Szukam opini o ksiazce
Szukam opini o ksiazce
Chcialabym zasiegnac waszej opini co do ksiazki "Podstawowe szkolenie mlodego konia" Klimke
zwrocilam na nia uwage ze wzgledu na nazwisko autora ale nadal nie wiem czy warto ja miec w swojej bibliteczce/ :lol:
bylabym wdzieczna za podpowiedz
Jestem w trakcie obróbki, jak każdy trener ma swoje zdanie na zadany temat. Np do lonżowania młodego zaleca wypinacze trójkątne. Generalnie fajnie się czyta, ale coś mi się zdaje że lekko tłumaczenie namieszało. Jak nie zapomnę to poszukam takiego kwiatuszka i zacytuję. Generalnie uważam, że warto. Nie jest to pewnie remedium na wszystkie kwestie treningu młodego, ale zawsze coś tam rozjaśni pod kopułą, zwłaszcza że tego typu pozycji na naszym ryneczku wydawnictw jeździeckich jest to druga tego typu pozycja.
Jestem mniej więcej prawie w połowie.. i ...
Pozytywy tej książki:
1. Wszystko w pigułce - to taki troszkę przegląd (lista) co i jak po kolei...
2. Prosty język, rzeczy ważne wyróżnione na marginesach na "niebieskich karteczkach"
3. Mocno podkreślone niepopędzanie konia i dostosowanie etapów szkolenia do wieku i do wieku emocjonalnego konia - wielokrotnie wyjaśnione jakie rzeczy robione zbyt wcześnie jakimi problemami mogą potem zaowocować.
Minusy (ale to tylko moje zdanie, które może wynikać z mojego braku wiedzy):
1. wszystko zbyt pobieżnie, za szybko. Innymi słowy jest napisane głównie "co" powinien umieć koń ale mało o tym, jak to robić. Poza instrukcjami dla jeźdźca typu obciążyć lewie biodro, lewa noga za popręgiem ogranicza, prawa aktywizuje itd.... jednak nie ma porad co się dzieje jeśli koń prawidłowo na takie sygnały nie reaguje
2. warunki wymieniane jako konieczne do wyszkolenia konia trochę niestety odstają od dostępnej w Polsce infrastruktury stajennej... w sensie np.,podane rzeczy do zrobienia z koniem na małej hali, na dużej ujeżdżalni, na odizolowanej połówce hali itd.
reasumując (ale powtarzam na razie doszłam do połowy książki!):
Na pewno warto przeczytać i... zrobić sobie notatki- przepisać kluczowe punkty i instrukcje co do tego w jakim roku szkolenia co z koniem ćwiczyć. Warto czytać wiele innych opracowań na temat szkolenia koni (odnośnie techniki, eliminacji błędów itd. np. Wszechstronne szkolenie koni czI) i tą wiedzę wpasowywać w wiedzę z tej książki (w nasze notatki) - wtedy naprawdę uzyskuje się bardziej pogłębiony obraz całości rozplanowany w przykładowe jednostki treningowe.
Co cieszy - sporo informacji na temat pracy na kontakcie (lub bez) w konkretnych etapach szkolenia. Jasno opisane czym (złym) może owocować nieodpowiedni (zbyt mocny kontakt w zbyt młodym wieku)... tu akurat przemawiają fakty, z którymi ciężko się nie zgodzić.
A ja się zagubiłam.
Przeczytałam o kawaletkach i o skokach ale przy kawaletkach nie wiem, w których miesiącach szkolenia sie je powinno wprowadzać.
Jeśli ktoś doczytał (lepiej zrozumiał niż ja) albo doczytał gdzie indziej lub po prostu wie to prosze o info.
Dziękuję.
Słyszałem pozytywne opinie o tej książce ,planuje kupić Byl nawet artykuł poświecony tej książce w Świecie Koni i wypowiadano sie tam na jej temat pochlebnie :wink: