Droga do stajni
Droga do stajni
Dagmara Matuszak O! a jaki wydział? Ja jestem po malarstwie (aneks z plakatu) (i mamy jeszcze co najmniej jedną koleżankę po fachu na forum). Fajnie .
Dagmara Matuszak O! a jaki wydział? Ja jestem po malarstwie (aneks z plakatu) (i mamy jeszcze co najmniej jedną koleżankę po fachu na forum). Fajnie .
Aniu, jaka ładna akwarelowa droga hock: . Śliczne!
Z tęsknoty za śnieżną zimą, przeglądałam zdjęcia sprzed dwu lat.
To co prawda już nie droga do stajni, a podwórko pod śniegiem:
Droga - w innych klimatach:
(w trakcie pór przejściowych jesień-zima, zima-wiosna błotna i wyboista.)
Po drodze do stajni w Bożonarodzeniowe przedpołudnie.
8)
Ja mam do stajni ponad 30 kroków
Konie mają trochę dalej z wybiegu.
Ale jak spadnie sporo śniegu , to ich droga wygląda tak
już blisko stajni , ale w śnieżycy
To śnieg z ubiegłej zimy- ciągle czekamy :?
Jak zwykle zapominam aparatu foto., ale w telefonie jest. Kiepściuchny, ale czasem wystarcza do zarejestrowania kilku ważnych dla mnie rzeczy. Dzięki niemu wychodzą gotowe obrazy. Nieco zmodyfikowane, ale mnie to odpowiada.
To zdjęcie z mojej wsi, gdy wracałam z Frajdą do stajni. Kiedyś namalowałam dokładnie taki sam obraz .
A te już z Milanówka, zrobione też w Wigilię.
No to jeszcze z listopada . Widok ze stajni na miasto. 8)
Moja droga do stajni nie jest pełna strumyczków, mostków czy tego rodzaju upiększeń ale przez 16 km leśniej drogi można dostrzec nawet najmniejsze cuda , maleńką żabke skaczącą przez droge, niespotykanego robaczka, wyjątkową szyszke czy wielobarwny liść.
Czym było by piękno ogromnego lasu gdyby nie te maleńkie prawie niezauważalne z osobna drobiazgi.
Nawet maleński szczegół w przyrodzie, tworzy niesamowitą całość i pejzaż który pragniemy oglądać.
ciąg dalszy
--------- >
ehh pięknie
Nasz powrót do stajni ze spaceru na łąki. Gruda wszędzie więc łażę z końmi po okolicy, bo lubimy spacerować- Frajda późno się zorientowała, ze koni nie widać, ale pani górą więc wróciłyśmy grzecznie jak planowałam. Na przymarzniętej kałuży na padoku znalazłam "flakonik". Natura potrafi...
Filiżanka świetna , ale Frajda jest śliczna. uwielbiam łaciatki.
To jeszcze ja się " wpakuję " z zimową scenerią.
8)