Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Sport - umiejętności a dopuszczenie do startów

Sport - umiejętności a dopuszczenie do startów

Sport - umiejętności a dopuszczenie do startów

Strony (2): 1 2 Dalej
Julia Bartczak

Junior Member

38
11-13-2009, 09:49 AM #1
Jeżeli gdzieś jest już podobny wątek to przepraszam za bałagan Smile
oto co znalazłam ostatnio : http://www.youtube.com/watch?v=opMiCyoRz...r_embedded

Nie wiem skąd pochodzi ten "zawodnik" ale przeraziłam się. Przede wszystkim, gdzie są sędziowie, którzy pozwalają na takie traktowanie konia? (mam na myśli ten bat przy ruszeniu galopem po odmowie) i dlaczego w ogóle tak nieumiejącemu jeździć człowiekowi pozwolono na start w zawodach? Nie oczekuję odpowiedzi na te pytania, bo przecież to zależy od przepisów kraju, w którym odbyły się te, pożal się Boże, zawody, ale ciekawa jestem, jak to wygląda w Polsce, w świetle naszych przepisów? Nie orientuję się w nich od tej strony, przyznaję, zaś na zawodach "klasycznych" nie byłam już wieki całe. Czy żeby startować, choćby w najmniejszych regionalnych zawodach trzeba się przed kims wykazac umiejętnościami, czy wystarczy zgłosić się i zapłacić wpisowe? I jak sądzicie, czy nasi sędziowie przerwaliby przejazd takiego zawodnika (czy w ogóle mają taką możliwość z punktu widzenia przepisów?) ze względu na jego brak umiejętności, zagrażający zdrowiu konia?
Mam nadzieję, że w Polsce wygląda to nieco lepiej, że poszanowanie dla koni i ich dobra jest większe, że nie poświęca się go dla "sukcesów sportowych" - w końcu liczy się udział... Może dla tego "zawodnika" również udział był najważniejszy i dlatego odważył się przedłożyć go ponad dobro konia...

PS Koń zaś święty chyba jest, że w ogóle skakał z tym workiem kartofli na grzbiecie i to jeszcze tak technicznie!

<t>poprzednio Jula</t>
Julia Bartczak
11-13-2009, 09:49 AM #1

Jeżeli gdzieś jest już podobny wątek to przepraszam za bałagan Smile
oto co znalazłam ostatnio : http://www.youtube.com/watch?v=opMiCyoRz...r_embedded

Nie wiem skąd pochodzi ten "zawodnik" ale przeraziłam się. Przede wszystkim, gdzie są sędziowie, którzy pozwalają na takie traktowanie konia? (mam na myśli ten bat przy ruszeniu galopem po odmowie) i dlaczego w ogóle tak nieumiejącemu jeździć człowiekowi pozwolono na start w zawodach? Nie oczekuję odpowiedzi na te pytania, bo przecież to zależy od przepisów kraju, w którym odbyły się te, pożal się Boże, zawody, ale ciekawa jestem, jak to wygląda w Polsce, w świetle naszych przepisów? Nie orientuję się w nich od tej strony, przyznaję, zaś na zawodach "klasycznych" nie byłam już wieki całe. Czy żeby startować, choćby w najmniejszych regionalnych zawodach trzeba się przed kims wykazac umiejętnościami, czy wystarczy zgłosić się i zapłacić wpisowe? I jak sądzicie, czy nasi sędziowie przerwaliby przejazd takiego zawodnika (czy w ogóle mają taką możliwość z punktu widzenia przepisów?) ze względu na jego brak umiejętności, zagrażający zdrowiu konia?
Mam nadzieję, że w Polsce wygląda to nieco lepiej, że poszanowanie dla koni i ich dobra jest większe, że nie poświęca się go dla "sukcesów sportowych" - w końcu liczy się udział... Może dla tego "zawodnika" również udział był najważniejszy i dlatego odważył się przedłożyć go ponad dobro konia...

PS Koń zaś święty chyba jest, że w ogóle skakał z tym workiem kartofli na grzbiecie i to jeszcze tak technicznie!


