Kłus wyciągnięty
Kłus wyciągnięty
Mam takie pytanie trochę w nawiązaniu do tej dyskusji.
Czy o niektórych ruchach/chodach można mówić, jesli koń wykonuje je sam na wolności, a nie pod jeźdźcem? Wiem, że definicja kłusa wyciągniętego jest w przepisach FEI ale czy kłus wyciągnięty to jest coś, co koń wykonuje tylko pod jeźdźcem? Czy o koniu poruszającym się bardzo, bardzo podobnie jak w kłusie wyciągniętym, ale luzem, jak na pokazanych tu przykładach, można mówić, że to kłus wyciągnięty?
Ja zawsze rozumiałam to tak, że koń na wolności wykonuje wszystkie te ruchu, o które go prosimy w próbie ujeżdżeniowej tylko wspólnie z jeźdźcem i dzięki treningowi mozna te ruchu udoskonalić, wyszlifować itd. Czyli koń na wolności porusza się np. kłusem wyciągniętym, ale pod jeźdźcem ruch ten jest zabgrejdowany Mam nadzieję, że wyrażam się jasno? Czy np. siwy kucyk ze zdjęcia wklejonego przez Julię porusza się kłusem wyciągniętym? Czy nie?
Cytat:czy kucyk na zdjęciu porusza się kłusem wyciągniętym ?Kłusem wyciągniętym i to jakim :!: na tych krótkich nóżkach .
Cejloniara napsała
Cytat:czy kucyk na zdjęciu porusza się kłusem wyciągniętym ?Kłusem wyciągniętym i to jakim :!: na tych krótkich nóżkach .
Tak własnie, pamietam łosia!! ale juz kilka razy spotkałam się z takim twierdzeniem (w necie i na żywo ostatnio), że kłus wyciągnięty to jest tylko pod jeźdźcem i pokazywanie go na łosiu lub koniu luzem to coś śmiesznego i nieuprawnionego... no i się tak zastanawiałam, jak by tu takie coś odeprzeć
Cytat:dzięki treningowi mozna te ruchu udoskonalić, wyszlifować itd.
Cytat:dzięki treningowi mozna te ruchu udoskonalić, wyszlifować itd.
Kto zgadnie kto to taki?
Można się domyśleć po sposobie trzymana wodzy Ale poczekam co inni powiedzą :wink:
Nie na F, ale za to ma w nazwisku literkę "ö"
Otto Lörke?
Tak! A to jego kolega z Military Riding Institute w Hanowerze - Richard Wätjen (rozczarował mnie, wcześniej znałam go tylko z zachwycającego zdjęcia w lewadzie):
A tu więcej tego pana - Richard Wätjen - ale już na żadnym zdjęciu nie jest taki wspaniały jak na siwym Pluto Kerce. I buzie koni, na których siedzi też już nie są takie spokojne jak u Pluto (na niektórych zdjęciach wręcz okropnie smutne).
Dwóch pozostałych słynnych absolwentów zdaje się, że nie miało takich "nowoczesnych" pomysłów. Ale nie jestem pewna, bo nie znalazłam ich zdjęć w kłusie wyciągniętym. Podlinkowuję - Felix Bürkner i jedno duże zdjęcie Gustava Stensbecka na koniu Ten Drugi.
To chyba gdzieś na etapie Lorke'a nastąpił rozłam ujeżdżenia na klasyczne (wyższą szkołę) i nowoczesne...? Ale też nie jestem pewna. Może ktoś wie o tym coś więcej?
A ja sądziłem, że ten rozłam o którym piszesz to od Caprillego.
Caprilli zrewolucjonizował skoki i wyszło to tej konkurencji na plus. Niemcy unowocześnili ujeżdżenie i wielka szkoda. Ale zawsze może nastąpić odwrotny proces - uklasycznienia nowoczesności. Kto wie
Ok, nie upieram się. Ja po prostu patrzyłem szerzej, na jeździectwo , a nie na konkretną dyscyplinę.
Cejloniara ale juz kilka razy spotkałam się z takim twierdzeniem (w necie i na żywo ostatnio), że kłus wyciągnięty to jest tylko pod jeźdźcem i pokazywanie go na łosiu lub koniu luzem to coś śmiesznego i nieuprawnionego... no i się tak zastanawiałam, jak by tu takie coś odeprzeć
Cejloniara ale juz kilka razy spotkałam się z takim twierdzeniem (w necie i na żywo ostatnio), że kłus wyciągnięty to jest tylko pod jeźdźcem i pokazywanie go na łosiu lub koniu luzem to coś śmiesznego i nieuprawnionego... no i się tak zastanawiałam, jak by tu takie coś odeprzeć
http://www.youtube.com/watch?v=oVE0cq1zqWI
ktoś to wrzucił na innym forum:-)
Nie sądzicie że tu jest całkiem fajny wyciągnięty kłus? Chodzi mi o drugi, pod koniec przejazdu. I strasznie mi sie podoba sekwencja ze zmianami ale to nie na temat:-)
W każdym razie ten kłus tutaj robi takie naturalne wrażenie a nie sztuczne wymachiwanie łapami:-)