Jamnik i rower
Jamnik i rower
Jest problem z oswojeniem jamnika z rowerem.
Nie innego psa, bo one nie mają problemu z zaakceptowaniem roweru, tylko jamnik
Nie wiem czemu akceptuje tylko piesze spacery, lub z końmi.
Przy rowerze zachowuje się inaczej, a nawet uciekł do domu.
Pędził środkiem ulicy , rowerzysta miał problem z dogonieniem go hock:
Ale jamnik nie potrafi chodzić stępem , on tylko galopuje.
Jeśli towarzystwo ( ludzkie, lub końskie) wlecze się, to on biega góra- dół , do przodu i wraca, czekając na maruderów :roll:
Tymczasem w obawie o jego kondycję :lol: został zakupiony kosz wiklinowy , w którym ma siedzieć( z przodu oczywiście) w czasie dłuższych rowerowych wycieczek.
Kosz wyłożony jego miękkim kocykiem tymczasowo zajmuje kot, bo jamnik oczywiście wzgardził nim ( kosz stoi w domu , żeby się z nim oswoił)
:twisted:
Macie jakiś pomysł , co zrobić ?
Może być ciężko jeśli chcesz uzyskać natychmiastowe efekty...
Jamnik chyba sie boi tego ustrojstwa jakim jest rower no i myśli sobie że po co ma jeździć jak może sam pobiegać :mrgreen:
Ja myślę że może spróbuj z klikerem. Wiem ostatnio mam manię klikerową i na wszystko problemy mówię: KLIKER
Ale może ktoś inny ma sensowny pomysł.