Hipologia Kategoria Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki Konie..nasze konie :)

Konie..nasze konie :)

Konie..nasze konie :)

Strony (72): Wstecz 1 52 53 54 55 56 72 Dalej  
sonia_konik

Junior Member

12
03-30-2010, 09:36 PM #796
coż, w inny sposób spróbuję coś dodać, ale to po świętach, teraz niestety trochę pracy, nie tylko z końmi niestety... Smile

<t>... Największe szczęście w świecie na końskim leży grzbiecie...</t>
sonia_konik
03-30-2010, 09:36 PM #796

coż, w inny sposób spróbuję coś dodać, ale to po świętach, teraz niestety trochę pracy, nie tylko z końmi niestety... Smile


<t>... Największe szczęście w świecie na końskim leży grzbiecie...</t>

Hedone

Member

89
05-21-2010, 12:02 PM #797
Odświeżam wątek, bo chce się z Wami podzieli radosną nowina! Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem to w środę stanę się właścicielką pierwszego "Naprawdę Własnego Konia" Smile

Oto Kukiełka i ja:
[Obrazek: 64170012.jpg]

Ach jaka jestem podekscytowana! Smile Trzymajcie kciuki!

<t></t>
Hedone
05-21-2010, 12:02 PM #797

Odświeżam wątek, bo chce się z Wami podzieli radosną nowina! Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem to w środę stanę się właścicielką pierwszego "Naprawdę Własnego Konia" Smile

Oto Kukiełka i ja:
[Obrazek: 64170012.jpg]

Ach jaka jestem podekscytowana! Smile Trzymajcie kciuki!


<t></t>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
05-21-2010, 12:37 PM #798
Trzymam mocno kciuki, bo pięknie razem wyglądacie!! Smile

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
05-21-2010, 12:37 PM #798

Trzymam mocno kciuki, bo pięknie razem wyglądacie!! Smile


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

06-07-2010, 11:08 AM #799
Konie nie moje ale widoczek ciekawy Big Grin

Londyn, widok z parku Madshute na Canary Wharf
Załączone pliki
.jpg
madshute055.jpg
Rozmiar: 136.29 KB / Pobrań: 5,227

<r>....ogromny wilk, jedno z trójki dzieci, jakie Loki miał z olbrzymką Angerbodą.<br/>
<br/>
Fenrir-wilk zerwie łańcuchy i połknie słońce.<br/>
<URL url="http://www.suchecka.com"><s>http://</s>http://www.suchecka.com<e></e></URL><br/>
<URL url="https://www.facebook.com/KatarzynaSucheckaPhotography"><s>http://</s>https://www.facebook.com/Kata...ography<e></e></URL></r>
Katarzyna Suchecka
06-07-2010, 11:08 AM #799

Konie nie moje ale widoczek ciekawy Big Grin

Londyn, widok z parku Madshute na Canary Wharf

Załączone pliki
.jpg
madshute055.jpg
Rozmiar: 136.29 KB / Pobrań: 5,227

<r>....ogromny wilk, jedno z trójki dzieci, jakie Loki miał z olbrzymką Angerbodą.<br/>
<br/>
Fenrir-wilk zerwie łańcuchy i połknie słońce.<br/>
<URL url="http://www.suchecka.com"><s>http://</s>http://www.suchecka.com<e></e></URL><br/>
<URL url="https://www.facebook.com/KatarzynaSucheckaPhotography"><s>http://</s>https://www.facebook.com/Kata...ography<e></e></URL></r>

Marek Wiśniewski

Senior Member

253
07-18-2010, 10:25 PM #800
Pamiętacie jeszcze Szelkę?
Od jakiegoś czasu zaczęliśmy się uczyć (wspólnie) ku uciesze naszych sportowców :wink:
Mówią o nas "sznurki"

[Obrazek: Szelinek04072010074jpga.jpg]

[Obrazek: Szelinek04072010076jpga.jpg]

[Obrazek: Szelinek04072010045jpga.jpg]

a po zajęciach trochę luzu...