<t>poprzednio Jula</t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
11-13-2009, 10:12 AM #2
U nas jest lepiej, bo konie tłucze się za stodołą. A że został dopuszczony? Słusznie, na pewno zostanie wychowany.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
11-13-2009, 10:12 AM #2

U nas jest lepiej, bo konie tłucze się za stodołą. A że został dopuszczony? Słusznie, na pewno zostanie wychowany.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

11-13-2009, 11:22 AM #3
Temat tego filmiku byl juz poruszany na innym konskim forum
Jak sie okazalo ow "kolega" jest zawodnikiem polo( prawdopodobnie nigdy w zyciu nie skakal)
Byl to rodzaj imprezy na której gracze w polo skakali, a skoczkowie próbowali grać w polo.
Oczywiscie moznaby tu dyskutoac na temat tego,iz takie zawody sa poprostu niesmaczne
Ja jestem pelna podziwu dla wierzhowca ktory wylamal tylko raz
Uzycie bata bylo takze zupelnie niepotrzbene i nie na miejscu ,szczegolnie kilkanascie sekund po tym jak kon wylamal ...

<t>..Od przyjaciół Boże strzeż,z wrogami sobie poradzę..</t>
Magdalena Slusarczyk
11-13-2009, 11:22 AM #3

Temat tego filmiku byl juz poruszany na innym konskim forum
Jak sie okazalo ow "kolega" jest zawodnikiem polo( prawdopodobnie nigdy w zyciu nie skakal)
Byl to rodzaj imprezy na której gracze w polo skakali, a skoczkowie próbowali grać w polo.
Oczywiscie moznaby tu dyskutoac na temat tego,iz takie zawody sa poprostu niesmaczne
Ja jestem pelna podziwu dla wierzhowca ktory wylamal tylko raz
Uzycie bata bylo takze zupelnie niepotrzbene i nie na miejscu ,szczegolnie kilkanascie sekund po tym jak kon wylamal ...


<t>..Od przyjaciół Boże strzeż,z wrogami sobie poradzę..</t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
11-13-2009, 11:35 AM #4
To ciekawe co piszesz. Koń wspaniały - to prawda. Bicie fatalne, to też prawda. Reszta do dyskusji.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
11-13-2009, 11:35 AM #4

To ciekawe co piszesz. Koń wspaniały - to prawda. Bicie fatalne, to też prawda. Reszta do dyskusji.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

AnnaRadomańczykMoroz

Senior Member

299
11-13-2009, 12:14 PM #5
Obejrzalam ten film kilka dni temu i nie wierzylam w to co widze. Mylsalam ze to jakis zart, ale to co piszez wiele wyjasnia. Szacunek dla konia, no a jezdziec, coz...ciekawe jak skomentowal pozniej swoj przejazd...

<r>niegdyś <COLOR color="#4000BF"><s></s>Pokusa27<e></e></COLOR> <E>Smile</E></r>
AnnaRadomańczykMoroz
11-13-2009, 12:14 PM #5

Obejrzalam ten film kilka dni temu i nie wierzylam w to co widze. Mylsalam ze to jakis zart, ale to co piszez wiele wyjasnia. Szacunek dla konia, no a jezdziec, coz...ciekawe jak skomentowal pozniej swoj przejazd...


<r>niegdyś <COLOR color="#4000BF"><s></s>Pokusa27<e></e></COLOR> <E>Smile</E></r>

Julia Bartczak

Junior Member

38
11-13-2009, 03:52 PM #6
crazymaggie Byl to rodzaj imprezy na której gracze w polo skakali, a skoczkowie próbowali grać w polo. ...
Zatem gratulujemy pomysłu organizatorom... Makabra...

crazymaggie Uzycie bata bylo takze zupelnie niepotrzbene i nie na miejscu ,szczegolnie kilkanascie sekund po tym jak kon wylamal ...
o karach i nagrodach mieliśmy tu juz niejedną dyskusję, wiadomo, że to, co widzieliśy na filmiku, było po pierwsze nieuzasadnione, po drugie bez sensu, właśnie ze względu na to opóźnienie, ale ciągle mnie to zastanawia - nawet jeśli ten człowiek nigdy nie skakał, to chyba etyka w postępowaniu z koniem go obowiązuje, zatem - gdzie był sędzia??? Cry

