Adiutant - trening ukierunkowany konia wkkw
Adiutant - trening ukierunkowany konia wkkw
W niedzielę 8 kwietnia 2012 r. mieliśmy start z Adiutantem w zawodach ujeżdżeniowych klasy P. W sensie sportowym wynik był słaby, ale zdobyłem bezcenne doświadczenie.
Niestety błąd na listach startowych spowodował, że czekaliśmy 3h na swoją kolej. To zdecydowanie za długo i były negatywne efekty.
Mam mnóstwo materiału do przemyślenia.
Ps. Zdjęcia z zawodów będą.
Gdzieś zaginęły dwa posty. Co się z nimi stało :?:
Adiutant w trakcie treningu - film.
JakubSpahisKolańczyk Ps. Zdjęcia z zawodów będą.No i gdzie relacja?
JakubSpahisKolańczyk Ps. Zdjęcia z zawodów będą.No i gdzie relacja?
Troszkę mi się wymknęła relacja spod kontroli - za duże tempo - ale wracam.
Obecnie trenujemy z Adiutantem dokonując pomiarów pracy serca. Koń jest na bardzo wysokim poziomie wydolności i obecnie czekamy na zawody gdzieś blisko (oczywiście koszty). Niestety Strzegom upadł (jako mój cel), gdyż w tym samym czasie jestem zajęty sprawami zawodowymi, wymagającymi mojej stałej obecności na miejscu (parę tygodni). I tak pewnie dojdziemy do zawodów w Baborówku, gdzie wystartuję w mundurze ułańskim, do czego potrzebna jest zgoda komendanta Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego.
Czy publika jest zainteresowana by zdjęcia umieszczać na fotoblogu, a tutaj wstawiać wykresy pracy serca i program :?: Próbuję jak to wyjdzie technicznie, ale możliwość potencjalna jest. Ergo?
Ja bardzo prosze o tego bloga bo zawsze z niecierpliwością czekam na wieści od was.
Trening trwa. Trochę osłabła we mnie wola publikowania wszystkiego, ale z pewnością to minie. Sam trening trwa bez przeszkód. Niestety zakłócenia występują w "masowo" i z żalem musiałem odpuścić start w Strzegomiu. Ale Baborówko będzie już na pewno. Tam wystartujemy w klasie "L" wkkw, cały czas mając na uwadze, że to w istocie trening - na dalszym etapie, ale trening.
Adiutant spisuje się wspaniale. Czasami pozwalam wsiadać na niego innym, ale ta praktyka została już zaniechana. Młody wymaga niezwykle delikatnej i aksamitnej ręki, a każda "moc" skutkuje próbą ominięcia problemu i dziwnymi zachowaniami. Bywa, że kiedy ja jestem w gorszej formie (np. niewyspany) młody daje mi o tym znać. Cały czas pracuję więc nad swoją ręką.
Dlatego ja, jeśli juz muszę dać komuś swojego konia, daję ogłowie bezwędzidłowe, łagodnie działające. To zmniejsza problem.
JakubSpahisKolańczyk Młody wymaga niezwykle delikatnej i aksamitnej ręki.
JakubSpahisKolańczyk Młody wymaga niezwykle delikatnej i aksamitnej ręki.
Krem to nie wszystko, to krok końcowy. Zacząć trzeba od bardziej przyziemnych sposobów - po pierwsze zaprzestać obgryzania paznokci. Ale jak zawsze przy koniach - potrzeba cierpliwości i systematycznych kroków, a nie magicznej maści.
W ostatniej korespondencji do mnie pojawiły się trzy pytania:
1. Superkompensacja - w ogólności;
2. Roztrenowanie - kiedy i jak?
3. Jak idą starty Adiutanta?
Zacznę od 3 najboleśniejszego. Adiutant, podobnie jak Sekret byli przez dłuższy czas wyłączeni z treningów. Między nimi powstał bardzo poważny spór, który został rozstrzygnięty na korzyść Sekreta o miejsce w stadzie. Niestety obaj panowie ucierpieli - Adiutant otrzymał cios w prawy staw skokowy, a Sekret doznał ogólnych potłuczeń skutkujących kulawizną. Takie jest życie stada i trzeba to uszanować. Moje plany są w drugiej kolejności, co przyjmuję z pełnym zrozumieniem.
