Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Strzelające stawy

Strzelające stawy

Strzelające stawy

Strony (4): 1 2 3 4 Dalej
Nygus

Member

67
03-12-2010, 09:10 PM #1
Witam,
Mam do Was pytanie dotyczące strzelających stawów. W przypadku mojego konia chodzi o staw pęcinowy i łokciowy.
Zauważyłam, a w zasadzie usłyszałam, że mojemu koniowi strzykają właśnie te stawy.
Słychać to tylko podczas stępa, koń nie kuleje, ani nie znaczy.
Żadne stawu mu nie puchną.
Nie ma znaczenia czy jest już rozgrzany czy to dopiero początek treningu.
Niekiedy zdarza się, że nie strzela, ale po zimowej przerwie zauważyłam, nasilenie i pojawienie się tego odgłosu w stawie łokciowym.
Czy są jakieś preparaty które mogłyby zapobiec, wyleczy to schorzenie???
Macie może jakieś pomysły co zrobić??
Z góry dziękuje za pomoc w imieniu Nygusa i swoim

<r>Katarzyna <E>:-)</E><br/>
<URL url="http://www.wharmoniizkoniem.ning.com">http://www.wharmoniizkoniem.ning.com</URL><br/>
<br/>
"Nie sztuką jest kochać konie, sztuką jest sprawić by konie pokochały Ciebie"<br/>
<br/>
"W drodze do sukcesu zawsze mija się porażkę"<br/>
Mickey Rooney</r>
Nygus
03-12-2010, 09:10 PM #1

Witam,
Mam do Was pytanie dotyczące strzelających stawów. W przypadku mojego konia chodzi o staw pęcinowy i łokciowy.
Zauważyłam, a w zasadzie usłyszałam, że mojemu koniowi strzykają właśnie te stawy.
Słychać to tylko podczas stępa, koń nie kuleje, ani nie znaczy.
Żadne stawu mu nie puchną.
Nie ma znaczenia czy jest już rozgrzany czy to dopiero początek treningu.
Niekiedy zdarza się, że nie strzela, ale po zimowej przerwie zauważyłam, nasilenie i pojawienie się tego odgłosu w stawie łokciowym.
Czy są jakieś preparaty które mogłyby zapobiec, wyleczy to schorzenie???
Macie może jakieś pomysły co zrobić??
Z góry dziękuje za pomoc w imieniu Nygusa i swoim


<r>Katarzyna <E>:-)</E><br/>
<URL url="http://www.wharmoniizkoniem.ning.com">http://www.wharmoniizkoniem.ning.com</URL><br/>
<br/>
"Nie sztuką jest kochać konie, sztuką jest sprawić by konie pokochały Ciebie"<br/>
<br/>
"W drodze do sukcesu zawsze mija się porażkę"<br/>
Mickey Rooney</r>

Karolina Jaskulska

Posting Freak

803
03-12-2010, 09:19 PM #2
my mieliśmy kiedyś konia któremu strzelały kolana i wet niby stwierdził ,że ma zwyrodnienie stawów.
ale nie pamiętam , jaki lek albo jaką kuracje stosowano u niego...
moge podpytać Tongue

<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>
Karolina Jaskulska
03-12-2010, 09:19 PM #2

my mieliśmy kiedyś konia któremu strzelały kolana i wet niby stwierdził ,że ma zwyrodnienie stawów.
ale nie pamiętam , jaki lek albo jaką kuracje stosowano u niego...
moge podpytać Tongue


<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>

Hedone

Member

89
03-12-2010, 09:38 PM #3
Obiło mi się o uszy ze ten dźwięk powoduje odrywanie się mazi stawowej - ale od czego i dlaczego tego już nie wiem. Strzykało kiedyś jednemu z rumaków na których jeździłam - radzono mi żelatynę, sypałam przez jakiś miesiąc - zmian nie było, wiec odstawiłam. Przeszło samo, ale skąd się to bierze to dla mnie nadal tajemnica, jeśli ktoś wie to proszę podzielić się ta wiedza, bo sama strzykam okrutnie! Teraz jestem zwolenniczka wzbogacania diety koni, innych zwierząt a także ludzi kwasami omega-3, samo dobro i pośrednio zapobiega powstawaniu stanów zapalnych ( a to tylko jedna z wielu korzyści).
Aaa! I od razu przestrzegam przed glukozamina - mądrzy biochemicy z mojej uczelni zdradzili nam ze to tylko pięknie rozreklamowany środek - wyniki wielu badan nie przedstawiają cudownych efektów stosowania. Nie wiadomo natomiast jak jest w przypadku kwasu hialuronowego podawanego bezpośrednio do stawu bo podobno nie ma obiektywnych badan na ten temat, jednak ta metoda pozwoliła mi uwolnić się od okropnych bólów moich powypadkowych kolan, wiec nastawiam się do niej bardziej pozytywnie.

