Hipologia Kategoria Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki Polska - NASZA OJCZYZNA

Polska - NASZA OJCZYZNA

Polska - NASZA OJCZYZNA

Strony (4): Wstecz 1 2 3 4
Joanna Dobrzyńska

Posting Freak

910
11-28-2011, 11:12 AM #46
II połowa lat 90ch, studenckie wakacje. Wyjechałam na wyprawę z uczelni, zorganizowaną przez samych nas- uczestników. Cel wyprawy- Rosja, Ural i za Ural. Mam niezatarte wspomnienia i wrażenia wyniesione z tej podróży, piękny ogromny kraj, absurdalne i dla nas niezrozumiałe zakazy/nakazy (począwszy od torów na granicy), starsi ludzie ze łzami w oczach reagujący na słowo Polska, byliśmy dla nich niemal rodziną... Moskwa, Petersburg, Kazań, Perm i jeszcze Jekaterynburg, kawał Świata. Gdy wróciłam i zobaczyłam nasze murowane domy, ogrody z kwiatami a nie z ziemniakami, pierwszy raz przestałam narzekać na nasz kraj. Myślę, ze każdemu przydałaby się taka "wycieczka". Owszem, korupcja, różnica pomiędzy miejscami starych zaborów, to wszystko widać nie tylko gołym okiem, ale po wynikach wyborów(...). denerwują mnie ludzie wyrzucający psy, śmieci do lasu, NFZ, ZUS. Jednak mamy morze, góry, piękne rejony na wschodzie, pruskie mury na północnych pojezierzach. Nie żałuję. Błam też w Szwajcarii, Holandii - zbyt sztywny porządek, można pojechać, ale w moim przypadku zawsze trzeba Tu wrócić. Smile

Ps- jazdy pociągiem miałam dość na 2 lata :mrgreen:

<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Joanna Dobrzyńska
11-28-2011, 11:12 AM #46

II połowa lat 90ch, studenckie wakacje. Wyjechałam na wyprawę z uczelni, zorganizowaną przez samych nas- uczestników. Cel wyprawy- Rosja, Ural i za Ural. Mam niezatarte wspomnienia i wrażenia wyniesione z tej podróży, piękny ogromny kraj, absurdalne i dla nas niezrozumiałe zakazy/nakazy (począwszy od torów na granicy), starsi ludzie ze łzami w oczach reagujący na słowo Polska, byliśmy dla nich niemal rodziną... Moskwa, Petersburg, Kazań, Perm i jeszcze Jekaterynburg, kawał Świata. Gdy wróciłam i zobaczyłam nasze murowane domy, ogrody z kwiatami a nie z ziemniakami, pierwszy raz przestałam narzekać na nasz kraj. Myślę, ze każdemu przydałaby się taka "wycieczka". Owszem, korupcja, różnica pomiędzy miejscami starych zaborów, to wszystko widać nie tylko gołym okiem, ale po wynikach wyborów(...). denerwują mnie ludzie wyrzucający psy, śmieci do lasu, NFZ, ZUS. Jednak mamy morze, góry, piękne rejony na wschodzie, pruskie mury na północnych pojezierzach. Nie żałuję. Błam też w Szwajcarii, Holandii - zbyt sztywny porządek, można pojechać, ale w moim przypadku zawsze trzeba Tu wrócić. Smile

Ps- jazdy pociągiem miałam dość na 2 lata :mrgreen:


<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>

12-09-2011, 08:56 AM #47
Niestety pamiętnik pradziadka jest nie do odzyskania - własność państwa ale mam kopię i biorę się za jego wydanie mam już nawet wydawnictwo, postaram się jeszcze o jakiś patronat, gminy albo lokalnego radia.

<t></t>
Agnieszka Naklicka
12-09-2011, 08:56 AM #47

Niestety pamiętnik pradziadka jest nie do odzyskania - własność państwa ale mam kopię i biorę się za jego wydanie mam już nawet wydawnictwo, postaram się jeszcze o jakiś patronat, gminy albo lokalnego radia.


<t></t>

Cezary Szamreta

Senior Member

272
12-09-2011, 10:29 AM #48
Gratulacje - znaczy, jak się bardzo chce....

<t></t>
Cezary Szamreta
12-09-2011, 10:29 AM #48

Gratulacje - znaczy, jak się bardzo chce....


<t></t>

Strony (4): Wstecz 1 2 3 4
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 3 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 3 gości