrzejszy trening Big Grin
Ciekawa jestem, jak mi z moim koniem wyjdzie jazda na kantarze, mam trochę nadpobudliwą i nerwową folblutke(nie żeby była potworem, ale zimą jeżdżę po ogromnej łące, gdzie w lecie jeździłam na galop, bo tylko dam jest dobre podłoże teraz, no i koń to uporczywie zdaje się pamiętać. Co jednak nie oznacza jakiś napadów galopu, brykania czy tym podobnych, ale spieszenie i caplowanie - choć przez ostatnie 2 tygodnie sie nie pojawiło i mam nadzieję, że mamy to za sobą). Oprócz tego mam skłonności do nadużywania ręki, gdy się pojawia problem(próbuje nad tą okroną skołonnością pracować, ale mimo wszystko...pewnie ci co jeżdżą sami wiedzą, jak ciężko się jeździ bez trenera i jak łatwo popsuć sobie tygodnie pracy w 10 minut! przez własną głupotę).
Więc liczę, że jazda bez wędzidła pokaże mi może trochę, czy to co traktuje jako rozluźnienię i jazdę 'od zadu', jest rzeczywiście właśnie tym i jak bardzo moja ręka ma wpływ na pozycję głowy mojego konia. Bo ja niby mam mało w reku, utrzymuje lekki, żywy( o czym była mowa wcześniej)kontakt tylko, ale wciąż mam czasem wrażenie, że to nie o to chodzi. Poza tym koń często zaczyna mi lecieć jak widzi przestrzeń, napiera na wędzidło i to nie ma nic wspólnego z impulsem i rozluźnieniem. Umiem to opanowac niby, ale wtedy z koleji zdarza mi się czasem konia lekko uśpić :roll: I bądź tu człowieku madry :?
branka
12-28-2007, 01:42 PM #45

Witam serdecznie wszystkich na forum. Może to dziwne, ale filmu o którym tak tu głośno i chyba dzięki któremu jest to forum, osobiście jeszcze nie widziałam(spokojnie - obejrze go!). Nie było mnie w kraju jakiś czas i wyszłam z krajowych tematów jeździeckich. Myślę sobie jednak, że na tym forum wiele ciekawego można się dowiedzieć filmu nie znając.
Co mnie cieszy - pozytywne podejście do jazdy bez ogłowia. W mojej poprzedniej stajni, gdzie jeszcze trenowałam(tak, bywało nawet że się startowało :wink: ), moja trenerka absolutnie nie pozwalała siadać na konia na oklep lub bez wędzidła, a jak kiedyś mimo wszystko jeżdziłam na kantarze i mnie zobaczyła, to sie mooocno zdenerwowała.
Ale, jako że teraz jeżdżę sama i mam konia w stajni, gdzie nikt sie o nic nie czepia... to już wiecie, jaki mam plan na jutrzejszy trening Big Grin
Ciekawa jestem, jak mi z moim koniem wyjdzie jazda na kantarze, mam trochę nadpobudliwą i nerwową folblutke(nie żeby była potworem, ale zimą jeżdżę po ogromnej łące, gdzie w lecie jeździłam na galop, bo tylko dam jest dobre podłoże teraz, no i koń to uporczywie zdaje się pamiętać. Co jednak nie oznacza jakiś napadów galopu, brykania czy tym podobnych, ale spieszenie i caplowanie - choć przez ostatnie 2 tygodnie sie nie pojawiło i mam nadzieję, że mamy to za sobą). Oprócz tego mam skłonności do nadużywania ręki, gdy się pojawia problem(próbuje nad tą okroną skołonnością pracować, ale mimo wszystko...pewnie ci co jeżdżą sami wiedzą, jak ciężko się jeździ bez trenera i jak łatwo popsuć sobie tygodnie pracy w 10 minut! przez własną głupotę).
Więc liczę, że jazda bez wędzidła pokaże mi może trochę, czy to co traktuje jako rozluźnienię i jazdę 'od zadu', jest rzeczywiście właśnie tym i jak bardzo moja ręka ma wpływ na pozycję głowy mojego konia. Bo ja niby mam mało w reku, utrzymuje lekki, żywy( o czym była mowa wcześniej)kontakt tylko, ale wciąż mam czasem wrażenie, że to nie o to chodzi. Poza tym koń często zaczyna mi lecieć jak widzi przestrzeń, napiera na wędzidło i to nie ma nic wspólnego z impulsem i rozluźnieniem. Umiem to opanowac niby, ale wtedy z koleji zdarza mi się czasem konia lekko uśpić :roll: I bądź tu człowieku madry :?

Strony (21): Wstecz 1 2 3 4 5 21 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 2 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 2 gości