<t></t>
Hedone
03-12-2010, 09:38 PM #3

Obiło mi się o uszy ze ten dźwięk powoduje odrywanie się mazi stawowej - ale od czego i dlaczego tego już nie wiem. Strzykało kiedyś jednemu z rumaków na których jeździłam - radzono mi żelatynę, sypałam przez jakiś miesiąc - zmian nie było, wiec odstawiłam. Przeszło samo, ale skąd się to bierze to dla mnie nadal tajemnica, jeśli ktoś wie to proszę podzielić się ta wiedza, bo sama strzykam okrutnie! Teraz jestem zwolenniczka wzbogacania diety koni, innych zwierząt a także ludzi kwasami omega-3, samo dobro i pośrednio zapobiega powstawaniu stanów zapalnych ( a to tylko jedna z wielu korzyści).
Aaa! I od razu przestrzegam przed glukozamina - mądrzy biochemicy z mojej uczelni zdradzili nam ze to tylko pięknie rozreklamowany środek - wyniki wielu badan nie przedstawiają cudownych efektów stosowania. Nie wiadomo natomiast jak jest w przypadku kwasu hialuronowego podawanego bezpośrednio do stawu bo podobno nie ma obiektywnych badan na ten temat, jednak ta metoda pozwoliła mi uwolnić się od okropnych bólów moich powypadkowych kolan, wiec nastawiam się do niej bardziej pozytywnie.


<t></t>

Martyna

Member

194
03-12-2010, 09:51 PM #4
To znaczy, że staw potrzebuje więcej czasu, żeby się rozgrzać i zacząć pracować. Konkretnie chodzi o maź w torebkach stawowych. Pewnie jest jej za mało. Można podawać preparaty na stawy (kwas hialuronowy, cortaflex) lub zwykłą żelatynę spożywczą.

Strzyka najczęściej pewnie kiedy wilgotność jest wysoka? Spokojnie, ja mam to samo (ja, ja osobiście!) i Siwe też miało na początku zeszłej wiosny. Zanim zdążyłam zainwestować w jakieś super preparaty samo mu przeszło i od roku cisza. A siebie nie leczę... chciałabym ale ciągle zapominam jakoś Tongue

Nie zaszkodzi zrobić USG, ale ja bym najpierw podała żelatynkę lub jakiś preparat na stawy (żelatynka wychodzi śmiesznie tanio).

<t></t>
Martyna
03-12-2010, 09:51 PM #4

To znaczy, że staw potrzebuje więcej czasu, żeby się rozgrzać i zacząć pracować. Konkretnie chodzi o maź w torebkach stawowych. Pewnie jest jej za mało. Można podawać preparaty na stawy (kwas hialuronowy, cortaflex) lub zwykłą żelatynę spożywczą.

Strzyka najczęściej pewnie kiedy wilgotność jest wysoka? Spokojnie, ja mam to samo (ja, ja osobiście!) i Siwe też miało na początku zeszłej wiosny. Zanim zdążyłam zainwestować w jakieś super preparaty samo mu przeszło i od roku cisza. A siebie nie leczę... chciałabym ale ciągle zapominam jakoś Tongue

Nie zaszkodzi zrobić USG, ale ja bym najpierw podała żelatynkę lub jakiś preparat na stawy (żelatynka wychodzi śmiesznie tanio).


<t></t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
03-12-2010, 10:20 PM #5
Sekretowi też strzykały stawy jak miał pięć lat. Teraz ma 11 i nic już takiego nie ma. Ale było to po kuracji cortaflexem (do tej pory dostaję informacje o promocjach).

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
03-12-2010, 10:20 PM #5

Sekretowi też strzykały stawy jak miał pięć lat. Teraz ma 11 i nic już takiego nie ma. Ale było to po kuracji cortaflexem (do tej pory dostaję informacje o promocjach).


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Karolina Jaskulska

Posting Freak

803
03-12-2010, 11:34 PM #6
Glukozamina nie działa?

Hmmm.... na mnie dziala Tongue
Stosuję glukozamine zwłaszcza w okresie intensywnego wysiłku fizycznego (liga szkolna piłki siatkowej)
jak nie stosuję ,zaczynają mnie boleć kolana i dosłownie czuję jak się blokują i trą ;/
a po miesięcznej kuracji np artresanem to zanika.

<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>
Karolina Jaskulska
03-12-2010, 11:34 PM #6

Glukozamina nie działa?

