Żywienie koni (+ściółka w boksie)
Żywienie koni (+ściółka w boksie)
głównym problemem z zywieniem koni domowych jest w wiekszosci przypadków to ze konie są za rzadko karmione ,głównie 2-3 x dziennie a powinny byc czesciej 7-9 x bo konie mają mały żołądek w stosunku do masy ciała i rozmiarów innych czesci przewodu pokarmowego ,karmiony 2-3 x /dz żyją z bolesnym głodem którego takze rezultatem jest łykawosc czy zucie drewna ..
zgodnie z budową anatomiczną konia żołądek i jelita potrzebują stałego przetwarzania małych ilosci pożywienia ..a nie duze porcje 2-3 razy /dziennie
pozywienie nie zostaje w żołądku długo,małe i czeste posiłki są koniecznością ponieważ zołądek produkuje soki trawienne i jesli przez dłuzszy czas jest pusty i sciany stykaja sie ze sobą to wysciolka żołądka ,blona sluzowa -zostaje uszkodzona ..
jesli kon nie zje niczego przez kilka godzin ,jelitowa równowaga zostaje zachwiana ..
siano i pastwisko to podstawa
duze ilosci ziarna sa czyms obcym dla koni ,w naturze zboze istnieje w małej ilosci i to rozproszonej..
kon nie przezuwa ziarna zbóż tak dobrze jak siano a jesli podanie zboza nastepuje np po 5 godzinach od poprzedniego posiłku to kon czesto prawie wcale nie przezuwa ..
a jazda konna po posiłku zbożowym napewno nie jest dobrym pomysłem ..
brak mozliwosci ciągłego pobierania pokarmu i jego zróznicowania skutkuje takze problemami z uzebieniem ..
kazde odchylenie od podstawowych zasad zywienia naturalnego i nawykow pokarmowych koni staje sie szkodliwe zarówno dla przewodu pokarmowego jak i ogolnego zdrowia zwierzecia czego skutkiem sa kolki ,biegunki,stres,nienormalnie duza koncentracja robakow,antybiotyki,srodki chemiczne na odrobaczanie..
poza tym ściolka w boksach typu słoma trociny nie powinny miec miejsca lecz ziemia ,piach ,ponieważ przy stężeniu w takiej sciolce amoniaku jest zabójcze dla zdrowia kopyt .a co dopiero jak kon sie położy w takiej sciolce .nawet gdy czesto sciolka jest zmieniana ,nie bez przyczyny jest tyle chorób tez oddechowych ..
nasze budowy stajni są drastyczne dla koni a ich zycie patogenne,przewaznie to stajnie zamkniete ,boksy małe,ciemne
najlepszy oczywiscie jest chów bezstajenny ,ew kazdy boks powinien byc z wyjsciem konia na zewnatrz z ogrodzonym placem , z miejscem na toalete i aby kon cały czas mógł sie poruszac ..
nie zamykanie koni na noc w stajniach ..boksowych 3x3-3x4
To żadna ciekawostka, to prawda znana od dawna. Niestety nie przez wszystkich respektowana.
gdyby to były bzdury to w wiekszosci stajni i pensjonatów konie miałyby cały czas np siano do skubania w boksach ,na padokach a czesto jest zupełnie inaczej
konie sa karmione przewaznie 2 -3 x głównie owsem ew mieszankami
na sianie duzo stajni ,,oszczedza,,
poza tym duzo stajni nie posiada pastwiska ..
i konie o trawie mogą pomarzyc
nie twierdze ze wasze konie nie mają 24 h pokarmu
Chcę powiedzieć, że odrzucam generalizowanie zaproponowane przez Sna, że większość stajni ogranicza się do ziarna. Ale w 100% zgadzam się, że podstawa to dobre siano. I niewątpliwie jest to wiedza podstawowa i powszechna. I oczywiście są tacy co uważają inczej. Ale to już inny temat.
Mam parę ciekawostek ze świata nauki apropos żywienia więc napisze własciwie pisałam do znajomych maila, ale stwierdziłam, ze i tu warto pare infomacji wrzucić.
