Wczasy ale bez konia
Wczasy ale bez konia
dzieki Julia za opis my sie wybieramy pod koniec lipca na ten sam spływ
Julia, opis bardzo pomocny, dzięki!
Firma, do której linkujesz, wygląda sensownie, może też skorzystamy. W Polsce nigdy nie "spływałam", ale kieeeedyś (naście lat temu znaczy) zdarzyło mi się pływać po szwedzkich jeziorach. Kanoe właśnie (ale nie było takie ładne kolorowe, chyba mniejsze i z czegoś jak aluminium). Bardzo dobrze wspominam, całe pływanie i łódkę też.
Tylko się zastanawiam, bo wybieramy się w cztery osoby. Lepiej pewnie dwie dwójki wypożyczać? A może nie? Takie czteroosobowe canoe pomieściłoby czwórkę dorosłych? I czy takim "gigantem" da się kierować? Julia, wyście pewnie takiego ogromniaka nie mieli? (Ale może spotkaliście?)
Edit: Mam jeszcze jedno pytanie... Jak to jest z zobaczeniem łódki i wyjściem na suchy ląd? Tzn. jakby chcieć się od łódki oddalić. Są jakieś "przystanie"? A na kempingach, łódki i rzeczy są pilnowane, czy nie?
Izabella, to my tuż po was - początek sierpnia
Trzeba pomyśleć o zostawianiu sobie tajnych, zaszyfrowanych informacji w umówionych miejscach
eh spływy, kanały, śluzy, pochylnie, jeziora... dzieciństwo to moje... z mojego pomostu na jeziorze można do morza dopłynąć hehe :-)
Dziękuję Małgosiu za ten Strzeszyn i Stary Młyn, Maję i Adama. Jest tok magiczne i cudne miejsce. Trzeba bardzo się postarać bym tam nie wypocząć. My się nie staraliśmy. Było cudownie i nie mogło być lepszejszego miejsca na naszą Małą Podróż Poślubną :-) Znaleźliśmy sobie nawet morze, w Grzybowie koło Kołobrzegu. Piękna i pusta plaża, nie wiedziałam, że morze może być tak czyste i kolorowe. Pięknie tam było :-)
Klara Naszarkowska Tylko się zastanawiam, bo wybieramy się w cztery osoby. Lepiej pewnie dwie dwójki wypożyczać? A może nie? Takie czteroosobowe canoe pomieściłoby czwórkę dorosłych? I czy takim "gigantem" da się kierować? Julia, wyście pewnie takiego ogromniaka nie mieli? (Ale może spotkaliście?)
Edit: Mam jeszcze jedno pytanie... Jak to jest z zobaczeniem łódki i wyjściem na suchy ląd? Tzn. jakby chcieć się od łódki oddalić. Są jakieś "przystanie"? A na kempingach, łódki i rzeczy są pilnowane, czy nie?
Klara Naszarkowska Tylko się zastanawiam, bo wybieramy się w cztery osoby. Lepiej pewnie dwie dwójki wypożyczać? A może nie? Takie czteroosobowe canoe pomieściłoby czwórkę dorosłych? I czy takim "gigantem" da się kierować? Julia, wyście pewnie takiego ogromniaka nie mieli? (Ale może spotkaliście?)
Edit: Mam jeszcze jedno pytanie... Jak to jest z zobaczeniem łódki i wyjściem na suchy ląd? Tzn. jakby chcieć się od łódki oddalić. Są jakieś "przystanie"? A na kempingach, łódki i rzeczy są pilnowane, czy nie?
mmmm..... Stary Młyn... rzeczywiście cudne miejsce, położone 2 km od mojej wakacyjnej stajni
jutro będę przejeżdżać obok.... pokiwać znajomym od Ciebie, Cejloniaro ?
Cejloniara Dziękuję Małgosiu za ten Strzeszyn i Stary Młyn, Maję i Adama. Jest tok magiczne i cudne miejsce. (...)
Cejloniara Dziękuję Małgosiu za ten Strzeszyn i Stary Młyn, Maję i Adama. Jest tok magiczne i cudne miejsce. (...)
spływ bajka, drugiego dnia tylko fociłam mój Wojciuch wiosłował
Gdzie na wakacje z dziećmi w góry? Mam ochotę na Zakopane
Ja bez zastanowienia polecam Rancho Rodeo w Zatomiu nad Drawą. Byliśmy tam i paroma rajdami i kilka razy bez koni na wypoczynku. Mogliśmy zabrać psy, więc i mąż pewnie będzie dopuszczalny.
Poprawiłem. :mrgreen: