Dziadek do orzechów?
Dziadek do orzechów?
Ano własnie, najlepiej jechać do Niemiec lub Anglii i pomacać wszystko - tylko to przy okazji jak sie jest za granicą.
Sprengery są strasznie drogie niestety Choć jakbym miała kiedykolwiek jeździć na wędzidle, to albo na prostym kauczukowym, albo na sprengerze - ale mam nadzieję, że nie będe musiała się już nigdy na wedzidło wykosztowywać - heh na naturalu się oszczędza - nie trzeba płacić na podkowy, za wędzidło, za derki, itp 8)
Ja mam zwykłe gumowe, ze stalową linką w śrosku więc giętkie, chociaż na pewno nie tak jak kauczuk. Ma uraz do wędzidła i na tym starym pomimo że chyba najdelikatniejsze z metalowych jakie są usztywniał się i bronił przed nim. Na gumowym jest mniej spięty i widać że woli to, więc chyba nie zgniata mu tam nic