[Obrazek: Szelinek04072010104jpga.jpg]

<t></t>
Marek Wiśniewski
07-18-2010, 10:25 PM #800

Pamiętacie jeszcze Szelkę?
Od jakiegoś czasu zaczęliśmy się uczyć (wspólnie) ku uciesze naszych sportowców :wink:
Mówią o nas "sznurki"

[Obrazek: Szelinek04072010074jpga.jpg]

[Obrazek: Szelinek04072010076jpga.jpg]

[Obrazek: Szelinek04072010045jpga.jpg]

a po zajęciach trochę luzu...

[Obrazek: Szelinek04072010104jpga.jpg]


<t></t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
07-18-2010, 10:35 PM #801
Ja pamiętam bardzo dobrze, bo wielce mi się Szelka podoba! A "amfas" to już w ogóle Wink I nawet nie chodzi o to, że jest siwa 8)

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
07-18-2010, 10:35 PM #801

Ja pamiętam bardzo dobrze, bo wielce mi się Szelka podoba! A "amfas" to już w ogóle Wink I nawet nie chodzi o to, że jest siwa 8)


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
07-19-2010, 06:09 AM #802
Ale piękna ta SZEKLA :!: Smile

<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
07-19-2010, 06:09 AM #802

Ale piękna ta SZEKLA :!: Smile


<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>

Ola Wewiórska

Senior Member

301
07-20-2010, 08:09 AM #803
Szelka jak zwykle piękna Smile Czy mi sie wydaje czy urosła? W jakim ona jest teraz wieku? A swoją drogą - dawno Was tu nie widziałam. Poproszę o więcej fotek z "treningów" i nie tylko Smile

<t></t>
Ola Wewiórska
07-20-2010, 08:09 AM #803

Szelka jak zwykle piękna Smile Czy mi sie wydaje czy urosła? W jakim ona jest teraz wieku? A swoją drogą - dawno Was tu nie widziałam. Poproszę o więcej fotek z "treningów" i nie tylko Smile


<t></t>

Marek Wiśniewski

Senior Member

253
07-20-2010, 05:49 PM #804
Dziękujemy wszystkim pięknie Big Grin
Olu- jesteśmy tu często- tylko my czytacze raczej jesteśmy niż pisacze- uczyć się tu przyszlim Big Grin
Szelka 6-ego czerwca skończyła 3 lata, owszem ostatnio urosła (całe 2 cm) mierzy sobie ok 150 cm w kłębie (ale jeszcze rośnie :wink: )- więc raczej z tych niedużych (skąd ja to znam?)
Jula- to, że siwa chyba trochę też- co?

<t></t>
Marek Wiśniewski
07-20-2010, 05:49 PM #804

Dziękujemy wszystkim pięknie Big Grin
Olu- jesteśmy tu często- tylko my czytacze raczej jesteśmy niż pisacze- uczyć się tu przyszlim Big Grin
Szelka 6-ego czerwca skończyła 3 lata, owszem ostatnio urosła (całe 2 cm) mierzy sobie ok 150 cm w kłębie (ale jeszcze rośnie :wink: )- więc raczej z tych niedużych (skąd ja to znam?)
Jula- to, że siwa chyba trochę też- co?


<t></t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
07-20-2010, 07:40 PM #805
Mam szajbę na punkcie siwków (wszystkie moje trzy to siwki), ale ona jest wyjątkowa - radzę przypiąć przy kantarku coś czerwonego, bo ktoś Ci ją jeszcze zauroczy :) Jesteś szczęściarz! I ona chyba też szczęściara :)

To przy okazji wkleję jeszcze moje trzy leniuchy:
[Obrazek: 2.jpg?w=500&h=375]
[Obrazek: 1.jpg?w=500&h=375]
[Obrazek: 4639009499_864702bef4.jpg]

Ten malec to nasz nowy towarzysz - niebieskooki kucyk Gabryś. Przez ostatni weekend uczył się na podstawie obserwacji (i trochę kąsając krosno) jak robić dywaniki w drodze recyklingu. Tkwił przy naszej koleżance prządce dobrych 5 godzin i zasnął tylko 4 razy.

[Obrazek: 4807873361_2257d4c875.jpg]

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
07-20-2010, 07:40 PM #805

Mam szajbę na punkcie siwków (wszystkie moje trzy to siwki), ale ona jest wyjątkowa - radzę przypiąć przy kantarku coś czerwonego, bo ktoś Ci ją jeszcze zauroczy :) Jesteś szczęściarz! I ona chyba też szczęściara :)

To przy okazji wkleję jeszcze moje trzy leniuchy:
[Obrazek: 2.jpg?w=500&h=375]
[Obrazek: 1.jpg?w=500&h=375]
[Obrazek: 4639009499_864702bef4.jpg]

Ten malec to nasz nowy towarzysz - niebieskooki kucyk Gabryś. Przez ostatni weekend uczył się na podstawie obserwacji (i trochę kąsając krosno) jak robić dywaniki w drodze recyklingu. Tkwił przy naszej koleżance prządce dobrych 5 godzin i zasnął tylko 4 razy.

[Obrazek: 4807873361_2257d4c875.jpg]


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Marek Wiśniewski

Senior Member

253
07-20-2010, 09:42 PM #806
Dobrze, że napisałaś, że masz szajbę na punkcie siwków- bo pewnie nikt by się nie domyślił :wink: Gabryś jest po prostu booooosssski Big Grin Co do szczęścia- to chyba mam; jak się ta czteronożna koniczynka urodziła- to już wiedziałem, że będzie moja Big Grin
No bo jak...

[Obrazek: s3.jpg]

a tu coś w stylu "ja jestem łoooooś... po prostu łoooooś Big Grin

[Obrazek: s5.jpg]

...pierwsze spacerki z mamusią...

[Obrazek: s13.jpg]

[Obrazek: s15.jpg]

[Obrazek: s16.jpg]

...no a tak kończą się nasze treningi Big Grin przychodzi Małgosia i Szelka już chodzi za nią jak pies (skąd ona wie, kto w domu rządzi?? Confusedhock:

[Obrazek: Szelinek04072010063jpga.jpg]

<t></t>
Marek Wiśniewski
07-20-2010, 09:42 PM #806

Dobrze, że napisałaś, że masz szajbę na punkcie siwków- bo pewnie nikt by się nie domyślił :wink: Gabryś jest po prostu booooosssski Big Grin Co do szczęścia- to chyba mam; jak się ta czteronożna koniczynka urodziła- to już wiedziałem, że będzie moja Big Grin
No bo jak...

[Obrazek: s3.jpg]

a tu coś w stylu "ja jestem łoooooś... po prostu łoooooś Big Grin

[Obrazek: s5.jpg]

...pierwsze spacerki z mamusią...

[Obrazek: s13.jpg]

[Obrazek: s15.jpg]

[Obrazek: s16.jpg]

...no a tak kończą się nasze treningi Big Grin przychodzi Małgosia i Szelka już chodzi za nią jak pies (skąd ona wie, kto w domu rządzi?? Confusedhock:

[Obrazek: Szelinek04072010063jpga.jpg]


<t></t>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
07-21-2010, 05:22 AM #807
Plankton, strasznie fajnie Was tu znowu widzieć Wink może jakiś wątek by sie przydał o pracy i postępach z młodymi końmi? Smile

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
07-21-2010, 05:22 AM #807

Plankton, strasznie fajnie Was tu znowu widzieć Wink może jakiś wątek by sie przydał o pracy i postępach z młodymi końmi? Smile


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Marek Wiśniewski

Senior Member

253
07-21-2010, 04:04 PM #808
Nie strasz mnie nawet... do niedawna słowo "postęp" w kontekście pracy z koniem kojarzyło mi się ewentualnie z (po)stępowaniem konia, tudzież z tym co nastąpi po stępie Big Grin
Szelka to mój pierwszy koń- o jakiejkolwiek "pracy" nie było mowy po prostu nie bardzo wiedziałem jak się do tego zabrać- a nie chciałem zepsuć konia przez własną niewiedzę... Instyktownie czułem, że "Wędzisko do pyskaaa, siodło na dupęęę i baaataaa jej!!!" to niekoniecznie jest najcenniejsza rada jaką dostałem od doświadczonych koniarzy :? i pewnie Maleństwu się nie spodoba Confusedhock:
Sukcesem dla mnie było jak się dziecko przestało bać węża przy myciu i zaczęlo do mnie przychodzić na wołanie, potem wspólne spacerki- i to wszystko na co było mnie stać.
Pewnego dnia w stajni pojawił się taki jeden Paweł i bardzo, ale to bardzo mnie wkurzył- zrobił z Szelką w 20 min wiecej niż ja przez ostatnie 3 miesiące :evil: On z nią najzwyczajniej w świecie gadał- chociaż gęby nawet nie otworzył (za to ja jak najbardziej Big Grin )
Teraz już nam łatwiej- ale nadal mało wiem i to nas bardzo hamuje- Szelka jest bardzo pojętna, a ja boję się przegiąć.
Nawet się z Anią Guzowską zgadałem, ale mi uciekła na dwa miechy i nawet się nie spotkaliśmy, w zeszłym tygodniu miały być pod Opolem Silversandy- ale odwołali :| Więc nadal posuwamy się wolniutko- ale jednak do przodu Big Grin