A w ogóle, czy będąc na zawodach jako postronny kibic, nie jako osoba funkcyjna, czy możemy zgłosić gdzieś skargę będąc np świadkiem "bicia za stodołą"? Albo zażądać dyskwalifikacji (lub wyciągnięcia innych konsekwencji) zawodnika, który się obchodzi z koniem nieodpowiednio, np w czasie przejazdu, jeśli nawet sędziowie nie reagują? (btw dalej nie wiem, czy moga kogoś za np nieadekwatne użycie bata wywalić z parkuru?) I co na to nasze przepisy? Czy taka skarga, jeśłi już mogę ją złożyć, powinna być rozpatrzona/musi/może? Czy w ogóle nikt nie bierze jej pod uwagę? Jeśli coś wiecie na ten temat - dajcie znać Smile Albo może jakiś pomysł, gdzie takie informacje znaleźć? Z góry dziękuję Smile

<t>poprzednio Jula</t>
Julia Bartczak
11-13-2009, 03:52 PM #6

crazymaggie Byl to rodzaj imprezy na której gracze w polo skakali, a skoczkowie próbowali grać w polo. ...
Zatem gratulujemy pomysłu organizatorom... Makabra...

crazymaggie Uzycie bata bylo takze zupelnie niepotrzbene i nie na miejscu ,szczegolnie kilkanascie sekund po tym jak kon wylamal ...
o karach i nagrodach mieliśmy tu juz niejedną dyskusję, wiadomo, że to, co widzieliśy na filmiku, było po pierwsze nieuzasadnione, po drugie bez sensu, właśnie ze względu na to opóźnienie, ale ciągle mnie to zastanawia - nawet jeśli ten człowiek nigdy nie skakał, to chyba etyka w postępowaniu z koniem go obowiązuje, zatem - gdzie był sędzia??? Cry

A w ogóle, czy będąc na zawodach jako postronny kibic, nie jako osoba funkcyjna, czy możemy zgłosić gdzieś skargę będąc np świadkiem "bicia za stodołą"? Albo zażądać dyskwalifikacji (lub wyciągnięcia innych konsekwencji) zawodnika, który się obchodzi z koniem nieodpowiednio, np w czasie przejazdu, jeśli nawet sędziowie nie reagują? (btw dalej nie wiem, czy moga kogoś za np nieadekwatne użycie bata wywalić z parkuru?) I co na to nasze przepisy? Czy taka skarga, jeśłi już mogę ją złożyć, powinna być rozpatrzona/musi/może? Czy w ogóle nikt nie bierze jej pod uwagę? Jeśli coś wiecie na ten temat - dajcie znać Smile Albo może jakiś pomysł, gdzie takie informacje znaleźć? Z góry dziękuję Smile


<t>poprzednio Jula</t>

-&gt; ZENIT &lt;-

Junior Member

26
11-13-2009, 04:09 PM #7
Wbiło mnie w fotel jak to zobaczyłam.. myśle, że ta owa zamiana nie jest zadnym wytłumaczeniem! To hańba dla organizatorów. Cud świata, że ten biedny koń wogóle szedł i skakał. Podejrzewam, ze w Polsce przerwano by takie "pokazy" ze względów wiadomych. A swoją drogą, to dziwne, że nie odpadły mu klejnoty po pierwszym locie metr nad koniem..

<r>"Uległość stwarza przyjaciół, mówienie prawdy nienawiść."<br/>
<br/>
<URL url="http://www.zenith.fbl.pl"><s>http://</s>http://www.zenith.fbl.pl<e></e></URL></r>
-&gt; ZENIT &lt;-
11-13-2009, 04:09 PM #7

Wbiło mnie w fotel jak to zobaczyłam.. myśle, że ta owa zamiana nie jest zadnym wytłumaczeniem! To hańba dla organizatorów. Cud świata, że ten biedny koń wogóle szedł i skakał. Podejrzewam, ze w Polsce przerwano by takie "pokazy" ze względów wiadomych. A swoją drogą, to dziwne, że nie odpadły mu klejnoty po pierwszym locie metr nad koniem..


<r>"Uległość stwarza przyjaciół, mówienie prawdy nienawiść."<br/>
<br/>
<URL url="http://www.zenith.fbl.pl"><s>http://</s>http://www.zenith.fbl.pl<e></e></URL></r>

11-13-2009, 05:00 PM #8
Jula A w ogóle, czy będąc na zawodach jako postronny kibic, nie jako osoba funkcyjna, czy możemy zgłosić gdzieś skargę będąc np świadkiem "bicia za stodołą"? Albo zażądać dyskwalifikacji (lub wyciągnięcia innych konsekwencji) zawodnika, który się obchodzi z koniem nieodpowiednio, np w czasie przejazdu, jeśli nawet sędziowie nie reagują? (btw dalej nie wiem, czy moga kogoś za np nieadekwatne użycie bata wywalić z parkuru?) I co na to nasze przepisy? Czy taka skarga, jeśłi już mogę ją złożyć, powinna być rozpatrzona/musi/może? Czy w ogóle nikt nie bierze jej pod uwagę? Jeśli coś wiecie na ten temat - dajcie znać Smile Albo może jakiś pomysł, gdzie takie informacje znaleźć? Z góry dziękuję Smile
Nie wiem jak to wyglada w Polsce ( domyslam sie ,ze jest a przynajmniej powinno byc podobnie) ,ale w Irlandii za zawodach ( mowimy tuaj o powaznijeszych impreazach a nie o "podworkowych"-choc i w tych jest bardzo pododbnie) dopuszczalne jest 2krotne uzycie bata,np jesli musimy sie wspomoc bo kon np wylamuje badz sie zatrzymuje
Przy trzecim uzyciu bata sedzia ma prawo zdyskwalifikowac i doslownie wyrzucic zawodnika z parkuru
Czesto jest tak ,ze jesli zawodnik naduzywa bata najpierw dostaje ostrzezenie slowne ,a jesli to nie skutkuje zostaje wyrzucony z parkuru
Bylam swiadkiem ,kiedy jeden z zawodnikow ( na mlodym 5 letnim koniu) skakal w klasie 110 cm .Na poteznym okserze ktory byl w postaci muru kon odmowil skoku( prawdopodonie nikgdy takiej przeszkody w zyciu na czy nie widzial) uderzyl konia kilkakrotnie w zad po wylamaniu,poczym naworcil i sprowbowal najechac jeszcze raz.Kon ponownie odmowil skoku ,dostal kilka serii mocnych batow z palcata obroconego raczka do dolu.Dostal upomnienie od sedziego -nie poskutkowalo ,przy 3cej odmowie zostal zdyskwalifikowany i opuszczajac parkur zadal jeszcze kilka ciosow w konski zad.Otrzymal zakaz startu na pewien okres.
Sa pewne zasady /przepisy na temat uzywania bata podczas przejazdu

<t>..Od przyjaciół Boże strzeż,z wrogami sobie poradzę..</t>
Magdalena Slusarczyk
11-13-2009, 05:00 PM #8