Hmmm.... na mnie dziala Tongue
Stosuję glukozamine zwłaszcza w okresie intensywnego wysiłku fizycznego (liga szkolna piłki siatkowej)
jak nie stosuję ,zaczynają mnie boleć kolana i dosłownie czuję jak się blokują i trą ;/
a po miesięcznej kuracji np artresanem to zanika.


<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>

Klara Naszarkowska

Senior Member

686
03-13-2010, 11:10 AM #7
whisperer13 Glukozamina nie działa?

Hmmm.... na mnie dziala Tongue
Bo Ty jesteś ludź, nie koń Smile
Podobno jest bardzo duża różnica np. we wchłanianiu glukozaminy z przewodu pokarmowego przez człowieka i przez konia. I ponoć nie ma badań, które by wykazały z całą pewnością, że podawanie glukozaminy koniom działa. Jeśli działa, to delikatnie - może wystarczy, żeby zapobiegać problemom, ale leczyć raczej nie będzie.

<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
03-13-2010, 11:10 AM #7

whisperer13 Glukozamina nie działa?

Hmmm.... na mnie dziala Tongue
Bo Ty jesteś ludź, nie koń Smile
Podobno jest bardzo duża różnica np. we wchłanianiu glukozaminy z przewodu pokarmowego przez człowieka i przez konia. I ponoć nie ma badań, które by wykazały z całą pewnością, że podawanie glukozaminy koniom działa. Jeśli działa, to delikatnie - może wystarczy, żeby zapobiegać problemom, ale leczyć raczej nie będzie.


<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
03-13-2010, 02:53 PM #8
Podobno działa cuda, ale podawana domięśniowo - najpierw dawka oporowa, a potem zastrzyki przypominające. Warto omówić to z jakimś sensownym wetem. Na podawanie dopyszczne szkoda pieniążków.

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
03-13-2010, 02:53 PM #8

Podobno działa cuda, ale podawana domięśniowo - najpierw dawka oporowa, a potem zastrzyki przypominające. Warto omówić to z jakimś sensownym wetem. Na podawanie dopyszczne szkoda pieniążków.


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Hedone

Member

89
03-13-2010, 03:52 PM #9
Domięśniowo - prawdopodobnie działa, mi wpajano na studiach ze zarówno koński jak i ludzki układ pokarmowy nie trawi glukozaminy, wiec nie może ona przynosić efektów stosowana w ten sposób. (Podobnie jest zresztą w przypadku rozreklamowanej l-karnityny - nie chudnie się od środków stosowanych doustnie, dopiero dostarczenie jej bezpośrednio do mięśnia przynosi efekt w postaci większego spalania tłuszczów - to taki mały off-topic dla lubiących tego typu specyfiki)

<t></t>
Hedone
03-13-2010, 03:52 PM #9

Domięśniowo - prawdopodobnie działa, mi wpajano na studiach ze zarówno koński jak i ludzki układ pokarmowy nie trawi glukozaminy, wiec nie może ona przynosić efektów stosowana w ten sposób. (Podobnie jest zresztą w przypadku rozreklamowanej l-karnityny - nie chudnie się od środków stosowanych doustnie, dopiero dostarczenie jej bezpośrednio do mięśnia przynosi efekt w postaci większego spalania tłuszczów - to taki mały off-topic dla lubiących tego typu specyfiki)


<t></t>

Karolina Jaskulska

Posting Freak

803
03-13-2010, 05:13 PM #10
ja zrozumiałam ,że w ogole nie działa, Klaro . Smile

Hedone... to w takim razie jak wytłumaczyć ,że pomaga ludziom starszym i ludziom poddanym intensywnemu wysiłkowi w postaci zażywanych kapsułek ?
Placebo ?

<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>
Karolina Jaskulska
03-13-2010, 05:13 PM #10

ja zrozumiałam ,że w ogole nie działa, Klaro . Smile

Hedone... to w takim razie jak wytłumaczyć ,że pomaga ludziom starszym i ludziom poddanym intensywnemu wysiłkowi w postaci zażywanych kapsułek ?
Placebo ?