Dziś umiemy galopować bez bata wędzidła itd (a nawet przechodzić z wyższych do niższych chodów Big Grin )

[Obrazek: Szelinek04072010033jpga.jpg]

Umiemy przychodzić na wołanie

[Obrazek: Szelinek04072010023jpga.jpg]

Umiemy się obracać

[Obrazek: Szelinek04072010075jpga.jpg]

i umiemy się cofac jak nas ładnie poproszą

[Obrazek: Szelinek04072010082jpga.jpg]

Cieszy nas to bardzo (mnie chyba bardziej)

<t></t>
Marek Wiśniewski
07-21-2010, 04:04 PM #808

Nie strasz mnie nawet... do niedawna słowo "postęp" w kontekście pracy z koniem kojarzyło mi się ewentualnie z (po)stępowaniem konia, tudzież z tym co nastąpi po stępie Big Grin
Szelka to mój pierwszy koń- o jakiejkolwiek "pracy" nie było mowy po prostu nie bardzo wiedziałem jak się do tego zabrać- a nie chciałem zepsuć konia przez własną niewiedzę... Instyktownie czułem, że "Wędzisko do pyskaaa, siodło na dupęęę i baaataaa jej!!!" to niekoniecznie jest najcenniejsza rada jaką dostałem od doświadczonych koniarzy :? i pewnie Maleństwu się nie spodoba Confusedhock:
Sukcesem dla mnie było jak się dziecko przestało bać węża przy myciu i zaczęlo do mnie przychodzić na wołanie, potem wspólne spacerki- i to wszystko na co było mnie stać.
Pewnego dnia w stajni pojawił się taki jeden Paweł i bardzo, ale to bardzo mnie wkurzył- zrobił z Szelką w 20 min wiecej niż ja przez ostatnie 3 miesiące :evil: On z nią najzwyczajniej w świecie gadał- chociaż gęby nawet nie otworzył (za to ja jak najbardziej Big Grin )
Teraz już nam łatwiej- ale nadal mało wiem i to nas bardzo hamuje- Szelka jest bardzo pojętna, a ja boję się przegiąć.
Nawet się z Anią Guzowską zgadałem, ale mi uciekła na dwa miechy i nawet się nie spotkaliśmy, w zeszłym tygodniu miały być pod Opolem Silversandy- ale odwołali :| Więc nadal posuwamy się wolniutko- ale jednak do przodu Big Grin

Dziś umiemy galopować bez bata wędzidła itd (a nawet przechodzić z wyższych do niższych chodów Big Grin )

[Obrazek: Szelinek04072010033jpga.jpg]

Umiemy przychodzić na wołanie

[Obrazek: Szelinek04072010023jpga.jpg]

Umiemy się obracać

[Obrazek: Szelinek04072010075jpga.jpg]

i umiemy się cofac jak nas ładnie poproszą

[Obrazek: Szelinek04072010082jpga.jpg]

Cieszy nas to bardzo (mnie chyba bardziej)


<t></t>

Magda W-K.