Jula A w ogóle, czy będąc na zawodach jako postronny kibic, nie jako osoba funkcyjna, czy możemy zgłosić gdzieś skargę będąc np świadkiem "bicia za stodołą"? Albo zażądać dyskwalifikacji (lub wyciągnięcia innych konsekwencji) zawodnika, który się obchodzi z koniem nieodpowiednio, np w czasie przejazdu, jeśli nawet sędziowie nie reagują? (btw dalej nie wiem, czy moga kogoś za np nieadekwatne użycie bata wywalić z parkuru?) I co na to nasze przepisy? Czy taka skarga, jeśłi już mogę ją złożyć, powinna być rozpatrzona/musi/może? Czy w ogóle nikt nie bierze jej pod uwagę? Jeśli coś wiecie na ten temat - dajcie znać Smile Albo może jakiś pomysł, gdzie takie informacje znaleźć? Z góry dziękuję Smile
Nie wiem jak to wyglada w Polsce ( domyslam sie ,ze jest a przynajmniej powinno byc podobnie) ,ale w Irlandii za zawodach ( mowimy tuaj o powaznijeszych impreazach a nie o "podworkowych"-choc i w tych jest bardzo pododbnie) dopuszczalne jest 2krotne uzycie bata,np jesli musimy sie wspomoc bo kon np wylamuje badz sie zatrzymuje
Przy trzecim uzyciu bata sedzia ma prawo zdyskwalifikowac i doslownie wyrzucic zawodnika z parkuru
Czesto jest tak ,ze jesli zawodnik naduzywa bata najpierw dostaje ostrzezenie slowne ,a jesli to nie skutkuje zostaje wyrzucony z parkuru
Bylam swiadkiem ,kiedy jeden z zawodnikow ( na mlodym 5 letnim koniu) skakal w klasie 110 cm .Na poteznym okserze ktory byl w postaci muru kon odmowil skoku( prawdopodonie nikgdy takiej przeszkody w zyciu na czy nie widzial) uderzyl konia kilkakrotnie w zad po wylamaniu,poczym naworcil i sprowbowal najechac jeszcze raz.Kon ponownie odmowil skoku ,dostal kilka serii mocnych batow z palcata obroconego raczka do dolu.Dostal upomnienie od sedziego -nie poskutkowalo ,przy 3cej odmowie zostal zdyskwalifikowany i opuszczajac parkur zadal jeszcze kilka ciosow w konski zad.Otrzymal zakaz startu na pewien okres.
Sa pewne zasady /przepisy na temat uzywania bata podczas przejazdu


<t>..Od przyjaciół Boże strzeż,z wrogami sobie poradzę..</t>

wild_filly

Member

110
11-13-2009, 05:14 PM #9
Confusedhock: szok! po prostu szok! brak slow dla ludzi ktorzy cos takiego zorganizowali i dopuscili... a przedewszystkim biedny kon i tak z wielka cierpliwoscia.. !!

<t></t>
wild_filly
11-13-2009, 05:14 PM #9

Confusedhock: szok! po prostu szok! brak slow dla ludzi ktorzy cos takiego zorganizowali i dopuscili... a przedewszystkim biedny kon i tak z wielka cierpliwoscia.. !!


<t></t>

11-13-2009, 05:22 PM #10
z ciekawosci troche poszperalam w googlach.oto co znalazlam:
Artykuł 520 - ZŁE TRAKTOWANIE KONI
(patrz także "Przepisy Ogólne" - Art. 143.)

1. Każdy przypadek lub seria czynności, które w opinii Komisji Sędziowskiej mogą być określone jako złe traktowanie konia lub niebezpieczna jazda będą karane dyskwalifikacją i innymi karami jakie Komisja Sędziowska określi, zgodnie z Art.532.1 niniejszych Przepisów.

Za złe traktowanie koni uważa się na przykład:
barowanie,
jazdę na wyczerpanym koniu,
stawianie nadmiernych wymagań zmęczonemu koniowi,
jazdę na ewidentnie kulawym koniu,
nadmierne używanie bata lub ostróg,
niebezpieczną jazdę,
jazdę w niebezpieczny sposób po utracie kontroli nad koniem,
serię niebezpiecznych skoków.

Osoby Oficjalne muszą zgłaszać przypadki złego traktowania koni, najszybciej jak to jest możliwe, do Komisji Sędziowskiej, sekretariatu Komitetu Organizacyjnego, lub Centrum Kierowania Zawodami, dołączając jeśli to możliwe, oświadczenie jednego lub więcej świadków. Komisja Sędziowska musi zdecydować, czy należy tę sprawę zbadać.
Każdy członek Komisji Sędziowskiej stwierdzający osobiście takie przypadki ma prawo i obowiązek niezwłocznie jednoosobowo zdyskwalifikować zawodnika.

2. Zmiany z listopada 2007

- Bat nie może być użyty dla rozładowania złości jeźdźca. Będzie to zawsze uważane za nadmierne użycie bata
- Bat nie może być użyty po eliminacji albo po tym jak koń skoczył ostatnią przeszkodę na trasie
- Bat nigdy nie może być użyty " na odlew " ( tzn. batem trzymany np. w prawej ręce nie można uderzać w lewy bok ). Uderzenie konia w głowę itp. zawsze jest nadmiernym użyciem bata
- Koń nigdy nie powinien być uderzony więcej niż trzykrotnie w jednym przypadku. Jeśli skora konia pęknie jest to nadmierne użycie bata.
- Zawodnik którego określono jako nadmiernie lub zbędnie używającego bata będzie wyeliminowany wg uznania Komisji Sędziowskiej.

<t>..Od przyjaciół Boże strzeż,z wrogami sobie poradzę..</t>
Magdalena Slusarczyk
11-13-2009, 05:22 PM #10

z ciekawosci troche poszperalam w googlach.oto co znalazlam:
Artykuł 520 - ZŁE TRAKTOWANIE KONI
(patrz także "Przepisy Ogólne" - Art. 143.)

1. Każdy przypadek lub seria czynności, które w opinii Komisji Sędziowskiej mogą być określone jako złe traktowanie konia lub niebezpieczna jazda będą karane dyskwalifikacją i innymi karami jakie Komisja Sędziowska określi, zgodnie z Art.532.1 niniejszych Przepisów.

Za złe traktowanie koni uważa się na przykład:
barowanie,
jazdę na wyczerpanym koniu,
stawianie nadmiernych wymagań zmęczonemu koniowi,
jazdę na ewidentnie kulawym koniu,
nadmierne używanie bata lub ostróg,
niebezpieczną jazdę,
jazdę w niebezpieczny sposób po utracie kontroli nad koniem,
serię niebezpiecznych skoków.

Osoby Oficjalne muszą zgłaszać przypadki złego traktowania koni, najszybciej jak to jest możliwe, do Komisji Sędziowskiej, sekretariatu Komitetu Organizacyjnego, lub Centrum Kierowania Zawodami, dołączając jeśli to możliwe, oświadczenie jednego lub więcej świadków. Komisja Sędziowska musi zdecydować, czy należy tę sprawę zbadać.
Każdy członek Komisji Sędziowskiej stwierdzający osobiście takie przypadki ma prawo i obowiązek niezwłocznie jednoosobowo zdyskwalifikować zawodnika.

2. Zmiany z listopada 2007

- Bat nie może być użyty dla rozładowania złości jeźdźca. Będzie to zawsze uważane za nadmierne użycie bata
- Bat nie może być użyty po eliminacji albo po tym jak koń skoczył ostatnią przeszkodę na trasie
- Bat nigdy nie może być użyty " na odlew " ( tzn. batem trzymany np. w prawej ręce nie można uderzać w lewy bok ). Uderzenie konia w głowę itp. zawsze jest nadmiernym użyciem bata
- Koń nigdy nie powinien być uderzony więcej niż trzykrotnie w jednym przypadku. Jeśli skora konia pęknie jest to nadmierne użycie bata.
- Zawodnik którego określono jako nadmiernie lub zbędnie używającego bata będzie wyeliminowany wg uznania Komisji Sędziowskiej.


<t>..Od przyjaciół Boże strzeż,z wrogami sobie poradzę..</t>

Akinom

Junior Member

49
11-13-2009, 06:46 PM #11
taki odważny koń to skarb i pełny podziw dla niego. Co się tyczy jeźdźca to fatalnie wypadł, kciuki w dół. sobie by przynajmniej wstydu większego nie robił ale widać przypał na całego.
Tylkko że tutaj mozna zareagować zwrócić mu uwage etc
znam przypadki że koń obrywał dla "pamięci"

<t></t>
Akinom
11-13-2009, 06:46 PM #11

taki odważny koń to skarb i pełny podziw dla niego. Co się tyczy jeźdźca to fatalnie wypadł, kciuki w dół. sobie by przynajmniej wstydu większego nie robił ale widać przypał na całego.
Tylkko że tutaj mozna zareagować zwrócić mu uwage etc
znam przypadki że koń obrywał dla "pamięci"