<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>

Hedone

Member

89
03-13-2010, 05:37 PM #11
Byc może, ja nie czuje się odpowiednio wyedukowana by to stwierdzać, dziele się tylko informacja jaka mi przekazały osoby wydawałoby się kompetentne. Nie znam składu tych preparatów,ale może być tez tak ze substancje pomocnicze dają lepszy efekt niż sama glukozamina. Mi jednak artresany i tym podobne nie pomogły, chociaż wg reklam powinny odnowić moje zmaltretowane chrząstki Wink

<t></t>
Hedone
03-13-2010, 05:37 PM #11

Byc może, ja nie czuje się odpowiednio wyedukowana by to stwierdzać, dziele się tylko informacja jaka mi przekazały osoby wydawałoby się kompetentne. Nie znam składu tych preparatów,ale może być tez tak ze substancje pomocnicze dają lepszy efekt niż sama glukozamina. Mi jednak artresany i tym podobne nie pomogły, chociaż wg reklam powinny odnowić moje zmaltretowane chrząstki Wink


<t></t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
03-13-2010, 07:15 PM #12
http://www.ema.europa.eu/pdfs/human/refe...III-pl.pdf

W sumie glukozamina dopuszczona została do sprzedaży bo nie szkodzi, a są badania, że być może troszkę pomaga czasami (niewielka skuteczność przy lekkich zmianach zwyrodnieniowych). Są też badania, wymienione w tym dokumencie, które wykazały, że glukozamina nie działa zupełnie (w przypadku badań, z - cokolwiek to znaczy - odpowiednim utajeniem przydziału).

Dodatkowo wykazano, że glukozamina pomaga w porównywalnym stopniu do NLPZ (np. aspiryna), z tym, że nie ma jej efektów ubocznych (np. zły wpływ na ścianę żołądka). Ale to w sumie nic dziwnego biorąc pod uwagę, że choroba zwyrodnieniowa jest nieuleczalna i tak naprawdę wszystko na nią działa w niewielkim stopniu Wink No i plus dla aspiryny za dzialanie przeciwbolowe.

O glukozaminie podawanej domięśniowo przeczytałam tutaj. Myślę, że najlepiej będzie wiedział porządny weterynarz.

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
03-13-2010, 07:15 PM #12

http://www.ema.europa.eu/pdfs/human/refe...III-pl.pdf

W sumie glukozamina dopuszczona została do sprzedaży bo nie szkodzi, a są badania, że być może troszkę pomaga czasami (niewielka skuteczność przy lekkich zmianach zwyrodnieniowych). Są też badania, wymienione w tym dokumencie, które wykazały, że glukozamina nie działa zupełnie (w przypadku badań, z - cokolwiek to znaczy - odpowiednim utajeniem przydziału).

Dodatkowo wykazano, że glukozamina pomaga w porównywalnym stopniu do NLPZ (np. aspiryna), z tym, że nie ma jej efektów ubocznych (np. zły wpływ na ścianę żołądka). Ale to w sumie nic dziwnego biorąc pod uwagę, że choroba zwyrodnieniowa jest nieuleczalna i tak naprawdę wszystko na nią działa w niewielkim stopniu Wink No i plus dla aspiryny za dzialanie przeciwbolowe.

O glukozaminie podawanej domięśniowo przeczytałam tutaj. Myślę, że najlepiej będzie wiedział porządny weterynarz.


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

branka

Posting Freak

2,096
03-14-2010, 12:01 PM #13
Miałam ten sam problem i był juz chyba o tym wątek tu.
Koniowi strzykało chyba przez rok, pomogło padokowanie od rana do wieczora i jak najwięcej ruchu dla konia. Duużo stępowania.
Oprócz tego dawałam glukozaminę, potem pasze z MSM. Próbowałam tez z czarcim pazurem. Niewiele pomogło, jednak ruch był kluczowy.

<t></t>
branka
03-14-2010, 12:01 PM #13

Miałam ten sam problem i był juz chyba o tym wątek tu.
Koniowi strzykało chyba przez rok, pomogło padokowanie od rana do wieczora i jak najwięcej ruchu dla konia. Duużo stępowania.
Oprócz tego dawałam glukozaminę, potem pasze z MSM. Próbowałam tez z czarcim pazurem. Niewiele pomogło, jednak ruch był kluczowy.


<t></t>

pinezka133

Junior Member

32
03-14-2010, 12:09 PM #14
Witam ! A jakią dawkę tej żelatyny na konia podawać?

<t></t>
pinezka133
03-14-2010, 12:09 PM #14

Witam ! A jakią dawkę tej żelatyny na konia podawać?


<t></t>

Dorotka Bogusz

Member

131
03-14-2010, 06:02 PM #15
Prośba do tych, którzy stosowali żelatynę. Czy moglibyście napisać w jakiej dawce i w jakiej formie ja podawaliście. I jak ją znosiły końskie żołądki.

<t>Każdy konik płowy <br/>
ma złote podkowy.</t>
Dorotka Bogusz
03-14-2010, 06:02 PM #15

Prośba do tych, którzy stosowali żelatynę. Czy moglibyście napisać w jakiej dawce i w jakiej formie ja podawaliście. I jak ją znosiły końskie żołądki.


<t>Każdy konik płowy <br/>
ma złote podkowy.</t>

Strony (4): 1 2 3 4 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 8 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 8 gości