ad. 1. Superkompensacja. Polega na ty, że po pewnym czasie zawsze i każdy wysiłek wiąże się z utratą możliwości dalszego jego kontunuowania. Kiedy przerwiemy wysiłek organizm rozpoczyna odbudowę swoich możliwości i zawsze robi to z nadwyżką. Kiedy więc wprowadzimy wysiłek na tej "górce" kolejna odbudowa nastąpi znowu na wyższym poziomie. Te zmiany, odbudowa z nadwyżką to właśnie superkompensacja. Ma ona zastosowanie w każdy cyklu - poczynając od jednostki treningowej, poprzez cykl tygodniowy, miesięczny, aż do wieloletniego. Cała sztuka to wiedzieć kiedy jesteśmy na górce i dlatego sportowcy na najwyższym poziomie celują z formą na konkretne zawody.
ad. 2. Osobiście nie lubię sformułowania "roztrenowanie" które sugeruje, że odpoczynek nie jest treningiem. Tymczasem jest dokładnie odwrotnie - zasadnicze zmiany przystosowawcze odbywają się właśnie w czasie odpoczynku. Odpoczynek musi być więc starannie przygotowany, a w jego trakcie powinny się odbywać inne zajęcia - spacery w lesie, pływanie i inne gry i zabawy ruchowe. W cyklu rocznym okres ten nazywa się w teorii treningu "okresem aktywnego wypoczynku". Szanuję odmienny pogląd, ale ja nie używam pojęcia roztrenowanie.
Ps. Nasza stajenna Babcia - Dzieweczka xx - jest cały czas w treningu. Dla niej polega on na codziennych spacerach w ręku i stawianiu wymagań takich jak aktywny stęp. Babcia była całe życie sportowcem i musi mieć poczucie, że jest potrzebna. To ją trzyma. W stadzie konie niepotrzebne są wyrzucane i samotnie szybko odchodzą.
"Plan to lista spraw, które się nie wydarzą. Wydarzy się to co jest możliwe, ale niepożądane."
W ten oto sposób mija nam pierwszy sezon startowy, który rozpoczął się od uczestnictwa w zawodach ujeżdżeniowych w klasie P3. Potem była seria treningów i gotowość bojowa do startu w Racocie. I wtedy Adiutant wszedł w głęboki spór o istotę rzeczy z Sekretem w wyniku czego pozostało mi bieganie z psami. Chłopcy byli zwinni i sprawni i zadawali szybkie, celne ciosy w bolesne miejsca. W sumie wygrał Sekret trafiając Adiutanta w staw skokowy sam jednak otrzymał cios z ścięgno.
Od czasu bójki jest spokój i tak jak kiedyś chodzą w jednym stadzie. Otwarte pozostaje pytanie dlaczego z całego stada parunastu koni w bójkę wdali się sportowcy. Pojawiła się zawet sugestia, że panowie zrobili ustawkę w celu uniknięcia niepotrzebnego wysiłku na zawodach.
Wracamy do startów już niedługo... w kwietniu. Do tego czasu czekają nas dwa okresy - aktywnego wypoczynku (????) i przygotowawczy.
Mam kilka pytań odnośnie pomiaru tętna jakiego dokonywałeś u Adiutanta. Będę bardzo wdzięczna jeśli znajdziesz chwilę aby odpowiedzieć.
1. Jakiego zestawu do pomiaru używasz - nazwa urządzenia i model?
2. Czy dokonujesz pomiaru jedynie podczas treningu wydolnościowego (galopy kondycyjne, kros) czy także np. podczas pracy na czworoboku, lonżowania, pracy na prakurze,
3. Czy monitorujesz parametry początkowe i sprawdzasz ich zmienność (stałość) w okresie aktywnego treningu vs. okres aktywnego wypoczynku
4. Czy korzystasz z jakiegoś oprogramowania do analizy wyników?
Bardzo będę wdzięczna za odpowiedz. Tym samym jeśli są na tym forum osoby "bawiące się" w pomiary tętna i innych parametrów możliwych do analizy kondycji konia to zapraszam do wypowiedzenia się.
... i przepraszam, że mnie na tym forum tak długo nie było... chyba ponad rok. :mrgreen: