Żywienie koni (+ściółka w boksie)
Żywienie koni (+ściółka w boksie)
torf będę miała jednak od maja, bo zmuszona jestem zamówić sianokiszonkę dla koni.
Okazuje się, że siano , które mają na sprzedaż okoliczni rolnicy absolutnie nie nadaje się dla moich koni.
A wszystko na raz byłoby za drogo....oczywiście zdam relacje z torfowej ściólki..ale to potrawa trochę.
Ewo, ja mam słabą glebę i rzeczywiście brałam pod uwagę i to, że będę mogla sobie tą ściółką nawozić. Nie lubię chemicznych nawozów.
Torf dla koni jest genialny, jeśli kiedykolwiek będe mieć własną stajnię, to nawet nie pomysle o innej ściółce. Tylko torf! Wybierać trzeba codziennie kupy i mocz, ale ściółka jest niesamowicie sucha, przyjemna, nie czuć amoniaku, jest najlepsza dla koni ze schorzeniami układu oddechowego, całość z boksu wybiera się raz na 3 miesiące tylko(choć producent podaje raz na pół roku, ale to już chyba przesada), można go tez kupic w mieszance ze słomą, wtedy jest jaśniejszy i koń może skubać coś.
http://www.rsprodukter.pl/torfmix.html
I jeszcze co - torf wychodzi taniej niz słoma a nawet taniej niż trociny.
i przede wszystkim nie trzeba błagać rolników o słomę dobrej jakości /a i tak próbują oszukać często/, w tym roku miałam dobrą dość..ale i tak daleka od tego co być powinno i nie tania wcale.
Z pewnością koń z COPD , nawet tak dobrze zaleczony jak mój na takiej ściółce- odetchnie!
Tym bardziej, ze ona odwrotnie niż inne konie....w mrozy, wiatry i deszcze stoi na podwórku, a właśnie latem jak gorąco i owady non stop prawie w szopie!
Ciekawe podłoże.
Dla odchudzania koni w sam raz
Tylko co z utylizacją ?
Niby jak nawóz, tylko czy ten torf jest odkwaszony??
Duchowa , moje konie przeszły na system letni, czyli w dzień od 11 rano stajnia , a pozostała część dnia na pastwisko.
Chyba je przestawię na system pasienia w nocy- przynajmniej do końca maja.
Bo to w nasłonecznionej , młodej trawie jest podobno najwięcej cukrów.
A czym się różni torf dla koni od torfu? Pomijając dodatek ziół?
Podobno końska kupa z torfem (np. przy kompostowaniu) tworzy nawóz idealny, więc utylizować można prosto pod roślinki
Rzecz w tym, że torf wysoki jest bardzo kwaśny.
Ma ph ok 3,5 - 4
Mało kto chce zakwaszać sobie pole, chyba, że uprawia szczaw , lub inne kwaśnolubne rośliny :wink:
Jest torf niski, mniej kwaśny.
Nie wiem, jaki stosują w ściółce
Odczyn obojętny to 6-7
Wapnowanie rzeczywiście obniża kwasowość , zwłaszcza , że obornik koński też zakwasza glebę.
Dlatego zaleca się zbieranie kup z trawy, poza oczywiście korzyścią z usuwania jaj, czy larw pasożytów
Tak czytałam , dlatego po stosowaniu obornika jako nawozu, zaleca się wapnowanie
Przypomniało mi się, że u mnie konie zjadłby torf :twisted:
Każdego lata wyjadają mi torf z doniczek :roll:
Kuc nawet wchodzi na taras i przewraca je.
Zbadałam pehametrem odczyn tego podłoża i okazało się, że jest kwaśne .
Dlatego latem zakwaszam im wodę do picia, bo nie mogę sobie poradzić z ich wyjadaniem :?
Aniu- niskie ph, to kwaśny
jeżeli niski poziom ph to znaczy, że jest kwaśny chyba!
ze strony gardener.."Torf można stosować na działce także jako nawóz wzbogacający glebę w próchnicę i poprawiający właściwości zarówno gleby lekkiej, jak mi ciężkiej. Rozróżnia się dwa rodzaje: torf niski i torf wysoki. Torf niski ma barwę ciemnobrązową, jest silniej rozdrobniony i rozłożony. Jest zasobny w składniki pokarmowe i ma słabo kwaśny lub zasadowy odczyn. Torf wysoki jest słabiej rozłożony można w nim dostrzec część mchu. Zawiera on dużo substancji organicznej, a mało składników pokarmowych i jest przeważnie kwaśny. Ja polecam torf niski, ponieważ kwaśny odczyn gleby nadaje się przede wszsytkim do iglaków i innych roślin kwasolubnych."
hm, może to jednak torf niski?
Na tej stronie, którą podała Ania jest, że ten torf ma niski poziom ph "a to zmniejsza rozwój bakterii", z czego z kolei wynika, że ten odczyn jest kwaśny, co z kolei daje w wyniku torf wysoki :)
Jestem ciekawa jaka jest cena torfu dla koni w porównaniu do ceny torfu kwaśnego. Muszę to sprawdzić, bo torf jako ściółkę poleca się od dawien dawna (bo właśnie nie rozwijają się w nim bakterie i wiąże amoniak), a że być może będę miała niedługo własne boksy to chętnie rozważę ścielenie w ten sposób. Tym bardziej, że z boksu prosto pod kwiatki :)
I też w sumie to dość dobre rozwiązanie w hotelach, w których jest problem ze sprzątaniem w boksach albo żałuje się koniom słomy, można wtedy pościelić torfem we własnym zakresie, a dbanie o taką ściółkę nie jest tak czasochłonne - można sobie w miarę możliwości poprawiać. Szkoda, że o tym nie pomyślałam wcześniej :(