Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane COPD

COPD

COPD

Strony (3): Wstecz 1 2 3
Lutejaxx

Administrator

2,782
01-07-2010, 02:08 PM #31
a wiosna jest gorzej? Sa autoszczepionki ponoc, tez sie zastanawiam nad zainwestowaniem w huculka...ale musze wszystkie za i przeciw rozwazyc jeszcze...
.przede wszystkim sprawdzic jak kon reaguje na wiosne! Big Grin

<t></t>
Lutejaxx
01-07-2010, 02:08 PM #31

a wiosna jest gorzej? Sa autoszczepionki ponoc, tez sie zastanawiam nad zainwestowaniem w huculka...ale musze wszystkie za i przeciw rozwazyc jeszcze...
.przede wszystkim sprawdzic jak kon reaguje na wiosne! Big Grin


<t></t>

pinezka133

Junior Member

32
01-07-2010, 02:22 PM #32
Wiosną lub wczesnym latem. W tamtym roku kolo czerwca bylo z moim ogonkiem bardzo nie ciekawie: duszności na maxa, robienie bokami i chrapki rozdete ,liczba oddechów w spoczynku sporo ponad normę. Ciężko to znosił. Wezwaliśmy weta, zrobil co mógł, na leczenie przepisał sputolisynę i ventipulmin. Pomogło na tyle że już mógł w miarę normalnie funkcjionować( jazdy wykluczone)... dlatego znów boję się wiosny, bo będzie ciężko mu ją przetrwać.

A co do autoszczepionki, robiłam będzie ze trzy lata temu, ale pomogło na jeden sezon, potem wróciło....

<t></t>
pinezka133
01-07-2010, 02:22 PM #32

Wiosną lub wczesnym latem. W tamtym roku kolo czerwca bylo z moim ogonkiem bardzo nie ciekawie: duszności na maxa, robienie bokami i chrapki rozdete ,liczba oddechów w spoczynku sporo ponad normę. Ciężko to znosił. Wezwaliśmy weta, zrobil co mógł, na leczenie przepisał sputolisynę i ventipulmin. Pomogło na tyle że już mógł w miarę normalnie funkcjionować( jazdy wykluczone)... dlatego znów boję się wiosny, bo będzie ciężko mu ją przetrwać.

A co do autoszczepionki, robiłam będzie ze trzy lata temu, ale pomogło na jeden sezon, potem wróciło....


<t></t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
01-07-2010, 02:29 PM #33
a pamietasz dokladnie jaka to byla autoszczepionka????

<t></t>
Lutejaxx
01-07-2010, 02:29 PM #33

a pamietasz dokladnie jaka to byla autoszczepionka????


<t></t>

pinezka133

Junior Member

32
01-07-2010, 03:25 PM #34
niestety nie, Cry , opakowania też juz nie mam, pamiętam tylko że strasznie długo na nią czekałam , wysyłane to do niemiec..

<t></t>
pinezka133
01-07-2010, 03:25 PM #34

niestety nie, Cry , opakowania też juz nie mam, pamiętam tylko że strasznie długo na nią czekałam , wysyłane to do niemiec..


<t></t>

AnnaRadomańczykMoroz

Senior Member

299
01-07-2010, 08:56 PM #35
Z tego co wiem, taka szczepionke robi sie indywidualnie dla kazdego konia na bazie jego krwi. My podawalismy naszym leki izopatyczne z krwia konia, ale pisalam juz o tym wczesniej. A teraz juz tylko ziola i ACC. Dzisiaj byl wet na kontrole i byl bardzo zadowolony Wink

<r>niegdyś <COLOR color="#4000BF"><s></s>Pokusa27<e></e></COLOR> <E>Smile</E></r>
AnnaRadomańczykMoroz
01-07-2010, 08:56 PM #35

Z tego co wiem, taka szczepionke robi sie indywidualnie dla kazdego konia na bazie jego krwi. My podawalismy naszym leki izopatyczne z krwia konia, ale pisalam juz o tym wczesniej. A teraz juz tylko ziola i ACC. Dzisiaj byl wet na kontrole i byl bardzo zadowolony Wink


<r>niegdyś <COLOR color="#4000BF"><s></s>Pokusa27<e></e></COLOR> <E>Smile</E></r>

Waniutek

Junior Member

33
01-07-2010, 10:12 PM #36
Pokusa27 masz racje. Autoszczepionkę robi się z indywidualnie dla każdego konia z jego krwi. Jedyny minus jest tego ,że długo się na nią czeka.