<t></t>

dressagenaturally

Junior Member

13
11-14-2009, 06:40 PM #12
to niestety włącznie kwestia sędziego ,który widzi i karze niedozwolone zachowania, bądź udaje ,że nie widzi ,bo nie chce widzieć. Niestety widziałam wielokrotnie użycie przez zawodnika bata w taki sposób ,że miało się ochote podejść ściągnąć z konia i rzucić w błoto.Czasem tak strasznie wstydze się za nas ludzi..Użycie bata w takim celu ,by zmusić bólem to tylko świadczy o bezradności, braku komunikacji ,że nie potrafimy przekazać o co nam chodzi ,za co tym idzie warto zastanowic się jacy jesteśmy prymitywni.. Stojąc kiedyś na rozprężalni , pewien zawodnik tłukł swojego ogiera po szyi ,bo ten ,,za bardzo się naogierzył'' . Z budki dostrzegł to zdarzenie sędzia,od razu ,przed przejazdem został zdyskwalifikowany. Bardzo dobrze. A nawet za mało.
A spójrzmy dalej. http://www.dressage.pl/index.php?option=...&Itemid=45
Co to ma być ? Filmik obiegł cały świat. Nie ma tematu .
Ale problem jest i będzie coraz mocniej się rozrastać.I to nie jest problem tylko tego kto ,,robi źle,, majac tego świadomość bądź nie ,ale to na nas wszystkich ciąży odpowiedzialność w jakim kierunku będzie rozwijać się jeździectwo.

<r><B><s></s><I><s></s>Techniki podparte intencją stają się narzędziem komunikacji, i jeśli intencją jest dbałość o naturę konia ,to stają się rozmową ,toczącą się w obie strony .<B><s>[b]</s><e></e></B></I><e>[/b]</e></B><I><I><s>[i]</s><e></e></I><e>[/i]</e></I></r>
dressagenaturally
11-14-2009, 06:40 PM #12

to niestety włącznie kwestia sędziego ,który widzi i karze niedozwolone zachowania, bądź udaje ,że nie widzi ,bo nie chce widzieć. Niestety widziałam wielokrotnie użycie przez zawodnika bata w taki sposób ,że miało się ochote podejść ściągnąć z konia i rzucić w błoto.Czasem tak strasznie wstydze się za nas ludzi..Użycie bata w takim celu ,by zmusić bólem to tylko świadczy o bezradności, braku komunikacji ,że nie potrafimy przekazać o co nam chodzi ,za co tym idzie warto zastanowic się jacy jesteśmy prymitywni.. Stojąc kiedyś na rozprężalni , pewien zawodnik tłukł swojego ogiera po szyi ,bo ten ,,za bardzo się naogierzył'' . Z budki dostrzegł to zdarzenie sędzia,od razu ,przed przejazdem został zdyskwalifikowany. Bardzo dobrze. A nawet za mało.
A spójrzmy dalej. http://www.dressage.pl/index.php?option=...&Itemid=45
Co to ma być ? Filmik obiegł cały świat. Nie ma tematu .
Ale problem jest i będzie coraz mocniej się rozrastać.I to nie jest problem tylko tego kto ,,robi źle,, majac tego świadomość bądź nie ,ale to na nas wszystkich ciąży odpowiedzialność w jakim kierunku będzie rozwijać się jeździectwo.


<r><B><s></s><I><s></s>Techniki podparte intencją stają się narzędziem komunikacji, i jeśli intencją jest dbałość o naturę konia ,to stają się rozmową ,toczącą się w obie strony .<B><s>[b]</s><e></e></B></I><e>[/b]</e></B><I><I><s>[i]</s><e></e></I><e>[/i]</e></I></r>

wild_filly

Member

110
11-15-2009, 11:03 AM #13
Magdalena Slusarczyk - Koń nigdy nie powinien być uderzony więcej niż trzykrotnie w jednym przypadku. Jeśli skora konia pęknie jest to nadmierne użycie bata.

