Wędzidła w zaprzęgach ? szkodzą czy nie?
Wędzidła w zaprzęgach ? szkodzą czy nie?
Ostatnio ktoś mi zwrócił uwagę, że nie powinno się używać wędzideł zaprzęgowych. Czemu? Czy to prawda?
Nieprecyzyjne pytanie
Chodziło ci o to że nie nalezy używać wędzidła zaprzęgowego do jady wierzchem?
Ja używam do zaprzęgu wędzideł przeznaczonych do jazdy wierzchem
Wędzidło ma być dopasowane do konia, koń ma je dobrze akceptować niezależnie od tego jaki to będzie typ wędzidła.
Napisz konkretnie o jakie wędzidło zaprzęgowe ci chodzi bo są bardzo różne!
hmm właśnie przez to trudno mi jest sprecyzować pytanie, ponieważ mam na myśli "zwykłe" wędzidła zaprzęgowe.
Prowadzę photobloga, i ostatnio kilka osób zwróciło mi uagę, ze nie powinno się jeździć na takich wędzidłach, czego nie umiem zrozumieć.
albo daj link do bloga
Te wędzidła z tego co pamiętam są podwójnie łamane moze troszkę ciensze a tak pozatym to nic takiego nie ma w nich. Tylko, ze no mają te 2 kołka.. i dlatego nie mogę jej pojąc..
Jest trochę inne działanie takiego wędzidła z dwoma kółkami jesli zapniesz wodze za jedno kółko, bo wtedy jest większa ruchomość. Grubość wędzidła powinna być dobrana do konia. Jeśli już musisz jeździć na tym zaprzęgowym wędzidle (to jest wg mnie takie...... nieeleganckie to zapinaj za oba kółka.
Czasami zdarza się wziąć i takie wędzidło... które wpadnie w ręke to się bierze wtedy w zależności od konia zapinane są albo na 2 albo za wolne
Wędzidło które wpadnie pod rękę hock:
To mnie razi i to mocno!
Wędzidło zdecydowanie powinno być dopasowane do konia!
Bardzo dużo od tego zależy!
Podpisuję się pod tym, co powiedziała Magda. Wędzidło MUSI byc dopasowane do konia !
Tak mi się powiedziało. Bo mamy kilka par wędzideł .Miałam na myśli to, że są 3 klacze i każda przeważnie ma swoje wędzidła, bo są zarówno zwykłe do jazdy wierzchem jak i zaprzęgowe. ((Czasem jeździ się wierzchem w zaprzęgowych, gdy od zaprzęgu się je bierze i wsiada )) Czasami zmienia się je w zależności od potrzeby. Rozmiarowo są raczej sobie równe.
Ja w uważam ze jest to pójście na łatwiznę - skoro jazda na wędzidłach zaprzęgowych wynika z tego ze nie chce się komuś go zmieniać. Mi zdarzało się zmieniać wędzidło w trakcie jazdy jeśli coś było nie tak. I nie wiem czy dobrze zrozumiałam: masz na myśli wędzidło podwójnie łamane czy podwójne - taki jak na obrazku?
podwójnie łamane) takiego podwójnego nawet na oczy nie widziałam
Działanie wędezidła w zaprzęgu jest inne chociażby dlatego że lejce są znacznie dłuższe i cięższe niż wodze (a wiec koń żeby opuścić glowę musi sobie wyciągnąć luz), a poza tym przechodzą przez przelotki w uprzęży a więc działają zawsze w tym samym miejscu w stosunku do pyska, podczas gdy ręka jeźdźca może zmieniać położenie co koń odczuwa.
A jednocześnie oczekujemy że koń troszkę inaczej będzie nam odpowiadał na działanie wędzidła w zaprzęgu a inaczej pod siodłem. W związku z tym jeśli ZAWSZE będziemy używać innego wędzidła do zaprzęgu a innego pod siodło ułatwiamy koniowi zrozumienie całej sytuacji. Że pod siodłem chociażby nie trzeba wyciągać wodzy!
Koń jest w stanie to zrozumieć pod warunkiem że człowiek będzie postępował konsekwentnie i w efekcie stanie się przyjemniejszy do jazdy!