<t></t>
Waniutek
01-07-2010, 10:12 PM #36

Pokusa27 masz racje. Autoszczepionkę robi się z indywidualnie dla każdego konia z jego krwi. Jedyny minus jest tego ,że długo się na nią czeka.


<t></t>

oladarlowo

Junior Member

7
01-08-2010, 05:53 PM #37
u mnie tez konie maja alergie i copd
tez nie wiedział nikt jak leczyc
-n nasz wet
szkoda słow -nie bd sie wyowiadac na jego temat;]
tez konie na poczatku dostawały flegamine. lub inne syropy wyksztuśne, siano było cały czas moczone aby nie miały dostepu do kurzy
potem dostawały zastrzyki -dexaven i inne jakies
teraz konie dostawały od pol roku wziewy jak dla dzieci astmatycznychj i zaczeło pomagac
ale wiadomo juz nigdy nie wyeleminujemy copd z zycia koni, ale mozna zmniejszyc objawy
trwa mto juz od jakis 3 lat...

<t></t>
oladarlowo
01-08-2010, 05:53 PM #37

u mnie tez konie maja alergie i copd
tez nie wiedział nikt jak leczyc
-n nasz wet
szkoda słow -nie bd sie wyowiadac na jego temat;]
tez konie na poczatku dostawały flegamine. lub inne syropy wyksztuśne, siano było cały czas moczone aby nie miały dostepu do kurzy
potem dostawały zastrzyki -dexaven i inne jakies
teraz konie dostawały od pol roku wziewy jak dla dzieci astmatycznychj i zaczeło pomagac
ale wiadomo juz nigdy nie wyeleminujemy copd z zycia koni, ale mozna zmniejszyc objawy
trwa mto juz od jakis 3 lat...


<t></t>

pinezka133

Junior Member

32
06-10-2010, 06:08 AM #38
Witam!
Teraz najgorszy letni okres dla koni z copd (rao) się zaczyna. U mnie do tej pory wszystko było w normie, bo pogoda była deszczowa. Niestety od paru dni, gdy zaczeło sie robić gorąco i duszno i do tego zboże i trawy pylą nie jest za ciekawie. Mój wałaszek już ma powiększone chrapki i źle oddycha( tzn zaczyna robić bokami) martwię się o niego. A jak wy drodzy forumowicze (ci którzy maja koniki z copd) radzicie sobie i jak radzą sobie Wasze kopytniki?

<t></t>
pinezka133
06-10-2010, 06:08 AM #38

Witam!
Teraz najgorszy letni okres dla koni z copd (rao) się zaczyna. U mnie do tej pory wszystko było w normie, bo pogoda była deszczowa. Niestety od paru dni, gdy zaczeło sie robić gorąco i duszno i do tego zboże i trawy pylą nie jest za ciekawie. Mój wałaszek już ma powiększone chrapki i źle oddycha( tzn zaczyna robić bokami) martwię się o niego. A jak wy drodzy forumowicze (ci którzy maja koniki z copd) radzicie sobie i jak radzą sobie Wasze kopytniki?


<t></t>

Wojtek

Junior Member

37
06-10-2010, 03:59 PM #39
Ta flegaminka to środek doraźny do krótko trwałego podawania :evil: a nie panaceum dla chorego zwierzęcia .Może należało by w końcu przeprowadzić testy alergiczne :?: bo to jest główna przyczyna . Przepraszam za określenie ale jest to przysłowiowe leczenie sy.....a pudrem

<t></t>
Wojtek
06-10-2010, 03:59 PM #39

Ta flegaminka to środek doraźny do krótko trwałego podawania :evil: a nie panaceum dla chorego zwierzęcia .Może należało by w końcu przeprowadzić testy alergiczne :?: bo to jest główna przyczyna . Przepraszam za określenie ale jest to przysłowiowe leczenie sy.....a pudrem


<t></t>

Strony (3): Wstecz 1 2 3
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 2 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 2 gości