Confusedhock: jesli peknie.... przeciez to jest juz okrucienstwo a nie naduzycie bata ?!!!?

<t></t>
wild_filly
11-15-2009, 11:03 AM #13

Magdalena Slusarczyk - Koń nigdy nie powinien być uderzony więcej niż trzykrotnie w jednym przypadku. Jeśli skora konia pęknie jest to nadmierne użycie bata.

Confusedhock: jesli peknie.... przeciez to jest juz okrucienstwo a nie naduzycie bata ?!!!?


<t></t>

11-15-2009, 05:18 PM #14
Zgadzam sie z toba
Niestety nie ja te przepisy ustalam
Dobrze,ze w ogole ktos wpadl na pomysl aby ograniczyc naduzywanie bata

<t>..Od przyjaciół Boże strzeż,z wrogami sobie poradzę..</t>
Magdalena Slusarczyk
11-15-2009, 05:18 PM #14

Zgadzam sie z toba
Niestety nie ja te przepisy ustalam
Dobrze,ze w ogole ktos wpadl na pomysl aby ograniczyc naduzywanie bata


<t>..Od przyjaciół Boże strzeż,z wrogami sobie poradzę..</t>

Julia Bartczak

Junior Member

38
11-15-2009, 10:10 PM #15
Magdaleno! Dziękuję za szybką odpowiedź i wyczerpujące informacje Smile

To filmik z tym treningiem pana "dresażysty"...: Zanim klikniecie - ostrzegam - w sumie dość drastyczne...
http://www.youtube.com/watch?v=Zo8W2fUjdM4
I może powstrzymam sie od komentarza, bo to kulturalne forum jest, a to co przyszło mi do głowy na jego temat bynajmniej do kulturalnych wypowiedzi nie może być zaliczone :evil: Ja juz kiedyś piałam tutaj, co o sporcie myślę, ale to przechodzi wszelkie pojęcie... Masakra.

btw peknięcie skóry od uderzenia batem... Z jaką siłą trzaba by uderzyć, żeby ślad został? A co dopiero, żeby pękła skóra... Ale, tak jak piszecie, dobrze, że komukolwiek się chciało choćby i taki maleńki kroczek w kierunku ograniczenia użycia bata zrobić! Chwała mu za to i cześć!
A czy można mieć jakiś wpływ na powstające przepisy? tj. napisać np wniosek albo coś w tym stylu do komisji PZJ, które ustalają regulaminy? (wiecie coś jak obywatelski projekt ustawy, który można przedłożyć w sejmie Wink )

<t>poprzednio Jula</t>
Julia Bartczak
11-15-2009, 10:10 PM #15

Magdaleno! Dziękuję za szybką odpowiedź i wyczerpujące informacje Smile

To filmik z tym treningiem pana "dresażysty"...: Zanim klikniecie - ostrzegam - w sumie dość drastyczne...
http://www.youtube.com/watch?v=Zo8W2fUjdM4
I może powstrzymam sie od komentarza, bo to kulturalne forum jest, a to co przyszło mi do głowy na jego temat bynajmniej do kulturalnych wypowiedzi nie może być zaliczone :evil: Ja juz kiedyś piałam tutaj, co o sporcie myślę, ale to przechodzi wszelkie pojęcie... Masakra.

btw peknięcie skóry od uderzenia batem... Z jaką siłą trzaba by uderzyć, żeby ślad został? A co dopiero, żeby pękła skóra... Ale, tak jak piszecie, dobrze, że komukolwiek się chciało choćby i taki maleńki kroczek w kierunku ograniczenia użycia bata zrobić! Chwała mu za to i cześć!
A czy można mieć jakiś wpływ na powstające przepisy? tj. napisać np wniosek albo coś w tym stylu do komisji PZJ, które ustalają regulaminy? (wiecie coś jak obywatelski projekt ustawy, który można przedłożyć w sejmie Wink )


<t>poprzednio Jula</t>

Strony (2): 1 2 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 9 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 9 gości