Kto chciałby ze mną pojeździć? Kółko samopomocy.
Kto chciałby ze mną pojeździć? Kółko samopomocy.
Mam piękne tereny i sporo koni, ale nie mam z kim trenować
Może ktoś z forumowiczów miałby ochotę pojeździć ze mną po suwalskich pagórach? Albo pomóc mi w ukulturalnianiu młodzieży?
Może przyda się na forum taki wątek dotyczący pomocy i doradztwa w praktyce a nie tylko wirtualnych? Jednak praktyka to podstawa...
Czekam na odzew i zapraszam!
fajna propozycja, szkoda, ze nie moje rejony
Berciu, ja zamierzam Cię odwiedzic, jak obiecałam
I mam nadzieje, ze nas obwieziesz po swojej pięknej okolicy
:mrgreen:
ja ponownie Cię najadę, a skoro zima była tak piękna mimo pełnej suwalskiej surowości, to wszystkie inne pory nie mogą być brzydsze
Może ktoś z okolic Olsztyna? Te rejony ?
Oj pięknie ci u nas pięknie, na długie łykendy i wakacje znowu zjadą miłośnicy konnej kontemplacji krajobrazu.. Ale ja przed sezonem nie mam z kim koni trenować
Ale czekam na Was, czekam...
Na cudowne wakacje można przecież i z daleka przyjechać...
A byli juz tacy hipologiczni śmiałkowie, co do mnie prawie tysiąc km i to zimową porą przygnali... I w dodatku mówią, że nie żałują
Widocznie po prawdziwą traperską przygodę i cały kraj przemierzyć można ! :lol:
Spokojnie! Niech ja tylko zdam prawo jazdy:d to wtedy będe odwiedzać, ze mnie się nie pozbędą xD
Bo ja nie lubię nikogo o nic prosić
Zawsze staram się być niezależna
Jeśłi ktoś robi coś przy okazji to jeszcze poproszę, ale bym miała prosić brata by mnie gdzieś specjalnie zawiózł to rzadko. No chyba, ze przyjechał po mnie do mojej przyjaciółki, ale on chetnie tam jeździ bo ją lubi xD
Ostatnio nawet zastanawiałam się czy może nie poznać go z jakaś ładną młodą panią trener/instruktor zawsze to bym miała lżej i wygodniej jeździć na konie xD