Była u mnie znajoma z Chile, z która pracowałam rok temu w Irlandii. W zeszły weekend miała obszerny kurs w niemczech w ramach swoich studiów apropos zywienia i przywiozła pare ciekawych informacji.
Mówiła, że najnowsze badania pokazały, że w porannych godzinach, zaraz po świcie jest najwyższe stężenie fruktanów w trawie. To apropos tego, że teoretycznie stężenie cukrów prostych rano miało być najniższe i puszczanie koni na trawe wtedy najbezpieczniejsze. Po dokładniejszych badaniach tego cyklu stwierdzono, że najbezpieczniej jest puszczac konie późna nocą i zabierać tuż przed świtem.. szczególnie te narażone na ochwat.
Pytałam ją też jak uważa, że mój koń wygląda, czy nie jest za chuda(mam na tym punkcie schizę) i ona mówi, że ich uczono, że taki jest cykl roczny i nie powinno się w to za bardzo ingerować. Jeśli koń chudnie na wiosnę, ale nie jest zarobaczony i generalnie jest rześki i ma ładną sierść i kopyta, to nie powinno się go dokarmiać by przytył, bo zaburza się jego roczny cykl. Mówiła mi, że te konie gdzie ona ma te kursy są żywione jak najbardziej naturalnie i teraz też są na wiosnę chude, chudsze jak Branka(bo ona jednak w miarę wygląda, choć zebra jej wystają) i tam się nikt tym nie przejmuje, podobno latem tyją i są bardzo grube jesienią i wtedy wykorzystują to zimą, i zaczynają wtedy gwałtownie zrzucać masę, i wczesną wiosną są chude. Ale uczyli ich tam, że kazdy koń może mieć swój indywidualny cykl nie musi być to dokładnie tak. Jest to dośc ciekawa informacja, an pewno nie zdumiewająca, bo kazdy wie że zwierzęta tyja na zimę, a wiosną tracą masę, ale większośc ludzi ładuje wtedy w nie więcej żarcia, oni uważają, że dawki roczne nie powinny ulegac zmianie w tym momencie jak koń chudnie.
Mówiła też, że najnowsze badania na koniach sportowych w Niemczech pokazały, że 90% z nich ma problemy z żołądkiem. wśród koni rekreacyjnych jest to ok 70-80%. Straszna liczba! Głownie chodzi o wrzody.
Mówili im też, że problemy z zapinaniem popręgu, kiedy koń się złości, mogą wynikać z tego, że koń ma problemy żołądkowe. Szczególnie u koni nieregularnie karmionych takie objawy mogą być. Także pokazywali im jak koniom sportowym, karmionym tylko 3 razy dziennie i siano w małych ilościach 2 razy dziennie, zjada się sam żołądek, co też powoduje duży ból i koń może się bronić przed pracą...
To tylko skrawek tego o czym tam mówili, bo kurs był intensywny i trwał kilka dni, ale to co zapamiętałam co mi opowiadałam to napisałam
Następny kurs mają z Hauschmannem(tym co jest przeciw rollkurowi), szkoda że nie można tam pojechać nie bedąc członkiem szkoły posłuchac co powie
PS Jeszcze jedno - po szczegółowej analizie czym się karmi konie, owies wypał naprawdę nieźle mimo wszystko, ale jeśli jest podawany w małych ilościach(a małe ilości sa względne, bo dla każdego konia co innego będzie oznaczać mało). Ale siano to oczywiście podstawa co już tu było mówione i chyba większość koniarzy to wie(choć akurat w Niemczech panuje moda na obcinanie siana i karmienie praktycznie tylko paszami treściwymi - efekt to właśnie wrzody i zjadanie się żołądka...).
Off topic a propos seminarium z Heuschmannem: http://pl-pl.facebook.com/event.php?eid=...893&ref=nf czyli we wrześniu będzie w Polsce.
Interesujące to o cykliczności wagi konia. W sumie słyszałam już o tym, ale przełożenie tego na własne, wychuchane stworzenie trudne... Podejrzewam, że uzupełnienie, że koń powinien mieć np. sierść i kopyta w dobrym stanie oraz energię do pracy i zabawy jest b. ważne. Żeby jakoś wypośrodkować między szacunkiem dla naturalnych cykli a dbaniem o konia ciut bardziej niż Okrutna Matka Natura
Szkoda, że pewnie nie będzie mnie w Polsce jak będzie to seminarium.