Member

64
07-26-2010, 10:04 AM #809
Od jakiegoś czasu jestem już na tym forum, ale stosunkowo od niedawna, więc nie miałam jeszcze okazji przedstawić siebie i mojej namiastki własnego konia.
Jest to 19/20- letnia kobyłka imieniem Chrapka (pseudonim Grubcia), należąca do mojej cioci. Koń hodowli rosyjskiej, ale rodzice, rasa i bliższa data urodzenie nie znana.
U poprzednich właścicieli nabawiła się kontuzji, która pozostawiła po sobie ślad- m.in. nie wolno jej skakać i nadmiernie galopować (choć czasem to trudne bo koń mimo wieku energię ma).
Z charakteru to cwana bestia, czasem wredna i mimo wyglądu niewiniątka w boksie i podczas czyszczenia, potrafi być nieprzewidywalna na jeździe Wink Za smakołyki zrobiła by wszystko, straszny z niej łasuch, co niestety czasem bywa uciążliwe.
I tak od około 4 lat zastępuje mi własnego konia, którego jeszcze nie mam.
To tyle o niej, teraz kilka zdjęć Smile
p.s. Z góry zaznaczam, konik jest okrąglutki, (może nawet za bardzo) ale nie jest utuczona i przekarmiona! Dostaje mniej niż inne konie, a i tak wszystko jej idzie w brzuszek. Taka przemiana materii widać. Chociaż na wiosnę, lato na szczęście chudnie jak chodzi trochę więcej pod siodłem.
Załączone pliki
.jpg
dsc_0014_312.jpg
Rozmiar: 87.05 KB / Pobrań: 4,925
.jpg
dsc_0688_875.jpg
Rozmiar: 72.36 KB / Pobrań: 4,931
Miniatury
   

<t>Miejsce moje między grzywą a ogonem.</t>
Magda W-K.
07-26-2010, 10:04 AM #809

Od jakiegoś czasu jestem już na tym forum, ale stosunkowo od niedawna, więc nie miałam jeszcze okazji przedstawić siebie i mojej namiastki własnego konia.
Jest to 19/20- letnia kobyłka imieniem Chrapka (pseudonim Grubcia), należąca do mojej cioci. Koń hodowli rosyjskiej, ale rodzice, rasa i bliższa data urodzenie nie znana.
U poprzednich właścicieli nabawiła się kontuzji, która pozostawiła po sobie ślad- m.in. nie wolno jej skakać i nadmiernie galopować (choć czasem to trudne bo koń mimo wieku energię ma).
Z charakteru to cwana bestia, czasem wredna i mimo wyglądu niewiniątka w boksie i podczas czyszczenia, potrafi być nieprzewidywalna na jeździe Wink Za smakołyki zrobiła by wszystko, straszny z niej łasuch, co niestety czasem bywa uciążliwe.
I tak od około 4 lat zastępuje mi własnego konia, którego jeszcze nie mam.
To tyle o niej, teraz kilka zdjęć Smile
p.s. Z góry zaznaczam, konik jest okrąglutki, (może nawet za bardzo) ale nie jest utuczona i przekarmiona! Dostaje mniej niż inne konie, a i tak wszystko jej idzie w brzuszek. Taka przemiana materii widać. Chociaż na wiosnę, lato na szczęście chudnie jak chodzi trochę więcej pod siodłem.

Załączone pliki
.jpg
dsc_0014_312.jpg
Rozmiar: 87.05 KB / Pobrań: 4,925
.jpg
dsc_0688_875.jpg
Rozmiar: 72.36 KB / Pobrań: 4,931
Miniatury
   

<t>Miejsce moje między grzywą a ogonem.</t>

07-29-2010, 11:11 AM #810
Piękne konie!!!
Nas dawno nie było..oto CantosSmile
[Obrazek: 10lip3.jpg]
[Obrazek: 10lip1.jpg]

<r>"Niewiele jest w koniu chęci do walki, o ile człowiek jej tam nie włoży." Buck Brannaman<br/>
<URL url="http://www.cantos.blog.pl">http://www.cantos.blog.pl</URL></r>
Anna Skrzypczak
07-29-2010, 11:11 AM #810

Piękne konie!!!
Nas dawno nie było..oto CantosSmile
[Obrazek: 10lip3.jpg]
[Obrazek: 10lip1.jpg]


<r>"Niewiele jest w koniu chęci do walki, o ile człowiek jej tam nie włoży." Buck Brannaman<br/>
<URL url="http://www.cantos.blog.pl">http://www.cantos.blog.pl</URL></r>

Strony (72): Wstecz 1 52 53 54 55 56 72 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 7 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 7 gości