No własnie z tymi cyklami ważne jest to czy koń ma siły - im generalnie mówili, że jeżeli koń wiosną chudnie i do tego jest osowaiły i wolno zrzuca sierść i ta pod spodem jest matowa to jest bardzo to zły znak i pierwsze co to nalezy pobrać krew, może koń jest zarobaczony, może chory - trzeba to sprawdzić i działać i wtedy zmiana diety jest wskazana jak najbardziej. Ale jeśli nowa sierśc jest w dobrej kondycji(takze kopyta były tu wyznacznikiem, ona wie, że mnie kopyta interesują, więc starała mi się przekazać co tam ciekawego odnoście kopyt usłyszała) i ogólnie koń zachowuje swoją żywotnośc, to wszystko jest ok, ma prawo schudnąć. Nie chodzi też o to, że ma byc zachudzony jakoś skrajnie, ale by nie robić wielkiego halo z tego, że schudł o tej porze roku i by go nie dokarmiac, on sobie świetnie poradzi i zanim się człowiek obejrzy to z powrotem przytyje. Ten mechanizm omawiali cały jeden dzień, wiec to było jakoś solidnie argumentowane, ja tylko pisze tu konkluzję, ale strasznie jestem ciekawa właśnie takiego porządnego naukowego wyjaśnienia co się dzieje w organizmie konia, gdy zaburza mu się ten cykl(bo to właśnie szczegółowo omawiali, te 'skutki uboczne' zaburzania cyklu rocznego).
Witam mało się udzielam na tym forum ale ostatnio mnie ruszyło, nie znalazłam tematu typowo o oborniku ale tu jest o ściółce w boksie. A więc tak ostatnio w świecie koni był artykuł co zrobic z obornikiem i pojawiło sie tam stwierdzenie że koni nie można trzymać na głębokiej ściółce, wydawało mi sie to oczywiste ze względów zdrowotnych jak i higienicznych i myślałam że takie rzeczy się nie zdarzają...ale się pomyliłam. Byłam ostatnio u pewnego handlarza który jest w trakcie zakładania pensjonatu, wyraźnie powiedział że wyrzuca obornik raz na rok i trzyma konie na wysokiej ściółce(nawet boksy miał do tego powiedzmy przystosowane[stajnia w starej oborze, wejście do boksów na wysokości korytarza ale cały boks zdecydowanie niżej...tzn trzymały sie kupy dzięki progom ale dopiero jak koń narobi obornika to będzie na wysokości wejścia do bosku] szpary od ściany bocznej do ziemi ok 50cm koń mógłby się wykulac, ale właściciel powiedział "narobią gnoju się wyrówna" dla mnie ogromny szok....z takim pomysłem do ludzi?
Uważam że obornik powinien być regularnie cały wyrzucany(raz w tygodniu) ale codziennie wybierane "kupy" i dościelanie jest jak najbardziej wskazane[sama się staram stosować]
co Wy o tym myślicie?
??? To jakiś taki słaby koniarz??? Chyba krowom się częściej czyści... chociaż może się mylę.
Rok to chyba dla koni po to, aby prosto do rzeźni trafiły później - ja się z tym nie spotkałam, nawet w książce 1950 jest napisane, że maksymalnie 4 miechy...ale to przy dobrej wentylacji (zapachy w niej nie mogą się pojawić) odpowiedniej ściółce, kupy wywożone codziennie i wysokość stajni odpowiednio przygotowana...
Pozdrawiam
ps nie znoszę słowa obornik :?:
może zapytaj się skąd handlarz wziął takie informacje, że tak można - może jakieś prastare tradycje ....?
nie mam pojęcia skąd...w każdym razie jego ton głosu był lekceważący i nie widział nic dziwnego w tym..jedynie w moim lekkim oburzeniu hock: nie wiem kto wstawi tam konia...chyba ktoś kto nie wie co to są podstawowe warunki utrzymania konia. ehhh a cenę ma średnią (bodajże 450zł) :!: